Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'za granicą' .
-
Polecam jego materiały, Spobodały mi się jego wyprawy na Białoruś, Ukrainę czy Tajlandię. Mówi czemu kobiety lecą na polaków z Filipin czy Tajlandii. Opowiada o tym że w sercu polacy tęsknią za swoją wschodnią duszą przyjeżdżając na Białoruś czuł się jakby u siebie. Ogólnie chłopak ma fajne przemyślenia I sposób postrzegania świata. Teraz się ożenił z Tajką zobaczymy w którą stronę pójdą jego idee Lwów jak tam jest naprawdę Białoruś jak tam jest naprawdę Moskwa jak tam jest naprawdę Białoruś bez wizy Filipiny jak tam jest naprawdę Tailandia jak tam jest naprawdę
- 4 odpowiedzi
-
- 1
-
- związki
- za granicą
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jakie jest sedno atrakcyjności egzotycznych dziewczyn?
Diabeł_Rokita opublikował(a) temat w Społeczeństwo
Podstawa Atrakcyjność następnego pokolenia skaluje się w dół wraz z rosnącym podobieństwem genetycznym. Patrz: rodzina Habsburgów lub inne przypadki kazirodztwa. Na podstawie "przeciętnego" czyli powiedzmy najczęściej spotykanego poziomu różnorodności genetycznej tj. związków dwóch obcych osób ale tej samej narodowości/grupy etnicznej skaluje sie też zupełnie przeciętna atrakcyjność. Kontekst i inspiracja Zauważyłem, że podobają mi się dziewczyny, które mieszkają w Polsce ale nie są rodowitymi Polkami, tj. te zauważalnie wyróżniające się swoją urodą w naszym kraju. Czasami nawet odczuwałem taki dziwny, niewytłumaczalny pociąg do jednej żeby dopiero później dowiedzieć się od kolegi że dana dziewczyna pochodzi z kraju X. Rozwinięcie Myślicie, że to możliwe żeby atrakcyjność skalowała się też w górę wraz z jeszcze mocniejszymi różnicami genetycznymi? Weźmy za podstawę rozważań dwie osoby z zupełnie różnych części świata, którzy reprezentują bardzo egzotyczny i rzadko spotykany kod genetyczny. Wtedy fakt, że Polki podobają mi się mniej dałoby się wytłumaczyć tym, że zachodzą między mną a nimi takie tycie, minimalne podobieństwa genetyczne ale na podłożu niemalże etnologicznym czyli powiedzmy 100 pokoleń wstecz a nie 2 czy 3 jak w przypadku kazirodztwa dynastii Habsburgów. Myślicie, że istnieje jakaś pierwotna, naturalna, nieposkromiona potrzeba mieszania swoich genów z tak obcymi że niemal egzotycznymi? To by też tłumaczyło dlaczego na rynku matrymonialnym średni z japy Miguel cieszy się większym zainteresowaniem niż średni z japy Kowalski. A może to po prostu mój fetysz albo urojenia i sobie to wszystko racjonalizuję i w ogóle to lepiej żebym spierdalał na drzewo zwalić konia bo nie myślę trzeźwo?- 9 odpowiedzi
-
- antropologia
- za granicą
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rozwód poza granicami Polski, jak to ugryźć...
Łabędź opublikował(a) temat w Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
Witam szanownych braci, przejdę od razu do rzeczy. Z końcem ubiegłego roku założyłem sprawę o rozwód w Anglii ( mieszkam tu od 13lat), sprawa ciągnęła się dość długo ale wkońcu jestem "wolny". Wolny celowo w cudzysłowiu, gdyż po orzeczeniu sądowym o rozwód, nadal ciąży nade mną sprawa o podział majątku. Na początku mojej drogi prawnik z którym się kontaktowałem i który prowadził pierwszą sprawę, mówił że nie będzie problemu z podziałem majątku o ile jesteśmy w tej sprawie dogadani. Jesteśmy dogadani! Wszystko co dla nas ważne jest spisane na papierze i podpisane przez obydwie strony. Natomiast prawnik zaczyna kręcić i wycofał się z wcześniej uzgodnionej kwoty za sprawę o podział i żąda niebotycznej stawki godzinowej na którą mnie nie stać. Węszę w tym próbe naciągnięcia mnie na kase. Piszcie braciszkowie, których los pokierował do Anglii i mieli podobne problemy jak ja. Może możecie polecić jakąś dobrą kancelarie, która prowadzi takie sprawy. Może macie pomysł jak to ugryźć... Dzięki. -
Stud. dzienne vs. stud. zaoczne i praca w Niemczech
deleteduser164 opublikował(a) temat w Twoje cele życiowe
W tytule jest zawarta moja konsternacja , coś o czym myślę już jakiś czas . Studiuję Logistykę na I-szym roku , już wiem ,że nie traktuję tego jako swój cel numer 1. Mało tego studia interesują mnie jako tako ,bo po prostu nie wiem ,który "port obrać". Jestem starostą (na szczęście ćwiczeniowym , choć chcieli zrobić ze mnie roku) obowiązków nie ma dużo. Duża część osób pracuję jakoś dorywczo , sam pracowałem w wakacje ,ale (może niesłusznie) chciałbym znaleźć pracę albo gdzie znajdę doświadczenie albo gdzie przynajmniej coś zarobię Uczę się dobrze ,ale czuję ,że te studia mnie za bardzo nie rozwijają . Myślałem o tym ,aby zdać sesję i przejść na studia zaoczne ,a z racji tego ,że mieszkam blisko granicy mógłbym pracować choćby w Berlinie. Tylko z racji mojego wieku i niewielkiego doświadczenia na rynku pracy musiałbym robić pracę w stylu : wykładanie towaru czy inne tego typu . Znaleźć chociaż praktyki nie jest bynajmniej łatwo ( znam biegle angielskie,niemiecki idzie bardzo topornie). Chętnie wysłucham rad , szczerze bez ogródek- 8 odpowiedzi
-
Witam braci! Jakiś czas temu założyłem firmę w UK (jednoosobowa działalność ale limited) i mam w planie otworzyć konto biznesowe. Czytam już od kilku dni o różnych ofertach i nie mogę się zdecydować. Na pierwszy rzut oka wszystkie oferty są identyczne przez pierwszy rok (czyli za free), ale później jak to z bankami bywa - można się zesrać w tym bankowym bełkocie i kruczkach bo okres darmochy się kończy i zaczyna się zabawa. Ktoś z was ma konto biznesowe (nie inne) w UK? Większość transakcji mam zamiar wykonywać online (słyszałem, że Lloyds jest chujowy jak nieszczęście jeśli chodzi o obsługe on-line) gdyż nic tak mnie nie wkurwia jak 20min rozmowa z konsultantem, żeby uzyskać odpowiedź na pytanie jaki jest dzień tygodnia. Nie będzie ich wiele, gdyż z racji zawodu będą to głównie wpłaty pensji i wypłaty dywidend co jakiś czas, od czasu do czasu jakieś rzeczy do pracy. Nie liczę więcej tranzakcji niż 10 na miesiąc. Jeśli ktoś ma doświadczenie i może polecić któryś bank - będę bardzo wdzięczny. Mogę też udzielić więcej informacji czego oczekuję od konta w miarę możliwości bo jestem laikiem jeśli chodzi o księgowe sprawy. Pozdrawiam!
- 1 odpowiedź
-
- działalność
- praca
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: