Skocz do zawartości

Janosik

Użytkownik
  • Postów

    51
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    200.00 PLN 

Treść opublikowana przez Janosik

  1. Miałem parę razy podobnie wszystko dobrze się kreci nagle ziomek poznaje dziewczynę nagle cyk jak nożem odkroił nie ma chłopa zaślepiony wiadomo czym . Po jakimś czasie wraca kontakt ale już wspólne spotkania z myszką wszędzie z myszką jeszcze jakiś czas później zaczynają się gadki Janosik moja myszka to mówi że ty jej nie lubisz chyba , myślę tak bo gadam w poprzek dla twojej myszki i ona próbuje mnie pogrążyć i do tego dochodziło . Po co dla miska koledzy co wiedzą co jest przysłowiowe 5 i jak wygląda gra damsko męska. Poronione to wszystko ale tak już jest.
  2. Tak jak piszecie Bracia ludzie nawet najbliżsi nam są nie wdzięczni zawsze aby jak najlepiej dla siebie nie ważne ile się przeżyło razem trudnych sytuacji ile razy się pomogło . Nie ma znaczenia liczy się tu i teraz jak u kobiet wdzięczności za często nie uświadczysz.Smutne to ale prawdziwe. Przemyślałem dziś sporo rzeczy i doszedłem do wniosku że w końcu czas zadbać o siebie o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. A reszta jakoś na pewno się ułoży im mniej się myśli o danej sprawie tym lepiej ona idzie a jak się zafiksuje człowiek na coś to ma pod górkę. @Boromir Dzięki za audycie nie słuchałem jej jeszcze przed spaniem sobie posłucham.
  3. @Iceman84PL Staram się jak najczęściej wpadać i czytać jeśli moja myśl może komuś pomoc to daje coś od siebie.Długo nie spłacę długu wdzięczności przez rok pochłonąłem ogromna ilość wiedzy od ludzi którzy swoje przeżyli uświadczyli i podzielili się żeby innych uchronić czy przestrzec. Kopalnia wiedzy może ustrzec przed poważnymi kłopotami i cierpieniami. A tym co wpadli do szamba pomoże z niego się wydostać. Słyszałem parę razy że mam czystą kartę teoretycznie mogę wszystko. Ale tak jest nie docenia się tego co powszednie. @SamiecGamma Zauważyłem że ludzie z forum potrafią szybciej odpisać pomóc nisz realni znajomi. Gdzie nic z tego nie mają w sumie poza dobrym uczynkiem ale wierze że takie dobre zachowania wracają z nawiązką. @Kangur Z Austrii Dana grupa docelowa jest zafiksowana na jakieś tam tematy i im bliżej to wszystko się kreci w koło sportu tym mniej tam alkoholu.Ja już swoje wypiłem od czasu do czasu trzeba ale nie co tydzień pod korek. Podobnych sytuacji w tym kontekście uswiadczyłęm jak ktoś parę razy odmówi pod rzad uczestnictwa w libacji to za którymś razem już do niego nie zadzwonią bo powiedzą w domyśle że na pewno nie będzie chętny nie ma co zaczepiać typa.
  4. Wydaje mi się ze przespałem płynne przejście z dużej grupy znajomych na malutką wręcz znikomą grupę, swój wolny czas spędzałem ze znajomi na dawanie w rurę . Każdy w końcu poszedł w swoją stronę a ja za późno się skapnąłem że się wszystko skończyło. W jakimś sensie z tyłu głowy miałem że z czasem będą ludzie się wykruszać ale człowiek myśli eee tam jakoś to będzie. Bardzo dziękuje wam za dobre słowo i wytłumaczenie co jest przysłowiowe 5 bo jak nadejdą czarne chmury to człowiek nie myśli racjonalnie. Spróbuje z tym wszystkim na spokojnie się zmierzyć najgorsze że człowiekowi wejdzie na banie i tak rozkminia a przez to wchodzi złe samopoczucie problem ze snem i inny szajs. J
  5. Może to i prawda może tak tylko wygląda w mediach społecznościowych że co weekend ktoś coś działa może to pod publikę. Jestem tym wszystkim skołowany i może dla tego widzę wszystko czarno-białe. Spróbuje trochę przepracować to wszystko w głowie. Jak czegoś brakuje to człowiek do tego dąży i jest tego złakniony.
  6. Nie takie miałem myśli jak pisałem posta. Nigdy nie chcę nikomu robić przykrości.Rozumuje to tak że jak się ma spore grono znajomych to jakoś to wszystko się zazębia i jakoś się kreci nie każdy ma swoje życie i rożnie się składa . Za małolata byłem w zgranej paczce która liczyła sporą ilość członków i zawsze jak było coś planowane to ktoś był chętny ktoś nie da rady w dany dzień i na odwrót za tydzień.
  7. Jeśli będzie potrzeba ukrycia siwych włosów to użyje tego wynalazku. Każda poprawa w wyglądzie nawet mała dodaje pewności siebie wiem po sobie że inaczej się zachowuje odkąd schudłem zacząłem chodzić do babrbera co dwa tygodnie na odświeżenie fryzury i zrobiłem porządek z brwiami i paznokciami. Jak ktoś jest w temacie to nie będzie miał polewy że ktoś chce pofarbować włosy zakryć niedoskonałości. Słusznie bracia zauważyli że trzeba to zrobić na spokojnie poeksperymentować nie przegiąć pały.
  8. Witajcie !!! Dopadły mnie jakieś demony i rozkmini że w wieku 33 lat mam znikomą ilość znajomych przez co cierpi moja psychika bo w weekend każdy normalny gość socjalizuje się ze znajomymi a ja nie mam z kim. Owszem co jakiś czas uda się złapać na bajer i dać coś w szyje . Ale zdarza się to strasznie rzadko a ja chciał bym częściej albo zostało mi przeświadczenie z młodszych lat że weekend zawsze coś się fajnego działało. Po lekturze forum i ogólnych rozkminach doszedłem do prostego wniosku pomógł mi temat @Mosze Red o prowadzeniu biznesu a konkretnie o tym że trzeba mięć wielu podwykonawców żeby nie być zależnym od jednej osoby czy firmy bo to się może bardzo źle skończyć. Przyjmując teoretycznie że znajomi i ogólnie kobiety w twoim życiu to twoi podwykonawcy trzeba mieć ich w nadmiarze na tyle ile to możliwe żeby osiągnąć spokój duszy. Jak kobiety będą się kręcił koło ciebie to się nie zafiksujesz na jedną i nie będziesz cierpiał jak dostaniesz kopa. Jak masz szerokie grono znajomych to zawsze będzie z kim się złapać wszyscy nie są śmiertelnie zajęci Jest szansa że sami będą do ciebie się odzywać co robisz przy sobocie. W zasadzie to na forum już zostało napisane wiele raz jak poszerzyć bazę znajomych trzeba uderzyć w sporty albo hobby wiadomo jednemu to pójdzie łatwo drugiemu trudno. Problem jest taki że w obecnych czasach gdzie każdy siedzi w domu po robocie wszystko pozamykane każdemu włączyła się stagnacja i czekają kiedy poluzują kajdany i będzie można po świrować pawiana. Ja osobiście czekam na poprawę pogody na moim terenie to jeszcze ze 2-3 tygodnie zejdzie i wrócę do zwiedzania bliższej i dalszej okolicy rowerem. Trochę to przytłacza mnie i czarne chmury sam na siebie ściągam bo chyba za późno się ocknąłem że nie mam z kim spędzać wolnego czasu i nie wiem jak z tego bigosu się wykaraskać.
  9. Najlepsza scena to chyba scena końcowa przed powieszeniem. Dla Janosika jest smutno że jego pobratyncy załapali się na szubienice nie tego chciał i nie tak miało być. Szybki przegląd w głowie co było i żal że to wszystko już się kończy ale z klasą nie ma żebrania że proszę nie róbcie tego będę już dobry milutki nie będę zbójował.
  10. Witajcie Bracia dziś przy piątku wybieram się po zbójowac do znajomych jak zwykle przed wyjściem puszczam sobie jakieś fragmenty janosika bo lubię ten film/serial jedni wciągają kreskę drudzy piją małpkę ja lubię pooglądać. Na co dzień mam sporo zajęć i zmartwień prowadzę jednoosobową działalność więc muszę wszystkiego patrzeć i pilnować jestem pracownikiem fizycznym handlowcem sprzątaczką i księgowym na raz. Nie narzekam bo w sezonie czasem fajny grosz zarobie i poza sezonem mogę spokojnie przesiedzieć 2-3 miesiące w domu na dupie. Czasem jest bardzo ciężko i marzy mi się pożycz chociaż miesiąc jak janosik. Ale do puenty : Odpaliłem sobie 2 odcinek oglądam a tam scenka jak krzyżują się drogi janosika i Maryny pierwszy raz. Maryna jako najgorętsza laska z wioski 10/10 nawiązuje znajomość z najfajniejszym zbójem dostaje świecidełka daje busi i rura na dół siano grabić.Janosik czuje miły dyskomfort w swoich luźnych portkach i wpada na pomysł jak biały rycerz aby rozwinąć czerwony dywan co by jeszcze raz z Maryną się przelizac. Janosik bierze Marynę na stronę i zaczynają się shit testy nie wszystkie Janosik zdaje ale jeden zdaje i w nagrodę dostaje koralami w łeb. Po co pisze takie banialuki film Janosik kręcony na początku lat 70-tych. Reżyser Jerzy Passendorf musiał skądś wiedzieć albo uświadczyć kobiecych gierek i ujął to w scenariuszu. Czyli od dawien dawna faceci musieli się boksować mentalnie z kobietami i grac w te ich gierki. Scena zaczyna się od 14:30. Ps. Jeśli swoje przemyślenia zapodałem nie tu gdzie trzeba to przepraszam i proszę o przeniesienie moderacji.
  11. Jak czytałeś że zrozumieniem to wiesz że najzdrowsze dla ducha u faceta jest posiadania wielu talerzy i żaglowanie nimi czyli orbiterek powoduje to spokój wewnętrzny i ogólnie staniesz się luzakiem na wielu płaszczyznach bo wiadomo jak sfera seksu lezy i kwiczy u faceta to prowadzi do mniejszych lub większych frustracji a to prowadzi do kiepskiej energii która się udziela wszystkim w twoim otoczeniu. Poznawaj kobiety baw się z nimi testuj co działa co nie działa w wolnych chwilach chłoń wiedzę z forum za rok o tej samej porze będziesz innym lepszym gościem.
  12. Też jestem jeszcze kotem i początkującym na tym forum tyle że jestem od Ciebie dużo starszy. Mało się udzielam bo nie czuje się jeszcze na siłach aby komuś doradzać w tematach w których jestem noga. Jeśli uswiadczyłęm jakiś schemat to dzielę się swoją wiedzą jak nie to siedzę cicho. Jako niewidzialny brzydki gość miałem średnia przyjemność zaznać obcowania z samotną matką starszą o 8 lat która myślała że mnie omota dupką w trymiga. I o mały włos tak się nie stało. Jako nie atrakcyjny gość nie przyzwyczajony że kobieta mówi ci że jesteś ciacho taki mądry konkretny się wiesza na szyje wszystko pasuje na spotkaniach się wyrywa do płacenia. Raz jedziemy samochodem mowie kupimy jakiś alkohol zostawię auto pod blokiem u siebie kilometr dalej jest fajna miejscówka podjeżdżam pod sklep nie zdarzyłem zatrzymać samochodu do końca a ona już wyskakuje z samochodu i leci do sklepu. Czułem się jak porażony prądem ale nie 230V tylko jak to się mówi potocznie siłą . Pewnej nocy jestem w klubie najebany ona coś pisze mowie jak chcesz to przyjedz po mnie o 3 pogadamy chwile i odwieziesz mnie do domu. Przyjechała odwiozła pod dom gadka macanki i zaczyna mi rozpinać spodnie mówi patrz. Dziewczyna mi pod blokiem robi loda w samochodzie świta już bo to lato kloszardy z piętki puszki kompresują żeby mniej miejsca w worku zajmowały a mi świat wiruje . Po wszystkim to ona podziękowała za spotkanie i poszyłem do domu spać. Pod wieczór jak doszedłem do siebie dostałem olśnienia taki mój pierwszy mindfuck z którego zdałem sprawę. Puenta 1 Okres promocyjny u kobiety jak nie masz doświadczenia może zrobić Ci kuku Pan Marek pisał w Kobietopedi że okres promocyjny u kobiety jest po to żebyś poczuł stan sielanki wtedy ona nagle odcina nożem i ty oszołomiony brakiem sielanki zaczynasz chodzić na krótkiej smyczy aby powrócić do tego błogiego stanu. A potem już po Tobie. Puenta 2 Po tym jak pochłonąłem przez dwa lata sporo wiedzy z forum obserwuje relacje związkowe moich znajomych i na pocieszenie choć to nie jest właściwe słowo powiem Ci że kobiety robią to w każdym wieku i dla każdego faceta brzydki czy ładny bogaty czy biedny stąpają jak baletnica po cienkim lodzie i tak szarpią tych chłopów . Grunt żeby nie być cielakiem który wchodzi na naczepę tira która go zawiezie do rzeźni a koleżanki wmawiają mu że jedzie do wesołego miasteczka .
  13. Mam w zasadzie tylko otyłość brzuszną i malutkie cycuszki 😁 tak poza tym nogi ręce uda są normalnej wielkości nie ma otłuszczenia.
  14. Witajcie dziś mija tydzień od złożenia przysięgi rano na liczniku zobaczyłem 94.5 kg . Mam świetny humor chodzę sobie podśpiewuje czuje się jakoś tak lekko jak bym dwa centy na ziemią się poruszał. Lekkość jest pewnie spowodowana tym że pozbyłem się nadmiaru treści jelitowej. Każdy z was Bracia zna te uczucie jak naje się pod korek i jest tak fajnie błogo ale i człowiek czuje się ociężale to ja tak się czułem prawie cięgle bo co raz coś trzeba było przekąsić . Od jakieś czasu zauważyłem że mniejszą porcją się najadam czyli żołądek musiał trochę się skurczyć kiedyś po takiej porcji jedzenia to łapałem drugi oddech i dalej szamanie. Trudny czas przede mną święta dużo pokus.W niedzielę wieczorem integracja ze znajomymi .Mam plan aby przed wyjściem zjeść troszeczkę żeby nie pic wódki na pusty żołądek za popychacz do wódki posłuży woda z cytryną. Moja ulubiona koszula w końcu z małym przymrożeniem oka dobrze na mnie leży nie wyglądam jak ludzik michelina.Takie małe niuanse pchają do działania człowiek lepiej wygląda to i pewność siebie idzie do góry a to się udziela innym dobry humor i energia robi robotę w sprawach socjalnych.
  15. Tego właśnie się boje będzie sporo okazji wszystko pozamykane nie ma co robić z wolnym czasie i ludzie będą łazić w plener na piwka i chipsy. Stety nie stety większość moich znajomych to znajomi od kielicha bo przez ostatnie lata w wolnym czasie tylko chlałem i teraz jak nie chcesz pic to zaczynają się gadki docinki. Nauczony doświadczeniem wiem że raz drugi trzeci odmówisz albo się wykręcisz za czwartym nie zadzwonią bo przyjmą że na pewno nie będę chciał. Z drugiej strony mam spory dług wdzięczności bo jak picie to ja zawsze piłem a ktoś nie mógł bo kierował teraz moja kolej. Czas pokarze jak to będzie. Liczę że będę miał sporo roboty i chciał nie chciał nie będę mógł pic.
  16. Od siebie mogę dodać że obliczyłem swoje zero kaloryczne na początku odchudzania odjąłem 1000 kalorii i schodziło mi ok. 3 kg miesięcznie jak trzymałem siebie samego krótko za mordę. Ale wystarczy melanż w sobotę albo nawet nie melanż a pofolgowanie z jedzeniem w weekend i w poniedziałek wracałem do punktu wyjścia i tak na około Wojtek jak mawiał św. P. Boczek z kiepskich. Aktualnie moje zero kaloryczne to ok. 2700 - 1000 = 1700 i tego będę starał się trzymać.
  17. Bracia dziękuje za dobre słowo od razu morale rosną . Będę się spowiadał co jakiś czas jak idzie nie równa walka.
  18. Witajcie Bracia. Przysięgam trzymanie michy i dokończenie tego co zacząłem czy zrzucenie balastu w postaci tkanki tłuszczowej. Jakoś w połowie Października poprzedniego roku postanowiłem zrobić ze sobą porządek na liczniku wyskoczyło 110kg pracuje fizycznie więc po każdym dniu uczciwie przepracowanym wracałem do dom uchodzony jak mały miki proste czynności kucniecie czy klękniecie na dłuższą chwile to duży wysiłek. Nie wspomnę o zdrowiu bo lubiłem popić wódeczki a po piciu dobrze zjeść w myśl zasady że jama brzuszna musi być co najmniej do połowy wypełniona na noc. W połowie października zacząłem nie równą walkę która wydawała mi się pestką ale nie doceniłem przeciwnika . No ale dość beczenia !!! Aktualnie na liczniku 96 kg cel 85kg wzrost 180cm 32 lata daje sobie na to czas do końca wakacji. Znikąd pomocy znajomi sekują mnie abym dał spokój poco na co zobacz na mnie jem ile chcę i mam w dupie ile ważę. Tylko rodzice mnie dopingują szczerze i cieszą się z moich małych sukcesów wagowych. A co do znajomych to ciekawa obserwacja i spostrzeżenie z 110 kilowego wesołego grubaska nie widzialnego dla kobiet (o tym zaraz wspomnę) stałem się już jako tako akceptowalnym gościem z 96 kilogramami zobaczyli we mnie zalążek gościa który będzie konkurencją w towarzystwie do myszek. Co do kobiet całe młodzieńcze lata byłem nie widzialny dla lasek i to jest jeden chyba plus bo dziś startuje z czystą kartą nie mam dzieci z jakaś wariatką albo co gorsza się nie ożeniłem. Ale co dostałem zlewek i podśmiechujek od lasek w minionych latach to moje nikomu nie życzę z Braci.
  19. Mam tak samo od jakiegoś czasu w tygodniu grzecznie pracuje a w weekend idę po bandzie.W trakcie tygodnia powtarzam sobie w weekend porobię coś ciekawego w końcu w niedzielę obudzę się bez kaca nie będę musiał się leczyć i koniec końców w poniedziałek będę gotowy na nowe wyzwania. Kończy się na wewnętrznej walce i w niedziele rano budzę się na kacu leczenie piwkiem i dochodzę do siebie dopiero we wtorek rano. Wkurwiam się sam na siebie że weekend zleciał w oczach normalni ludzie miło spędzili czas a ja albo spałem albo chlałem. Trzeba zaje... skopa w stół i powiedzieć sobie koniec. Picie raz na miesiąc jak jest dobra okazja a nie typowa najebka . Wolny czas spędzić na czymś fajnym.
  20. Niektórym pracownikom pasuje jego stanowisko mało zarabia jest ciężko ale za nic nie odpowiada prywaciarz przymknie oko na to że przychodzi wczorajszy czy skacowany.Inny człowiek przyjdzie do pracy i dla niego to co robi firma to czarna magia ale po jakimś czasie skuma czacze i nie kuje ścian nie nosi wiadrami gruz tylko jest pomocnikiem majstra i ma lżej. Trzeba chcieć i a ludziom się nie chcę internet tez robi swoje na niektórych grupach na fb jest patologia ludzie piszą jak to lekko zarabiają 5 koła za nic przychodzi gość do roboty i zderzenie z rzeczywistością dostaje 150 zł dniówki i wraca do domu ledwo przebierając nogami.Jestem ulubionym przez wszystkich małym prywaciarzem i z tego co zobaczyłem to kto chce pracować się rozwijając to długo tego gruzu nie nosi.
  21. Zawsze jakoś dobrze się kręciło więc nie oszczędzałem pandemia sprawiła że rożne dobrobytki zostały zamknięte plus mniej zleceń i teraz zacząłem oglądać każdą złotówkę. Z nudów zrobiłem sobie rachunek sumienia przy użyciu kartki i długopisu i wychodzi że na rozrywkę wydawałem miesięcznie około 1tys/zł . Od dawna miałem zamiar kupić sobie PS4 i zapisać się na prawko na motocykl ale zawsze nie było na to funduszu . Już wiem gdzie leży problem.
  22. Pozwolę sobie opisać cały tydzień który już się kończy. Pobudka o 5:00 śniadanko i do roboty po pracy obiad oglądanie kanałów informacyjnych w tv godzina 20 kładę się spać i tak na około Wojtek jak mawia boczek w serialu świat według kiepski ?. Co zauważyłem minimalny ruch na mieście zero korków luzik.Gdzie nie wstąpię to wszyscy gadają o korona wirusie. Aaa paliwo potaniało o 30 gr. Wiec w piątek zatankowałem profilaktycznie wszystkie auta pod korek jako ze mało teraz się jeździ to "weszło" za 100 pare złotych . W piąteczek wieczorem parę drinków i lektura forum. W sobotę po południu wybrałem sie na przechadzkę autem które użytkuje weekendami żeby hamulce nie zardzewiały, na zapas na 2 miesiąc do przodu zapłaciłem za miejsca parkingowe które wynajmuje na parkingu strzeżonym dmucham na zimne . Sobota wieczór film i lulu. Niedziela rano przysiadłem do komputera aby wypełnić wniosek o zawieszeniu działalności gospodarczej wpisałem datę rozpoczęcia zawieszenia na 1 kwietnia mam nadzieje że wezmą na poważnie tą datę i nie pomyślą że smieszkuje i robię pryma a prylis. Kliknąłem enter i poszło. Podjem decyzje o zawieszeniu bo nie mam zleceń na dzień dzisiejszy i sie nie zapowiada a za zus czyli 1354 zł spokojnie przeżyje cały miesiąc. Niedziela wieczór obecnie pije żubrówkę z colą. Bracia czy dobrym pomysłem jest abym jutro pojechał zrobić przegląd techniczny auta firmowego który kończy się w połowie kwietnia tak na zapas jak by za dwa tygodnie np pozamykali stacje kontroli pojazdów ? No i czas na zmianę opon juz powoli na letnie jak wiadomo zawsze są przepychanki i masa ludzi przed świętami a chcę tego uniknąć.
  23. Dobry Pan podpowiada jak wypełnić papiery do Zusu odnośnie odroczenia składek ?.
  24. Witajcie Bracia na wstępnie wielkie szczere ukłony za widzę którą się dzielicie , wielokrotnie uratowała mnie od wpadnięcia w kosmiczne kłopoty. Jestem dyslektykiem więc robię masę błędów gubię litery piszę nie składnie bez interpunkcji . Próbuje się pilnować jak mogę ale rożnie wychodzi. Moja opowieść będzie pewnie trudna do przełknięcia/przeczytania ale nie jest objawem braku szacunku do was czy pisaniu na przysłowiowym kolanie tylko mojej choroby. Do brzegu ...... Od czasów gimbazy byłem otyłym jegomościem wesołym klientem z masą znajomych każdy mnie lubił bo byłem spoko gość nie groźny nie bylem konkurencją dla innych facetów a do dziewczyny się przymilałem nic nie mając w zamian. Czas leciał i leciał czala goryczy przelała się po moich hucznych 30 urodzinach z masą znajomych i świetną zabawą. Po 3 dniowym chlaniu w wynajętym domku nad jeziorem przez następne 3 dni dochodziłem do siebie pijać wodę i umierając w konwulsjach. Dostałem jakiegoś olśnienia może przez wiadro wódki które wypiłem nie wiem. Postanowiłem że czas na zmiany zajebałem skopa w stół i lecimy z tematem, na czwarty dzień poszedłem kupić rower i tak zacząłem przygodę