Skocz do zawartości

Portista

Użytkownik
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Portista

  1. To taki mechanizm obronny , człowiek wypiera coś , co jest niezgodne z jego poglądami , co zaburza jego harmonie , tacy już jesteśmy , akceptujemy tylko swoją "prawdę" Ciężko to zmienić , nie dziw się , że oni dalej siedzą w matrixie , im jest tak wygodnie i bezpiecznie
  2. Jechałem dzisiaj z dziewczyną autobusem przez miasto no i tak sobie siedzieliśmy i gadka szmatka. Wspomniała mi o takiej lasce , u której byliśmy na weselu (wyszła za mąż w wieku 30 lat) . I tu taki dialog : Dz: Ale to życie jest czasami okrutne... Ja: Co masz na myśli? Dz: Pamiętasz tą Eweline co niedawno wyszła za mąż? Ja: No tak , coś się jej stało? Dz: Nie , chodzi mi o to , że ona kiedyś była z takim Markiem jakieś 5-6 lat Ja: No i czemu się rozstali ? Dz: on zachorował bardzo , tak mocno , że podobno mógł wylądować na wózku , leżał w szpitalu długo i się rozstali... jakie to życie okrutne , straszne itd itp... Ja: yhm , i ona go rzuciła jak był w szpitalu i jej najbardziej potrzebowal - zajebiscie... Taka kobieta to skarb... Moja Dama popatrzyła tylko na mnie przez chwile i dalszą drogę siedziała cicho , łeb w okno i tyle Tak poza tym to ten facet podobno z tego wyszedł , a tamta Ewelina niedługo po tym znalazła jakiegoś typa i wyszła za niego . TAKA ŻONA TO SKARB! CHOPY ŻEŃTA SIĘ !
  3. Sprawnosc , kondycje mam bo cale zycie biegam za pilka , teraz jestem na studiach i chce robic cos nowego , rozwijac sie wiec boks bylby jak najbardziej spoko. Tylko zastanawiam sie czy dam rade , bo jestem dosyc szczuply (sylwetka lekkoatlety) . Kickboxing mnie intersuje z tego wzgledu ze mam mocne nogi po tylu latach biegania i grania w gałe
  4. Pięknie dziadek ich poskładał pozory mylą (i bolą ) tak właśnie sobie rozkminiam czy by się nie zapisać na boks ewentualnie kickboxing
  5. Portista

    Wkurwienie.

    Hahahah , you made my day Mac Zastanawia mnie to co miała we łbie tamta swinia , bez gumy? Nie pojmuje , ich glupota jest nieogarniona
  6. Portista

    Wkurwienie.

    Juz Ci pisze jak to wygladalo Siedzielismy z kumplami w lozy w klubie , wiesz piwko gadka szmatka no i tak czas leciał . Po jakims czasie zauwazylem ze obok w lozy siedza swinki , ogarnalem ze jedna to przyszla panna mloda no ale olalem to. Po kolejnej godzinie imprezy ta laska sama przyszla do tego kumpla-dzieciaka i zaczela z nim rozmawiac i po chwili zaprosila nas zebysmy sie dosiedli do jej kolezanek - ok ,spoko wbijamy na loze , akurat wyszlo tak ze kazdy mial swoja swinke . No i tak siedzielismy troche , troche potanczylismy no i mi sie wlaczyl tryb dancefloor i poszedlem sie bawic . Wrocilem do tych kumpli po pol godziny i patrze- nie ma swinek , kumple sa oprocz tego mlodego , pytam gdzie jest a oni mowia ze poszedl z ta panna gdzies . Okazalo sie ze jej kolezanka udostepnila jej auto i tam przeleciala tego kumpla (fajnie ) . Pozniej opowiadal mlody ze go doslownie z auta nie chciala wypuscic tylko chciala sie rznac . Po tej akcji laski byly jeszcze w klubie ale nas unikaly jak ognia . Panna mloda musze przyznac ze fajna , taka 8/10 , cycki miala boskie , gapilem sie na nie jak totalny zjeb A no i laska mu dala bez gumy
  7. Portista

    Wkurwienie.

    Na moich oczach przyszla mezatka(24 lat , za tydzien brala slub) rznela sie z moim kumplem(wyglada jak dziecko , w sumie ma 17 lat)Tarło to mało powiedziane , bydlo z zagrody Mac Chodzi o to ze czesto mysle o tym co dalej itp bo jednak mam ciezko w zyciu i jestem nauczony ze sam musze sie o siebie zatrosczyc dlatego tez wbilem na to forum. Jesli chodzi o swinki to nie jestem desperatem , byl czas ze same sie do mnie pchaly ale nie chcialem byc z zadna bo wiem jakie sa - chociaz widze tutaj tez wplyw mojej matki na postrzeganie kobiet , swego czasu gardzilem laskami , uwazalem je za jakby taka inna , gorsza rase cos w ten desen . A zmieniac nie chce sie dla nikogo , chce dla siebie , uwazam ze samodoskonalenie przez faceta jest czyms cholernie wazne w jego zyciu i nie wyobrazam sobie zeby to zaprzestac tyle nie kazdy chce ta pigulke polknac (wspomniales o znajomych i poruszaniu tematu)
  8. Portista

    Wkurwienie.

    Vasco Po prostu po alkoholu mialem kilka rozkmin po tym co znowu zobaczylem w klubie i dlatego tak wyrzygalem to na forum . Zdradzac nie zamierzam bo wlasnie nie chce czynic zla ale czasami sie zastanawiam czy nie lepiej po prostu miec wszystko w dupie i robic na co tylko ma sie ochote
  9. Portista

    Wkurwienie.

    Pisałem wtedy dosyć mocno znieczulony , jeśli chodzi o dziewczyne to ona doskonale wie , że wiele innych się na mnie czai i wie , że jestem dobrą partią na rynku. Robie jej huśtawki , czasami potrafie coś odpierdzielić takiego , że ona nawet nie wie jak zareagować. Sex jest , z reguły ja go zawsze inicjowałem ale jak tego nie robilem to nie uprawialismy, lodziki sama z checia robi takze dziwi mnie ten typ. Dzisiaj rozmawialem z nia i powiedziala mi ze jesli chce to moze mi pokazac rozmowy na fb ale mimo wszystko dla mnie to jest dziwne. Zapala mi sie lampka , cos nie gra. Nie wydaje mi sie zeby chciala mnie zdradzic . A te opowiesci to mam ich kilka , tylko nie wiem , czy tutaj to napisac w temacie czy inny zalozyc A i jeszcze jedno , co do zwiazkow to mam wyrobione swoje zdanie , nie jestem rycerzem nie nie nie , mam troche wiedzy i podchodze do kobiet z dystansem czyt. nie ta to inna , nie podoba ci sie to spierd... itd. Mam swiadomosc jakie sa laski ale wiedzy nigdy za malo a poza tym chcialem sie dowiedziec co Wy myslicie na ten temat
  10. Portista

    Wkurwienie.

    Własnie wróciłem z klubu , mam dziewczyne ale mnie ona wqrwia , pisze z jakims innym typem , ma pretensje do mnie ze nie wychodzimy nigdzie a gdy ja pytam czy cos jej brakuje to mowi ze nic(logika) . Mam 20 lat , zawsze sie czulem bardziej dojrzaly niz wiekszosc moich rowiesnikow itp. Ale z kazdym dniem jak patrze na te dzisiejsze dziewczyny to mi sie odechciewa jakichkolwiek zwiazkow , dluzszych relacji - toz to sa szlaufy . No kurwwwa gorzej ich nazwac sie nie da , mam pare opowiesci nawet o starszych kobietach ale to sie w glowie nie miesci , brak slow. Nie wiem, ruchac wszystko co sie rusza czy mimo wszystko miec jakies zasady i mimo partnerki nie zdradzac , chociaz wiem ze i ona da.dupy . No ja... To taki maly protest song ale takie jest zycie , z drugiej strony bez kobiet sobie nie wyobrazam zycia bo fajnie z nimi potanczyc , zlapac za cycka , cipke , ewentualnie wyruchac ale do czego to zmierza? Szacunku dla głupoty nie chce się nauczyć...
  11. W takim razie do czego są potrzebne kobiety wg was? Do rozrodu - ok , piczy nie ma jak zastąpić no ale reszta ?
  12. To smutne bo odpowiedzialność za nią spada na Ciebie , tak jakbyś się opiekował małym dzieckiem - może dlatego , że działają jak dzieci są stworzone do tego żeby je wychowywać?
  13. Nie wyczerpuje Cie to psychicznie? Musisz systematycznie opieprzać swoją babe , nakręcać ją jak taki stary zegarek bo jak tego nie zrobisz to się zatrzyma mechanizm a nie daj Boże zardzewieje .
  14. Tyle , że ja nie szukam lasek na stałe , one same chcą ze mną być a ta się po prostu nawinęła i tak jakoś dalej ze mną jest a inne laski traktuje mając totalnie w dupie co one sobie pomyślą i o dziwo to działa , widać zainteresowanie z ich strony . No chyba , że to mój styl bycia czyt. uroczy cham , tak na nie działa
  15. Nie studiuje a szkoda , strasznie mnie jara Portugalia , chciałbym tam kiedyś pojechać
  16. W sumie to od dwóch lat staram się ogarnąć te schematy działania kobiet i idzie mi coraz lepiej jednak to forum dało mi najwięcej jak dotychczas , fajnie jest uświadomić sobie , że laski wcale nie są takie 'różowe' i dawno temu przestałem być tamponem , stulejarzem czy tam rycerzem (jak kto woli)
  17. Witam! Od niedawna przeglądam to forum, czytam na tyle na ile mi czas pozwala. Przeczytałem książke Marka "Stosunkowo Dobry". Mam 20 lat i jestem studentem , temat kobiet mnie bardzo interesuje , aktualnie mam dziewczyne i chce poznać wszelkie tajniki działania kobiet. Nie wiem czy jestem tutaj jednym z najmłodszych ale ciesze się , że tu trafiłem (w sumie przez przypadek,przez forum Mens Health). 20 lat to moim zdaniem dobry wiek do 'treningu' Nieczęsto się zdarza , że tak młodzi tu trafiają (Co mnie troche smuci) ale mam nadzieje,że to się zmieni
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.