Skocz do zawartości

Siekierezada(1985)


VascoDaGama

Rekomendowane odpowiedzi

Absolutnie się nie zgadzam. Żeby zrozumieć przekaz Siekierezady to trzeba przeczytać książkę, znać Stachurę o obejrzeć ten film dziesiątki razy. To jest absolutne arcydzieło zupełnie nie docenione przez odbiorców, podobnie jak Mniejsze niebo z Wilhelmim. Zwróć uwagę na postać Michała Kątnego, który defacto jest ogrodzonym jak Fenix z popiołów Jankiem Pradera. Nadążyć za Stachurą w przekazie to naprawdę mocno trzeba poznać jego życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to dobrze znam i wiem, że można ty prowadzić długą kłótnię :), ale jestem po drugie stronie barykady. Masz rację o odrodzenie, ale uważam, że Stachura chciał wierzyć w odrodzenie, mimo prezentowania takiej postawy, do końca w to nie wierzył i mu się to nie udało.

Abstrahując od interpretacji i przesłania, nie się ukryć że zgliszcza były a cała sprawa jest o odrodzenie i powstaniu jak Feniks z popiołów czyli zgliszcz.

 

Nie da się ukryć, że jest to niedocenione arcydzieło, ja bym poszedł dalej i stwierdził, że praktycznie nie znane, stąd moja propozycja w tym dziale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film "Siekierezada" to faktycznie arcydzieło, zresztą jak większość filmów W. Leszczyńskiego. Kocham jego filmy. W "Siekierezadzie" Janek Pradera próbował zmienić swoje życie pod rozstaniu z narzeczoną. Pewnie po to aby odreagować, zresetować się, niestety z tym problemem nie poradził sobie odtwórca tej roli w swoim życiu prywatnym. Szkoda chłopa. Ale w tym wieku walnąć samobója przez babę (prawdopodobny motyw targnięcia się). Q...a nigdy w życiu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.