Skocz do zawartości

17nataku

Starszy Użytkownik
  • Postów

    596
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez 17nataku

  1. W dniu 6.04.2021 o 15:20, masculum napisał:

    @17nataku jakaś aktualizacja?

     

    Jesteśmy parą prawie 5 miesięcy, wszystko dobrze się układa.

     

    Dobrze się dogadujemy, nie robi mi shit testów, spędzamy czas na wspólnym gotowaniu oraz aktywnie na dworze jak pogoda dopisuje, a jak nie to ćwiczymy w domu.

    Często inicjuje seks, dodatkowo gdy sama nie może dba o to żebym był zaspokojony.

     

    Zdecydowanie widzę u niej "genuine desire" w stosunku do mojej osoby i powiem wam, że tak jak pisał w swojej książce Rollo Tommasi:

    "you cannot negociate desire" 

     

    To żelazna zasada, jeśli kobieta prawdziwie was nie pożąda, nie da się nic zrobić.

     

    Teraz widzę to na przykładzie swoich poprzednich relacji.

     

    Nadal jednak jestem czujny, trzymam ramę, gdy jakieś zachowanie mi nie odpowiada od razu zwracam jej na to uwagę i widzę, że bierze je do siebie.

     

    Szczerze mówiąc nie mam się do czego przyczepić, jest tak jak bym tego oczekiwał :D

     

     

     

     

     

    • Like 2
  2. Chyba miałem wyjątkowe szczęscie, bo w przedziale wiekowym 20-25 aż 3 z 4 kobiet gotowały smacznie i zmywały po sobie, co więcej same proponowały zmywanie po tym jak częstowałem je obiadem.

     

    Zawsze jednak musi być wyjątek od normy i był też ten 1 z 4 przypadków, który zwymania się nie imał, dwie lewe ręcę, księżniczka wychowana przez rodziców, że to zmywarka zmywa.

     

    Nauczyłem ją obsługi gąbki i płynu do naczyń, by jebnąć śmiechem kiedy u niej w domu rodzinnym chciała coś zmyć i zapytała ojca gdzie mają płyn by usłyszeć "jaki płyn? wstaw do zmywarki" XDDD

     

    Niektóre osoby są na siłe uczone niezaradności :P

    • Haha 1
  3. Ciekawy post, zwłaszcza dla tych młodszych, którzy jeszcze mają złudzenia :)

     

    11 godzin temu, hh200 napisał:

    W jakim wieku sa Twoje dzieci? Kiedy uznasz, że to już ten moment, by się z nia rozstać? Jak będziesz po 50 czy bliżej 60? I co wtedy? Jak podsumujesz swoje zycie?

     

    Dokładnie nad tą samą kwestią się zastanawiałem.

     

    Dlaczego po jej skoku w bok nie doszło do rozwodu?

     

    Wybacz, ale nie wyobrażam sobie żyć pod jednym dachem ze zdrajcą, tylko dla dobra dzieci.

     

    Skoro macie rozdzielność majątkową to tylko kwestia alimentów jeśli opiekę dostała by żona - doprawcie mnie jeśli źle rozumuję.

  4. 22 minuty temu, calltoaction napisał:

    Wróciłem po tej jałowej wymianie zdań do trybu milczenia.

     

    Niestety już troche za późno, ale lepiej późno niż wcale.

     

    Pani już otrzymała od Ciebie wyjaśnienia, dawke atencji i może na tym poprzestać - choć niekoniecznie musi.

     

    Pytanie jak bardzo nie ma innych opcji, jeśli będzie dalej o Ciebie walczyć to znasz odpowiedź.

     

    9 godzin temu, calltoaction napisał:

    to co robisz to jest karanie mnie milczeniem i pasywna agresja

     

    Tak jak bracia wyżej pisali, to jest najlepsze rozwiązanie i ona sama ma tego świadomość.

     

    Rozmowa z nią to tylko usprawiedliwianie, szukanie wymówek i wytłumaczeń dla jej niegodnego zachowania oraz przerzucanie winy na Ciebie.

