Czyszczenie lamp

[gnukij1]

Siemanko!
Oklejałem jakiś czas temu lampy folią przyciemniającą. Okazało się że przepuszczalność światła, wynosiła 50%. Po niecałym miesiącu zdjęlem jednak, z racji dużego zagrożenia na drodze.
Po odklejeniu folii, został na plastikowej lampie klej, który ciężko jest czymkolwiek rozpuścić. Czy ktoś miał do czynienia z tym i wie jak doprowadzić to do porządku?
Pozdrawiam

[Tacritan]

Do usuwania kleju z lakieru i tworzywa najlepszy jest zmywacz silikonu. Często stosuję polski środek od Boll. 1litr to kilkanaście pln... 

[Kespert]

Kontakt Chemie Solvent 50 (występuje też pod nazwą "Label OFF") - niby bezpieczny dla plastików, ale widziałem jak potrafi z plastikami się pogryźć, trzeba sprawdzać przed użyciem, no i kosztuje 35zł+ za puszkę 200ml. Nie wiem, jak poradzi sobie z klejem z folii przyciemniającej.

Czasem jak mam małą plamkę kleju, i nie chce mi się szukać nic innego, traktuję ją bezpośrednio WD40 - jak masz pod ręką, może warto spróbować też. Natomiast nie warto kupować WD40 specjalnie do tych lamp - to nie jest jego podstawowe zastosowanie.

[gnukij1]

@Kespert wd 40 obowiązkowe w garażu każdego mechaniora ? 

@Tacritan wypróbuję! Dzięki za patent

 

Swoją drogą już chyba nigdy nie dam się nabrać na tani detailing ?

[gnukij1]

wracajac do tematu, najlepszym sposobem na wyszyszczenie lamp był papierek scierny z woda, szorowanie chyba po 20 minut kazda lampę. A potem wzielem objechalem wzdluz i wszerz lampy pastą do polerowania lamp miekką gąbką na wkrętarce. Tym oto sposobem lampy wyszly jak nowe