Skocz do zawartości

wladymir

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez wladymir

  1. Doprecyzuję że nie pracujemy razem, to moja znajoma, która jak trochę wypije to się klei. Do tej pory jej starania były bardziej subtelne i nic z nich nie wynikało. Z tym oporem to już bez przesady, wiadomo że dziewczyna lubi się pozornie opierać. Jak się przedłużyło to dałem spokój. Jakaś obrażona nie jest przychodzi, zagaduje z uśmiechem także myślę że nie przesadziłem.
  2. Czy byłem nachalny? Pewnie tak, ale skoro mnie rozgrzała to powinienem jak cipa nie atakować? Trochę przesada że w pracy, ale były rady w innym temacie żeby nie odpuszczać ( dotyczyło skoczenia po gumki na stację) a wiem że gdyby wyszła to by już nie wróciła. Czy teraz powinenem być obrażony czy zachowywać się normalnie?
  3. Już wyjaśniam. Ja nie piłem bo obsługiwałem klientów , ona była u mnie na zapleczu i nikt jej nie widział.
  4. Moja historia jeszcze aktualna, a przynajmniej tak mi się wydaje. Potrzebuję spojrzenia trzeźwym okiem na ostatnią moją sytuację. Jestem w pracy i wpada do mnie podchmielona koleżanka swoją drogą całkiem atrakcyjna i starsza ode mnie. Neutralna rozmowa przybiera kształt flirtu (podobno dobrze nawijam makaron na uszy) jeszcze jedno piwko dotyk, całowanie bez problemu, ale co chwila ktoś przeszkadzał. Koniec pracy zostajemy sami a koleżanka z tekstem że musi się zbierać do domu. Myślę nie tak szybko, pewny uścisk, przyparcie do ściany i dobrałem się do cycków i cipki chociaż z oporami . Jestem przekonany, że wie po co przyszła także jadę dalej ale opór, za chwilę znowu opór myślę dość kończymy zabawę otwieram drzwi i out. Za chwilę dzwoni, odrzucam. Teraz pytania : Czy trzeba było męczyć dalej? Zjebałem ją następnego dnia za to, czy słusznie? Gdzie jest mój błąd? Jak sprawdzić czy robię za frajera, a ona podbudowuje swoje ego ? Na związek się nie nadaje, chcę od niej tylko sexu. Pomóżcie
  5. Lewactwo cały czas postępuje, ciekawe kiedy nastąpi zderzenie ze ścianą na które czekam.
  6. Witam braci . Dzięki wam wychodzę z matrixa i zrzucam zbroję , mam nadzieję że na zawsze .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.