xander99 Opublikowano 7 Lutego 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2022 57 minut temu, bzgqdn napisał: Nie wiem czemu bym się bał, taki odruch przed nieznanym zielskiem, nie każdy jest uczciwy, a jak nie ma producenta to nawet nie ma na kogo pomstować. Ale kurcze, co racja to racja, leki niby takie przebadane, a i tak w cholerę skutków ubocznych. Pozostaje zdrowa dieta, która przy wszechobecnej chemii też nie jest łatwa. Mi to sie powoli odechciewa zyc nic mi nie pomaga. To jakaś meka jest. Moze pan Bóg wie ze sobie nie poradzę w nowym świecie resecie i mnie zabierze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t0rek Opublikowano 8 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 W dniu 5.02.2022 o 21:19, xander99 napisał: owiedział że choruje bo mam dużo w sobie wilgoci.zastanaqiam sie nad wyrzuceniem chleba z diety. Ma to sens - teraz jest ogólnie "zimny" okres (strach, panika w społeczeństwie, niskie energie -> mało yang (ciepła/ognia) w ciele. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xander99 Opublikowano 8 Lutego 2022 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 4 minuty temu, t0rek napisał: Ma to sens - teraz jest ogólnie "zimny" okres (strach, panika w społeczeństwie, niskie energie -> mało yang (ciepła/ognia) w ciele. Ty to rozumiesz. A arytmia bo mam gęsta krew po keczupie i pluca slabo utleniona krew. Ale powi3dzial ze mam zapalenie zoladka bo mam tam ciepło w zoladku. Nie za bardzo rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
t0rek Opublikowano 8 Lutego 2022 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2022 (edytowane) @xander99 Ekspertem nie jestem, ale zawodowe bycie inżynierem systemów (i hobbystycznym mechanikiem) pozwala mi to rozumieć nieco intuicyjnie. Spójrz na organizm trochę jak na samochód. Ma on różne układy, które spełniają różne funkcje - w tym np. równoważenie energii przeżywanych emocji. Energia w ciele w zależności od przeżywanych emocji: Jeśli ktoś nie jest szczęśliwy, to narządy "grzewcze" będą musiały nadrobić energetycznie te dysproporcje, aby ciało było zdrowe. Jeśli ten stan będzie się przeciągał, to nastąpi ich przeciążenie i choroby. W DUŻYM SKRÓCIE. z https://tcmblog.pl/filozofia-tcm/czym-jest-potrojny-ogrzewacz-zagadkowy-narzad-medycyny-chinskiej/ Oczywiście, to nie jest tak zero-jedynkowo, bo np. bycie w dużych grupach szczęśliwych ludzi podnosi nas na duchu, czujemy więcej ciepła w sobie (ale nie takiego z gniewu, tylko takiego zdrowego). No ale mamy p(l)andemiczny cyrk i to utrudniono. Mam wrażenie, że dlatego ludziom nawalają serce i płuca - bo to jak katowanie silnika. Nie twierdzę, że mam 100% racji - przedstawiłem jak to rozumiem intuicyjnie, jednocześnie mając dość dobre (i coraz lepsze) czucie swojego ciała na bieżąco. Sam wyczuwam jak boli mnie nerka, kiedy np. oprę się głową o zimną ścianę siedząc z laptopem. Edytowane 8 Lutego 2022 przez t0rek 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi