Skocz do zawartości

AT91SAM7S256

Użytkownik
  • Postów

    318
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    40.00 PLN 

Treść opublikowana przez AT91SAM7S256

  1. Zaproponowałem rozwiązanie win-win: ona ma swoje, on ma swoje. Gdy się związek rozleci, ona ma swoje, on ma swoje. Gdy związek będzie trwał, ona ma swoje, on ma swoje. Obydwoje wygrani Tu jesteś w błędzie, jestem odległy od takich zamiarów, tylko zwróciłem uwagę, że on ma zadbać o swój interes. I zadbał, jak prześledzisz wątek @Turop-a.
  2. Przykre... Że tak zapytam: wychodził z domu do roboty "z pełnym żołądkiem i pustymi jajami" czy było dokładnie na odwrót? (dzieci już w wieku przedszkolnym)
  3. Jeszcze mu zależy, doceń to. Hmmm... Jeszcze bym zrozumiał, jak opuszcza rodzinę, gdzie są małe dzieci (nie został zmuszony do tego??) Mężczyzna zostaje ze swoimi dziećmi na dobre i złe (aż przynajmniej do ich pełnoletności), ale jak jest się zmuszonym do odejścia....
  4. A wielekroć lepszym rozwiązaniem dla obu stron będzie, jak ona sobie sama kupi większe mieszkanie na kredyt na siebie ("dobrze zarabia, to powinna mieć zdolność kredytową"), a @Turop ma swoją kawalerkę. Zawsze pańcia może rozszerzyć wspólność na niego aktem notarialnym (tak, wiem, ) i wtedy będą regulować opłaty na pół i jak tam się dogadają z kredytem. A jak się posypie między nimi, to @Turop ma dokąd wrócić, bogatszy o wiedzę w relacjach DM.
  5. Teraz doczytałem. Gratuluję powrotu właściwego toku myślenia Tak trzymaj
  6. @maria, to jakiej wysokości muszą być świadczenia miesięczne, skoro opłata stosunkowa może wynieść nie więcej niż 200 000zł?
  7. @maria, zapytałem na szybko wujka google "najwyższe alimenty w Polsce" Dostałem odpowiedź: https://www.google.pl/search?sca_esv=f817bd0bbcf440d1&q=Najwyższe+alimenty+w+Polsce&sa=X&ved=2ahUKEwi5jM-oqqGEAxX5R_EDHUK8B5IQ1QJ6BAhAEAE&biw=1152&bih=608&dpr=1.25 Co prawda, nie znalazłem już tak na szybko info o tym pilocie, ale z innej beczki: https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/byl-zona-artura-boruca-wyznaje-nie-pozwole-by-moj-syn-cierpial-przez-ojca-aa-Zcza-xHrw-vsBo.html Wiem, że to celebryci, no ale jednak...
  8. Dodajmy do tego jakiś nowoczesny i postępowy smarkfon dla dziecka co 2 / 3 miechy za 5 - 6 koła (zaniżyłem) i te 20 koła alimentów już szału nie robi... Nawet cennik na stronie dla pań: https://kobiety-kobietom.com/zakupy/ranking.php?pr=telefony-komorkowe&sort=najdrozsze
  9. Ja pierdolę... Człowieku, obudź się! Zmierzasz nad przepaść! Tylko przejrzałem Twój tekst i aż mnie zmroziło!!! Nie dawaj babie żadnych udziałów! Jak masz forsę ze sprzedaży swojego M, to kitraj ją. Pańcia niech wynajmie na siebie i najwyżej płaćcie po połowie, jak masz z nią mieszkać. A Ty po cichu kup dla siebie małe lokum, Twój i tylko Twój azyl. I zakaz wstępu jakiejkolwiek obcej babie do Twojego azylu. Myśl, kurwa! PS: Zakładam, że nie jesteś w małżeństwie z nią... Ona ma o tym azylu nie wiedzieć!
  10. A tak na szybko, jak wygląda obecnie "równość" mężczyzn i kobiet wobec prawa rodzinnego nawet na przykładzie spraw o alimenty: http://deiure.com.pl/blog/prawo-rodzinne-i-opiekuncze/2022/12/29/czy-w-sprawach-o-alimenty-wystepuja-koszty-sadowe/ Kto najczęściej wnosi o ustalenie / podwyższenie obowiązku alimentacyjnego? Kto najczęściej wnosi o obniżenie / uchylenie obowiązku alimentacyjnego?
  11. Bo oni najczęściej nie poniosą osobistych konsekwencji swoich ustaw. Stać ich na najlepszych prawników i inne rozwiązania zabezpieczające ich przed tym. Te ich ustawy godzą w szarych zwykłych Mietków, Sławków i innych. Wyjątkiem jest oczywiście Kazimierz M. ale też miał swoje pięć minut i mógł coś w tym temacie nierówności mężczyzn i kobiet wobec prawa rodzinnego zrobić. Nie zrobił tego i ponosi konsekwencje swoich zaniechań...
  12. Żeby sobie we wspólnym / chłopa mieszkaniu, po usunięciu chłopa z niego, poskakać sobie na nowym kutasie, bo poczuła się nową 20-tką i że jeszcze może poczuć motylki i emocje. Co dalej, to chuj z tym, przecież ona sobie tym głowy nie będzie zawracać. Alimenciki są, mieszkanie opłacone, bo wspólne / chłopa, to haj-lajf, tylko korzystać... Wiem to ze swojego doświadczenia.
  13. No, życie... Na razie udało mi się ją zmusić do spłacania kredytu na to mieszkanie. Dalsza sprawa w toku. Z córką mam dobry kontakt
  14. Odpowiadając, @maria, na Twój zaznaczony tekst, polecam Ci przeczytanie 6. i 7. rozdziału historii mojego małżeństwa (bo nie chce mi się już szukać tych wszystkich pism, trochę czasu już upłynęło): jak organa państwowe podeszły do oskarżeń formułowanych przez exżonę, które nie znalazły potwierdzenia w wyniku przeprowadzonych czynności dochodzeniowych przez te organa. Ograniczyły się tylko do wysłania, gdzie trzeba, odmownych, czy zakańczających zawiadomień. Żadne postępowanie karne z urzędu za składanie fałszywych zeznań nie zostało wszczęte. Co potwierdza moją tezę, że osobie pomawiającej, oczerniającej, czy fałszywie oskarżającej, praktycznie nie grozi żadna odpowiedzialność... Też wnioskowałem, tym bardziej, że córka wtedy była już nastolatką. Ale wyszło, jak zwykle...
  15. Co prawda, nie pytasz mnie, tylko kogo innego, ale odpowiem - tak, bardzo łatwo. I jeszcze ta świadomość strony pomawiającej, że nie poniesie żadnych konsekwencji. Żeby nie było, chciałem ex pozwać właśnie o pomówienie i oszczerstwa. Adwokat mi doradził, abym dał sobie spokój, bo będzie oddalenie pozwu z uzasadnieniem "znikomej szkodliwości społecznej czynu"... I często jest prawda - brak obowiązku wykazywania wydatkowania alimentów rodzi patologie. W moim przypadku tak było i mam na to potwierdzenia. Na szczęście moja córka jest już dorosła i jej bezpośrednio płacę alimenty Dlatego musi być ustawowy obowiązek nałożony na rodzica uprawnionego do otrzymywania alimentów na małoletnie dziecko / dzieci, comiesięcznego rozliczania sądowi i drugiemu rodzicowi właściwego wydatkowania otrzymywanych alimentów - wiem, że można o tym tylko pomarzyć...
  16. Tak na szybko: https://regiodom.pl/z-mieszkan-usunieto-blisko-9000-sprawcow-przemocy-domowej-nowelizacja-waznej-ustawy-wkrotce-zwiekszy-ochrone-ofiar/ar/c9-17201777 Zresztą był już wątek na BS o tym. Pytanie, ile z tych prawie 9000 wysiedleń było rzeczywiście zasadnych, czyli faktycznie wystąpiła przemoc? Próbowała na metodę NK. Udało się jej z gachem, planując wysłanie mnie na tamten świat... Jeszcze nawiązując do linku: tylko te trzy przypadki jako bezzasadne (na przyjmijmy 9000) tzn mogło być tak, że jakaś część (jaka?) zainteresowanych pańć mogła dobrze odegrać "przedstawienie" przed organami... A pomówiony mężczyzna niestety nie miał nic na swoją obronę tylko. Zresztą poradnik (na szybko, dalej mi się nie chciało czytać): https://konkret24.tvn24.pl/polska/przemoc-domowa-tak-latwo-wyrzucic-z-domu-partnera-nie-latwo-ale-prawo-chroni-ofiary-przemocy-st7427681
  17. Jestem przykładem tego. Jeszcze nie było tej ustawy, ale ex już próbowała pozbyć się mnie ze wspólnego mieszkania metodą na niebieską kartę, przy okazji wsadzić mnie jeszcze do pierdla, jakby się dało. Dopięła swego dopiero ze swoim gachem z mordoksiążki...
  18. My to my... Ale stalibyśmy się, jako Ziemianie, poważnym zagrożeniem dla pozaziemskich cywilizacji, gdybyśmy dysponowali technologią, do której żeśmy nie dorośli. I te pozaziemskie cywilizacje doskonale o tym wiedzą. Zresztą, by daleko nie szukać: czy współczesne możliwości komunikacyjne między ludźmi sprawiają, że wzrasta poziom świadomości i mądrości ludzkiej? Czy jest wręcz odwrotnie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.