Skocz do zawartości

Ego, a podrywanie


Asekurant

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim,

chciałbym poznać Wasze zdanie na temat inwestowania na etapie podrywu, głównie dotyczy to portali randkowych, ale nie tylko.

 

Otóż zauważyłem, że ja bardzo szybko odpuszczam kiedy nie mam na czas odpowiedzi od kobiety. 

Czyli rozmawiamy i ona nie odpisuje przez dłuższy czas niż 12-24 godziny, zależy od sytuacji, to praktycznie spisuję ją na straty i nawet jeśli mi odpisze później i wyraża chęć rozmowy, to ja mam ją gdzieś. Na Tinderze zazwyczaj kasuję wtedy parę. Jeśli znamy się dłużej, to odpowiadam jej nie wcześniej niż po czasie, jaki jej zajął na odpowiedź.

 

Jest to ok, ponieważ nigdy nie czuję się jak jakiś spermiarz i jest respekt. Jednak one są przyzwyczajone do tego, że faceci zagadują w stylu"Hej, co tak milczysz". Ja mam to gdzieś dlaczego milczy. Dla mnie to jednoznaczne.

 

Ja czułbym się wręcz poniżony, gdybym zaczął pytać dlaczego jaśnie pani nie pisze, lub gdybym jak pies czekał dzień i po jej wiadomości od razu odpisywał.

 

Zastanawiam się jednak, czy to normalne. Czy może lepiej zmienić podejście i nie brać tak tego do siebie i przypomnieć osobniczce o sobie.

 

Ostatnio miałem sytuację z pewną kandydatką na FWB. Niby wszystko ustalone, a ona przestaje się odzywać. Pojawia się po ponad tygodniu z propozycją spotkania w wiadomym celu. Oczywiście na moją odpowiedź czekała tyle samo ile ja na jej. Po tym znowu milczy.

 

Poznałem co prawda inną w tym czasie, ale zastanawiam się, czy można takie sytuacje lepiej rozgrywać.

 

Jak to u Was wygląda?

 

Edytowane przez Asekurant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.