Rnext Opublikowano 26 Stycznia 2022 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2022 Odniesienie tego hasła do polskiej rzeczywistości może brzmieć trochę ironicznie i kpiarsko, zważywszy na to, kto ma największą frajdę z podglądactwa. Zresztą frajda to wątpliwa, skoro żoliborskiego Thora z dykty bardziej interesuje tworzenie coraz to nowych planów ewakuacji siebie ze słynnej willi niż oduczenie się mlaskania. Ale rozumiem, też mamy kota i mnóstwo mnie kosztuje powstrzymywanie się od chłeptania razem z nim z miseczki. Chyba najzabawniejszym z planów ewakuacji jest sfingowanie pożaru, przyjazd straży pożarnej i wywózka Thora w przebraniu strażaka, bo brzmi to trochę jak scenariusz nowego filmu o Gangu Olsena. W każdym razie, dykta-Thor sam już nie wierzy we własną propagandę zbawiciela i dobroczyńcy narodu i wzorem każdego przerażonego przywódcy o brudnych łapkach i intencjach, wszystkiego i wszystkich, których przecież ozłocił, się boi. Otacza się liczną, prywatną ochroną, wszędzie węszy zamach i wymach a nawet zrównał nieprzychylność do siebie niemal ze zdradą stanu. No i oczywiście podsłuchuje. To znaczy - nie znając się na niczym, nie on sam, żebyście nie pomyśleli że w czarnym prochowcu chadza nocami "ode drzwi dode drzwi" albo szklankę przykłada do ścian. Niczego nieświadom podatnik mu sponsoruje po pół bańki od każdej pary skrzydeł Pegaza. I w całej tej loterii Pegaza padło nawet na, wygląda na to - najniebezpieczniejszego mafioso - lidera Agrounii. Oj. Poziom lęku wielki jest w tobie, jak rzekłby mistrz Yoda. Szkoda że jego brat już nieżyw, może przemówiło by mu do rozsądku - "spieprzaj dziadu" z jego ust. To jeszcze mały przerywnik humorystyczny. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi