jaro670 Opublikowano 7 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 (edytowane) Czołem bracia, temat nie dotyczy kobiet i nie chodzi mi o bycie totalnym skurwielem ale o to żeby pozbyć się nadmiernej empatii, do rzeczy ; Mam tak że jeśli coś mi nie odpowiada, ktoś mnie umniejsza, nie szanuje to nie hamuję się żeby tej osobie to powiedzieć, przez długie lata byłem przez wiele osób pomiatany i nie pozwalam sobie na to już nigdy. Ostatnio latem miałem taką spinę z siostrą która jak każda baba jak dostanie palec to upierdoli całą rękę i chciała coś co jej się wedle naszej wcześniejszej umowy nie należało więc twardo się postawiłem. Były manipulacje, wkurzenie, płacze, udawanie duszenia się ale znam ją już ponad 50 lat i nie dałem się. Do tego że jestem w pewnych sprawach nieugięty i jaki to efekt przynosi już się przyzwyczaiłem jednak nie przyzwyczaiłem się do tego że większość ludzi jak im się człowiek twardo postawi po czasie stają nadmiernie ustępliwi, miękcy i schodzący usłużnie z drogi. W tym momencie przypomina mi się stary pomiatany Jaro i włącza mi się empatia. Jest mi zwyczajnie głupio że ludzie po opierdolu i ustawieniu do pionu po czasie stają się usłużni jak lokaj. Czuję się z tym głupio. Dokładnie wiem że nie brakuje ludzi którym pasuje rama bycia wiecznym uciśnionym poddanym ale ja jakoś nie umiem sobie z tym poradzić. Odczuwam przy tym taki rodzaj smutku i zażenowania. W moich oczach widzę się w tym momencie jak ostatni skurwiel, oprawca czego co ciekawe w momencie starcia nie czuję nigdy tylko spokojne, pełne determinacji trwanie przy swoim choćby skały srały, Ja mam charakter góralski i ze mną na siłę nic nie załatwisz ale na miękko, kiedy było miło i wesoło ludziom często udawało się mnie podejść. Jak sobie poradzić z tą empatią, zazdroszczę takim wyniosłym osobom jak np. Trump że tego (chyba) nie czują ? Nie muszę chyba dodawać że zawsze jak w stosunku do takiej uniżonej osoby zniżę się trochę ja sam to oberwę od niej za jakiś czas, to pewne jak 2x2. Edytowane 7 Listopada 2021 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 7 Listopada 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2021 (edytowane) Jedyna rada to lepiej dobierać znajomych, polecam ludzi zamiast robaków. Robaki to właśnie ten typ który opisujesz, jak nie rozgnieciesz na czas to Cię pogryzą. Z ludźmi idzie się dogadać, szacunek płynie w dwie strony, zupełnie inna bajka. No i klasyk: z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu W życiu już tak jest, oko za oko, dominujesz albo jesteś dominowany. Dobrze to widać w grupach osób, każdy kto nie potrafi ryknąć o swoje jest spychany na koniec. Także nie polecam w tej kwestii odpuszczać, jak sam widzisz nie tędy droga. Edytowane 7 Listopada 2021 przez Imiennik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi