Koksowanie + broń i jej użycie w trakcie bójki (przeniesione z "Tyle pięknych kobiet...")

[Gość leviatan]

A ja myślę, że sukces koksów nie zasadza się na tym, że laski widząc mięśniaka dostają z automatu kisiel w majtach. Mieszkałem w akademcu z typem, który ćwiczył trójbój siłowy. Jego życie wyglądało w ten sposób: ostra dieta  non-stop, posiłki 6x dziennie, bardzo monotonne, strasznie wymagające treningi. Każdy trening ze względu na dążenie do założonego celu to wyzwanie. Trzeba przełamywać samego siebie aby osiągać progresje. Odpowiednio prowadzona siłka to wielka szkoła charakteru i panowie, którzy robią to jakiś czas już odrobili swoją pracę. Czymże jest wobec tych codziennych wyzwań życia koksa podejście do laski i zagadanie?

 

Z wyglądu wystarczy mieć zdrową sylwetkę i być zadbanym (wiem, co mówię - bo miałem większe powodzenie od tego koksa;) ). Najważniejszy jest charakter.

 

Rex: Dyskusja przeniesiona z działu "Na linii frontu: podrywanie -> Tyle pięknych kobiet..."

Edytowane 18 Grudnia 2014 przez Rex Iudaeorum

[deleteduser10]

Leviatan i tutaj się z Tobą nie zgodzę. Twoje porównanie jest słabe, bo jak można zestawiać w jednym szeregu rzecz martwą, przedmiot jakim jest samochód z żywą istotą, człowiekiem i do tego tak nieprzewidywalną i emcjonalną, czyli z kobietą

Vincent a moze byś poszukał laski która ma jakies cele w zyciu?kazdy udany zwiazek to win win.laska sie stara.facet sie stara.razem do czegos dochodza.czyli poziom zwiazku partnerski potym jak juz zauroczenie zdechło i pierdy wełbie z testowaniem czy oby to napewno ta osoba.


no ale na nasze nieszczesne logiczne umysły i portwele najłatwiej trafic na kobitke z dysfunkcjami mózgowymi niz na wartosciowa kobiete

 

Taaa...cel. Już ja znam te ich cele. Upolować bogatego jelenia i żyć sobie wygodnie na jego plecach najlepiej usidlając go poprzez ciążę. Związek partnerski? Proszę Cię. Wyrosłem z tych bajek na początku studiów. Albo Ty dominujesz, albo dajesz się zdominować i siedzisz pod pantoflem. Innej opcji nie ma. Z kobietami trzeba ostro. Ostro i zdecydowanie.

 

A i jeszcze jedna uwaga, pewnie powiesz że się czepiam, ale mnie to drażni - piszemy portFel 

 

Esej się ujawnił - miło. Nie widziałem że jesteś na forum. Zastanawiałem się czemu się nie udzielasz. 

[Pikaczu]

leviatan tylko wiesz jest jedna zasadnicza kwestia.my nie koksujemy dla lalek tylko dla siebie a ten kolega napewno coś ćwiczył?bo jak słysze opowiadania ostra dieta i przełamywanie samego siebie(stary nic do ciebie nie mam)to az mnie w kręgosłupie gnie

 

 Odpowiednio prowadzona siłka to wielka szkoła charakteru i panowie, którzy robią to jakiś czas już odrobili swoją pracę. Czymże jest wobec tych codziennych wyzwań życia koksa podejście do laski i zagadanie?

 

Z wyglądu wystarczy mieć zdrową sylwetkę i być zadbanym (wiem, co mówię - bo miałem większe powodzenie od tego koksa;) ). Najważniejszy jest charakter.

a co co jest za problem normalnemu facetowi podejsć do laski i zagadać?co za niska samoocena bo nie jestem koksem?




portfel i hooy zapis fonetyczny sie zgadza my mamy cel miec najładniejsze opakowanie by miało coś pod kopułą i wnosiło coś do zwiazku(chyba ze ktos ma jakies inne cele nie wnikam)one mają cel zeby facet był bogaty miał stanowisko i miał też ładne opakowanie.i dlamnie gra gitara.a to ze matrix nam wgrał do łbów pierdolenie o romantycznej miłości i wogóle kurwa pocałunkach w blasku zachodzacego słoneczka gdzie płatki kwiatków spadają to juz co innego.tylko nie zapomnijmy ze to my faceci wpierdolilismy sobie syf do łbów.bylismy pierwszymi.twórcami kultury sztuki nauki itd.dlaczego?bo kobiety nie są zdolne do tego.no i też wymyśliliśmy obraz miłosci bo chcielismy by baby takie były.no ale chuj bombki strzelił choinki nie bedzie bo kobity takie nie są.

