Skocz do zawartości

Samochód do 10 tyś gaz


mere

Rekomendowane odpowiedzi

raczej sedan.
jak juz coś kupuje to chciałbym to dłużej używać i nie kupować skarbonki. 
rodziny brak

Do tej pory jeźdze domowym mondem mk2 tdi. 9/10 przypadków kiedy chce to go mam. Jeden problem to pali swoje na trase 60km musze zalać za te 30zł

wolałbym benzyne + lpg 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo pomogłeś... :P

 

ma być to sedan.  Jest już jakiś postęp. Auto ma być bardziej sportowe czy mniej sportowe? Np. Jako toczydło w bardzo wygodny sposób to mercedes c-klasa, jezli sportowe to poszukaj bmw e46 lub e36, jeżeli szpan to audi a4, a3...

 

Honda jak najbardziej, dobre są 1,8 benzynowe. Ale tu się nie napalaj tylko dobrze poszukaj, bo ciężko o "zdrowy" egzemplarz.

 

Jeżeli chcesz równie wygodnie, to polecam np. peugota 406

 

Jakieś marki, których nie chcesz? Nie cenisz unikasz?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że teraz z autem jest loteria. Kolega kupił golfa 4 z zagranicy i jużwymienił w nim turbine tłoki i skrzynię. 

Kolega który ma srot poleca mi audi albo pasata bo cześci tanie. a odradza hondy bo drogo. A zaprzyjaźniony mechanik, który w razie czego będze grzebał przy moim aucie mówi żeby nie kupowac tych niemieckich robitków a honada będzie trwała.

Własnie mam taki komfort nie nie musze mieć tego auta teraz i już wiec moge na spokojnie sie przymierzyć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do BMW... Tak, to jest maszyna!

 

Ale jest ale. Brat jest miłośnikiem BMW i powiem tyle: BMW nie lubi zaniedbania. O ile mercedes przełknie niedociągnięcia, to BMW już nie. O BMW musisz dbać i musisz się liczyć z tym, że nie są to samochody "dla ludu". To, co pokazał Dario jeżeli jest prawdą i jest nie bity, to polecam :P

 

Od vw trzymałbym się z daleka. Bardziej polecam peugota, ale to sprowadzanego z niemiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakie zaniedbania chodzi?
http://allegro.pl/1-3vvti-85km-pakiet-tte-klima-szyber-alu-czarna-i5321030764.html
Żadnych turbo diesli nie kupuj, to że turbo nie oznacza że diabeł....


Do mojej bmw ostatnio wstawiłem większy silnik z 1990 roku przebieg na oko 300tys i na każdym cylindrze zmierzyłem między 15,5-16 bartak że myślący ludzie nad tym siedzieli

Poleciało ostrzeżenie o nabijaniu postów. 
B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie moim zdaniem pchacie kolege na minę. Polecacie mu klasę średnią marek premium, gdzie eksploatacja  jest droga jak cholera. Wszelkiej maści peżoty, citroeny odpadają ze względu na usterkowość. Diesle też o kant dupy za tę cene (to już ledwo jeżdżące trupy do remontu turbin, pompowtryskiwaczy i dwumasów).

Opel Astra G to jest to z czego bedzie Pan zadowolony. Do wyboru sedan, hatchback, coupe, kombi. Dobre silniki do gazu zwłaszcza 1.6 8V 75KM, ale inne też spoko.

Samochód zaprojektowany przez inżynierów okazał sie strzałem w kolano ponieważ był zbyt dobry. Zawieszenie wytrzymuje długo polskie drogi przepraszam dziury.

W dobrym stanie kupisz za 6-8 tys, reszta na wymiane pasków, rozrzadu etc.

Ewentualnie Golf IV w benzynie. To auta które wstydu i stresu nie przyniosą. Jedynie wyglądem nie powalają. Plusem jest ocynkowana dwustronnie karoseria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakie zaniedbania chodzi?

http://allegro.pl/1-3vvti-85km-pakiet-tte-klima-szyber-alu-czarna-i5321030764.html

Żadnych turbo diesli nie kupuj, to że turbo nie oznacza że diabeł....

 

BMW nie lubi być zaniedbywane w sensie napraw. Części należy wymieniać jak najszybciej, co spowoduje dłuższą żywotność pojazdu. Mogą być to części-zamienniki, lecz trzeba liczyć się z szybszym zużyciem części.

 

 

Panowie moim zdaniem pchacie kolege na minę. Polecacie mu klasę średnią marek premium, gdzie eksploatacja  jest droga jak cholera. Wszelkiej maści peżoty, citroeny odpadają ze względu na usterkowość. Diesle też o kant dupy za tę cene (to już ledwo jeżdżące trupy do remontu turbin, pompowtryskiwaczy i dwumasów).

Opel Astra G to jest to z czego bedzie Pan zadowolony. Do wyboru sedan, hatchback, coupe, kombi. Dobre silniki do gazu zwłaszcza 1.6 8V 75KM, ale inne też spoko.

Samochód zaprojektowany przez inżynierów okazał sie strzałem w kolano ponieważ był zbyt dobry. Zawieszenie wytrzymuje długo polskie drogi przepraszam dziury.

W dobrym stanie kupisz za 6-8 tys, reszta na wymiane pasków, rozrzadu etc.

