Pikaczu Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Urzędnicy skabówki - idiociW skarbówce nie podchodzisz do okienka tylko tam załatwiasz wsio przez tel.dzwonisz pod numerek i nawijaszWeryfikacja wyglada tak że podajesz swój NI numer.no to jedziemy.wbijam do urzedu.dzwonie.podaje numer.kmiot mówi ze ja to nie ja ale dalsza weryfikacja.imie adres data urodzenia inne pierdoły.efekt straszenie ze rozmowa jest nagrywana kary pierdolenie.werdykt ja to nie ja i rozłaczenie sie.w efekcie nigdy nic nie załatwiłem w skarbówce.Raz załatwiłem ale juz mnie chuj strzelił i sie wbiłem na chama ze mam to i to do załatwienia i nie wyjde dopóki ktos tego nie ogarnie,Kolejna akcja.wypierdalam z angli.wypisuje kwit w którym jest zaznaczone.jezeli nie mam kwitu o zakończeniu pracy to hooy z tym.parafka hooy z tym.pare parafek dalej i kwit wypełniony,Wpadam do urzedu daje babie kwitek.ona aha niema tego niema tamtego.niech pan przyniesie papiery których niema.bo im sie kurwa dzwonic i pracowac niechce.aaaaa juz nie wspominam ze nie potrafią adresu z kartki na kartke przepisać Farmaceuci - idiociWysyłam matke po proszek zasadowy,jedna stoi jak w ryta nie wie oco chodzi,a druga rozkminia i daje aspiryne.pytam sie o essentiale forte.nazwa leku miedzynarodowa.sprawdzają w swojej bazie.i hasło taki lek nie istnieje.menadzerowie - idiociNie potrafia mnożyć razy 4Policja - daja tylko pozory bezpieczeństwa na angielskich dzielnicach na mieszanych brak bo ich tam nie maWszystko co jest w mediach promowane jaka to policja jest skuteczna itd to bajki na kiju.na ciapakie dzielnice nawet nie wjeżdżają Juz nie wspominając o tym ze włamania do domów olewaja i mówia zeby prywatny detektyw sie tym zająłPseudo specjaliści od wycen antyków itd - brak słów kurwaPokazuje fant.bita nazwa fabryki.data.słowa speców nie to nie z tego okresujakikolwiek urzędnik - matołWejdz do urzędu załatw coś to urzędas zacznie wymagac od ciebie rzeczy których nawet nie powinien.i tak pare razy az sie uniesiesz honorem i olejesz sprawelekarze - poziom wiedzy sredniowieczeSory tu sie pomyliłem.gorzej niż średniowiecze kurwaludzie w banku - banda idiotów( dobrze ze zaczynaja banki ich wypierdalać)Jakis czas temu dostałem nowa karte.sobie mysle hooy boxing day jest to sobie cos kupie skoro siano na koncie jest.A tu pizda.nowo wydana karta zablokowana.dzwonie do banku.tralalala 123 oddzwonimy w ciagu 15 minut.jakoś od tygodnia nie oddzwaniają.Wysyłam matke.na zadne z konstruktywnych pytań matka nie uzyskała odpowiedzi.po pytaniu czy rozmawia ze sprzataczka czy osoba na stanowisku przyleciała menadzerka która pierdoliła jeszcze wieksze bzdury.między innymi ze matka nie moze płacić kartą po za granicami angli%-)rozpisać przyczyny moich twierdzeń?już to zrobiłem 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 To ja dodam coś od siebie -W firmie w której pracuje gosciu od zaopatrzenia i zamówień liczył pod kreską rachunki które liczą dzieci z podstawóki z pierwszych klas w Polsce Mechanicy; Nie wiem co i kto i jak? kto zarudnia takich pacanów, nie potrafią nic(są wyjatki ale to nie Anglicy) Wchodzę na silownie ,siedzi angielski kafar i przedemna guzik-czujnik ktory dziala w oparciu o linie papilarne, stoje i naciskam i naciskam i naciskam, a gosciu doskonale wie ze tu trenuje i zaplacilem, ale jednak jest uparty i dalej swoje ''Try Again'' Team Leader badz Supervisor; Aby Anglik, ludzie na takich stanowiskach(bynajmiej w mojej firmie w ktorej pracuje) nie znaja sie na niczym sa tam tylko dlatego że sa Anglikami. Polak jak sie dostanie na takie stanowisko od razu ma przyjebane tyle obowiazków że mu sie odechciewa..Brak jakiejkolwiek organizacji pracy, zero myślenia w sytuacjach krytycznych. Oczywiscie nie wszyscy sa tacy ale jednak są... Przelew; Kiedyś zrobilem przelew do Polski z banku, za biurkiem siedziala Hinduska...Przelew robi sie jakies 5-8 minut (wszystkie dane mialem przy sobie) a Ona robila to z25-30 minut Niestety to bylo wyjatek, bo najbardziej kompetentni w tym królestwie sa obcokrajowcy... 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baca Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Widzę że w wielu przypadkach mylą się Wam różnice kulturowe z debilizmem, ale spróbuję. Urzędnicy skabówki - idiociW skarbówce nie podchodzisz do okienka tylko tam załatwiasz wsio przez tel.dzwonisz pod numerek i nawijaszWeryfikacja wyglada tak że podajesz swój NI numer.no to jedziemy.wbijam do urzedu.dzwonie.podaje numer.kmiot mówi ze ja to nie ja ale dalsza weryfikacja.imie adres data urodzenia inne pierdoły.efekt straszenie ze rozmowa jest nagrywana kary pierdolenie.werdykt ja to nie ja i rozłaczenie sie.w efekcie nigdy nic nie załatwiłem w skarbówce.Raz załatwiłem ale juz mnie chuj strzelił i sie wbiłem na chama ze mam to i to do załatwienia i nie wyjde dopóki ktos tego nie ogarnie,Kolejna akcja.wypierdalam z angli.wypisuje kwit w którym jest zaznaczone.jezeli nie mam kwitu o zakończeniu pracy to hooy z tym.parafka hooy z tym.pare parafek dalej i kwit wypełniony,Wpadam do urzedu daje babie kwitek.ona aha niema tego niema tamtego.niech pan przyniesie papiery których niema.bo im sie kurwa dzwonic i pracowac niechce. Jak jedziesz przez tel. to z reguły gadasz z callcentre (czytaj ciapaty a nie anglik rodowity ;-))Ja jak mam sprawę na już to jadę do ichniejszej skarbówki (z wymaganymi do danej sprawy dokumentami --> info via strona www) i załatwiam w tyle w ile urzędnik ogarnie kupkę i pismo (liczone w minutach). aaaaa juz nie wspominam ze nie potrafią adresu z kartki na kartke przepisać No tak mają, że niektóre literki i cyferki inaczej niż po polsku piszą. BTW, przypomnij sobie czy nie miałeś mieszanych uczuć jak pierwszy raz widziałeś jak wygląda angielski adres pocztowy.Farmaceuci - idiociWysyłam matke po proszek zasadowy,jedna stoi jak w ryta nie wie oco chodzi,a druga rozkminia i daje aspiryne.pytam sie o essentiale forte.nazwa leku miedzynarodowa.sprawdzają w swojej bazie.i hasło taki lek nie istnieje.Essentiale to bardziej sklepy Health&Beauty niż apteki, ale też się zdarza. Pytanie jakimi słowami pytałeś o ten proszek zasadowy? ;-)menadzerowie - idiociNie potrafia mnożyć razy 4 Przykład?Policja - daja tylko pozory bezpieczeństwa na angielskich dzielnicach na mieszanych brak bo ich tam nie maWszystko co jest w mediach promowane jaka to policja jest skuteczna itd to bajki na kiju.na ciapakie dzielnice nawet nie wjeżdżają Juz nie wspominając o tym ze włamania do domów olewaja i mówia zeby prywatny detektyw sie tym zajął Raz jak szedłem z dzieciakiem i akurat jakaś księżniczka była w mieście w którym byłem, to mnie skurwiele tajniacy zgarnęli do suki, bo ktoś parę minut wcześniej obrabował Western Union w którym pytałem z ulicy czy otwarte (bo baba stała w drzwiach). Sprawnie im to zgarnięcie poszło i gdybym sekundę przed złapaniem pod paszki ;-) kątem oka nie zauważył równolegle idącej umundurowanej policjantki, to by napierdalanka była bo się nie pieprzyli, tylko chyc nawet bez okazania legitymacji. Jak chcą i im sie dupy nie zawraca mniejszościami to są skuteczni i mają sporo na widelcu (m. in. via CCTV). Pseudo specjaliści od wycen antyków itd - brak słów kurwaPokazuje fant.bita nazwa fabryki.data.słowa speców nie to nie z tego okresu Nie bawię się antykami, więc się nie wypowiem. Jak "fant" z nieznanego źródła, to pytanie czy oryginał.jakikolwiek urzędnik - matołWejdz do urzędu załatw coś to urzędas zacznie wymagac od ciebie rzeczy których nawet nie powinien.i tak pare razy az sie uniesiesz honorem i olejesz sprawe Vide temat skarbówki.lekarze - poziom wiedzy sredniowieczeSory tu sie pomyliłem.gorzej niż średniowiecze kurwa Dla motłochu są lekarze ciapaci i równie inteligentne rozwiązania angielskie. Czyli paracetamol i odpoczywać ;-)Jak masz anglika po medycynie w europejskim lub amerykańskim uniwersytecie i go odpowiednio opłacasz, to się zaczyna całkiem inna bajka.ludzie w banku - banda idiotów( dobrze ze zaczynaja banki ich wypierdalać)Jakis czas temu dostałem nowa karte.sobie mysle hooy boxing day jest to sobie cos kupie skoro siano na koncie jest.A tu pizda.nowo wydana karta zablokowana.dzwonie do banku.tralalala 123 oddzwonimy w ciagu 15 minut.jakoś od tygodnia nie oddzwaniają.Wysyłam matke.na zadne z konstruktywnych pytań matka nie uzyskała odpowiedzi.po pytaniu czy rozmawia ze sprzataczka czy osoba na stanowisku przyleciała menadzerka która pierdoliła jeszcze wieksze bzdury.między innymi ze matka nie moze płacić kartą po za granicami angli%-) Tutaj wchodzą procedury z prawa bankowego. Parę lat temu po jazdach z MAESTRO i VISA wprowadzono blokady na wypłaty poza krajem macierzystym banku + ogólnoeuropejskie na wysokość wypłat.Po cholerę czekać aż oddzwonią? Dzwonisz, mówisz co chcesz (ew. podajesz podstawę prawną) i załatwiasz całą sprawę przed odłożeniem słuchawki. Akurat sektor bankowy jest dosyć mocno regulowany.rozpisać przyczyny moich twierdzeń?już to zrobiłem To ja dodam coś od siebie -W firmie w której pracuje gosciu od zaopatrzenia i zamówień liczył pod kreską rachunki które liczą dzieci z podstawóki z pierwszych klas w Polsce Myślę, że tu odzywają się tzw. best practices. Tylko szpanerzy przedłużają sobie penisa licząc w pamięci gdy chodzi o kasę ;-) (a wyspiarze to handlowy naród). Lepiej z ołówkiem w ręku, coby dowód ew. był jak coś nie tak będzie. Papier tania rzecz. Mechanicy; Nie wiem co i kto i jak? kto zarudnia takich pacanów, nie potrafią nic(są wyjatki ale to nie Anglicy) Wchodzę na silownie ,siedzi angielski kafar i przedemna guzik-czujnik ktory dziala w oparciu o linie papilarne, stoje i naciskam i naciskam i naciskam, a gosciu doskonale wie ze tu trenuje i zaplacilem, ale jednak jest uparty i dalej swoje ''Try Again'' Team Leader badz Supervisor; Aby Anglik, ludzie na takich stanowiskach(bynajmiej w mojej firmie w ktorej pracuje) nie znaja sie na niczym sa tam tylko dlatego że sa Anglikami. Polak jak sie dostanie na takie stanowisko od razu ma przyjebane tyle obowiazków że mu sie odechciewa.. Nie płacą mu za obsługę klienta, tylko za pilnowanie czy nie wchodzi ktoś "bez uprawnień". Od pierdolenia klientowi jest ktoś kto zarabia lepiej (czyt. po odpowiednich szkoleniach z marketingu i obsługi klienta). To czy tak mocna specjalizacja jak w krajach anglosaskich jest fe czy najs to inny temat :-) Brak jakiejkolwiek organizacji pracy, zero myślenia w sytuacjach krytycznych. Oczywiscie nie wszyscy sa tacy ale jednak są... Ty się w 100% nie zgodzę. Najlepsze praktyki, procedury na wszystko + w odróżnieniu od Polski ćwiczenie owych dosyć często. Tak, to pomysły głównie z UK i US. Przelew; Kiedyś zrobilem przelew do Polski z banku, za biurkiem siedziala Hinduska...Przelew robi sie jakies 5-8 minut (wszystkie dane mialem przy sobie) a Ona robila to z25-30 minut Niestety to bylo wyjatek, bo najbardziej kompetentni w tym królestwie sa obcokrajowcy... Biali murzyni mają współdziałać z ciapatymi murzynami sprowadzonymi wcześniej od białych a nie zawracać dupę rodowitym anglikom. Oczywiście w UK też jest klasa robotnicza (traktowana przez średnią i wyższą bardzo podobnie jak "nabytki" zagranicy). Ale to też głównie patologia niewolnicza, bo pon-pt popracować, weekend zalać pałę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Jak jedziesz przez tel. to z reguły gadasz z callcentre (czytaj ciapaty a nie anglik rodowity ;-))Ja jak mam sprawę na już to jadę do ichniejszej skarbówki (z wymaganymi do danej sprawy dokumentami --> info via strona www) i załatwiam w tyle w ile urzędnik ogarnie kupkę i pismo (liczone w minutach).sie literki znowu popsuły WIĘC BEDE PISAŁ DRUKOWANYMI DLA ODMIANY.W DERBACH NAJPIERW TEL.POTEM UMAWIASZ SIE NA APOITMENT INACZEJ CIE ZLEWAJĄ.No tak mają, że niektóre literki i cyferki inaczej niż po polsku piszą. BTW, przypomnij sobie czy nie miałeś mieszanych uczuć jak pierwszy raz widziałeś jak wygląda angielski adres pocztowy.JAKOŚ W NAZWE MIASTA WARSZAWA NIE WPIERDOLE W4RSH8WZ A W NAZWE ULICY GRUNWALDZKA NIE WPIERDOLE G5NWAL67KAEssentiale to bardziej sklepy Health&Beauty niż apteki, ale też się zdarza. Pytanie jakimi słowami pytałeś o ten proszek zasadowy? ;-)ALKALIK POWDERPrzykład?ZA DUZO BY TU WYMIENIAĆRaz jak szedłem z dzieciakiem i akurat jakaś księżniczka była w mieście w którym byłem, to mnie skurwiele tajniacy zgarnęli do suki, bo ktoś parę minut wcześniej obrabował Western Union w którym pytałem z ulicy czy otwarte (bo baba stała w drzwiach). Sprawnie im to zgarnięcie poszło i gdybym sekundę przed złapaniem pod paszki ;-) kątem oka nie zauważył równolegle idącej umundurowanej policjantki, to by napierdalanka była bo się nie pieprzyli, tylko chyc nawet bez okazania legitymacji. Jak chcą i im sie dupy nie zawraca mniejszościami to są skuteczni i mają sporo na widelcu (m. in. via CCTV). KOGOŚ MUSIELI TRAFIĆ.POLICJA JEST ZNANA Z POPISÓWEK ALE NIE Z KONKRETÓWNie bawię się antykami, więc się nie wypowiem. Jak "fant" z nieznanego źródła, to pytanie czy oryginał.ANTYKI KLEPIE SAM W PIWNICY Dla motłochu są lekarze ciapaci i równie inteligentne rozwiązania angielskie. Czyli paracetamol i odpoczywać ;-)Jak masz anglika po medycynie w europejskim lub amerykańskim uniwersytecie i go odpowiednio opłacasz, to się zaczyna całkiem inna bajka.W SZPITALU.TAM MI WPISALI ZE JESTEM ZDROWY JAK RYBA 2 TYG PÓZNIEJ W POLSCE MIAŁEM JUŻ POWTÓRKE Z LECZENIA A POTEM KWIT NA STOŁEK DO KROJENIA Tutaj wchodzą procedury z prawa bankowego. Parę lat temu po jazdach z MAESTRO i VISA wprowadzono blokady na wypłaty poza krajem macierzystym banku + ogólnoeuropejskie na wysokość wypłat.Po cholerę czekać aż oddzwonią? Dzwonisz, mówisz co chcesz (ew. podajesz podstawę prawną) i załatwiasz całą sprawę przed odłożeniem słuchawki. Akurat sektor bankowy jest dosyć mocno regulowany.PŁATNOSC MIAŁA BYC DOKONYWANA NA ANGIELSKIEJ STRONCE.W TYM CZASIE MOGE BYC NAWET W KOSMOSIE.WCZESNIEJ PŁATNOSCI DZIAŁAŁY.PROBLEM W TYM ZE NIE DA RADY SIE DODZWONIĆ.A INFO JEST TAKIE ŻE ODDZWONIĄ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Assasyn Opublikowano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2015 Baca nie obraz sie ale chyba mieszkasz i pracujesz w innym UK...BYć moze masz inne doświadczenia na temat tego kraju i ludzi a ja inne. Podajac przyklad faceta który liczy pod kreska chodzilo mi o to że gosciu nie odebral starannej edukacji z matematyki. Tu potwierdza sie moje drugie spostrzezenie, mianowicie ludzie na takich stanowiskach zostaja bo sa Anglikami. Team Leader badz Supervisor to ludzie którzy powinni znać sie na rzeczy i tym co robia, moje spostrzezenia sa takie ze nie umieja i tu wchodzi kolejny motyw braku organizacji ktory dostrzegam codziennie...Zapomnialem dodac o olewaniu sobie totalnie roboty, niechlujstwie i ogolnym braku szacunku i poczuciu wyższosci nad innymi nacjami...Trudne to ale prawdziwe 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser10 Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Panowie...możliwe że to co piszecie o angielskim społeczeństwie to prawda, nie podważam waszych tez i jestem skłonny mocno w nie uwierzyć. Prawda jest jednak taka że oni żyją na poziomie dla nas nieosiągalnym, pomimo że nadal w ich kraju panuje czysty socjalizm (który jest be), bo mają rząd, który stawia na brytyjską rację stanu.Wystarczy porównać chociażby nasze systemy podatkowe: http://www.polskabieda.com/?opcja=graf&nr=18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikaczu Opublikowano 14 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Jeżeli ktos oglądał układ zamknięty to dobrze wie jak funkcjonuje u nas to wszystko.Z miejskich opowieści dziwnej treści pieśń i morał różnych historii jest taki, że jak sie wybijesz to zawsze ktos sie zgłosi po koprete albo zeby ujebać.Anglia robi wszystko zeby przedsiębiorca jak najwięcej hajsu natrzepał.Niemcy to już wymuszają branie dopłat na sprzet itd zeby firma sie rozwijała.A u nas?nie realne do spełnienia wymagania na dotacje.wszystko spełniłeś to nie dostaniesz hajsu bo czekoladek nie kupiłeś.a jak jakims cudem coś otworzysz na wariackich papierach to szybko splajtujesz wycyckany z kasy Jeżeli jakoś pchasz wózek.to skarbówka ci wejdzie na konto(bo błąd urzędnika.bo kontrola. bo chuj wie co )tracisz płynność finansowa i robisz długi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi