Nowa Biologia

[rixder]

Hej!

Trafiłem niedawno na super ciekawy wykład na temat ludzkiego ciała i zachodzących w nim procesów...

Światowej sławy biolog dochodzi do takich wniosków, że "szczenka opada". Warunek - trzeba obejrzeć do końca. :-)

Co ciekawe, jego końcowe wnioski są zbieżne z pewnymi poglądami ezoterycznymi...Dwie części, całość około dwóch

i pół godziny.

Miłego oglądania! :-)

 

 

 

 

 

 

[GurneyHalleck]

Godzinę temu, rixder napisał:

Światowej sławy biolog

 

wow ... a skąd taki wniosek ? Owszem twórce ciekawej, niczym nie popartej teorii, ale zaraz "światowej sławy"

[rixder]

14 minutes ago, GurneyHalleck said:

 

wow ... a skąd taki wniosek ? Owszem twórce ciekawej, niczym nie popartej teorii, ale zaraz "światowej sławy"

W Wikipedii jest :-) Ale masz w sumie rację, co nie oznacza, że nie ma doświadczenia... "Światowej sławy", byłby,

gdyby nie podważał obecnego dogmatu naukowego...

Teoria Darwina też jest niczym nie poparta, inaczej nie byłaby teorią... ;-)

[GurneyHalleck]

17 minut temu, rixder napisał:

Teoria Darwina też jest niczym nie poparta, inaczej nie byłaby teorią... ;-)

 

To akurat nieprawda, choć ten pogląd jest bardzo rozpowszechniony

Chodziło mi o to, że wzmiankowany uczony ZANIM zaczął głosić swoje teorie niczym się specjalnym nie wsławił.
Ot wykładowca biologii na kilku uniwersytetach - takowych w USA na pęczki jest

A jego teoria ciekawa jest, choć nie nowa Ja bym się do niej przywiązywał, choć znamy tyle czynników mutagennych, że dołożenie do nich siły woli niczemu nie zaszkodzi.
Choć przypisywanie sile woli możliwości modyfikacji łańcucha DNA to duża  odwaga, że nie powiem męstwo.

 

BTW, kiedyś czytałem o górniku, który ratując rękę przygniecioną w wypadku siłą woli skierował do niej krew unikając w końcu amputacji.
Potem występował w cyrku bo się okazało, że umie krwawić z gałek ocznych na zawołanie.

Dodatkowo wywoływał stygmaty na ciele. Czy to prawda nie wiem, ale fakt - umysł to potęga.

 

Aha, teoria o wykorzystywaniu ułamka procent możliwości naszego mózgu to też nieporozumienie

Edytowane 23 Grudnia 2016 przez GurneyHalleck

[rixder]

4 minutes ago, GurneyHalleck said:

Aha, teoria o wykorzystywaniu ułamka procent możliwości naszego mózgu to też nieporozumienie

 

Wiesz, czy przypuszczasz? :-)

Lipton w swoim wykładzie porusza temat energii...  Poniżej jest ciekawy przypadek leczenia poważnej

choroby za pomocą energii... Nie sądzę, żeby to był fake... Po prostu uważam, że większość prawd

objawionych, w które wierzymy obecnie, za ileś tam lat będzie podważona... Tak jak wiara w płaską Ziemię... :-)

 

 

 

[GurneyHalleck]

3 minuty temu, rixder napisał:

Wiesz, czy przypuszczasz? :-)

 

wiem czytałem artykuł opisujący eksperyment, który zaowocował tym śmiesznym stwierdzeniem

Jak znajdę czas to podlinkuję

[Geralt]

53 minuty temu, GurneyHalleck napisał:

Aha, teoria o wykorzystywaniu ułamka procent możliwości naszego mózgu to też nieporozumienie

 

Nie mózgu @GurneyHalleck tylko DNA. Wykorzystujemy tyle możliwości mózgu na ile pozwala nam otoczenie oraz sam organizm. Chyba nikt by nie chciał wykorzystywać swojego procesora w 100%.

Natomiast DNA wykorzystujemy w 10% a cała reszta uznana za śmieciowe DNA chyba jednak jest po coś.

[GurneyHalleck]

@Geralt ... chodziło mi o to https://pl.wikipedia.org/wiki/Mit_10%_mózgu

a ze śmieciowym DNA to rzeczywiście jest taka teoria, choć ja na razie bym się skłaniał do stwierdzenia, że jeszcze nie wiemy po co to jest ...

[Geralt]

No właśnie dlatego to jest mit z tym 10% mózgu. Taka naukowa dezinformacja. Co innego DNA oraz RNA. To jest jak sterownik sterujący procesorem z zablokowanym mnożnikiem. Może trzeba odblokować wtedy się dowiemy. Już się mówi o komputerach DNA w stanach : Adenina/Guanina/Tymina/Cytozyna czyli już nie 0 or 1.  Po coś te śmieciowe DNA jest bo gdyby nie było potrzebne to nie byłoby w naszej strukturze.