Skocz do zawartości

Chicco

Użytkownik
  • Postów

    459
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Chicco

  1. Oczywiście, że nie czytają. Generalnie filozofia u ludzi leży, ale to że nie czytałeś to nie znaczy, że nie jesteś wyznawcą. Kobiety wchłaniają feminizm bo promuje to ich strategię seksualną. A że najnowsza fala feminizmu jest marksistowska to laski są lewicowe. Bardzo lewicowe. Oczywiście generalizuje, ale ciężko nie generalizować o pokoleniowo-socjologicznych kwestiach. Ja się wychowywałem w latach 90 w średnim mieście i w porównaniu z tym co teraz to tak była bieda. Nie stać było ludzi na drogie ciuchy, wyjazdy za granice, jadło się głównie domową kuchnię bo nie stać było na jedzenie na mieście. Mieszkania były często fatalne, na przykład u mnie była wilgoć. W jednym pokoju spałem z 3 osobami. Myślę, że to składowa, ale też wygląd ma znaczenie i oczywiście mój charakter. A czy jest wyznacznikiem wartości? Raczej nie, ale chciałbym mieć i nie będę kłamał, że jest inaczej. W sensie nie chce jakieś Julki czy super ładnej dziewczyny. Z wyglądem mogę zjechać jeśli wartości są spoko. Hmmm ja lubię i czytać książki i czasami chodzić do klubów. W klubie nie szukam miłości ale czasami uderzam bo czemu nie, ale też nie spodziewam się cudów. Trochę nie rozumiem, to co masz wyzywać laski bo weszły sobie do męskiej toalety? Wszyscy byli narąbani więc to też ma znaczenie. I co będziesz się kłócił z jakimiś najebanymi laskami? Po co?
  2. Przejdę się bo czemu nie ale nie dzisiaj ale generalnie średnio lubię mamuśki. Ja ci polecam Hydro jak nie byłeś, ludzie z różnych pokoleń, z różnych środowisk. Fajny miks, mało klubowy klub. W sumie mój ulubiony w Warszawie.
  3. Mam to samo, tona tego gówna. Najwidoczniej ludzie srają pieniędzmi. Polska po wejściu do Unii zaliczyła jednak gigantyczny skok w jakości życia. Ludzie mają w chuj hajsu, w Warszawie to naprawdę widać. Z resztą na tym gra PIS chcą opodatkować ludzi z dużych miast (bo i tak ludzie tam na nich nie głosują) i dać wsiom oraz emerytom.
  4. Jebnąć musi bo Polska się wyludnia, ale nie spodziewałbym się szybko zmian w dużych miast bo o ile kraj się wyludnia to wszyscy spierdalają do dużych miast. Warszawa to już prawie 2 mln ludzi. Ceny będą szły w górę bo mamy inflacje + socjal z nowego ładu zbierze swoje żniwa. Dużo o tym myślałem bo jak mam wpłacić za gówno mieszkanie pół miliona w Warszawie albo Gdańsku to już wole sobie coś kupić w mniejszym mieście, a jak pracujesz zdalnie to wyjebane. Tylko, że to nie może być wypizdów dolny bo jak się wyludni to będzie słabo (na przykład z opieką medyczną).
  5. Nie wiem czy w Wawie jest katastrofalnie. Jest jak jest po prostu. Wygląd się ponad wszystko liczy. Po prostu te Julki z Twittera, z FB i Tindera to żywe osoby a nie boty xD A zmiana pokoleniowa jest gigantyczna. Feminizm i to ten marksistowski zbiera swoje żniwo. Musicie pamiętać, że Julki nie pamiętają biedy lat 90 i komuny. To powoduje gigantyczną różnice między nami a nimi. I szczerze mówiąc coraz mniej jestem wstanie sobie wyobrazić związek 2x latki z powiedzmy 35 latkiem. Jeśli typ nie jest bananem to może być ciężko się dogadać.
  6. Czasy się zmieniły. Serio myślicie, że wszystko stoi w miejscu?
  7. Żarty żartami ale moja mama miała tyle okazji by zdradzić ojca, że głowa mała. To samo ojciec. Ale to są ludzie starej daty i też raczej nisza a nie reguła. Jak zacząłem poznawać ludzi to doceniłem jakim szczęściem jest wychowywać się w niepatologiczne rodzine. A tu ojczulek zdradzał mamusie, a tu gość popełnił samobójstwo i jego córka to widziała. I tak dalej. Porażka. Mój wujek w tym tygodniu strzelił samobója bo długi i alkoholizm. Jego ciało widział wnuczek, ciekawe jak to wpłynie na jego psychę. Dzieci nie są głupie potrafią łączyć fakty i to jest najgorsze. Obecny model który promuje i redpill i feministki powoduje ofiary w dzieciach. Dziecko nie chce by jego ojczulek chad bzykał jakieś laski na boku i nie szanował jego matki, to samo w drugą stronę. Jak dziecko widzi jak jego matka traktuje ojca jak jakieś ścierwo to jak ma zareagować? Chore czasy. Wszyscy są jebanymi egoistami.
  8. Oczywiście masz rację. Ale mialem kiedyś taką sytuacje, że moja szefowa, też szara myszka, też miała chłopaka, na mnie leciała. Chodziłem z nią i nim na piwko i jak była z nim to okej ale jak go nie było albo byliśmy sami to mi na niego płakała. Typ był bardziej dynamiczny ode mnie, miły, serdeczny i przystojniejszy. Przez jakiś czas zastanawiałem się co tu kurwa się dzieje, ale zrozumiałem, że ona była nim znudzona po prostu + typowy bagaż doświadczeń w związku. Po takich akcjach miałem kryzys zaufania w swoim życiu jeszcze większy. W młodości koledzy i znajomi mnie wydymali ale kobiety są tak samo bezlitosne jak faceci, tak pomyślałem. Oczywiście klub to kiepskie łowisko jeśli chciałbyś mieć fajną porządną dziewczynę, ale czy takie w ogóle istnieją? Znam jedną to moja mama, więc są, ale żyjemy w ciężkich czasach. Faceci nie są lepsi jak byłem z byłą na imprezie to jej pierdolony orbiter nam przeszkadzał. Już od samego początku wrogość do mnie, jak stoję z nią i całujemy się na płazy to ten przychlast przylatywał i nam przeszkadzał. Widać było, że wolał moją dziewczynę bardziej niż swoją. Żałosne.
  9. Gdy byłem „badboyem” i miałem okres w którym robiłem głupie rzeczy bo chciałem siebie sprawdzić teraz powiedziałbym zniszczyć to pamiętam jak na imprezie integracyjnej zacząłem się kleić do laski która była zajęta, miała narzeczonego. Typowa szara myszka, teraz szczęśliwa mężatka. Cicha porządna, ułożona. Tańczyłem z nią złapałem ją za piersi i zaczęła się śmiać Później zaczęła się do mnie lepić ale dałem jej kosza bo nie ruszam zajętych lasek i sam byłem wtedy w związku, ale chciałem sprawdzić siebie, jakie mam wartości. I nie skorzystałem. To właśnie szare myszki się puszczają, puszczają się bo są imo zakompleksione więc uważałbym.
  10. Dokładnie. Co by nie mówić złego o Julkach dupy mają świetne a wiją się tak że fajnie nawet popatrzeć 😅 Swoją byłą uwiodłem w klubie, nie poznałem jej tam ale byłem na randce. Uwielbiam tańczyć i mam mocno wyjebane na innych xD
  11. Kurde byłem u barbera i typek mi proponuje whiskey to nie odmówiłem ale nie wiem czy to dobry pomysł był bo już 3 dzień jestem na bani w sumie xD Generalnie będę szukał jakiegoś dobrego fotografa na olx/fb żeby mi porobił zdjęcia (do firmy ale też na społeczniościówki xD) Jestem normikiem, na wymagania Warszawskie pewnie 4-5/10 ale tak ogólnie to 6/10. Do klubów lubię po prostu chodzić, gdybym tam chodził, żeby wyrywać dupy to pewnie teraz miałbym załamanie xD Ale lubię fizyczność i ładne dupy 😀
  12. Bez przesady, nie dorabiałbym do tego ideologii, wszyscy byli narąbani. Generalnie ja z nimi gadałem po ANG bo myślałem, że to erasmuski a to Polki xD Zgniłem z tego. Co mnie zdziwiło to murzynki, normalnie są brzydkie jak noc, ale dwie wypatrzyłem wczoraj w chuj ładne i to w chuj Rzadko spotykane.
  13. Nie Nie ruszam mega nawalonych ale śmieszy jak faceci sie rzucają na takie.
  14. Cóż wczoraj zgodnie z zapowiedzią zrobiłem obchód po klubach bo czemu nie. Najpierw zacząłem od klubu Wesele. Ludzi było mało ale koło północy nie było aż tak fatalnie. Usiadłem sobie w zarezerwowanej loży bo czemu nie. Piłem drinki, potańczyłem z panną młodą (taka konwencja) + smalltalk z nią, próbowałem zatańczyć z taką blondyną to dostałem dość dużego kosza, chyba miała chłopaka ale chuj wie. Szczęście, że wpierdolu nie dostałem bo złapałem ją za biodra i to jeszcze od tyłu. Spory błąd, który mógł się dla mnie bardzo źle skończyć, ale kulturalnie wróciłem do loży i piłem drinki. Nawiązałem jakiś lekki smalltak z najebanym typkiem który się dosiadł. Około 1 pierwszej wyszedłem i udałem się w kierunku klubu teatr cubano. O ja jebie ile ludzi było xD COVID tam pewnie wymieszał się i zmutował na każdy możliwy sposób. W chuj murzynów, hindusów, Latynosów i południowców. Ten klub to jest to o czym mówi szarpanki ale empirycznie doświadczone. Masa Warszawskich Julek. Niestety te klimaty latino przyciągają bardzo laski. Nie lubię tego klubu bo jest bardzo głośno, masz bodajże 3 sceny i jak tam pierwszy raz wszedłem z 2 lata temu to dostałem coś ala ataku paniki od nadmiaru bodźców. Dzisiaj było okej co znaczy, że fobia społeczna wyleczona w 100%. Generalnie ja trochę imprezowałem z erasmusami wcześniej, mało bo mało, ale miałem kontakt. No i większość daleko odbiega od „chada”, tutaj dużą robotę robi egzotyka. No i widziałem w klubie to samo co zawsze czyli lepiących się erasmusów do półek xD Około 3 widać było mieszane pary. Erasmusy są w chuj niscy i to chyba każdy wie kto się z nimi zadawał. Połowa facetów w klubie sięgała mi do ramion. No ale egzotyka działała. Jakaś konserwa jakby tam weszła i zobaczyła jak to wygląda to by się pewnie przekręciła. Ja tam nawet nie uderzałem tylko się dobrze bawiłem (lubię się dobodźcowywać) a DJ murzyn był bardzo dobry i się zmyłem o 4. Fajnie było i dzisiaj pewnie też pójdę, no ale gnije jak widzisz te wszystkie stereotypy o Julkach na własne oczy. Ale Erasmusy co by nie mówić są bardzo mili, miałem jakiś smalltalk z Murzynem przy kiblu i spoko był. Nigdy z nimi nie miałem problemów. Co najśmieszniejsze w męskiej toalecie siedziały laski ale wyjebane więc zacząłem sikać do pisuaru, laska wychodzi z kabiny i się śmieje, że widzi mojego ptaka. No cóż nie pierwsza xD Obserwując laski w klubach to myślę, że wiele zdrad zostało zapobiegniętych przez koleżanki. Nieraz widziałem jak koleżanki wyciągały, prawie siłą od typa z klubu. Nie puszczajcie nigdy samej laski do klubu albo z jakąś koleżanką imprezowiczką. A tak ogólnie to Blackpill działa świetnie wszystko w normie.
  15. Jadę autobusem a tu laski robią sobie sesje fotograficzne z lustrzanka xD Co Warszawa to Warszawa. @mac zaskoczyłeś mnie szczerze mówiąc ale pomyśle
  16. Przepraszam jeśli urazę czyjeś uczucia ale aż tak bardzo was nie lubię xD I wdupnąłem xD Dzisiaj też do klubu bo nie mam co robić xD Ale tym razem wyglądam normalnie czyt jak kujonek. Zobaczymy jak będzie xD
  17. https://imgur.com/mIBDxZJ https://imgur.com/K8SbGDM Z taką mnie zmatchowało nawet sama pierwsza napisała xD Co te Julki xD Nie wiem czy to fake może, może nie, ale padłem ofiarą dawania lików na ślepo xD
  18. @Messer dzięki ci za ten piękny wywód filozoficzny. A tak w ogóle to kojarzysz taką postać jak sherminator z american pie? Właśnie na takich kobiety nasyłały policję jak w centrach handlowych pokazywali swoją „energię”. Z resztą to jest idealna postać komediowa dziwak z dużą pewnością siebie i wyglądem omegi. Podobny case jak goście co kończą studia nic nie potrafią i mówią że chcą 10 k na rękę. Ja bym się zaśmiał Tyle jest warta energia i mental jeśli nie są poparte wyglądem ew statusem (a w robocie doświadczeniem i umiejętnościami). Są hacki jak bycie betabankomatem czy badboyem ale pisałem dlaczego to średni pomysł. Widzę ze smutkiem że wielu to jest quasisekciarzy ala „sekret”. Oglądaliście w ogóle na przykład mistrzów podrywu prowadzonego przez adepta? To jest festiwal cringe’u nieziemskiego właśnie dlatego że jest duży dysonans między tym jak oni wyglądają a jak się próbują zachowywać a kim są (dziwakami). A ci przystojniejsi, bardziej ogarnięci okazało się ze mieli dziewczyny… xD
  19. - zarobki z 6 zł na godzinę na > 90zł - wyprowadzka z domu - dziewczyna (już była) seksy - skończenie studiów - quasi dynamizm jak chce to mogę być gadatliwy, bez problemu smalltalk z obcymi. - chodzenie na imprezy (jak byłem nastolatkiem to nikt mnie nie zapraszał) Ale to zmiany w ciągu 6 lat a nie 10
  20. Czytałem gdzieś, że ten lęk bierze się z przystosowania ewolucyjnego po prostu za podrywanie obcych lasek mogłeś dostać wpierdol albo mogli cię zabić. Z resztą w niektórych mocno patriarchalnych regionach to tak dalej działa. Rodzina i otoczenie mocno pilnowali kobiet.
  21. Jak to kuzyn mi powiedział kiedyś, że podaje mnie jako dowód, że zawsze się można ogarnąć. I tak wygląda moja historia, typ który w mega krótkim czasie się ogarnął i żyje sobie na poziomie lepszym niż większość polaków, cebulaków. Dlaczego mi się udało? Bo jak na mnie srają to wiem, że srają a nie udaje, że jest git. Nie wierzę w energie i inne rzeczy. Wierzę w teorie które staram się weryfikować empirycznie. Jak nie mam racji to je zmieniam, nie traktuje ich mega emocjonalnie. Tyle proste jak drut. Jak widzę, że za mało zarabiam to zmieniam pracę, nie udaje że jest ok. Jak widzę gierki ludzi to się z nimi nie zadaje. Nie jestem człowiekiem który akceptuje to co mu zaserwują. A mam udawać, że jest dobrze jak jest jest źle? No jest źle. Ale z ludźmi jest naprawdę ciężko, ciężko znaleźć jednego przyzwoitego kumpla któremu się chce a co tu mówić o dziewczynie. Takie czasy, a może zawsze były. Nie wiem.
  22. COVID tak rozjebał całą koncepcję wychodzenia do ludzi. Wcześniej tam były takie tłumy, że no generalnie ciężko było tańczyć. Ja wolę hydrozagadkę to klub dla alternatywek ale tam jest w ogóle super pusto teraz. Jeśli na jesień wprowadzą kolejny lockdown to przejebane. Studia też już drugi rok w trybie zdalnym więc jak ktoś ma 20 lat i jest na pierwszym/drugim roku to stracił dwa pierwsze imprezowe lata studiów.
  23. Najbardziej polecam płatnego Gallupa, a później MBTI (to można sobie wygooglować) Co do nagrania to widzicie jedną rzecz? Jak dużo jest facetów. Tak wszędzie jest więcej facetów bo faceci aktywnie szukają kobiet a kobiety mają wyjebane
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.