[Gość leviatan]

Leviatan i tutaj się z Tobą nie zgodzę. Twoje porównanie jest słabe, bo jak można zestawiać w jednym szeregu rzecz martwą, przedmiot jakim jest samochód z żywą istotą, człowiekiem i do tego tak nieprzewidywalną i emcjonalną, czyli z kobietą

 

 

Zestawiać można sobie wszystko ze wszystkim - dopóki istnieje jakaś płaszczyzna porównania. A tu jest ich pełno. Na ten przykład

- ponoszony koszt - niektórzy dostają furę za nic albo nie jest to dla nich wysiłek (są z bogatej rodziny, albo w genach dostali zajebisty wygląd i laski same na nich lecą)

- korzyści z posiadania gorszej fury/gorszej laski - poprawiasz styl jazdy/ruchania, jesteś bardziej obytym kierowcą/facetem (bo ogarniasz różne sytuacje, których z zewnątrz nie ogarniesz), laska może coś dla ciebie zrobić/fura może ci pomóc w pracy itepe.

- prestiż - tu może wielu się ze mną nie zgodzi ale wydaje mi się, że facet, który ma dziewczynę/samochód jest lepiej odbierany

 

 

 

leviatan tylko wiesz jest jedna zasadnicza kwestia.my nie koksujemy dla lalek tylko dla siebie 

 

Znam takich, którzy robili to dla lalek. I efekt był taki, że wcale im się z pannami nie poprawiło.

 

 a ten kolega napewno coś ćwiczył?bo jak słysze opowiadania ostra dieta i przełamywanie samego siebie(stary nic do ciebie nie mam)to az mnie w kręgosłupie gnie

 

 

Ćwiczy trójbój siłowy, od 3 lat należy do sekcji w AZSie, startował 3 razy w akademickich mistrzostwach polski - więc no stary, raczej ćwiczył. A dlaczego napisałem ostra dieta. Sam jestem człowiekiem, który bardzo mocno zwraca uwagę na to co je. Ale to co on robił to(pod względem reżymu) po prostu mnie przerastało. Gdy kupował pierś z kurczaka to odcinał i wyrzucał 1/3 mięsa bo widział tam ślady tłuszczu. Absolutne zero alkoholu.  Nawet gdy kiedyś kupił sobie jakiś sos, to go mi potem oddał bo w składzie było 1% alkoholu. 

 

 

a co co jest za problem normalnemu facetowi podejsć do laski i zagadać?co za niska samoocena bo nie jestem koksem?

 

 

Dla wielu wielu jest to jednak zajebisty problem. Popytaj tych, którzy nigdy nie mieli dziewczyn.

[Pikaczu]

nigdy nie trenowałem dla lasek a widziałem w ich oczkach ten wiadomy błysk.potem mnie choroba dojebała hajs sie zgadzał błysk widziałem tylko gdy portwel wyciagałem.choroba dalej dopierdala obecnie wygladam jak pizduś.hajs sie nie zgadza.dopiero gdy gadam z laskami widze ten wiadomy błysk.

nie raz słyszałem bajere typu.bo wiesz oni to koksuja ja ćwicze naturalne to laski leciały do koksów%-)a lamusa zostawiały.dlaczego?bo o kobiety sie nie mozna starać ani świrować na swojee wartosci bo one maja to gdzies.

co do twojego kolegi szkoda ze był źle prowadzony przez trenerów.siedze troche juz w tym sporcie i jak słysze ze dieta 14 posiłków dziennie.liczenie kalorii i zły tłuszcz to sie usmiecham od ucha do ucha.ale temat nie o pojebanych trenerach i błedach dietetyczno treningowych a o kobietach%-)

[NEO]

Ale Ty serio myślisz, że kobiety wolą koksów? Ja Ci powiem, że wpływ na Twoje powodzenie ma to, że dzięki byciu koksem wierzysz w siebie. Jedni potrzebują do tego koksowania i widzą efekty bo dzięki temu wzrasta pewność siebie a dzięki pewności siebie wzrasta powodzenie. Jeden do tego potrzebuje być koksem, drugi mędrcem, trzeci chce bezwarunkowo i w tym celu czyta książki NLP i interesuje sie duchowością. Tu się rozchodzi o samoocenę i o nic więcej.

[Gość leviatan]

Nie tylko o pewność siebie się rozchodzi - ale także, że tak to ujmę - co sprzedajesz na zewnątrz. Jesteś dobrze zbudowany po siłowni - kobiety lepiej cię odbierają proste. Jesteś dobrze ubrany - też masz lepszy odbiór. Gwiazdy muzyki, aktorzy - tym to kobiety same wskakują do łóżek. I nie trzeba być koksem, tylko dążyć w tym kierunku, który tobie najbardziej odpowiada. Bo świat lasek jest tak pojebany, że one mają różne najdziwniejsze gusta. Np moja koleżanka - bardzo fajna panna- wprost uwielbia miśków. Wielu się o nią starało ale dla niej tylko sadełko się liczy. 

 

A

[Pikaczu]

Teraz wyjawie tajemnice.raczej nie tajemnice.hm...prawde objawioną.zmienie  światopoglad jak Tajler Dyrden czy jak mu tam było

kwestia koksów i lasek.jezeli widzieliscie kiedy kolwiek(a widzieliscie)nakoksowanego kolesia i lalke.to tylko i wyłacznie dlatego ze lalka chciała być z nim bo dodawał jej do zajebistości (o kontekście zaraz napisze)i takie lalki sa żadkością.tak kobiety lubią umiesnionych facetów.ale nie na levelu pro.jedna z moich byłych widziała moją forme przed choroba i spadkami.no dobra juz wdety było w łapie tylko 45.wtedy nie bylismy razem.w rok później tak.i była zemna bo dodawała sobie mna do zajebistosci jechała na starej famie i moim krzywym ryjo oraz statusie mimo tego ze juz formy nie było.to było całowanie po bicach ze duzee itd.ta...40 w łapie.ale gdy mówiłem jej o powrocie do formy i pokazałem jej ze moge osiagnac taki lewel  https://www.youtube.com/watch?v=3alS4rTR-bQ  to ogólnie brzydziła sie tym.i nie chciała zebym tak wygladał(gówno mnie to obchodziło bo chcieć to ona sobie może)

kontekst panowie kontekst.lala jest z koksem bo koks zapanuje nad jej pustostanem.koks nie bedzie wydzwaniał do niej jak bardzo ja kocha i wogóle zeby wróciła do niego potym jak sie pusci.koks doda jej do zajebistosci bo siee moze z nim pokazać.bo sie ludzie i inne laski bedą ogladać za nimi

laski mają cała mase obrazów i oczekowań od faceta.gdy jest cos inaczej kończy sie zwiazek.


 

[Brzytwa]

Kobiety wolą koksów, ponieważ to dość liczna (wzrost szans na znalezienie partnera) i biorąc pod uwagę stereotyp - najbardziej EFEKTYWNA w zarywaniu (ogólnie rzecz ujmując) grupa ludzi. Koks się nie dyga zagadać, a leszcz tak. Tu nie chodzi o to co kobiety 'wolą' czy 'nie-wolą', 'lubią', czy 'nie lubią'. 
Panie interesuje tylko to, co działa i przynosi wymierne korzyści czyli - EFEKT, a co za tym idzie - zapewnią to wyłącznie EFEKTYWNI Panowie.

[Pikaczu]

jak to sie mówi jedni lubią ogródki drudzy ogrodnika córki%-)lalka lubi koksa?bedzie miała.lubi lamusów którzy moga byc tamponem emocjonalnym?beda z takimi.jak lalka ma wełbie rządzenie w zwiazku i lejce w deklu sie jej pierdolą i niezdominuje koksa to go zostawi.jak jej tampon emocjonalny powie że nie bedzie ona mu włazic na łeb to z nim nie bedzie.i na nic sie zda sraczka emocjonalna czy inne cudowanie jak lasce cos nie bedzie pasować.

[Brzytwa]

To prawda. Ale zawsze najważniejszym celem strategicznym dla lalki jest wuadza i możliwości jakie daje. 

Wybór między koksem a tamponem jest ograniczony możliwościami lalki, wzorcami lalki i dostępnością koksów i tamponów.

