Natii Opublikowano 11 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 (edytowane) Dnia 9.12.2018 o 22:16, SzatanKrieger napisał: A spadłaś? No chłopaki mówią bo tak nam się radzi by zaimponować, niestety No w sumie fakt, samo spadanie by nie bolało Nie wszystkie rady są dobre, Eddie Murphy kiedyś powiedział, że " najlepsza rada to nie słuchać niczyich rad"- w sumie coś w tym jest, choć sama często ich słucham kiedy zastanawiam się co zrobić. Myślę, że może części kobiet by to zaimponowało, ale część by to uznała za takie szpanowanie na siłę, zresztą jak widać po opiniach tu, nie tylko mojej, ale mnie też by to nie zaiponowało, choć z drugiej strony kiedy facet próbuje imponować, to czuję, ze mu na mnie zależy bo inaczej w koncu by się nie wysilał, więc nawet kiedy niezbyt mu to wychodzi, to to doceniam, bo w końcu chłop się stara. Ale niektóre moje koleżanki, z tego co z nimi rozmawiałam kiedyś o podobnych sytuacjach by taki tekst wyśmiały i facet byłby skreślony, jesli byłby to sam początek znajomości, to tak na przestrogę Edytowane 11 Grudnia 2018 przez Natii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cuba Libre Opublikowano 27 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2018 Dnia 6.12.2018 o 20:34, TheFlorator napisał: le chodzi mi o to czy jako facet wystarczy po prostu nałożyc "maskę" pewności siebie, i mieć odpowiedni język ciała, głos etc i wy głównie wg tego będziecie "postępować", mimo, że decyzja ma negatywne skutki np finansowe ? Pewność siebie emanuje od pewnych siebie mężczyzn. Spotkałam się z takimi przypadkami wiele razy, więc sądzę, że nie muszą oni niczego udowadniać. Po prostu, to się widzi, obserwuje i wie. Wystarczy odczytać mowę ciała, przy osobie niepewnej siebie będzie widać pozę na którą się sili, żeby ukryć swój brak pewności siebie. Zdradzi to drobnymi gestami. Dlatego już chyba lepiej nie udawać. Wydaje się, że wtedy całe napięcie jakby przemija, i wtedy nie wygląda się tak bardzo na niepewnego siebie człowieka... Co zaś do opisanej powyżej sytuacji, uważam to za w ogóle niezbyt udany tekst. Kojarzy mi się z cwaniactwem i próbą zaskarbienia sobie cudzych uczuć dobrami materialnymi,co może w przypadku próby pozyskania sobie partnerki do związku przelotnego, opartego na sferze seksualnej jedynie się sprawdzić, nie natomiast przy chęci nawiązania bliżej relacji, do dłuższego związku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi