Skocz do zawartości

karaoke


Husquarna

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie lubię chadzać po pubach, barach czy innych spelunach. Ale jakąś wyjątkową sympatią darzę wieczorki karaoke, choć boję się śpiewać. Absolutnie nie mam głosu (według mnie) za to świetne poczucie rytmu. Dzisiaj sam jestem w domu, więc urządziłem sobie śpiewanie. Nikt mnie nie słyszy, moja strefa komfortu pozotaje nienaruszonym bastionem samotności. I śpiewam sobie tak radośnie.. począwszy od rapów, po jakieś piosenki o niespełnionej miłości i disco polo oczywiście. Wspomagam się tekstem z ekranu chociaż znam słowa praktycznie na pamięć. Co o tym sądzi szlachetna brać czy to już zakrawa o chorobę psychiczną czy to zwykła forma ekspresji tych nabuzowanych emocji na zewnątrz?

 

Pozdrówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.