Ewentualnie Golf IV w benzynie. To auta które wstydu i stresu nie przyniosą. Jedynie wyglądem nie powalają. Plusem jest ocynkowana dwustronnie karoseria.

 

Nie zgodzę się do końca z Tobą:

1. Silnik benzynowe tzw. ecotec w Oplu to strzał w kolano. Mam mesia z przebiegiem 320 tysi km w CDI i powiem Ci szczerze, że od ostatniej zmiany oleju tj.15 tysi km temu nie wziął mi "ani grama". Nie znam nikogo, kto by miał Opla w benzynie i nie narzekał na dolewki oleju.

 

2. Trafienie na dobrego golfa IV bez względu na silnik czy benzyna czy diesel to rosyjska ruletka. Nie ma przebacz.

 

3. Z tą klasą premium to aż tak bym nie szalał pod względem finansowym... Mam mercedesa W210 w silniku CDI.

 

I odpowiem z moich przemyśleń względem tej klasy samochodu. Auto w utrzymaniu troszkę droższe od Opla Astry czy VW Golfa w benzynie, lecz nie jest wyższa od tych modeli w dieslu. Może troszeczkę wyższe ceny części, bo nie bawię w zamienniki "made in china". Cena ta jest wynikiem naprawy (renowacji) pompy paliwa (koszt około 600-1200 zł) oraz wtryskiwaczy (około 1000 zł sztuka).

 

Jako jednorazowy wydatek, fakt, jest on duży. Ale czyż tyle nie kosztują wymiany elementów w choćby w 2.0 TDI (VW)? Koszty elementów eksploatacyjnych typu llej, klocki hamulcowe, tarcze czy filtry są te same co w Astrze. 

 

Mój mietek ma najechane 320 tys km jak wspomniałem wcześniej. Po tym przebiegu muszę wymienić na chwilę obecną termostat (130 zł oryginalny), świece (4 szt- 1 szt około 50 zł- wydatek jednorazowy na najbliższe 150 tys.km) pompa zaczyna mi głośniej pracować więc podejrzewam że naprawa to koszt około 600 zł. Czyli tyle ile np. VW passat, VW Golf...

 

Tylnich amortyzatorów nie liczę (wraz z gumami) gdyż to normalne zużycie. Jeden dobry amortyzator to około 170-200 zł (w zależności od sklepu- mówię o markowych amorach) więc minimalnie drożej niż np w Astrze.

 

Ze spalaniem też bym się nie rozpędzał, że pochłonie budżet. Fakt, ma wielkie znaczenie styl jazdy. Opiszę swoje spostrzeżenia (auto masy własnej ma około 1650 kg):

a ). jazda spokojna, ekonomiczna- do około 100 km/h (nie włącza się turbina)- spalanie mam rzędu 5,5-7 l/100km.

b ). jazda agresywniejsza- czyli do około 130-140 km/h; stosunkowo częste wyprzedzanie, "dawanie w gaz"- około 7,5-9,5 l/100 km (czyli wynik mniejszy niż w astrze 1,6 100KM)

c ). jazda "sportowa"- powyżej 140 km/h; ciągłe wyprzedzanie; bycie "pierwszym; pedał gazu to system 0-1- około 10-12 l/100 km.

d ). Powyżej 180 km/h szacuję auto na wynik około 15l/100 km.

e ). jazda miejska- we Wrocławiu, w korkach, tempem jak wszyscy- szacuję na jakieś 8-9 l/100km.

 

Zaznaczam, że mam klimę "automat", gra radyjko itd...

 

Myślę, że wynik spalania byłby zdecydowanie mniejszy, gdybym skrzynie biegów zamienił na 6-biegową. Niestety ale cierpię tylko na 5-biegową, plus mam najsłabszego diesla jaki był wstawiany w model.

 

Benzyna z lpg jeżeli chodzi o mietka (myślę tu o silniku 2,8 czy 3,2 l-  6 garów) będzie miał porównywalne wyniki spalania. Plus mietków jest taki, że są to silniki na łańcuchu, czyli nie bawisz się w wymianę rozrządów. Unikaj silników 2,3; 2,6; i 3,0 12 V oraz 3,0 24V w benzynie gdyż one nie są przystosowane do gazu. Są to typowe "gaźniki" i będziesz miał same problemy. Jeżeli skłoniłbyś się na mietka w dieslu- nie "żyłuj" go zimnego, gdyż tego nie lubi. Zwłaszcza 3.0 TD 177 KM jest czuły na to i może Ci często wywalać przy takim szarżowaniu uszczelkę pod głowicą- stara konstrukcja silnika, gdzie mercedes stawiał na żywotność przez taki detal :P

 

Co do BMW- nie jestem w stanie się wypowiedzieć, mimo że brat jest miłośnikiem. Urodziłem się pod "Gwiazdą" :P

 

Co do kupna samochodu za 6-8 tys i reszta na wymiany- uważam, że jest doskonała rada. Aż żałuję, że sam nie zaproponowałem :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auta klasy premium sa drozsze w utrzymaniu, tym bardziej jesli samemu nie potrafimy ich naprawiac. Trzeba zdecydowac czego się chce od auta, czy ekonomiczności i zwyklego przemieszczania się z punktu A do B, czy czegoś wiecej. Np komfortu i prezencji.

Ps. Zna ktos dobrego elektronika samochodowego z Mazowsza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.