Skocz do zawartości

Eren Yeager

Użytkownik
  • Postów

    78
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Eren Yeager

  1. Dlatego, że część słuchaczy Radia Samiec, oprócz słusznej idei zabezpieczenia się przed życiową miną oraz zbudowania samego siebie na nowo, w głębi siebie bardzo chciałoby regularnie sobie ruchać, ale zamiast tego wolą usprawiedliwiać swój brak działania przyjmując przesadnie defensywną postawę. I tego objawem jest np. że od razu będę miał dzieciaka i od razu będę płakał na pomagam.pl. Taki motyw obrażonego dziecka, które chciałoby się pobawić zabawką, a nie może. Też nie wiem, o co chodzi. Że co, że ktoś próbuje swoich sił w klubie i czuję się nieswojo - a co niby ma być giga czadem, który chodzi po całym parkiecie i po kolei zalicza laski?
  2. Wezmę to pod uwagę. Dziękuję za radę. Również wezmę to pod uwagę. Trochę jakbym bił się z doświadczonym amatorem. Expa wgl nie mam, czułem się jak sex zabawka.
  3. To nie jest jeszcze powód by obrażać kogokolwiek. Można powiedzieć np. że nie jest wzorem cnót wszelakich, a i to jest oczywistą oczywistością. Wgl rozumiem że wszyscy, jak jeden mąż, spali tylko ze świętymi dziewicami? Pokaż mi cytat, gdzie tak powiedziałem. To działa w dwie strony, Wy też używaliście cynizmu. Wyzywające dekolty, wgl się nie krępują swojej seksualności i która lepsza. Plus samotni, zagubieni faceci, podobnie jak ja, bo szczerze to bardziej ona chciała. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby laska tak miała. Raczej taka dziewczyna nadaje się tylko do seksu. Warto mieć doświadczenie też z takimi laskami. Dokładnie
  4. @nihilus Sam bym lepiej tego ujął. Mam bardzo podobne przemyślenia na temat tych złośliwych komentarzy. Pytałem się kolegi, z którym jesteśmy razem na grupie podrywaczy (nie będę mówił jaka grupa, bo nie chce reklamować gościa bez zgody Marka) i też stwierdził, że ewidentnie są zazdrośni. Wyzwiska od kurwiszonów (a laska nikomu krzywdy nie zrobiła, nikogo nie skrzywdziła według opisu), obrzydliwy obrazek, wróżenie mi biedowania na pomagam.pl, itd. Ot, sfrustrowani Polaczki. Jestem pewny, że jakbym wyrwał 10/10 to też byłyby złośliwe komentarze TEŻ ŹLE. Dziękuję za radę.
  5. Tak się wymądrzają, a może sami by tak chcieli, tylko się nie przyznają
  6. Nadal czekam na cytat, w którym powiedziałem że chce ruchać bez prezerwatywy. Środki ostrożności będą wprowadzone. Nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz inaczej. Nadal też nie odpowiedziałeś, skąd wiesz że nagle ta "w porządku" myszka, nagle nie zechce kręcić by mieć z Tobą dzidzię. Nigdy nie ma takiej pewności i zawsze trzeba zachować środki ostrożności. Jaka? Z Himalajów?
  7. Więc podejrzewam, że takiego cytatu nie ma. Pozdrawiam i życzę miłego dnia P.S. Dla Twojej informacji zamierzam używać prezerwatyw
  8. Pokaż mi cytat, gdzie powiedziałem że chce zalewać
  9. A skąd wiesz że inne laski nie są "kurwiszonami"? Tak naprawdę tego nie wiesz Z audycji Marka zrozumiałem co innego, skoro zdradzają nawet w krajach islamskich. Pornografia. Poszło zgłoszenie. Bardzo dziękuję za rady. Co ma piernik do wiatraka.
  10. Wiem że nic nie proponujesz, dlatego właśnie się Ciebie pytam o to pytam. Prosiłem o rady, jakie kto ma doświadczenia z fwb z laskami przed ścianą. Co do tego zdania - każdy normalny człowiek ma jakieś problemy i frustracje i podejrzewam, że Ty również.
  11. Zastanawiam skąd ten cynizm na tym forum. Jak już mówiłem często PUA są pod względem lepsze od Bracia Samcy. Mniej jadu, a więcej na praktycznych porad. Cenna rada I co proponujesz w związku z tym? Abstynencję seksualną? A skąd wiesz że reszta jest inna?
  12. kobiety mają dość potężne mechanizmy wyparcia Skoda fabia w gazie prawdziwy luksus Czyli albo ja ją, albo ona mnie Zamroczenie cipką sam po sobie to widzę.
  13. Witajcie opowiem Wam historię pewnego FWB. Laska, 28 lat, poznana w klubie, krótkie spojrzenia i od razu poszło do lizania się. Potem lodzik i obustronna chęć kopulacji, zakończona niepowodzeniem z powodu braku mojej erekcji. Drugie spotkanie - tym razem doszło do udanej kopulacji w samochodzie. Na drugim spotkaniu laska otwarcie przyznaje się, że może ulec innemu mężczyźnie. Jest to bardzo ciekawe - zazwyczaj kobiety takich rzeczy nie mówią i grają cnotki niewydymki. Moja odpowiedź - że nie jesteśmy w żadnym związku i że może se robić co chce, ale związek nie ma takiej opcji. Przy okazji napomknąłem, że skoro tak mówi - to co sądzi o testach DNA? (Uwielbiam dyskutować, wiem jest to moja wada, byłem ciekawy jej reakcji) Jej odpowiedź - że u niej spoko, bo przewiduje zdradę, ale nie powinno się robić u kobiety, która na to nie wyraża zgody. Jesteśmy umówieni na ruchanie w hotelu. Twierdzi, że ginekolog dał jej tabletki, tak żebym nie nie musiał się już męczyć z prezerwatywą - w co oczywiście nie daję wiary. Fakty o niej: - przyznała się, że 10 lat temu umarł jej ojciec, kiedy miała 18 lat (zapewne przed karuzelą kutangensów), stąd też wydedukowalem że ma 28 lat, sama nie przyznała się do wieku - 6 lat była w związku z typem, jedna pozycja seksualna oraz w jednym fwb z katolikiem (a przynajmniej tak twierdzi) - ma więcej kolegów, niż koleżanek I teraz pytania: 1. Jakie są Wasze doświadczenia z fwb? Jakieś rady dla mniej doświadczonego, 24-letniego, kolegi? 2. Kiedy wymiksować się z tej relacji? Jak to zrobić, żeby nie zrobić sobie wroga? 3. Skoro każda kobieta zdradzi (z tego co zrozumiałem z audycji Marka), to czy otwarta relacja nie jest lepsza?
  14. Witajcie Bracia, ostatnio zapoznając się z radą jednego z Braci na forum, postanowiłem poszukać informacji na temat techniki uwalniania Davida Hawkinsa. Skorzystałem z poniższego filmu na Youtubie, autorstwa pewnej sympatycznej Pani, na kanale "Kuźnia Świadomości". Czy te nagranie jest odpowiednią formą zastosowania tejże techniki? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  15. @Warmianin zacznij rozmowę z nim o tym, że coś Cię wcześniej łączyło z tą kobietą. Jeżeli będzie miał to w dupie, to uważam że i tak nie będzie już dobrych relacji. Relacja pomiędzy braćmi, podobnie jak związek, jest to walka, co pokazuje Twoja sytuacja. Musisz być gotowy stawiać bezwzględnie granicę, bez wrzasków czy awantur, z klasą jak dżentelmen. Przykro mi, ale innego wyjścia nie widzę.
  16. Postaw ultimatum bratu, że spotykałeś się z tą laską i jest to nieeleganckie że on teraz ją chce bzykać. Kumple i bracia nie powinni podbijać do swoich ex. Jak oleje Twoją prośbę, to zerwij z nim kontakt i powiedz żeby więcej o nic Ciebie nie prosił.
  17. Sam z mamą. 40 tys mieszkańców Też uważam, że przy moich lękach nie będzie to dobre rozwiązanie. Czyli praca z emocjami. Np zamiast uciekać w słuchawki, to uświadomić sobie swoje emocje. Nigdy o tym nie myślałem. W punkt rada. Spokojna, biurowa praca, bez stresu. Jak już zacznę pracę i uznam, że jest bezpiecznie, wtedy się uspokajam. Natomiast jak dostawałem ochrzan, to często byłem cały rozdygotany w domu. Niestety nie mam rodzeństwa, więc po części dlatego jestem samotny. Z drugiej strony mama kupiła mi już kawalerkę, dzięki temu że tata dużo zarabia w wojsku i nie ma rodzeństwa z kim musiałbym dzielić się. Chętnie napiszę. Jak mogę się odwdzięczyć? Mogę kupić może jakaś czekoladę
  18. Dobrze trafiłeś - jestem INTP-T, czyli logik. Ciekawe, że nigdy się nie zastanawiałem nad energią. Bracia bardziej radzili się wyprowadzić. Kontrolujący jest głównie ojciec, co ciekawe on nie mieszka ze mną, jest daleko na południu Polski, więc tylko wydzwania. Bywało że bałem się odbierać telefony.
  19. Nie no, podejrzewam że bycie z tatą alkusem jest gorsze niż bycie z tatą, co kontroluje. Bardziej zaszkodzili szydercy w gimnazjum. Tak zrobię Ot, i wszystko. Jakiś czas temu zakupiłem afirmacje Marka o Bogu. Jeszcze pozostaje przeprowadzka.
  20. Jak nie dokonam aktu masturbacji, to jest ok. Jak inaczej, to spać. Dokładnie. Nie będę wiedział nawet czego chcę, dopóki będę słuchał wymagań i pierdolenia. Dodam jeszcze, że jak pojechałem do Niemiec, bo zaprosiła mnie koleżanka (chciała bolca), to zaraz tata zaczął gadać, że nie akceptuje tego wyjazdu i zaraz pytania czy to moja narzeczona. Dodam, że taty nie ma już wgl w domu, bo jest z nową kobietą. Ale wydzwania regularnie. Jakbyś miał miał kamerę w domu. Czyli pierwsza rzecz po przeprowadzce. Interesuję się historią. Marek nagrał o tym. Dzisiaj sobie to przesłucham. Ale prawdopodobnie tak, bo nikt chyba tam się nie stresował w tej fabryce tak jak ja. Każdy inny miał wyjebane. Niby prosta rada, ale jednak wcale nie taka głupia. Modlitwa o Bogu? Słucham ją dobre kilka lat. Coś tam pewnie pomogła. A nie odwrotnie?
  21. Drodzy Bracia, Mam taki problem psychiczny i chciałbym o tym popisać, wygadać się przez internet. Otóż męczę się z patologiczną wręcz prokrastynacją, bardzo podobną do tej, która występuje u Marka. Doskonale wiem, że powinienem w życiu działać, ale nie mogę się zmusić. Objawia się to tym, że mimo iż miałem szczere chęci, by obronić pracę magisterską w czerwcu, to po prostu mi nie wyszło. Nie wiem w ogóle jak to możliwe, mam wrażenie że czas minął jakby ktoś pstryknął palcem. Coś w stylu "zrobię to jutro", a skończyłem z tym, że napisałem dopiero jeden rozdział. Kompletnie nie potrafię planować długoterminowo, a moje działanie bardziej przypominają słomiany zapał i wybuchy energii. Dodam, że nie wyprowadziłem się od rodziców i zawsze byli oni dość kontrolujący. Ostatnio pisałem Wam o studium oficerskim - nie były to moje przekonania, nawet z tego sobie nie zdawałem sprawy, choć teraz i tak się na te studium nie dostanę (wymagana obrona magistra w czerwcu - teraz boję się reakcji rodziców). Tata zawsze rozliczał mnie z nauki, byłem do niej niejako przymuszany, choć bardziej karami i nagrodami, niż jakimiś tam krzykami oraz masą kasy na korepetycje. Raczej rodzice chcieli dla mnie dobrze, ale wyszło jak wyszło. Za młodu w gimnazjum byłem z kolei ofiarą zbiorowych szyderstw klasy. Dodatkowo kolejnym zaburzeniem jest patologiczne wręcz przewrażliwienie. Podjąłem się fizycznej pracy w lokalnej fabryce, jak i w hotelu i dosłownie mam dwie lewe ręce. Za każdym razem dostawałem ochrzan i dość mocno to przeżywałem. Za każdym razem kiedy przychodziłem do pracy w fabryce nerwowo rozglądałem się, czy aby nie ma maszyny, na której sobie nie poradzę albo kogoś, kto na mnie nie nakrzyczy. Zupełnie jak w gimnazjum i moimi prześladowcami. Innym wstydliwym problemem jest bujanie się przy muzyce, kiedy jestem sam - robię to nieświadomie. Mam tendencje do uciekania od rzeczywistości Boje się też tego, że jak złoże papiery do pracy, to ktoś się wyśmieje, że nic nie umiem albo na mnie nakrzyczy. I teraz takie pytania: jak z tego marazmu życiowego wyjść? Jak powiedzieć "nie" rodzicom? Jak przełamać lęk? Jak przestać się bać pracować? Mile widziane jakieś rady albo zasadzenie mi kopa w dupę, żebym się ogarnął.
  22. Po co ten cynizm? Jest to jedna z rzeczy, która nie podoba mi się na tym forum. Ludzie hejtują, zamiast normalnie odpowiedzieć. Dlatego czasem forum podrywaczy w tym kontekście są lepsze, więcej praktycznych porad, a mniej jadu. Nigdy nie miałem takiej sytuacji, ale na Twoim miejscu poćwiczyłbym day game. Możesz spróbować różnych zabawnych tekstów na podryw. Najwyżej jak Ci nie wyjdzie, to się pośmiejecie obydwoje, zawsze będziesz miał już jakieś doświadczenie. W internecie jest artykuł Rafała Żubera na ten temat, pewnie od Szabelskiego też coś się znajdzie. Nikt Ci do łóżka z nią nie karze iść, natomiast uważam że taka "koleżanka" to idealne rozwiązanie żeby mieć kogoś na boku, tak jak kobiety mają orbiterów.
  23. Witajcie Bracia, zaktualizuje temat. Dziś zdałem sobie sprawę, że chęć pójścia do wojska nie była moim przekonaniem, a czymś co zostało wtłoczone mi przez rodziców. Do wojska bardzo mnie zachęcała matka, twierdząc że są tam dobre zarobki, państwowe mieszkanie. Że w cywilu sobie nie poradzę, z minimalną krajową, a wojsku będę kimś. W tej chwili jestem na rozdrożu, gdy muszę wybrać co chcę robić w życiu. Uważam jednak, że w wojsku nie realizowałbym się, służąc tam tylko dla pieniędzy, jednocześnie mając z tyłu głowy, że w razie wojny będę zwykłym mięsem armatnim.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.