Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'zdrowie' .
Znaleziono 84 wyników
-
Bracia. Trwa orkan 'Barbara', już się wycisza, piździło nie źle,(ciekawe skąd ten synonim?). Otóż od czasu gwałtownego spadku ciśnienia atm. Nosi mnie, jestem pod denerwowany bez powodu. Bolą mnie stawy, mięśnie, głowa i co tylko. Też tak macie? Co zmiana pogody, to zmiana nastroju?
- 16 odpowiedzi
-
- zdrowie
- samopoczucie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Bracia, nie palę już prawie tydzień i mam dziwne objawy. Mrowienie w nogach przez cały czas (jakby delikatne pieczenie), do tego, niekontrolowane ruchy nóg (np. jak leżę, albo siedzę, to poruszam cały czas). Z rękami mam tak samo, ale w mniejszym stopniu. Jest to dość uciążliwe. Do tego zaburzenia snu, śpię po 3 godziny i czuję się wyspany, ale przymulony. Mam wątpliwości, czy to aby na pewno od braku fajek. Zdarzyło mi się rzucać już wcześniej i nigdy tak to u mnie nie wyglądało. Ktoś z Was wie, co to może być?
- 12 odpowiedzi
-
Aby przyspieszyć regenerację niezbędne są dwa elementy: -odpoczynek -dieta Zajmijmy się dietą, proponuję aby każdy zainteresowany podzielił się swoimi przepisami na posiłki regeneracyjne. Mam na myśli takie zbilansowane dania, które można spakować do pojemników i zamrozić. Codziennie odmrażać 1-3 posiłków i mieć z głowy gotowanie, mycie albo stołówki/bary/restauracje. Taki posiłek można zjeść na zimno, odgrzać w mikrofali, w garnku itp itd. Idea jest taka - nie marnujesz czasu na śniadania obiady i kolacje - lecisz z posiłkami regeneracyjnymi - które są kompleksowo zbilansowane, smaczne i zdrowe. Przykład - posiłek 30g białka, 120g węgli, 10g tłuszczu - typowo masowe danie na budowę masy mięsniowej. I teraz na bazie tego budujemy danie, wybieramy mięso lub rybę, węgle - ryż, kasze, ziemniaki, oraz warzywa i tłuszcze. Chodzi mi bardziej o konkretne przepisy z gramaturą - w pełni zbilansowane, czyste danie. Ktoś to ma doświadczenie będzie wiedział o co chodzi, liczę na kolegę GLUXa bo widać że się zna i chętnie zabiera głos
-
PSYCHOLOGIA TRZYMANIA DIETY Jak wiadomo, o dziwo każdy to wie - trzymanie diety jest okropne. Zawsze jak mówię "jestem na diecie" to słyszę teksty pełne przyznania się do bycia idiotą i powiedzenia czegokolwiek. Najczęściej: "Ja bym tak nie mogła" (Widzę po Twojej objętość kochana) albo "Ty to ciągle ten ryż i ryż" (bo jest łatwy do zrobienia, smaczny i zdrowy to idę najmniejszą linią oporu, łajzo) "A Ty masz czas, żeby zjeść coś co lubisz?" (Przecież jem to co lubię inaczej nie jadłbym tego codziennie). Jak widzicie - SHIT TESTY są normą gdy robi się coś na co większość nie ma odwagi. ZAWSZE. To tak jak małpy patrzą na jednego z najodważniejszego osobnika w stadzie, który podbiega do nowego obiektu, którego nikt nie zna - żeby sprawdzić co to jest. Zadają sobie pytania "da radę?" "czy coś mu się stanie" "ciekawe co to jest?" "może jest groźne?" Pytania są zadawane z naturalnej kolei rzeczy - strachu przed nieznanym. Więc każdy SHIT TEST jest ZAWSZE obrazem nadawcy - jego ograniczeń umysłowych, strachu, wstydu - wszystkiego co najgorsze w nas - naszej NIEŚWIADOMOŚCI. Chyba, że są świadomie stawiane te testy, ale to inna bajka. Więc nie ma co się złościć - testy są i zawsze będą - tak samo jak słońce wstaje rano i gdybyś się wkurwiał przez to, byłbyś najgłupszym człowiekiem na planecie (zaraz za tym sławnym Sławkiem ^^). Nie możesz uzależniać swoich emocji od czegoś co jest niezależne - przecież to głupie i wiesz o tym. Przeszkadza, denerwuje oraz marnuje czas. Po co wchodzić w dietę? Dla korzyści fizycznych, materialnych - żeby schudnąć i być