z rowerami i odchudzaniem wkręciłem się strasznie w te odchudzanie . Każdy wolny czas spędzałem na jeździe rowerem mieszkam w zielonych płucach Polski wiec jest gdzie jeździć i zwiedzać . Nie zastosowalnym żadnej cudownej diety po prostu jadłem tyle ile kot na płakał . Lekkie śniadanko o 6 rano około 16 obiad i tak dzień dnia . Rzuciłem w choler picie piwa jak już musiałem pic alkohol to wódka zagryziona cytrynkom . Miesiące miały waga szła w dół jarałem się tym jak mały dzieciak. Przełomem był 4 czy 5 miesiąc gdzie zaszedłem do galerii wybrałem ciuchy jakie mi się podobają i okazało sie w przymierzalni że nie są za małe pasują jak ulał a ja wyglądam dobrze jak nigdy dotąd. Byłem pełny euforii przez parę dni od zakupów wydaje mi sie ze to było widać bo to był przełomowy moment kiedy kobiety zaczęły na mnie spoglądać uśmiechać się. Od zawsze trochę interesowałem się modą i nawet jak bylem grubasem umiałem to jakoś zamaskować na tyle ile to możliwe aby nie wyglądać tragicznie. Teraz bylem kozak pełną gębą bo mogę założyć co mi pasuje co dobrze wygląda albo jest na czasie. Po 6 miesiącach walki okraszonej dosłownie krwią potem i łzami schudłem ok 15-17 kg. Wszystko działo sie tak szybko że ja nawet na początku nie wierzyłem w to co sie dzieje . Na imprezach zacząłem być taxowany przez kobiety zalotne spojrzenia uśmiechy koleżanki zaczęły do mnie pisać coś w stylu ..... siema słyszałam ze świetnie wyglądasz co to dieta ? nowa miłość ? i takie tam inne . Kilka imprez i zacząłem chodzić z podniesioną głową i wypięta klatą emanowało to odemnie bo każdy mówił Janosik ja pierdziele ale dobrze wyglądasz alvaro odjebany jak 150 itd. W czasie odchudzania moja firma zaczęła lepiej prosperować wiec mogłem sobie pozwolić na całkowita wymianę garderoby i zakup ładnej japońskiej limuzyny . W bardzo krótkim czasie przekonałem się ze moje sukcesy nie podobają się znajomym bo ilekroć chcę sie umówić na piwko pizze czy spacer nikt nie ma czasu zarobiony i takie tam. Przez czytanie forum i zdobyta wiedzę zacząłem za modrzę gadać na spotkaniach ze znajomymi i myszki zakazały ze mną sie łapać na wódeczkę bo jestem za mocno głupio mądry i rezolutny. Takim sposobem zostałem sam na sam ze swoim sukcesem . Odchudzanie i znikomy kontakt z kobietami byłem nie widzialny po prostu. Po zrzuceniu wagi zacząłem bystro sobie działać bo miałem straszne parcie na seks którego w życiu miałem tyle co kot napłakał. To spowodowało że parę razy dostał bym wpierdziel bo przystawiałem się do jakieś dziewczyn za wyraźna ich aprobatą lub tez co gorsze jedna pani chciała mnie wkręcić że jest w ciąży widząc pewnie że jestem rokującym facetem Takim sposobem często gęsto jak mam chęć wyjść do klubu lub jechać gdzieś w fajne miejsce muszę iść albo jechać sam. Są tez i plusy pracuje fizycznie i wcześniej byłem kosmicznie zmęczony i uchodzony po uczciwym dniu pracy teraz kicam jak sarenka . Brakuje mi socjalizowania się z ludźmi którzy się odemnie odwrócili bo wcześniej całe weekendy człowiek coś działał ze znajomi teraz często siedzę sam w domu albo idę sam do klubu. Dziękuje czytelniku że dotrwałeś do końca tej opowieści piąteczka !!
  25. Janosik

    Witam

    Czołem Bracia od jakiegoś czasu przeglądam forum i czerpię z niego wiedzę .Głupio tak nie dawać nic w zamian.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.