Search the Community
Showing results for tags 'mieszkania'.
-
Kobiety podnoszą kolejną poprzeczkę wymagań. Według kobiet, mężczyzna XXI wieku musi być wysoki, przystojny, ze statusem/pozycją, pieniędzmi, samochodem powyżej 50K wartości, stawać na przysłowiowym kutasie, umieć tańczyć, chodzić na siłownię, ubierać się elegancko, ogarniać maxlooking, być pewnym siebie, ale także posiadać własne mieszkanie. Mężczyzna na wynajmie, ze współlokatorami to dla nich nieudacznik, przegryw, o mieszkaniu z rodzicami nie wspominając. O wspólnym kredycie na mieszkanie nie chcą słyszeć, to ty jako mężczyzna masz to ogarniać. Kobiety nie chcą przygarniać mężczyzn do siebie, tym bardziej robić za sprzątaczkę, jeżeli w ogóle tak owe mieszkanie posiadają😏 Rady od kobiet są jasne, mężczyźni weźcie się do pracy nad sobą, bo one nie będą chciały z wami relacji. Jednak mężczyźni rozumieją, że to kwik kobiet, którym grunt zaczyna się osuwać pod nogami, bo nie mają już stabilizacji, bezpieczeństwa, kontroli, więc za każdym razem próbują mężczyznom dowalić, wyśmiać, upokorzyć. I co młode padawany życia dalej chętni na podrywanie rodaczek, które wami gardzą, nie szanują? Świat klaunów🤡
- 78 replies
-
- 24
-
-
-
-
- psychologia
- wymagania
-
(and 6 more)
Tagged with:
-
Witam, chce kupić miejsce garażowe w hali i mam dwa miejsca na oku pod budynkami blisko mnie. Pierwsze miejsce ma oddzielna księga wieczysta i tu wszystko jest jasne dla mnie, natomiast drugie jest współudziałem w hali w 1/20 własności lokalu niemieszkalnego gdzie całą hala ma swoją księgę. Te mi się bardziej podoba ale nie wiem jak to się ma w życiu codziennym. Ma ktoś z was jakieś doświadczenie z takim przypadkiem?
-
Witam szanownych Braci! Stoję pod ogromnym dylematem, aktualnie mam możliwość spłaty kredytu na dom w którym mieszkam w ciągu 4 lat. Nie będę wchodził w szczegóły. Średnie moje zarobki aktualnie 7 tysięcy miesięcznie z hakiem - praca od poniedziałku do piątku 9-10 godzin dziennie. Stała robota, nic trudnego ale i zarobić się więcej za bardzo nie da. I tak pierwsza opcja to: spłacę 4 pokojowy dom w ciągu 4 lat jeżeli będę na ten cel wykładał 5 tysięcy miesięcznie (czynsz płaci partnerka) Łatwo policzyć, że na jedzenie, ubrania, koszty związane z samochodem zostaje jakieś 2 tysiące z hakiem. Skromnie ale się da. Druga opcja to niestety ale spłata tego samego mieszkania po 3 tysiące przez 15 lat. Łatwo policzyć, że w pierwszym przypadku mam do zapłaty 240 tysięcy a w drugim prawie 540 tysięcy czyli ponad dwa razy więcej ale wtedy w kieszeni zostaje mi 4 z hakiem. Oczywiście nie wyobrażam sobie, żebym nie wziął dodatkowej pracy w soboty lub niedzielę żeby dorobić chociaż tysiaka miesięcznie i nie biedować w przypadku wybrania pierwszej opcji. I tak aktualnie jestem w wieku 31 lat a więc spłacę mieszkanie w wieku 35 lat w przypadku pierwszej opcji, zaciskania pasa i dodatkowej pracy. W drugim przypadku mieszkanie jest moje w wieku 46 lat. Cały problem polega na tym, że zależy mi na posiadaniu dzieci. (Mam stała partnerkę która zarabia 5-6 tysięcy miesięcznie, niestety na umowie jest najniższa krajowa) W przypadku wybrania drugiej opcji mogę zdecydować się na to już teraz. Gdyż będzie nas stać na posiadanie potomstwa. Nie chcę żeby mieszkanie choć w części na papierze było jej (pomimo tego, że jesteśmy razem 8 lat i świetnie nam się układa) z wiadomych przyczyn. W związku z tym nie wchodzi opcja żeby dokładała się do kredytu bo wtedy będzie miała prawo do tego aby ubiegać się o część mieszkania, czego ja nie chce. Nie chcę dlatego, że coś z nią nie tak, tylko dlatego że wolę się zabezpieczyć finansowo. Dziewczyna w wieku 29 lat a więc ściana tuż tuż. Niestety przy wybraniu pierwszej opcji nawet przy pracy w weekendy obawiam się, że nie będę w stanie zapewnić nam i dziecku odpowiednio wysokich finansów aby nie martwić się o jutro. Jednak z drugiej storny za 5 lat moja kobieta będzie miała 35 lat i boję się o to, że dziecko będzie miało już starych rodziców lub pojawia się z tego powodu jakieś problemy zdrowotne u dziecka. Kolejnym problemem jest pytanie o kolejne dziecko gdyż docelowo chciałbym dwójkę a wtedy to już rodzenie przed czterdziestką. No ale mając spłacony kredyt na dom na luzie można "bawić się" w rodzicielstwo gdy nie masz już na głowie kredytu na dom. Sam nie wiem co robić, doradzcie bracia co byście zrobili na moim miejscu. Żartobliwie można powiedzieć opcja numer 1 i wymiana partnerki ale dziękuję, jest dobrze 🤭
- 18 replies
-
- rodzicielstwo
- finanse
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Z rządowego Funduszu Dopłat samorządy mogą też uzyskać dotację do budowy mieszkań tymczasowych. I mogą to być również mieszkania dla uchodźców – powiedział Piotr Uściński podczas posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury, które odbyło się 22 marca. Minister Uściński zachęcał samorządy do skorzystania z tej możliwości, mówiąc, że w ramach tego funduszu mogą one uzyskać dofinansowanie pokrywające 80 proc. kosztów inwestycji. Dziś przyjęliśmy też projekt ustawy, dzięki któremu budżet Funduszu Dopłat zwiększy się o 1,2 mld zł – mówił wiceszef resortu rozwoju. Budowa tymczasowych mieszkań dla uchodźców z rządową dotacją (portalsamorzadowy.pl) Polacy szczególnie młodzi, rządzący w Polsce mają was tam gdzie nie dochodzi słońce a na przybyszów z innych krajów zwłaszcza Ukrainy to środki są. Ty Polaku z przeciętnej pensji w Polsce na poziomie 2,5 - 3,5 tyś zł netto kup klitkę za 400 tyś zł😆? Sto twoich pensji to za mało przy założeniu, że w ogóle nie będziesz tykał tych pieniędzy. A z czego będziesz żył, funkcjonował? Nie masz zapożycz się w banku na 30 lat z gigantycznym oprocentowaniem jeżeli w ogóle dostaniesz kredyt bo dziś bez wkładu własnego to niewykonalne. Natomiast gieroje z Ukrainy co jeszcze 80 lat temu rezali Polaków będą mieli nowe mieszkania za darmochę a raczej z pieniędzy Polskich podatników. Nigdy czegoś takiego nie zrobiono dla młodych ludzi w Polsce i zapewne nigdy się to nie zadzieje. Ten kraj to po prostu ABSURD.
- 132 replies
-
- 22
-
-
-
-
-
-
- mieszkania
- uchodźcy
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Panowie, szybki temat. Wczoraj zdałem mieszkanie w bloku które wynajmowałem rok czasu. Właściciel oznajmił mi, nie wiem może kilka tygodni temu, że miał sporą nadpłatę pieniędzy w spółdzielni i te jego pieniądze odciagaja za wodę i będziemy musieli to rozliczyć. Okazało się, że nie mieściłem się w normie z wodą ciepłą i zimną. Przez ten rok, nie przychodziły żadne rachunki. W licznik też nie zaglądałem. Myślałem, że skoro nic nie przychodzi to jest dobrze. Teraz przychodzi do rozliczenia z kaucji i blisko 1500 zł mi mają zabrać za te wodę. Pośrednikiem jest agencja nieruchomości i uważa, że ten zwrot z kaucji się należy. Faktycznie tej wody zostało tyle zużyte, tylko czy nie powinienem zostać wcześniej poinformowany o takowej nadpłacie? Po blisko roku czasu przypomina mu się, że miał nadpłatę i mi kurwa 1,5 kafla teraz mają zabrać? Czy ta sprawa jest jakoś do ruszenia? Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam
- 1 reply
-
- wynajem
- mieszkania
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Witajcie Bracia. Szukam dobrej, sprawdzonej aplikacji offline do zarządzania najmem mieszkań - spis lokatorów, płatności, wydatki, media itd. Szukam aczkolwiek jest tego dość sporo na rynku i trochę by zajęło testowanie każdej z nich. Może ktoś z was już korzysta z czegoś podobnego? Obecnie tabelki w excelu dają radę ale może jest jakieś lepsze rozwiązanie. Fajnie jakby nie kosztowało to miliony monet. Najlepiej płatne jednorazowo a nie abonament.
- 6 replies
-
- najem
- mieszkania
-
(and 3 more)
Tagged with: