Skocz do zawartości

Najem okazjonalny i uciążliwy sąsiad


Główny_Inżynier

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

 

Od kwietnia wynajmuję mieszkanie na umowie o najem okazjonalny. Mieszkam z narzeczoną i 11-miesiecznym synem, który z racji wieku rozrabia strasznie. Raczkuje po podłodze, rzuca przedmiotami, nie zawsze się go da upilnować. 

 

Wynajmujemy mieszkanie w nowym budownictwie, gdzie są bardzo cienkie stropy i to powoduje,  że sąsiad z dołu MMA ciągle do nas pretensje o hałasy. Ja rozumiem człowieka, bo mi też hałasują sąsiedzi z góry, ale niestety sąsiad ten jest powiązany z jakimś półświatkiem i zaczęły się groźby z jego strony dotyczące pobicia. Zgłosiliśmy sprawę na policję, która zaproponowała zgłoszenie sprawy do sądu. Od tej pory jesteśmy cały czas wyzywani przy sąsiadach przez tego pana. 

 

Zdecydowaliśmy się na wyprowadzkę, bo nie chcemy z tym panem walczyć, ani się narażać..

Znaleźliśmy nieruchomość, którą chcielibyśmy zakupić, ale jest problem z rozwiązaniem umowy, którą mamy do końca września przyszłego roku. 

Sprawdzałem tą samą umowę oraz zgodność z ustawą o najem okazjonalny. Okazało się, że w umowie:

- zostały skrócone okresy wypowiedzenia

- zostały zwiększone przypadki możliwości rozwiązania umowy przez właściciela, które ustawa nie przewidywała. 

- nie byliśmy u notariusza w celu poddania się egzekucji i zapewnienia lokalu zastępczego. 

W umowie nie ma nic o możliwości wypowiedzenia umowy przez najemcę, jednak powyższe niezgodności powodują w mojej ocenie, że umowa ta nie jest umowa najmu okazjonalnego, a umowa cywilną. Czy w takim przypadku mogę liczyć na możliwość wypowiedzenia jej?  Przeczytałem ustawę o obronie praw lokatorów. Jest tam rozdział dotyczący umowy najmu okazjonalnego, gdzie jest też punkt wskazujący, że przepisów rozporządzenia nie stosuje się w przypadku umowy najmu okazjonalnego z wyjątkiem pewnych punktów, co jest bardzo ważne przy interpretacji przepisów. 

Proszę o pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest problem z wynajmującym. Twierdzi, że jest to umowa długoterminowa i musi zostać dotrzymana, bo on ma kredyty itp. 

Spróbuję to załatwić polubownie, ale gość zadeklarował się, że bezboleśnie nie zmieni umowy. Dlatego też chcę przygotować się na różne warianty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko widzę dwie opcje:

1. Polubowna - wystawić ogłoszenie że odstąpisz wynajem i jak znajdziesz lokatora to zgłaszasz ze odchodzisz ale masz kogoś na swoje miejsce.

2. Umowa pod pachę, odżałuj te 50-100zl u podejdź do lokalnego prawnika. Może być tak że odpowiednie pismo ostudzi zapały gościa.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.