zdrowym, albo być bardziej atrakcyjnym. Więcej nie będziemy się rozwodzić. Nie wchodzę tu w motywację - bo ona w 99% bazuje na kompleksach - jestem gruby i brzydki - nie chcę tak itp. Motywacja Ci nie jest potrzebna. Co nam przeszkadza w trzymaniu diety? TY SAM. Nie ma nikogo poza Tobą samym, kto mógłby Ci przeszkodzić w dalszej perspektywie trzymać ustalony jadłospis. Przeczytaj to jeszcze raz. Nie przeszkodzą Ci dzieci, partner, środowisko oraz czas - bo masz WYBÓR. Doceń to, że wszystko co robisz to wybór, w każdej chwili. To ogromna potęga - wykorzysta ją do bycia WIELKIM. Żeby było jasne, zostałeś zaprogramowany przez społeczeństwo, reklamy, korporacje, szkolnictwo i zostałeś wytresowany jak pies. Dlatego masz takie przekonania jakie masz. Ale przekonania są mocne, ale nie aż tak jak w połączeniu z emocjami. Każdy kto się zakochał bez opamiętania wie o czym mówię. A więc przeszkadzają Ci EMOCJE. Dobra wiadomość -> MASZ NA NIE WPŁYW. Teraz przyjrzyj się jak wchodzisz do supermarketu. Wchodzisz i po prawej pieczywo - o mamo, jak ono pachnie. PACH - zdrowe i pyszne warzywka i owoce. PACH - Pyszne wędlinki i jogurciki w lodówce. (Tak jest zbudowane większość marketów) Teraz lekcja dla Ciebie - jeśli masz czas - przejdź się kilka razy po supermarkecie i rejestruj świadomie co gdzie jest i wyjdź - powtórz to 3-4 razy w ciągu tygodnia. Chodzi o to, żeby wejść do sklepu z pozycji SIŁY, a nie BRAKU. (dlatego też zawsze więcej kupujesz gdy jesteś głodny - udowodnione eksperymentalnie) Musisz zrozumieć jedną rzecz - tam są rzeczy do kupienia i nic poza tym. Nie znajdziesz tam SZCZĘŚCIA, PRZYJEMNOŚCI i RADOŚCI. Chcę, żebyś doszedł do takiej wprawy jak ja - wchodzę i patrzę - "Pieczywo - nie myślę już "Jezuniu ta bagietka czosnkowa jest przepyszna". Chcę żebyś przestał być NIEWOLNIKIEM i zaczął WYBIERAĆ ŚWIADOMIE. Zacznij również obserwować co inni kupują i jak wyglądają. W sklepie to najlepiej wygląda. Schemat jest prosty: dużo nabiału, chleba słodyczy i napojów gazowanych - osoba na 99% z nadwagą. Wyjście ze schematu typu: słodycze <=> PRZYJEMNOŚĆ jest tutaj koniecznością - patrzysz na słodycze i musisz wiedzieć - są źródłem wyrzutów insuliny, w dalszej perspektywie insulinoodporności, hashimoto itp Nie widzisz w tym UCZUĆ a jedynie suche FAKTY - jakie są tego skutki, dokonania tego wyboru. What's next GluX? Teraz pozostaje Ci edukowanie się z zakresu żywienia - bardzo fajne kanały tematyczne YT to tutaj: Ajwen i Mauricz oraz Michał Undra (Jeśli znacie inne, podzielcie się) Musisz nabrać praktycznej wiedzy, którą wykorzystasz w praktyce. Teraz z początku tematu: To kłamstwo. Dobrze dobrana i ułożona dieta najlepiej przez specjalistę jest bardzo smaczna, syta i daje bardzo dużo radości. Dla mnie trzymanie diety nie jest żadnym wyzwaniem. Jest trochę trudniej na początku, ale później to rutyna - nawyk - taki automatyczny proces, bez emocji. Na sam koniec. Chcę żebyś zapamiętał jedną rzecz z tego wszystkiego : Twój stan fizyczny jest efektem Twojej świadomości. Z tą wiedzą jesteś gotów na rozpoczęcie diety. Masz moje błogosławieństwo i certyfikat z tytułem "nie mogę być już głąbem bo wiem za dużo" - GluX
-
Bracia, stalowy Rumcjas składa Wam stos żołędzi, którymi możecie go zatłuc jak tylko sięgnie po kolejnego fajka. Koniec z tym dziadostwem. To kompletnie nie ma sensu - nawet nie ma sensu pisać dlaczego to nie ma sensu. Jednocześnie deklaruję poranne bieganie lub rower. No i jogę odpalę, która w połączeniu z oddechem cuda sprawia - a jak do tego dodamy salę pełną panien wypinających dupska to jest super zabawa. No i skarbonkę stawiam - zyski na dzieci!
-
Witam drodzy bracia samcy, w tym artykule/poradniku przedstawię w jaki sposób być bardziej męskim, a więc mieć więcej testosteronu. Korzyści z testosteronu wszyscy dobrze znamy, ale też kilka jest ukrywanych: -Dużo energii -Mocniejsze kości -Świetny nastrój -Zdrowe serce -Większy popęd seksualny -Większe zdolności umysłowe (albo jak kto woli wyższe IQ) -Zwiększona masa mięśniowa -Mniejsza tkanka tłuszczowa Znaczna większość facetów jest męska z natury, trzeba wiedzieć dlaczego tacy nie są, dlaczego efekt końcowy jest odwrotny tzn jest samce są coraz bardziej niemęscy. - Uwarunkowanie społeczne - pośmiejecie się i zdziwicie. Piramida żywności - przekręt ogromnej skali - wszystko po to, aby zalegające zboże zostało skonsumowane podczas II wojny światowej, kiedy w USA całe mięso poszło dla żołnierzy.LINK DO PIRAMIDY Później, ktoś mądry wpadł na pomysł, żeby tego nauczać każdego w wieku szkolnym. Wszystko po to, abyś mógł żyć na jedzeniu drugiej kategorii, nie głodował i pracował na podatki. Prawdziwa żywność, jest droższa, nie jakoś sporo, lecz jest. A im gorzej się odżywiasz, tym niższy poziom testosteronu Im w społeczeństwie mniej męskich osobników, tym łatwiej im kontrolować to społeczeństwo - może tu podpiąć każdą chyba teorię spiskową, z UFO włącznie, dlatego nikomu z góry nie zależy na Twoim testosteronie, bo po co? Dlatego prawa mężczyzn są coraz bardziej ograniczane, a kobiet zwiększane. Gdzie kobiety przejmują męską kierownicę, tam łatwiej kontrolować. Kobieta nie wyjdzie na ulice i nikogo nie pobije przecież. Wszechobecna celebracja homoseksualizmu - pracowałem i pracuję z kilkoma "ciepłymi". Wiem jedno, 99% z nich to faceci z bardzo niskimi testosteronem, można powiedzieć, że natura nie obdarzyła ich za mocno fizycznością i psychiką. Z kobietami im nie wychodzi, bo te chcą siły, a pociąg seksualny jakiś tam mają i trzeba go zaspokoić. Celebracja tego jest o tyle zła, że hamuje w nasz naturalny męski odruch pogardy dla gorszych fizycznie kompanów. Bo po co Ci był słaby i chuderlawy "ciepły" jaskiniowiec jak musiałeś upolować ogromnego mamuta? Żeby Cię dopingował? Dlatego uważasz, że niski poziom testosteronu jest ok, a 1800 na miesiąc to szczyt Twoich możliwości. Bielizna - od lat jesteśmy uczeni, że trzeba nosić majtasy albo bokserki - Ja przestałem - i co? Mam się świetnie! Musicie wiedzieć, że bielizna zwiększa mocno temp jąder, gdzie jest produkowany testosteron. Im większa temp tym gorzej się to wszystko tam dzieje. Nie bez powodu jądra są na zewnątrz, a nie pod żołądkiem. (PIS ostatnio chciał tego zakazać, wszyscy się śmiali, ja się nie odzywałem, bo wyszedł bym na idiotę, a nikogo na siłę nie będę oświecać). Jedyne co to musimy bardziej dbać o higienę no i częściej prać spodnie - raz na 2 tyg spokojnie wystarczy. [Nie bez powodu w filmach porno faceci nie mają bielizny ] Kosmetyki - dużo z nich zawiera estrogeny i pochodne ich. Im więcej estrogenu, tym mniej testosteronu. Dlatego ograniczmy się do podstawowych środków - mydło, pasta do zębów, szampon i zestaw do golenia się. Bycie grubym jest ok - NIE JEST OK. Ludzie otyli są chorzy - ich układ hormonalny jest w tragicznym stanie, serce pracuje na ciągle podwyższonych obrotach, ciągle się pocą, a stawy modlą się kiedy to wszystko się skończy. To prawie tak samo jak ciągłe przeziębienie. Nie oszukujmy się, dla mężczyzny najlepszy poziom to gdzieś ok 10%, dla osób po 60 - 13-15% Teraz najważniejsze, jak wrócić do formy, czyli bycia samcem z krwi i kości. Tym kim się urodziłeś i masz być. Zaczynamy dobrze jeść - to co wrzucasz do siebie, to później dostajesz w swoim samopoczuciu. Dobrze jeść tzn: -Dużo mięsa tłustego - białko to budulec, ale to tłuszcz zwierzęcy jest najlepszy do produkcji testosteronu - od teraz codziennie musisz zjeść przynajmniej karkówkę/golonkę/boczek/dobrą kiełbasę -Warzywa - 300g dziennie to absolutne minimum. - warzywa mają charakter zasadowy + posiadają minerały i witaminy -Pijemy min 2-3 litry wody dziennie -Jemy jajka do woli! -Na noc jemy dużą dawkę węglowodanów (zaśniesz po tym jak dziecko) -Z rana nie jemy żadnych węglowodanów - jak osobiście polecam jajecznice z boczkiem. -Wyrzucamy z jadłospisu: *pszenice - mąki, ciasta, makarony, chleb (gluten to okropna sprawa i to co nam robi w organizmie mogłoby Cię przerazić) *nabiał - białko i cukry nie są przez nas dobrze przyswajalne, mogą je pić dzieci, ale nie dorośli. Kefiry, mleko, jogurty, twarogi - to wszystko żegnamy. *cukry - wszystkie napoje słodzone, ciastka, słodycze *owoce - fruktoza to okropna sprawa, jest przetwarzana tylko przez wątrobę, a nadmiar idzie od razu w tłuszcz Przestajemy palić papierosy - każdy wie dlaczego. Ja powiem tylko od siebie jedno. Albo palisz i jesteś słaby, albo nie palisz i jest silny - Twój wybór. Suplementacja - stosujemy ją, bo dzisiejsze warzywa nie mają już tyle minerałów i witamin -Witamina C lewoskrętna - 1kg można kupić za 30-40zł - dziennie 1-3g - korzyści są ogromne - brak zachorowań, oczyszczenie organizmu, lepsza kondycja stawów -Magnez - najlepiej cytrynian magnezu - 250g za 35 zł dostaniemy - 0,5-1g przed zaśnięciem - śpimy po tym jak dziecko, nasz układ nerwowy jest jak nowy na drugi dzień -Cynk - Tutaj według norm przyjętych przed producenta, zażywać przynajmniej 100% -MSM - polecam w tabletkach, po prostu siarka, świetnie działa skórę, stawy i krew. -Witamina D3 - najważniejsze odkrycie w XX wieku z zakresu medycyny, o którym mało kto wspomina. Dbamy o relaks i sen. Poza magnezem i cynkiem na noc, który nam pozwoli spać bardzo głęboko - ważne jest to, aby nie siedzieć do późna na komputerze czy przed TV - ja osobiście polecam poczytać książkę, coś co nam pozwoli odetchnąć po całym dniu latania za pięknymi kobietami i pieniędzmi. Im większy stres tym mniejszy testosteron - jak kogoś stać to polecam masaże - jak nie to pozostaje spacer lub basen, żeby się popluskać. Uprawiamy sport - mając na myśli sport, mówię tu o takim który nam służy - Intensywny i krótki - Najlepiej siłownia - tutaj radzę odezwać się do jakiegoś profesjonalnego trenera, żeby ułożył nam plan treningowy i najważniejsze to pokazał jak ćwiczyć - co do diety, nie przekonałbym się - mało osób układa ją, bazując na najnowszych technologiach (wyjątki, które polecam słuchać to koniu151, DSM, Ajwen i Mauricz) Jeśli nas nie stać na siłownię polecam bieganie systemem HIIT - czyli interwały. Nie biegamy na długie dystansy, nie jeździmy rowerem setek kilometrów, i nie pływamy na basenie. Chodzi o to, żeby ciało zszokować, na krótko, a potem żeby się generowało i było silniejsze. Nie chodzi o to, żeby używać swojego ciała na maksa. Porównaj sobie w lekkoatletyce facetów - na 100m i na 10km - sam zrozumiesz. Schudnij - ograniczając węglowodany i wchodzą na dietę ketogeniczną można sporo schudnąć i zdrowy sposób. Ważne, bo tkanka tłuszczowa konwertuje testosteron w estrogen. Im więcej tłuszczu tym bardziej jesteś Misiem, a nie Niedźwiedziem. No i ograniczamy alkohol - raz tygodniowo wystarczy Ci w zupełności w dużej ilości, jeśli możesz przestań kompletnie, pij jak najrzadziej - (ale i tak czasem trzeba dać w palnik) Ja osobiście jadam w taki sposób. Śniadanie - jajka (5 L) z boczkiem 70-100g I, II Obiad - karkówka 150-200g z warzywami i ryżem(30g) Kolacja - to samo co na obiad ale duża dawka ryżu (100-120g) Ogólnie to zawsze kupuje w