Skocz do zawartości

Horus

Użytkownik
  • Postów

    155
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Horus

  1. To Ty lepszy niż ja. A nie masz przypadkiem skrzywionej przegrody nosowej? Bo ona może powodować częstsze infekcje.
  2. @Silny, płukanie zatok jest dobre, ale jak robić to na całego. Wypróbuj metodę Jala Neti. Sam stosowałem to wiele razy (poziom 1,2), nie ma się czego bać. Efekt? Jakby ktoś Ci turbosprężarkę wsadził do nosa. Ulga niesamowita. Ważna jest temp. wlewanego płynu, tak 36°C. Ja jednorazowo przez nos przepuszczałem zwykle około 1 litra. Zestaw do jala neti wykonałem sobie sam, butelka plastikowa i rurka. Dla wygody można kopić gotowy zestaw, np. na allegro.
  3. Horus

    Cześć

    Nie mi Ciebie rozgrzeszać. Ja tu jestem tylko szarym robaczkiem, który grzecznie Ci napomniał o jednej z zasad forum, byś miała szansę dłużej tu zostać (kur... biały rycerz normalnie ). Większość kobitek wylatuje stąd szybko właśnie za m.in. takie nadużycia.
  4. Horus

    Hej

    Witam... po raz piąty?
  5. Horus

    Cześć

    @Kolchicyna nie piszemy tu na forum postów pod swoim własnym postem, robisz śmietnik w ten sposób. Jak już chcesz coś dodać to edytuj ostatni swój post lub poproś moderatora o połączenie postów, opcja "Zgłoś post". Warna już widzę zarobiłaś.
  6. Akurat porównywanie cery kobiety i mężczyzny nie ma żadnego sensu, bo ich skład się nieco różni. Skóra u mężczyzn jest grubsza, bardziej tłusta i starzeje się w inny sposób. Dobrym porównaniem myślę byłyby bliźniaczki, z czego jedna się maluje, a druga nie. Bardziej interesowało mnie jak bardzo te wszystkie tapety niszczą cerę i na ile jest to odwracalne, bo na pewno nie w 100%
  7. Tak się zawsze zastanawiałem, czy nakładanie tych wszystkich chemikaliów na twarz nie pogarsza tylko efektu, tzn. postarza przedwcześnie. Ex zawsze mi pieprzyła, że nie opala nigdy twarzy bo to postarza. Ale papierochy i 2kg tynku na twarzy już nie
  8. Również podzielam zdanie @Waginator`a. To przypomina zabawę w kotka i myszkę, push & pull, dajesz @Zerwito jej różne emocje, robisz za zabawiacza, a sam chuja za przeproszeniem z tego masz. Nie widzę w Twoim działaniu takiej męskiej stanowczości, a bardziej jakieś babskie fochy. Weź z nią kiedyś po zajęciach wyjdź na jakąś kawę, bilard lub od razu zaproś na chatę (na kawę oczywiście ). Albo po zajęciach będąc już na ulicy złap za rękę jak do tańca, wykręć z nią pirueta, po czym przyciśnij do ściany, lekka pauza patrząc w oczy i wsadź jęzora po same migdałki. Tylko do takiego numeru trzeba już trochę pewności siebie, żebyś nie wyszedł sztucznie. Po(u)wodzenia
  9. Metallica - Hardwired...To Self-Destruct Nowa płyta, teledyski dostępne dla wszystkich piosenek, tak więc mamy możliwość odsłuchania za darmo całej płyty. Początkowo pierwszy kawałek nie przypadł mi do gustu, jednak po kilkukrotnym odsłuchaniu... jest dobrze Płyta zbiera dobre recenzje, mi się podoba, polecam. Ale większość teledysków ni ch.... mi nie podchodzi i nie podejdzie.
  10. @Adolf, ja też Cię lubię, ale pomyliłeś adresata odpowiedzi. Temat założył @Niewidzialny i to jego największe problemy w wieku 18 lat. Ja mam lata szkolne już dawno za sobą.
  11. Jak dalej tak będziecie zwlekać, to pomyślą sobie o Was ''ale łajzy, boją się nawet podejść do dziewczyny". Jak chcesz zaplusować to podejdź pierwszy i zagadaj, a później możesz ewentualnie przedstawić kolegów. To Ty masz być chłop, samiec Alfa, który przewodzi stadu.
  12. Nie wiem czy ja już stary niepostępowy dziad jestem, ale za moich czasów znajomość rozpoczynało się od podejścia na żywo (nie żadne The Sims) i przedstawienie się drugiej osobie: "Cześć jestem Romek i chciałbym Cię poznać" lub coś w tym stylu. W ten sposób zawierało się dawno dawno temu znajomości, a nie od Facebooka. Może te laski również jakieś niepostępowe? Spróbuj, nic nie tracisz, a możesz tylko zyskać. Nic dziwnego, że nie zaakceptowały zaproszenia od zupełnie obcego człowieka. Ja kiedyś jechałem windą razem z Dariuszem Michalczewskim (nawet na mnie spojrzał!), czy to czyni nas najlepszymi przyjaciółmi?
  13. A szlifa kiedyś porządnego zaliczyłeś? Pewnie, że się da. Pytanie czy to rozsądne i co by było gdyba opona złapała odrobinę lodu przy takim złożeniu... I tu się w pełni nie zgodzę z Tobą. Na taką jazdę to mogą sobie pozwolić w Moto GP, gdzie kombinezon kosztuje więcej niż motocykl niejednego z nas. Jak zaliczy szlifa to mu motocykl za free dadzą drugi lub naprawią. I nie wpakuje się pod TiR-a. @Mosze Red słusznie podsumował to w jednym zdaniu. @Silny, jeżeli chodzi o portki. Ja jeżdżę w Modeka AFT Touring. Gdy kupowałem był to najwyższy model z tekstylnych Modeki. Całe lato w nich przejeździłem, pomimo braku wlotów powietrza swobodnie się w nich czułem, po dupie nie ciekło. Przy 10 °C po zapięciu podpinki również OK. http://www.scigacz.pl/Modeka,AFT-Touring,idealna,na,polskie,klimaty,17570.html
  14. Podsumowując: Dla kierowcy - mandat do 200zł lub wniosek do SR - zatrzymany dow. rej. z prawdopodobnie adnotacją "bez prawa do dalszej jazdy" - zabranie skutera z drogi np. przyczepką, busem lub powrót na kołach gdy niebiescy sobie już pojadą - ponowna wymiana silnika na prawidłowy i ponowny przegląd techniczny, następnie wizyta w Wydz. Komunikacji UM - skuter uziemiony do czasu odbioru dow. rej. - prawdopodobna wizyta na Policji w sprawie diagnosty - z ewentualną kolizją i konsekwencjami opisane już wyżej Dla diagnosty - sprawa w sądzie dla diagnosty - utrata uprawnień (jeżeli silnik był już zmieniony, a diagnosta to podbił), no chyba że obaj będziecie zgodnie kłamać w sądzie Ogólnie gra nie warta świeczki. Lepiej zrobić kat.A, a większe moto -> większa frajda z jazdy.
  15. Do tego narobiłbyś smrodu diagnoście, który by to przybił.
  16. @dr Mordechaj B'rzyt-wa lub inny z moderatorów, czy moglibyście zakończyć tą farsę?
  17. Również podzielam zdanie innych. Jeżdżenie zimą to proszenie się o kłopoty. Wykończysz kolana, które najbardziej ze stawów wystawione są na wychłodzenie. Ostatnio widziałem jak facet skuterem przejeżdżał przez rondo. Mokra nawierzchnia, przy zjeździe wyjebał pięknego orła. Rondo bardzo małe, miał prawie prostą drogę przejazdu. Dalej pojechał już karetką...
  18. @adamokon01, w sprawie Twojego wyglądu, przypomniała mi się pewna sytuacja. Będąc w trasie ze znajomymi zatrzymaliśmy się na postój w przydrożnej knajpie. W środku stał chłopak o posturze Pudzianowskiego, a do niego przyklejona blond panna na długich nogach. Panna z twarzy ok. 25lat, a chłopak miał dosłownie twarz dziecka, tak 10-15 lat. Chyba wszyscy się na niego wtedy gapili, ale żaden na głos nic nie skomentował. O ile z własną posturą możesz coś zrobić, tak z twarzą nie bardzo. Sztucznej brody przecież nie będziesz sobie przyklejał... Z sylwetką dobrze zbudowanego mężczyzny będziesz bardziej wyglądał jak facet niż nastolatek w rurkach. Jeżeli chodzi o 1 post i uwiarygodnienie... Nic dziwnego, że zostałeś tak chłodno skomentowany. "Cześć, jestem Tomek, jestem kierowcą Formuły 1 i zarabiam 20mln EURO. Mam problem, nie potrafię nauczyć się jeździć na rowerze". Tak to zabrzmiało, uwierzyłbyś takiemu czy nazwał trolem? Skoro latasz sobie tymi helikopterami, to nagraj filmik telefonem w trakcie lotu i widoczną kartką w ręku z napisem "www.braciasamcy.pl, nie jestem trolem :)". Film następnie na youtube i linka w tym temacie. I po sprawie.
  19. Zgadza się, nie ten dział... http://braciasamcy.pl/index.php?/forum/171-ściana-hańby/
  20. Panowie, oburzacie się (i słusznie) na takie sytuacje, ale chyba niewielu zastanawia się lub ma mylne wyobrażenie dlaczego tak jest. Otóż wszystkiemu winna jest statystyka i inne chore mierniki w policji. Siedzą sobie na wysokich stołkach takie garbusy z dziada, pradziada i liczą słupki. Przykładowo w zeszłym roku w dzielnicy X Warszawy było tyle i tyle ujawnionych wykroczeń za picie alkoholu. Przykładowy policjant patrolówki ma za zadanie m.in. ujawniać wykroczenia uciążliwe społecznie, a takimi są wg Kodeksu Wykroczeń spożywanie alkoholu w miejscu publicznym czy zaśmiecanie. I dlatego w tym roku również ma być podobna liczba takich wykroczeń! A jak nie będzie to znaczy, że policjanci gorzej pracują i trzeba ich zjebać. Dlatego też olać przemytników, trzeba wyrobić normę z zeszłego roku. Przemytnik jeszcze spierdoli umundurowanemu, faja zostanie na drodze i będzie "n-ka", brak sprawcy. Statystyka leci w dół i oczywiście zjeba na koniec służby. Z kolei policjant WRD ma ujawniać wykroczenia drogowe, a nie pisać mandaty za picie piwa. Dlatego też dochodzi do takich absurdalnych sytuacji, że za rogiem impreza chlorów na placu zabaw, a ten pisze mandat małolatowi, że przeszedł nie po pasach przez jezdnię. Dziś powiedzmy akcja "Pieszy", trzeba zapełnić słupek z pieszymi, olać tych bez pasów i z nadmierną prędkością. Za tydzień akcja "Pasy", słupek ukaranych za pasy rośnie, resztę olać bo będzie zjeba na koniec od przełożonego.
  21. Dobra, już ogarniam o co Tobie chodziło po zacytowaniu @Dobi. W szerszej perspektywie ma to sens. Obawy, że przyszły kolejny partner zdradzi tak jak poprzedni są z dupy wzięte. Reszty mojej poprzedniej wypowiedzi nie ma co omawiać, bo źle Cię zrozumiałem. Nie było tematu, peace.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.