Skocz do zawartości

Horacy

Użytkownik
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Horacy

  1. Posłuchaj moje dziecko ma do mnie szacunek i respekt , jeśli już ktoś ma go stłuc to ja albo ew jego matka , ale to nie jest żadne wyjście .
  2. Więc zachowanie skrytykowałem jak wspomniałem kilkakrotnie wcześniej a mimo wszystko insynuujesz mi wpajanie braku szacunku do drugiego człowieka . Pozatym piszesz "nigdzie nie napisałem , żeby gówniarza obijać " , a to co to jest ?; " Przy takim zachowaniu gówniarza, strzał odwetowy się należał i byłby tylko z korzyścią dla niego " . Sam insynuujesz i sugerujesz bicie mojego dziecka a potem piszesz że ja niby Ci coś insynuuje . Najpierw piszesz że strzał odwetowy , a potem , że krytyka , mimo że napisałem , że go skrytykowałem ( zwróciłem stanowczo uwagę ). Zdecyduj się chłopie
  3. Poza tym jesteś hipokrytą jeśli chcesz przemocą zwalczać przemoc jakie wzorce dasz dziecku . Ja wiem co to przemoc w rodzinie sam jej doświadczyłem pośrednio i bezpośrednio , nic dobrego to nie przynosi , nie wiem co Ty Romek Romek miałeś w domu za małolata ,być może też nie wesoło było skoro wysnuwasz takie błędne wnioski .
  4. Dokładnie , jak wspomniałeś nie masz dzieci i dlatego Twoja wyobraźnia nie jest w stanie ogarnąc jak można zareagować w obronie dziecka ( matki podnoszące samochód , żeby wyciągnąc spod niego dziecko ). Poza tym gach podobno powiedział , jak była teściowa zwrócuiła mojemu synowi uwagę , przy tym obiadku że to tylko dziecko żeby się przypodobac swojej babie a mojej byłej . Moje dziecko ma szacunek do innych , jest zazwyczaj bardzo grzeczne wręcz wycofane , nie mogłem uwierzyć w to co słyszę , nie wiem czemu się tak zachował , ale powtarzam -zwróciłem mu uwagę . I nie wciskaj mi że ja wpajam mu brak szacunku do drugiego człowieka , bo tak nie jest , poza tym nie zamierzam już się z Tobą kłócić , dawniej byłem bardziej skłonny do kłótni , a teraz odpuszczam poprostu . Pytanie , czy nie chcesz , czy nie możesz mieć dzieci , jesteś dziwnie wrogo nastawiony do nich i do mnie , ale może to ja tak odbieram Cie bo jednak chodzi o moje dziecko . Ty nie posiadasz dzieci więc nigdy nie zrozumiesz ojca , tak mi się wydaje . Moim zdaniem upomnienie wystarczy a jeśli marzysz jeden z drugim o biciu dzieci po twarzy to może macie chłopcy jakieś zaburzenia , które trzeba zdiagnozoować . Lepiej teraz , niż jak będzie za późno i za swoje nieposkromione popedy traficie pod celę do jakiegoś gita z kropką na czole ( czyt , świr ) , któremu Wasz punkt widzenia również nie będzie odpowiadał i skończycie z bólem dupy . Pozdrawiam
  5. Dzieciakowi zwrocilem uwage mimo ze za gachem nie przepadam . Skoro uwazasz ze gach powonien zdzielic mojego syna w twarz ok . Ale odpowiedz mi na dwa pytanka : 1 .Czy masz dzieci ? 2. Jesli tak to czy bys zaakceptowal spoliczkowanie swojego dziecka przez gacha w powyzszej sytuacji ?
  6. Wiesz Romek jakby go opierdolil to bym zrozumial ale gdyby uderzyl go w twarz to juz zupelnie inna historia i w obliczu takiego zachowania gacha to sam bys pewnie eksplodowal , gdyby uderzyl w twarz Twoje dziecko . Ciezko mialem pogodzic sie z faktem ze mi zone posuwal przez jakis czas , ale wiadomo ze to byla.jek decyzja wiec jesli pretensja to do niej , nie do niego . Ale jednak mimo wszystko nam facetom chyba trudniej zniesc zdrade . Dla mnie to przynaniej bylo bardzo upokarzajace . Ale gdyby tknal moje dziecko to po nim trudno sie mowi .
  7. Ale co musialem napisac ? Jego gabaryty ? :-) A ja niestety jestem Stulejarzem bez 180 cm . Na pytanie o wzrost odpowiadam 180 bez dwoch :-)
  8. Zainterweniowalem . Poza tym nie rozwazam az takich pesymistycznych scenariuszy . Moj syn to bardzo spokojny chlopak , strasznie mnie dziwi ze tak soe zachowal podobno ma dobre relacje z gachem i jak pytalem czy go lubi to powoedzial ze tak . Wiem o dwoch sytuacjach . Moze wiecej sie nie wydarzylo . Ja zawsze bylem porywczy i darlem morde jak mi cos nie pasowalo niestety. Co do uderzenia dziecka w twarz to moim zdaniem przesada Subiektywny . Cale szczescie to sie tak nie skonczylo bo moja rekacja na to moglaby sie skonczyc dla ktoregos z nas ( mnie albo gacha ) szpitalem . Sam nie naleze do ulomkow a i gach 190 wzrostu i ok 120 kg .
  9. Tak zwrocilem mu uwage chociaz przyszlo mi to z trudem bo faktycznie za nim nie przepadam .
  10. Przyklad mojej bylej . Mianowicie ogarnia cala kase swojego gacha , daje mu kieszonkowe -jakies drobniaki . Moj 12 letni syn ponoc strzelil go z otwartej w tyl glowy na rodzinnym obiedzie przy tesciowej i szwagierce (siostrze bylej zony ) a moja byla w smiech zamiast mu zwrocic uwage . Dodam ze moj syn przy mnie chodzi jak zegarek i jest niespotykanie spokojny , mimo iz z sukcesami trenuje taekwondo . Moja byla podobno zwracajac mu uwage mowi " ojcu to w zyciu bys tak nie zrobil , ojciec by sobie na to nie pozwolil " Kedys kopnal podczas jakiejs niby zabawy gacha mojej bylej w glowe . Niby nie chcaco bo chcial w poduszke . Dowiedzialem sie jak byl u mnie a moja byla do niego zadzwonila z pytaniem " czy jeszcze sie gniewa ". Okazalo sie ze nie chcial za to przeprosic i sie pogniewal na mame . Dowiedzialem sie o tym od syna po zapytaniu o co chodzi . A o ppprzedniej sytuacji od znajomej tesciowej . W tej chwili moja byla jest w ciazy ze swoim gachem . Mieszkaja na wynajmie w kawalerce a mi byla placi polowe raty naszego wspolnego kredytu za mieszkanie w ktorym ja mieszkam . Niezle sie wkopal . Jest podobno pod pantoflem ,a gdy byla ze mna to nie miala ( prawie z wyjatkiem kupczenia dupa ).nic do gadania . Napewno mi nie zal gacha , chcial to ma :-)
  11. Drogi Ravenie ogarnij sprawy finansowe , kup dyktafon i przygotuj się na wojnę , nie może Ci zabrać wszystkich oszczędności , w rozmowach poruszaj kwestie finansową , tj że płaciłeś 2/3 na dom przez cały okres kredytu a ona 1/3 . Przygotuj się na wojnę , powinieneś się rozwieść , nie ma sensu siedzieć w tym bagnie . Ona się rozkręciła i jeśli będziesz walczył o to małżeństwo to nie da Ci żyć , zobaczy , że Ci zależy i po Tobie , odpuśc ją sobie , bo przepadniesz . Musisz być gotowy na rozwód , walczenie o babę która Cie nie chce to poniżanie się . Jeśli będziesz się poniżał , to w jej oczach stracisz jeszcze bardziej , nie będziesz męzczyzna . Chociażbyś ją ubłagał o zaniechane rozwodu to pamiętaj , okazałeś słabośc i już nic nigdy nie będzie takie jak dawniej . Także przygotuj się na rozstanie , a jeśli chodzi o sprawy prawno-finansowe to może ktos ze starszyzny Ci doradzi , napewno powinieneś się udać do jakiegoś zaufanego prawnika , jeśli takiego posiadasz . Powodzenia
  12. Wiem jak działa ten mechanizm , ale bez przysięgi sam się nakręcam a już podczas wzwodu to masakra jest . Musze póki co przysięgą się stopować , bo inaczej popadam , chociaż zauważyłem że robiłem to mniej więcej co drugi dziń i raz , wcześniej jak się dorwałem po końcu przysięgi to 4 razy 1 dnia i chyba 4 drugiego , zanim napisałem deklaracje , więc jest chyba lepiej ze mną . Angielskiego nie ogarniam za bardzo , ale czytałem blog "na dopaminie " daniela , więc wiem ocb .
  13. Ja Horacy od dziś tj 09.01.2017 przedłużam swoją przysięgę o nie trzepaniu kapucyna i nie paleniu szlugów do końca 31.03 .2017 r. Z wyjatkiem jakiejś stymulacji podczas zabaw z kobietą O ile bez przysięgi udało mi się nie jarać szlugów , to z waleniem nie poszło już tak dobrze . Pozdrawiam
  14. Zazyj jakas wiagre albo kamagre czy wyciag z zen szenia zerznij konkretnie zeby nabrac pewnosci siebie a potem pojdzie juz bez tego po zerznieciu powoedz co Ci przeszkadza jesli chodzi o jej zachowanie w lozku i ze bie odpalil z powodu jej nieobycia , a jak bedzie pyskowac to z nia zerwij ale najpierw zerznij na wspomaganiu zeby Cie dobrze zapametala . Sprobuj sie do tego zdystansowac wiem ze to trudne z doswiadczenia. Ppzdrawiam i powodzenia
  15. Horacy

    Brala innym do buzi

    Mi byla zona lizala rowka ciekawe co jej gach by na to powiedzial jakby sie dowiedzial :-)
  16. Stary , szacunek przeszedłeś przez piekło , ale nie zepsuj tego patrzyłeś jak ktos Ci dyma żone i zachowałes zimną krew . Skoro w tak skrajnym przypadku potrafiłeś się opanować , to teraz konsekwencja w stosunku do loszki powinnna byc tylko małą rozgrzewką w porównaniu do tego co przeszedłeś . Ja ze swoją byłą mieszkałem jeszcze przez 2 miechy po tym jak dowiedziałem się , że się "zalofciała " w koledze z pracy i że to "uczucie " trwa juz 3 lata i że się tylko przytulali . Tez wspominałem dobre chwile i czasami myslałem sobie " może faktycznie się tylko przytulali , ona jest taka wrażliwa " . Ale od razu rozpowiedziałem wszystkim kolegom z podwórka , rodzinie i kumplom z roboty że mi się skurwiła żona , żeby mi nie przyszło do głowy pozostanie z nią . Też przypominałem sobie dobre chwile , ogólnie miałem babę ustawioną ( a przynajmniej tak mi się wydawało ) , bo jakk się okazało to nie skoro zostałem rogaczem . Człowiek ma mechanizm samooszukiwania się , żeby nie wyjśc ze strefy komfortu i to bardzo trudna decyzja , dla mnie tez nie była łatwa bo to była moja pierwsza kobieta i byłem z nią ponad 12 lat , kredyt , dziecko itp . Zadnej innej pizdy na oczy nie widziałem przed nią . Jednak zawsze uważałem się za "charakterniaka " i nie spojrzałbym w lustro gdybym z nią został . Przez te 2 miechy gdy z nią mieszkałem to były najcuięzsze chwile w moim życiu , codziennie mi się śniło , że gach ją dyma i spuszcza się na nią a potem ona z tą spermą przychodzi do mnie na drugi numer . Raz jak się obudziłem po takim śnie to mało pawia nie puściłem . Potem przez kilka miechów miałem problemy z potencją , których nigdy wcześniej nie doświadczałem . Ale dzięki konsekwencji i uporowi moja była baba nawet w sądzie podczas rozwodu za mną obstała , poczuła siłę i dominacje , więc rozód mi wyszedł jak nic w życiu Musisz ją zdominowac i wszelakie sprawy rozwiązać na swoją korzyśc , wykorzystać jej zachwianie i szok , bo jak sie ocknie to litości od niej nie uświadczysz , mogę Ci to obiecać . powodzenia , wytrwaosci i konsekkwencji pozdrawiam
  17. miałem przez ten czas samice która mnie odwiedzała regularnie i spuszczałem się dosyć często z tym że na początku miałem problemy ze wzwodem jak wspomniałem w innym temacie , potem znów bywało że grzmocliśmy się do 8 razy na dobę .Następnie skręciłem to kolano i w międzyczasie zacząłem trochę fapać ale juz bez porno i problemy się zaczęły ale nie takie jak wcześniej , myślę ze to przez to że skupiałem się na kolanie podczas bzykania . Ale ponownie odstawiłem fapanie i teraz jest git tylko że nie mam już tkiej kontroli nad wytryskiem jak dawniej i tak silnego popędu . Jak nie spuszczałem z kija ok tygodnia przy 1 nofapie lepiej mi szło na silowni .
  18. Jest tam opisane w mojej historii chyba , byly rózne akcje raz w akcie zazdrości uradła mi tel żeby wiedzieć z kim pisze itp > Ogólnie czaiła się na mojego fejsa żeby zobaczyć z kim pisze .
  19. Słuchajcie dziwne to mało powiedziane ona jest w ogóle dziwna ( moja myszka inna niż wszystkie ) , nawet jakby jakimś cudem się tylko przytulali w co wątpię , to i tak mi powiedziała że kocha innego wiec koniec z tym . Jaszybko złożyłem papiery i raz dwa załatwiłem sprawę więc jakby nie było to i tak zrobiłem co musiałem . Nie było innej opcji , czasem to się zxastanawiam czy nie chciala mną troszkę pomanipulować żebym "o nia zawalczył " , ale znała mnie dośc długo i wiedziała że się nie znam na "żartach "
  20. No w sumie nie sprecyzowała do czego , a czy ten szczegól jest drobny , duzy , czy średnia europejska to już nie wnikam
  21. To że miałem poroże to doskonale sobie zdaje z tego sprawę , nie jestem dzieckiem i wiem jak to działa . Co do rozmowy to była nieraz ale jak ona chciała się przytulać jak ja tydzien nie dymałem mnie cholernie nosiło to odruchowo za dupsko i łapska w majtki pcham normalka .A ona tylko przytulać jak mi fiut mało zębów nie wybije . To i przytulać nie chciałem bo przez to że za rzadko mogłem pobzykać to byłem sfrustrowany , przytulasz , chcesz zamoczyźć a tu szlaban . Gdybym spuścił z kija to mogę poprzytulać , bo tez lubie , ale w małżeństwie jest niestety walka każdy przeciąga linę w swoja stronę .A kontakt mamy regularny ale tylko w sprawie dziecka rozmawiam z nią , siedzi dalej z tym samym gachem , ale jak mój 11 - letni syn zawsze spał oddzielnie to teraz jak nocuje co 2 noc mniej więcej u nich to ona śpi z synym , bo nagle taka tęsknota ją bierze a gach na materacu wnioskuje że ma szlaban na dupe też . Poza tym on jest białym rycerzem więc pewnie szybko się znudził , doszło do tego że jak dziecko śpi u mnie to tez chce z mna w jednym łózku przez to że ona go tak przyzwyczaiła . Jak przyjezdza do mnie panna i chcę z nią spac to każe mu iśc do swojego pokoju spać i jest problem . Gdy z nią o tym rozmawiałem że nie powinna tak robić itp , to rozpętała burze że ona już wie na czym mój związek polega że tylko bym posuwał itp a jej związek to wielka miłośc natomiast ja tylko dymam itp , wynikła z tego niezła awantura która skończyła się tym że obgadałą mnie do matki mojej obecnej ( znają się ) że opowiadam wszystkim że służy mi tylko do dymania i że oprócz niej posuwam jeszcze masę innych dup . Skomplikowane to jak w telenoweli ogólnie jest zazdrosna i żałuje ale wie że nie ma powrotu juz do mnie i chuj ją strzela - tak ja to widze . A biały rycerz się szybko znudził , bo ma go w pracy i poi pracy więc nim rzyga kilkokro moich znajomych wdziało ich jak szli ona przodem , on 5 metrów za nią , to o czymś świadczy .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.