Oj sporo tego jest. Częste schematy: np.
-Mąż czy chłopak zostaje sam (lub z kolegami/ z dziećmi) w domu. Coś tam psuje/psują bo to przecież pusty chłop/puste chłopy co nic same zrobić nie potrafią. Wraca żona / dziewczyna i ze spojrzeniem rozumnej mamusi ocenia szkody i przystępuje niczym Wonderwoman do naprawiania szkód.
-Gość coś odwali głupiego to go żona wysyła za karę do.... psiej budy..
-Mąż coś próbuje naprawić/coś zbudować..wszystko się sypie - żona (oczywiście wiedziała,że tak będzie ) dzwoni więc po fachowców z tej najlepszej fachowej firmy.
-Porażka przy podrywie/oświadczynach..facet wychodzi na łosia.
I oczywiście (komicznie) nieuzasadniona przemoc wobec gościa lub jakiś jego wypadek.
Też mnie to nie rusza tylko szkoda, że młode dziewczyny to oglądają w przerwie czarodziejki z księżyca (czy co tam teraz w modzie)