[Pikaczu]

lale mają ogromne dysmózgowia.gadamy o zwiazkach itd no i standardowy tekst to to ze cieżko byc pewnie z takim kimś jak ja bo niema kobieta władzy.ogólnie to kobieta ma władze.moze mnie wkurwić

[Esej]

kolego ja byłem koksem i bede nim spowrotem,widzisz twoje spostrzezenie jest standardowe z punktu osoby nie ćwiczacej.co ona w koksie widzi.to ze koks ma pasje.styl zycia.moze dać wpierdol i takie tam inne co lale maja wełbie.a co wkurwia koksów.teraz napisze cos ciekawego.lalka jak z obrazka a za nia zapierdala jej cień.koles który chyba je tyle samo co ona czyli nic.dlaczego lala jest z takim cieniem człowieka?bo cień jest tamponem emocjonalnym.bo cień jej nie zostawi bo przciez ona jest taka zajebista.bo ONA MA NAD NIM WŁADZE.a potem i tak spierdoli do koksa bo cień i tak doda jej do zajebistosci szlochajac za nią%-)dlaczego laski sa z koksami?druga mańka bo jak sie pusci laleczka to koksa przeciez to nie zrani i koks sobie inna znajdzie bez problemu u te inne tam pierdy wełbie maja.widzisz zaleznosci zaleznosci zależnosci.zwiazki sa jak puzle.

A my koksy mamy równie wielkie serduszka jak bajce.i tu nie chodzi o przerost komory sercowej%-)

do tego lubie okreslenia hb.jak ona jest hb 5 to ty ile jesteś?jaki numerek bys sobie dał?-1 czy 7?jak 7 to dlaczego hb7 nie wyrywasz?

Pikaczu, staż na siłce ponad 2 lata, teraz cwiczenie w domu,tylko dla przyjemności, bez cisnienia na ilosc centów w łapie. tak wiec pojecie mam, a o koksach to pisze o czesci towarzystwa na hamowni, która delikatnie mówiac zalicza sie gimbusów w wieku pomiedzy 20-30 lat, nie wiem po co gloryfikujesz "styl zycia"- intelektualna głupotę czesci tego towarzycha i igły, stawiajac sie wyzej od ludzi cwiczacych dla przyjemnosci i zdrowia a nie "stylu zycia" bo igłe to kazdy głupi moze sobie wpierdolić w dupę, to żadna sztuka, ani wiedza tajemna. Własnie tutaj sie mylisz, bo sporo koksów to własnie tampony emocjonalne skrywajace olbrzymi lęk za masą mięsni, zabierz im te miesnie i sa leszczami do kwadratów, bo upadek z "duzej wysokości" boli jeszcze mocniej. zreszta prawda jest taka, ze miesnie, a bitka to troche co innego, tym bardziej ze zeby miec pewnosc spuszczenia komus wpierdol, zwłaszcza zamierzony, konkretny cel to sie dzisiaj bierze sprzęt, komin i kariere komus mozna skonczyc szybko. a na ulicy nikt przypadkowo nie chce sie klepac zwłaszcza jak ma duzo do stracenia w innych sferach zycia, typu robota np. jestes karany, wypierdalasz.

Nie wiem po tutaj  robisz jakies wycieczki w moja stroną o HB, z czym masz problem, bo wiele osób tutaj i gdzie indziej tak pisze o kobietach i nikt z tego nie robi probemu bo wie ocb.

Co do lasek  i koksów, te laski to rzeczywiscie typowe tapieciary, czesto gesto konkretne do zruchania, ale i prymitywne pod wzgledem intelektualnym niemiłosiernie. To materiał tylko fo zruchania, one lubia 2 rzeczy albo miesnie albo kwit albo to i to. Przeciez Pikaczu, zaden zdrowo myslacy facet z taka laska wiazac sie nie bedzie, to normalne, kto wytrzymałby z takim tępakiem? kwestia rypania ich to kwestia albo kwitu albo miesni, tutaj nie ma co intelektualizować,i tu jest źródło moich rozterek. bo ja po prostu nie lubię gadać z kretynkami, a te dupy takie własnie są.

[Pikaczu]

kolego ja zauważyłem jedną rzecz.czy tapeciara czy nie tapeciara czy lalka czy srednia to jeden hooy i ten sam pustostan wełbie.

widze ze trafiłem w ego z ta siłką,ale spokojnie kumam schemat.a co do sterydów wiesz niee bede cie zmuszał do ogladania

ale możesz na szybkiego obejrzeć to

w dalszej kwestii sterydów.koksowania.umiejetnosci bojowych.oraz sexu nie mam co gadac ponieważ pudzian ze staffordem wyjaśniają wszystko.ajak ktos jest pizda i używa sprzetu to wiadomo jak to sie kończy potem dla tej osoby%-)

lalki lubia mięsnie kwit pozycje emocje.niema tego.to zostawiaja faceta.my lubimy ładne ryjki dobre kształty i ruchanie.reszta oczekiwań od kobiety to nasze braki.wiec gra sie toczy do usranej smierci albo do etapu poprzez zasiedzenie.

edukacji ciag dalszy.zreszta polecam całą serie

.


.

[Esej]

co do sprzętu mam inne zdanie. zalezy gdzie kto mieszka, bo na takich Bałkanach czy w Turcji ciezkim frajerstwem z kolei jest walka na gołe pięsci, o czym akurat podobno polscy kibole pare razy sie przekonali. Poza tym sprżetu własnie sie boja koksy i inni zawodowi osiedlowi  fajterzy , bo lata pakowania na siłce zmarnowane   znam goscia który łazi ze sprzetem (kosą i Bóg wie czym jeszcze), nikt go nie zaczepił i nie zaczepia. W Chicago przestepczosć bardzo spadła, gdy ustanowiono prawo do noszenia ukrytego broni. Najwazniejsze jest zdrowie i zycie, a nie wymyslone przez kogoś, kto jest zadnym autorytetem zasady.

Co do ego, to nie kumam z kolei ja tego schematu, chyba ze chodzi o to, ze wkurwiło mnie zarzucanie mi braku wiedzy, która posiadam

film pierwszy za długi, a drugi beka...z ivony kliknałem dalej edukacje, ale to juz ogladałem, poza tym przeraza film idioci na syntholi, to własnie takie aparaty są

[Pikaczu]

Knife stworzył wiekopomne dzieła pudzian czyli koks po polsku oraz stafforda.polecam kazdemu .własnie chodzi o ta wiedze co do siłki.

a co do uzywania sprzetu.sprawa wyglada tak ze potem jak ktos dojdzie do siebie to koles uzywajacy sprzętu kończy w jeszcze gorszym stanie.

[Esej]

Knife stworzył wiekopomne dzieła pudzian czyli koks po polsku oraz stafforda.polecam kazdemu .własnie chodzi o ta wiedze co do siłki.

a co do uzywania sprzetu.sprawa wyglada tak ze potem jak ktos dojdzie do siebie to koles uzywajacy sprzętu kończy w jeszcze gorszym stanie.

no cóż wtedy jest juz typowa łupanka na sprzęt, kto ma lepszy i to jest w porzadku.Słyszałem o przypadku, gdy koleś uzył sprzetu, później drugi takze wyskoczył ze sprzetem jak doszedł do siebie i znowu dostał sprzętem. na dwoje babka wrózyła

[Pikaczu]

tylko leszcze sie za sprzęt biorą

[Esej]

tylko leszcze sie za sprzęt biorą

 

zalezy od tego czyje przyjmujemy zasady

[Pikaczu]

murzynów z afryki%-)na dzidy sie niech napierdalają%-)

[Esej]

murzynów z afryki%-)na dzidy sie niech napierdalają%-)

hehe, ważne jest wyeliminowanie przeciwnika a czym to juz kwestia wtórna. No chyba, ze honorowa ubita ziemia, to co innego, ale na ulicy, w klubach, nocą nie ma sie co pierdolic w tancu z patologią

 

aha, i nie masz sie co smiac z tych murzynów, bo akurat w europie ich jest coraz wiecej, i jak tak dalej bedzie to gołe piesci nie pomogą

[Pikaczu]

no jak by mi typ wyskoczył ze sprzętem to bym nie udawał kungfu panda tylko albo bym spierdalał albo ładował w typa wszystkim co mam pod lapami.a potem spierdalał a potem kolesia i tak by sie znalazło.swiat jest mały

[Esej]

no jak by mi typ wyskoczył ze sprzętem to bym nie udawał kungfu panda tylko albo bym spierdalał albo ładował w typa wszystkim co mam pod lapami.a potem spierdalał a potem kolesia i tak by sie znalazło.swiat jest mały

bo ja mówie o sprzecie w obronie, a nie zeby latac z kosą po miescie i kroić ludzi.

[Pikaczu]

kontekst zmieniasz najpierw o bitkach mówisz na sprzet teraz o samoobronie%-)kurwa ja to musze przetestować na jakiejs babie.odwrócić kota ogonem i zmienić temat kłótni na dupe maryny%-)

[Esej]

kontekst zmieniasz najpierw o bitkach mówisz na sprzet teraz o samoobronie%-)kurwa ja to musze przetestować na jakiejs babie.odwrócić kota ogonem i zmienić temat kłótni na dupe maryny%-)

 

no widzisz, to zadne odwracanie ogonem, a inna mentalnośc i inne zasady. ty myslisz ze bójka, to nie wiem, chyba kurwa ustawka, ja myslę bójka- ktos mnie atakuje i sie bronię