Gumisiek

Od 4 sezonów czy tam 5 sezonow jazda dzień w dzień jak tylko są warunki. Hopy poręcze, snowparki, jazda w puchu, jest ktoś z południa polski i smiga coś???

Żeby wiedzieć na przyszłość jak się zachować żeby jak najlepiej wyjść przed samym sobą. Temat do zamknięcia bo już zaczyna mnie wkurwiać i męczyć . Pis joł

Tak jakbym kiedykolwiek płakał po lasce. Założyłem temat żeby sie czegoś dowiedzieć i poznać wasze zdanie. Nie chce zadnych powrotów mówiłem dlaczego. Nazwiesz mnie durniem ale kim ty jesteś żebym się miał tym przejąć? Dobra kończę temat bo zaczynają mnie przytłaczac wypowiedzi niektórych. 5 dla normalnych

No w sumie moje pierwsze rozststanie z laska mnie nauczyło troche dlatego nie robię głupich rzeczy i wiem że to wszystko mija. Temat założyłem żeby dowiedzieć się od was co można ugrać obojętnością wobec byłej laski kiedy to ona zrywa. Tak w ogole kiedyś ktoś miał pomysł w postach żeby zrobić poradnik jak zachowywać się po rozstaniu. Myślę że weterani mogli by się odnieść do tematu i taki poradnik założyć. Dzięki ? Wszystko spoko ale nie ublizaj mi

No tak jasno powiedziałem ze chodzi o moje ego zawsze to spoko uczucie by było ?. Uspokoję cię nie wróciłbym do lachy która miała po mnie innych posuwaczy.

Nie do końca tak jest. Wiadomo zaraz po tym jak mnie rzuciła było chujo*o ale teraz już coraz spokojniej. Niedługo znów wyjeżdżam za chlebem za granice. A temat założyłem żeby sie dowiedzieć jak to u nich działa jak widzą że jesteś obojętny ?. Szczerze to tak chciałbym podbić sobie nią ego chociaż i tak uważam że jestem w chuj ciekawszy niż ten jej nowy posuwacz. Tamten jest tylko bogatszy ??

Jakoś wolę być wolę uruchomić tryb "obojętność" i intuicja mi mówi że z czasem coraz bliżej mi do tego ?

No i kwiaty O ile zuckerfrei dobrze leci z sarkazmem w komentarzach to ty tak srednio

Masz rację. Napisalem

Ja go pierwszy nie użyłem nie denerwuj mnie a czy ja go użyłem pierwszy? Nie . Z tego co pamiętam to odniosłem się do tego co pisał jakiś koleś wyżej.

Oczywiście że robił bym to tylko po to żeby poczuc się lepiej. Nie wrócił bym do niej po tym jak już miała po mnie 2 innych typów. Dziś jej urodziny ale sram na to. Myślałem że skoro będąc z Nia pół roku to wypada wklepac jej na tablicy fb zwykle 100 lat ale pierd*** to.poprzedni jej były przez miesiąc wysyłał jej kwiaty i zapraszał na kolację a jej pierwszy pociął se rękę po rozstaniu więc ona chyba jest przyzwyczajona do takich frajerskich akcji chociaż nie mowie też się trochę sfrajerzylem po rozstaniu bo napisałem jej że to nie był dla mnie stracony czas i że dobrze ja zapamiętam tego typu bzdety. Na tym się skończył nasz kontakt. Nie stalkuje nie obgaduje itp ale mamy dużo wspólnych znajomych i chcąc nie chcąc ja o niej słyszę. A czy mam ból dupy no może i trochę bo byłem z nią pół roku a minęło dopiero 3,5 miesiąca od rozstania.ciekaw jestem czy kolezaneczki zdają jej relacje o mnie czy wyjebka. Przez te 3,5 miesiąca miała oficjalnie 2 posuwaczy.

m.youtube.com/watch?v=Pxezc0PwN2Q

kat-purpurowe gody

No tak ?

No spoko kontakt całkowicie zerwany od 2,5 miecha. Mam się czym zająć niedługo znów wyjezdzam więc spokojnie ?

Znajomi twierdzą że zeszmacila się po rozstaniu ze mną. Mamy dużo wspólnych znajomych więc wiemy co kto robi mimo że nie mamy kontaktu. Tak czy inaczej zlewam to. Niech to będzie traktowane jako przysięga złożona braciom ?

Nie ale zawsze jakiś pozytyw z tej sytuacji

E tam przynajmniej poruchalem ?

No boli a czy lofciam to nw skoro tak mówisz... Jakoś ruchać bym jej już nie chciał ale dla satysfakcji jakby się nade mną główiła to dlaczego nie...plusy rozstania zacząłem dostrzegać nie muszę na przykład latać z Nia na debilne imprezy disco, Ja to raczej ave 666. No ale dzięki bracia za odpowiedzi jakie by one nie były. Pozdro?? a i dodam że zasada zero kontaktu już od dawna ? nie zamierzam go odnawiac

Witam opisze tutaj historię. Laska poznana w sylwestra odrazu się że sobą przespalismy.Relacja trwala pół roku przez ten czas spotykaliśmy się było kilka akcji które nas do siebie zbliżyły.Ogolnie to ona częściej przyjeżdżała i zabiegala o spotkania. Oczywiście były manipulacje shit testy czasem się dałem zrobić w chuja czasem wychodziłem z podniesioną głowa. Twierdziła że miała że mną najlepszy sex wiem że tak mówi każda ale to akurat może być prawda bo byłem że tak powiem na wspomagaczach. Nieważne. Czar prysł jak po pół roku miała wyjechać do pracy za granice na miesiąc ja wyjechałem na 3 ale do innego kraju. Ona zerwała twierdząc że ja okłamuje ale to wymówka prawdopodobnie znalazla inna gałąź jeszcze jak była ze mną. Trochę zjebałem przy rozstaniu ale nie prosiłem ani nie blagalem o powrót. Po rozstaniu pisałem z Nia raz żeby wyjaśnić kwestie czy miała kogoś na boku bo dostałem filmiki z pewnej imprezy jak tańczy najebana i innym kolesiem. Wyjaśnilem i fakt faktem ona mi o tej akcji sama powiedziała. No ale będąc za granicą po naszej ostatniej rozmowie już wysłała mi snapa jak tuli się do tego kolesia. Nie zareagowałem w żaden sposób. Ich bajka trwała dość krótko bo niecałe 2 miechy po powrocie przespała się już z innym kolesiem który ma dość dużo hajsu. Wygląda na to że po prostu zaczęła przeskakiwac z bolca na bolec. Niedługo jej urodziny zastanawiałem się czy złożyć jej życzenia na tablicy ale to popierdole chyba. Prawdopodobnie niedługo się z nia zobaczę i pytanie co czy możliwe jest ze odzyskam szacunek poprzez obojętność? Nie chce wracać do niej chce dla własnej satysfakcji żeby uznała że źle zrobiła. Dodam jeszcze że mamy mnóstwo wspólnych znajomych którzy możliwe donoszą jej że u mnie wszystko gra silka lepsza garderoba aż niektórzy zahaczaja o jej temat specjalnie i widzą dość wyraźnie że pozbierałem się po rozstaniu. Pytanie do was bracia biorąc pod uwagę że była w tym roku przez 6 miesięcy ze mną a kolejne 3 miała 2 posuwaczy plus moja obojętność sprawia że zacznie się zastanawiać czy dobrze zrobiła? Tamten jej ostatni dość bogaty ale chuj tam.Co myślicie

Witajcie bracia moje imię raczej nie ma znaczenia ale pozdrawiam was i dziękuję bo dobra robotę robicie pisząc na tym forum. AVE Bracia!!!