     

    W tym jej bełkocie nie ma kszty autorefleksji i przyznania się do winy, to przecież tylko Ty coś źle zrozumiałałeś.

     

    Ona jest niewinna i nie możesz jej za to karać, jesteś nie czuły i samolubny.

     

    Podwójne standardy dzień dobry :)

     

    Kończ waść bo nic dobrego z tych rozmówek dla Ciebie nie będzie, decyzję podjąłeś to ją teraz konsekwentnie zrealizuj bez sentymentów.

     

    Piona.

     

    • Like 2
  5. Godzinę temu, calltoaction napisał:

    No nie są to emocje których jakoś szczególnie się domagam, ale ona niech robi co chce a ja sobie będę patrzył :)

    Nie stawiaj się w roli kobiety, która szuka atencji bo to droga do nikąd.

     

    16 minut temu, thyr napisał:

    tu trzeba poczynic szereg zmian w glowie na przestrzeni jakiegos okresu czasu. Nie jeden juz tu polegl pomimo skladanych wszem i wobec deklaracji .I jak mu tylko jego byly/wlasny szon odslonil nieco lona zapomnial o wszystkim czego sie tutaj dowiedzial.

    Popieram.

     

    Godzinę temu, Baros napisał:

    Ale jeśli na prawdę chcesz kończyć tę relację to raczej najlepszym wyjściem było by zablokowanie jej. 

    Blokujesz i ruszasz do przodu.

     

    Śmieci wyniosły się same, po co stać pod śmietnikiem patrząc co się z nimi stanie?

    • Like 5
  6. 2 minuty temu, Kubek napisał:

    Po za tym to bardzo nieelegancko tak rozbudzić ciekawość i nagle uciąć wątek.
    Codziennie sprawdzaliśmy co u Ciebie, czytaliśmy i przeżywaliśmy razem z Tobą a może i bardziej a Ty tak po prostu nas zostawiłeś, bez słowa... TY DRANIU!!! :)

     

    Nie on pierwszy i nie ostatni... :(

     

    Czuję się troche jak gdybym oglądał ulubiony serial i musiał czekać rok na nowy sezon XD

     

     

  7. Dwie z moich partnerek korzystały z wibratorów i nie dostrzegałem w tym żadnych minusów :)

     

    Kobieta poznaje swoje ciało, jest otwarta na nowe doświadczenia, wie co ją satyswakcjonuje w tego typu doznaniach, jak nie ma opcji na spotkanie z partnerem sama się sobą zajmuje.

     

    Natomiast laski z kompleksami, cnotki, wstydliwe i takie, które zwyczajnie nie znają swojego ciała mogą być rzeczywiście nieobliczalne, 

     

    ze względu na to, że to co może im dać nowy partner jest dla nich swego rodzaju tajemnicą, zakazanym owocem.

     

    3 godziny temu, maroon napisał:

    Kobieta "wyzwolona" strzeli sobie jedną, czy dwie placówki wibratorkiem, a szara mysia zacznie rozładować napięcie szukając z miejsca romansiku (bolca). 

     

    Nie jest to oczywiście zapewne reguła, ale zauważam prawidłowość, że grzeczne i cnotliwe są dużo bardziej nieobliczalne w swoich seksualnych zachowaniach. 

     

    Zgadzam się z przedmówcą :)

    • Like 2
  8. Swego czasu poświęciłem dzień żeby przejrzeć swoją tablice, usunąłem cały syf, poblokowałem co się da,

     

    teraz gdy ktoś wchodzi na mój profil nie widzi nic jeśli nie jest moim znajomym.

     

    9 godzin temu, Ksanti napisał:

    Co do bezpieczeństwa, wybór jest prosty albo inwigilacja albo izolacja od wszystkiego.

     

    To niestety prawda, z facebooka akurat nie korzystam tyle co z messengera - w mojej ocenie to taki nowoczesny komunikator gadu-gadu, gdzie mam wszystkich na wyciągnięcie ręki.

     

    Warto pousuwać z facebooka wszystkie "upoważnienia" aplikacji, którym niegdyś zezwoliliśmy na dostęp.

     

    @Maliniak dzięki za zwrócenie uwagi na to, sam chętnie przejrzę co ciekawego jeszcze facebook o mnie wie :)

     

     

  9. Kondycja swoją drogą, ale jak chcesz dobrze wyglądać i fajnie się czuć to polecam ćwiczenia na brzuch i całe ciało.

     

    Na przykład "six pack in 30 days"

     

    https://play.google.com/store/apps/details?id=sixpack.sixpackabs.absworkout&hl=en&gl=US

     

    Sam korzystam, aktualnie jestem na 27 dniu i efekty widać mocno, do tego czuję się super i wpadłem w nawyk codziennych ćwiczeń co dobrze działa na psychikę.

     

    Poprzednim razem doszedłem do 3 miesiąca ale odpadłem, teraz mam cel ukończyć wszystkie 3 miesiące treningów.

     

    Polecam, bo to nie problem wygospodarować 20min dziennie, a na pewno da więcej efektów niż bieganie.

  10. Do ewentualnego rozwodu chyba dobrym rozwiązaniem byłoby się wstrzymać żeby nie dawać żonie argumentów na rozprawę.

     

    58 minut temu, Wolumen napisał:

    Moje ewentualne oczekiwania to mieć kogoś

     

    W jakim sensie mieć? Chodzi o kwestie bliskości, sexu czy przyjaźni?

     

    Jeśli masz dobrych przyjaciół to skup się może na polepszaniu relacji z nimi, częstszych spotkaniach, może spróbuj poznać nowych.

     

    Dobrym spodobem jest znalezenie osób o podobnych zainteresowaniach.

     

    Może to zapełni w jakiś sposób pustkę, którą aktualnie odczuwasz.

     

    Trzeba ją czymś zapełnić, zbyt długo żyłeś według schematu, musisz wzdrożyć nowy :)

     

    W twojej sytuacji rzeczywiście ciężko będzie znaleźć kobietę, która nie będzie chciała ślubu, dzieci a jednocześnie będzie w dobrej formie i odpowiednim dla Ciebie wieku.

     

    Ja mimo to zacząłbym od zapełniania pustki, kto wie może poznasz kogoś robiąc to co lubisz.

     

    Trzymaj się ;)

    • Like 2
  11. Żadnego rozstania nie żałuję :)

     

    Jednak szybciej dochodzę do siebie gdy to ja kończę relację, zazwyczaj jest to poprzedzone okresem analiz i przemyśleń, tak by tej decyzji nie żałować.

     

    Czasami zostaje sentyment, wspomnienia dobrych chwil, ale nic poza tym :D

     

    Szkoda mi jedynie jednej relacji pod względem podejścia do życia i przekonań jednej z Pań, bardzo mi odpowiadała wizualnie ale niestety nie byliśmy kompatybilni więc podziękowałem.

     

    Myślałem, że lepszej nie znajdę, a jednak. Teraz mam taką, która odpowiada mi nie tylko wizualnie :D

  12. 12 godzin temu, Kespert napisał:

    dobrze mówi - pod sam koniec, jeśli nie będzie podejrzewać że jest nagrywana, sama bez żadnego przyciskania powie Ci takie rzeczy, że się zdziwisz.

     

    Popieram.

     

    Zachowuj się normalnie, delikatnie zdystansowany ale spokojny, zrównoważony, ostoja spokoju.

     

    Zajmuj się sobą i dzieckiem.

     

    Doprowadzisz ją do granicy i w końcu pęknie.

     

      

    12 godzin temu, nesq napisał:

    wychodzi z niego jedna prawda życiowa... Bierzesz ślub i jeśli Panna po jakimś czasie idzie w tango to i tak masz pod górkę aby to udowodnić i coś wyszarpać dla siebie..

     

    święta prawda bracie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.