supermarkecie ok 0,5 kg karkówki i to rozbijam na 3 posiłki (dwa obiady i kolację) + do tego kupuje warzywa (1 dużą paczkę, lub 2 średnie). Zrobienie wszystkiego to nie więcej niż 15 min w ciągu dnia. I jem to codziennie, bo jest bardzo smaczne. Nie żadne tam rzeżuchy i ogórki. Pamiętaj drogi samcu - masz być w pełni męski, tak jak Cię stworzył świat, na podobieństwo Boga, a nie świni w oborze. Po pół roku stosowania tych zaleceń dostrzeżesz ogromną różnicę, o której niektórzy mogą zapomnieć. Dzielę się tym, bo sam przebrnąłem przed długą drogę do normalności i chcę, żeby ludzi podobnych do mnie było jak najwięcej. Jeśli ktoś ma pytania, zapraszam do dyskusji lub wiadomości priv A tutaj kilka linków do YT Koniec Ery Mężczyzn Dieta Ketogeniczna Dieta Tłuszczowa Dlaczego nabiał jest niezdrowy
-
Dotyczy "Smutne spostrzeżenia"
Lebowska opublikował(a) temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Niestety muszę potwierdzić: po polskich ulicach suną młode wieloryby... Nie wiem co się dzieje z tymi dziewczynami, może uważają iż olewają system i anoreksję zżerając kolejnego hamburgera ociekającego majonezem.Do tego noszą te aseksualne łachy rodem z H&M, worki w kwiaty albo wersja hard: "obciśnięte" tłuste brzuchy, legginsy i przyspawany telefon do łapy. Do tego są głośne, mało dziewczęce i ogólnie brak im klasy. Nie generalizuje, ale widzę taką tendencje. Zastanawiam się jaka ja byłam w ich wieku? I z ręką na sercu, parę lat temu to tak nie wyglądało. -
Ostatnio ponownie naszła mnie myśl na spróbowanie spania na podłodze w celach zdrowotnych Wiele się mówi o tym ,że praktykowanie takiego spania wpływa korzystnie na kręgosłup , na samopoczucie czy jakość snu . Dawno temu spróbowałem tego sposobu i nie wytrzymałem godziny na podłodze , wróciłem do wygodnego łoża . Jednak kilka dni temu postanowiłem ,że jeszcze raz podejdę do eksperymentu i .. Pierwsza noc była fatalna , budziłem się co godzinę , bolało mnie dosłownie wszystko , a na drugi dzień byłem niewyspany jak nigdy . Mimo negatywnych skutków podczas pierwszej nocy postanowiłem nie zrażać się i kontynuować eksperyment . Drugiego dnia było znacznie lepiej , podłoga nie wydawała się już taka twarda:D Trzeciej nocy było już bardzo wygodnie , nie czułem różnicy pomiędzy spaniem na podłodze a łóżkiem . Mało tego , wyspałem się bardzo szybko i spałem naprawdę mocno . Zaczynam się przekonywać do takiej formy kimania, jednak nie będę jak ten jaskiniowiec gnił na podłodze wiecznie:D Z tego powodu zastanawiam się nad kupnem bardzo twardego materaca . Ale w takim przypadku zmuszone będą również kobiety niebiorące udziału w eksperymencie do spania w niewygodnych dla nich warunkach co może je zrazić Próbowaliście kiedyś spania w podobny sposób? Jeżeli tak , to jakie są Wasze doświadczenia ?
-
http://www.cda.pl/video/547717b2 Film dokumentalny z roku 2011 "Trucizna nasza powszednia" o otaczającym nas świecie. Możliwe, że niektórych nie będzie interesować stricte temat, aczkolwiek prosiłbym od siebie o zwrócenie przez oglądających uwagi na występujące mechanizmy, sztuczne systemy budowane przez ludzików i sposób "myślenia" poszczególnych jednostek/firm, które można zauważyć w pierwszych 40-tu minutach filmu. No i oczywiście na główny motor działań, czyli kasę i "ulepszanie świata" ;-) Umieszczam, bo mi się nie chce x razy powtarzać oszołomkom, że kult pieniądza i komplikowanie świata, ani światu, ani ludzikom nic dobrego nie przynosi ;-). PS. Przykłady podobnych filmów, ludzików którzy "się kapli" pięć minut przed upadkiem "cywilizacji" można mnożyć.
- 26 odpowiedzi
-
- kult pieniądza
- sztuczne systemy
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami: