Skocz do zawartości

Lenno

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Lenno

  1. Zawsze to jakiś pomysł na życie i początek nowego Start Up
  2. "I tak zmianiali to codzinnie,aż Winston sam nie wiedział kto były prawdziwym sojusznikiem Oceanni"
  3. No nie zawsze chcę legalnie. Ja wolę mieć wszystko na dysku.Też w empiku dużo hajsu zostawiłem. Problem tylko to potem przeczytać. Wtedy mi obrzydły pizze, małymi kawałkami jadałem. gastro szło. Jednej dałem przeterminowane śledzie i zjadła... nawet nie zauważyła znalazłem kiedyś kota-jemu dałem dobre ,też zjadł i zaniosłem go do niej i postawił jej kloca w doniczce. A potem jeszcze na dywanie i za łóżkiem. Lubiłem go bardzo. Bardzo mądre stworzenie.Szkoda ,że się zgubił. Ludzie żyją dobrymi wspomnieniami.
  4. Owszem,książka to najlepsza inwestycja.Tylko czy tak kupioną książkę to możesz.. i tu pojawia się magiczne słowo "Ściągnąć" ? Tak by mieć ją na karcie,dysku nawet kiedy nie masz aplikacji czy internetu?Byś po prostu mógł wrócić do niej w dowolnej chwili? Tak znajdziesz wszystko,tylko Google nie poda Ci już tego na tacy jak dawniej, a czasami potrzebujesz jakiegoś rozwiązania na już na teraz bez szukania kilka godzin, typu nagła awaria w samochodzie. 2016 było 8 lat temu... Piątek piąteczek piątunio ....wszystkie pizze -50%, więcej niż 3 -70% ,więc całość na taśmę i cały tydzień tylko pizzę jadłem. "Panowie browarek bierzemy kartonami ,co kur....nie!? Ja stawiam , w razie W co należy zrobić?" -"zadzwonić na 112" -"dokładnie weźcie jeszcze jeden karton, jak przyjadą to choojowo ich z pustymi rękami przyjmować" A dupy same przyjeżdżały, trzeba było tylko posprzątać i udawać że jest miło,pięknie ,pachnąco i kuturalnie.No i butelki powyrzucać. Tak nie wróci.Eeeee....trzeba myśleć pozytywnie
  5. Rzeczywiście patrzą się dziwnie, czasem nawet nie dowierzają.Czasem pojawia się coś jakby chęć rozwalenia dawnego telefonu.Niestety jesteśmy w mniejszości teraz użytkownicy tego typu tel stanowią może 5% społęczeństwa. Wiadomo,że chodzi o to ,jak z tego korzystamy. Nie,na aplikacje tego typu,lecimy tylko na kupnach,wygranych konkursach,bezpłatnych okresach próbnych... itp. w takie coś to nie można pieniędzy prawdziwych łądować.W ten sposób obrażamy pieniądze i Jagiełłę oraz jego kolegów. Jeżeli chodzi o książki-dobrze,niestety coraz mniejsze biblioteki i czasopism też brakuje...tu znowu pojawia się temat abonamentu na aplikacjach.Jakbyś tego nie ugryzł-aplikacje ,abonament. Poza YT bardzo dobre były dawne fora-jak ELEKTRODA pl. tam wszystko tłumaczyli pasjonaci krok po kroku. A i jeszcze te aplikacje do marketów-produkt po tańszej cenie tylko z aplikacją.Zapomniałem idę aktywować kupon i kupić pieprz. A w 2016 -piątek piąteczek....wszystko -70% bez kart i kuponów. pewne artykuły brało się na kartony.Bez aplikacji.
  6. To było w 2008 roku.Ktoś na smartfonie poszukał mi stacji stacji,której potrzebowałem,była niedaleko niecałe 40 km.Spokojnie dojedziemy. „ -widzisz jakie dobre są te urzdzenia?Masz intrenet w dowolnym miejscu na ziemi i znajdziesz wszystko.” -„dzięki tym urządzeniom kiedyś Was wyłapią,jednego po drugim…wszystkich” 2020-czasy wielkiego kataru.Jak głupio oglądało się mi się łapanki na ulicach Chin, gdzie na podstawie lokalizacji ludzie wprost wpadali na drony i służby…gość przewidział przyszłość na 12lat, nieźle…a mi głupio jak prorocze okazują niekiedy słowa innych i że ich nie słucham. Zalety: -możesz zapłacić wszędzie zbliżeniowo i…bezgotówkowo, -nawigacja poprowadzi Cię za rękę,nawet po mieście po chodniku,raz lepiej raz gorzej,ale gdzieś Cię doprowadzi, -traktując go jako kieszonkowy komputer możesz wiele sprawdzić ,w podróży,praktycznie wszędzie, -aparat i kamera I to by było na tyle…. Wady: -upadek przeglądarek dzięki aplikacjom, teraz już jest wszystko na aplikacji ,a najczęściej to nie ma nic, i jeszcze aplikacja zacięta,jak w przypadku aplikacji do marketów, -powiązanie wszystkiego z jednym urządzeniem, na jednym urządzeniu,a co za tym idzie śledzenie każdego Twojego ruchu,wiedzą więcej o tobie niż Ty sam, -dziwni ludzie na apkach, niby chcą się poznać, tylko nie do końca, chcą tylko poklikać… bo tak jest bezpeczniej, pragną Twojej uwagi, wysyp ludzi z zaburzeniami, mocno zaburzonych. A jeszcze kilka lat temu na forach poznawało się ludzi ,sami zaczepiali i znajomości trwały kilka lat, wyminialiśmy się nie tylko rozmową na komunikatorze,ale wszystkim ciekawym i wartym uwagi .Ile ciekawych książek mi polecili. -co nowy człowiek poznany na aplikacji to nowy komunikator i tak w kółko, teraz jak będę kupował nowy telefon to od razu 5 000 TB wezmę pamięci wbudowanej, może w końcu starczy… Nie nie starczy,przecież wejdą nowe komunikatory 😉 -zajebista alienacja społeczna, jak tak dalej pójdzie to nie tylko pod pociągi będą wpadali,zapomną już jak się mówi-to też prorocze słowa,warto zapamiętać -coraz więcej różnych zaburzeń psychicznych ,lęków ,no trzeba było iść na psychologię,to by człowiek zarobił,tylko nie….nie musiałby nawet nikogo słuchać ,oni i tak nie oderwaliby łba od ekranu…to jest życie.Piłbym jebra mate i miałbym wszystko w dupie.W sumie pasowałbym bardzo do tych czasów, łeb w smartfona i JEB w ścianę! Coś Wam to przypomina? -rozwalenie relacji społecznych.Dawniej by tak zrobić trzeba było czasu,wódy ,dragów …pracy by ludzi podzielić i spolaryzować.Dziś wystarczy tylko kilka aplikacji..samo się robi… -dzięki tym urządzeniom upadły kamery, aparaty cyfrowe, odtwarzacze.Nawet poczciwy komputer przegrał i sam sobie już instalucje Aplikacje w nadziei ,że to coś zmieni,nie nie zmieni…to jakby przerabiać ferrari na dorożkę.Wszak dorożka prostsza w obsłudze.
  7. Tak, mówię tu też o innej pułapce. Często ludzie niekoniecznie piszą anonimowo, robią sobie zrzut ekranu i na innych zamkniętych grupach FB pokazują prywatną korespondencję .Słynna akcja ,gdzie ktoś włamał się na zamknięta grupę dla kobiet na FB i skroił(porobił screeny) gdzie te w najlepsze gaworzyły sobie jak zdradzały partnerów, mężów i pikantne szczegóły plotek z ich życia seksualnego. I padła odpowiedź na mityczne pytanie "ilu miałaś przede mną?" To już było dawno. A swojego czasu sam widziałem,jak ktoś przesłał screenshota, gdzie jakaś kobieta chwali się na grupie ilu miała facetów w łóżku. Z jednej strony to dobrze ,bo wychodzą kwiatki kobiet Ale nikt niechcałby,by dużo osób wiedziało o jego problemach małżeńskich ,czy zdrowia..są tematy o których lepiej pisać pod avatarem-na forum. FB-tak ,o zegarku zapytałem, miałem odpowiedzi, pieknie ,rzeczowo, kulturalnie.Tylko po kilku godzinach przepadło wszystko w czeluściach FB i nawet autor nie może coś dodać do wątku...nie to co na forum,gdzie nawet po dłuższym czasie można to uzupełnić i dyskusja trwa dalej. Tu fora mają przewagę.
  8. Tak, ale na fb ma tę tendencję, że informuje wszystkich na grupie. Co do samochodów, zegarków itp. to super ,ale nie każdy chciałby pisać o zdradzie żony. Nie wszystko nadaje się na do opisania publicznie.
  9. Ostatnio internet bardzo się zmienił.Wszystko poszło po prostu w złym kierunku. Internet dawniej: -miliony forów internetowych do wyboru do koloru wedle upodobań i zainteresowań tematycznych, hobbystycznych itp. Na nich ruch jak na przysłowiowym dworcu w Moskwie, -odnośnie forów-dużo ludzi chętnych do współpracy, poznawania się ,wyrażania swoich opinni, ale szanujących zdanie innych, przestrzegających netetykiety, nawet były czasy ,że poznawałem się z tymi ludźmi na żywo, gadliśmy ,wyminialiśmy się poglądami..Przecież były zjazdy użytkowników forów.Co prawda nigdy na takim zjeździe nie byłem, żałuję, -możliwość znalezienia stron, przeglądania ich ,nawet tych kontrowersyjnych ,faszystowskich, komunistycznych (nie zachwalam żandego z powyższysch, podaję jako przykłady) , -internet zupełniej anonimowości ,gdzie nikt i nic Cię nie śledziło, -zupełna decentralizacja internetu, czyli przysłowiowy „pizdyliard forów i opinni” anonimowych ludzi z neta.Ale żywych ,nie botów. -co chcesz to masz, wyszystko jest na internecie , od kultury, książek , muzyki aż do filmów i szkoleń, -nieograniczona dawka wiedzy, promocji i kultury, którą możesz pobrać na dysk tak po prostu ,liczy się tylko czas pobierania, -praktycznie zero social mediów i śledzenia każdego Twojego ruchu w internecie,to chyba największa głupawka ostatnich czasów, -jeden komunikator, ewentulanie GG i nikt nie miał problemów z poznawaniem się, ale ile fajnych znajomości w ten sposób zawarłem…a trwały minimum po kilka lat, a często i po kilkanaście, -jedynie kupowanie rzeczy było problemem, trzeba było uważać i płacić wysyłkę dotatkowo, nie chroniły Nas prawa konsumenta, zanim jeszcze rozwinęły się sklepy internetowe, Internet dzisiaj: -ruch na forach praktycznie wygasł, ostanie wpisy z ok 2015 roku, nie ma o czym mówić, a przede wszystkim z kim, pozostają jedynie samotne wyspy takie jak to forum, -zamiast na forach, to na FESBUNIUACH ,ja pier….. jak można opisywać swoje problemy intymne pod własnym nazwiskiem? A można, aby do przodu, prywatność to chooj 😉 -torrenty? Jakie ściąganie? Kup sobie SUBSKRPCĘ na miesiąc tego czego potrzebujesz, piractwo nie żyje… 5 platform z filmami wykupione, a tu nie ma co oglądać, bo u każdego po trochu, ale u nikogo wszystkiego nie ma. Z tymi subskrypcjami to jest tak, że nawet w żabce była subskrypcja na kawę na miesiąc-świat poszedł w złym kierunku, jak można dać się wrąbać w takie coś? -kilka firm na krzyż, molochów takich jak fb, ig, wszystkie tiktoki i inne tego typu gówna, gdzie ludzie masowo oglądają losowe rzeczy, które podtyka im pod nos aplikacja, aż strach bierze, na myśl o destynacji, którą obrał internet, -wycinanie wyników przez wyszukiwarki, -ograniczone pole do działania na aplikacjach, przeglądarka zawsze dawała większe możliwości, -praktycznie wysyp dziwnych ludzi , którymi nie da się pogadać, a jeśli już ,to jak powiedział jeden z nich – „połowa na psychiatryk”.Chyba pod tym względem spełnia się mój najczarniejszy sen… nie ma z kim o niczym sensownym pogadać, a jeśli już gadają, to o pogodzie…no ja jebie… -to, że jakiś porządek musi być, ok ,ale żeby aż tak poszli z cenzurą w socialach… -miliard komunikatorów, zapychanie sobie urządzenia i pamięci kolejnymi aplikacjami, by z kimś się poznać, a jeśli przyjdzie co do czego, to…o pogodzie… -rozwój płatności bankowych i płacenia telefonem, to na plus, bo łatwiej zapłacić rachunki i łatwiej to sprawdzić, -o wiele łatwiej bezpieczniej robić zakupy w internecie, chronią Nas prawa konsumenta, może jeszcze nie wszędzie, ale i tak o wiele lepszy wybór, i możliwość zwrotu prawie bezproblemowo, Ostatnia, to chyba jedyna zaleta wpółczesnego internetu.Internet stał się miejscem nudnym i mało używalnym.Nie mało używalnym,tylko zupełnie nieużywalnym.
  10. Przyswajanie i pogłębianie wiedzy z jakiegoś tematu wymaga czasu to nie jest tak ,że wszystko zrobisz w jeden dzień. Wiele osób dochodziło do tego latami i pozostawiło swoje doświadczenia w postaci historii na forum.A Ty masz gotową wiedzę, wystarczy tylko brać.A że wiedza rozległa, to w godzinę nie przyswoisz. Ciesz się, że masz czas jak napisał poprzednik. Inny facet teraz zapier.... na rodzinę, dzieciaki a żona już myśli jak zmienić gałąź....a Ty masz wiedzę(w postaci forum) i czas(bo nie zapier.... na szczeście) i nie żyjesz iluzją świata.. Masz 2 najważniejsze rzeczy jak pisze R.Tomassi czas i wiedzę. Ktoś teraz w pracy może czuje ,że coś jest nie tak ,lub przygotowuje się na batalię rozwodową. Ty masz ten komfort, że tego nie masz. Doceń to. I jak pisze poprzednik cytatem z Biblii-już starożytni wiedzieli o co chodzi i jakie są kobiety. Dlatego kobiety same były wychowane w Red Pillu ,nie było rozwodów. A owszem jakbyś takim cytatem z Biblii poleciał,do kobiet to pewnie i w Kościele by nie przeszedł.
  11. Widzę, że zaczyna się tu robić koncert ,nie tyle pocieszania co "kto ma gorzej" to ja też dorzucę coś od siebie. Mnie nie chcieli przyjąć do pracy, zupełnie inna branża , a jak już mnie przyjęli to porobili zakłady, kiedy wylecę... kiedy się poddam i sam odejdę. Praca ciężka. Jak się dowiedziałem ,że takie mają podejście, że po pierwszym dniu to rzucę, to przegrali. "Wszystko w Twoich rękach"-w ten sposób kierownik dał mi najlepszą motywację do działania. Są sprawy, na które nie mamy wpływu ,ale to co robimy, kogo słuchamy, z kim się zadajemy, wreszcie za kim podążamy i jak myślimy. Na to mammy już bardzo duży wpływ. A kierownik dobrze myślał i prawdę mówił. I za to jestem mu wdzięczny .
  12. Tak, mamy pandemię samotności. Temu nie zaprzeczam, mi kiedyś dawniej pomagało to, że byłem na forach. Często jest tak, że ludzie z forów inspirują do działania, Ale może to nie te czasy. Nie nie porównuj forów do aplikacji, to dwa różne światy.
  13. Nie wiem jak było wcześniej. Dla mnie najlepszy był ten okres. Nie tylko, Wy przespaliście. Z resztą każdy z Nas ma swoje osobne ramy czasowe. Każdemu Waterllo wybiło kiedy idziej. SPERMIARSTWO? O tym też długo myslałęm. To torchę tak jak z motocyklistami na krzyżówce... "skąd Pan Wie ,że na skrzyżowaniu jest motocyklista i jedzie pierwszy? Tak szczerze skąd wiem? No szczerze... A chooj wie ,skąd oni się biorą, po prostu jadą pierwsi i już " Myślę,że podobnie jest ze spermiarstwiem.Ale skoro tak wielkie i oglądalne kanały na YT o tym tworzą,znaczy ,że problem jest już powszechny.Osobiście za zjawisko spermiarstwa obwiniałbym...nieograniczony internetowy dostęp do porno...bo ich działanie do złudzenia przypomina niskobudżetowe filmy spod znaku xxx.Tam właśnie koleś tak zaczyna podryw. Z nimi problem jest taki, że zaczynają dobrze, normalnie, mądrze, a potem JEB KUTASA na cały ekran. I większość kobiet chowa większość mężczyzn do szufladki z napisem Spermiarz. A potem musisz udowodnić,że nie jesteś wielbłądem.Tu jest problem.
  14. Ty nie czytałeś o podświadomości? Jak myślisz tak masz. Zarówno klęska jak i ZWYCIĘSTWO rodzą się w naszej głowie.To właśnie tutaj powstaje pomysł na coś nowego jak i zła energia która Nas niszczy. Wiem łatwo się pisze, ale naprawdę nie określaj siebie, swojej męskości przez pryzmat kobiet lub problemu z impotencją. I to nie jest tak, że jesteś sam. Spójrz ile użytkowników przede mną napisało. Są ludzie ,którzy Cię słuchają, są. Nie jesteś sam. To ważne.
  15. Za taki stan rzeczy winni są …sami mężczyźni to klika typów dzięki którym mamy takie czasy w internecie: -nie wiem jak ich nazwać.SIMPY? Po prostu są kolesie, którzy płacą kobietom z aplikacji, za to że poświęci im trochę uwagi. Nie za seks, nie za cokolwiek z tym związane, tylko za samo, wirtualne spotkanie… Jak można płacić za takie coś? A można, to taka namiastka spotkania, randki, wirtualna kawka, wirtualne mrugnięcie okiem czy to że wymieni czyjeś imię. Mi to się w głowie nie mieści, ale jak widać można. I na pewno ktoś widział o czym teraz mowa. Ale Ci nie są najgorsi. Ci mają swój target ,a kobiety mają swój zarobek.Jedni nakręcają drugie, jest popyt jest podaż. Ale oni nie szkodzą ,a przynajmniej nie na tyle co kolejni. Ich zjawisko pokazuje to tylko w jakich smutnych czasach żyjemy, gdzie mężczyźni są tak zdesperowani i tak cholernie samotni ,że są w stanie zapłacić za tylko wirtualną rozmowę z kobietą…(nawet nie za seks) Jak odnieść sobie to do dawnych czasów, gdzie zza stolika naprawdę ktoś na Ciebie patrzył? I serio na spacerze mogłeś go dotknąć? Nigdy bym nie uwierzył,że nadejdzie takie coś. -SPERMIARZE ( to dzięki nim na zawsze odmienił się stan rzeczy… 😉 I absolutnie nic nie wskazuje, że cokolwiek, kiedykolwiek wróci do normalności…Na szczęście o nich powstał filmik, więc opisywanie tych zjebów genetycznych mam ułatwione: -„byłam na Baddo”… -I jak? Patologia? -Patologia” Mea Culpa, bo nie wiedziałem… NIE SPRAWDZIŁEM o co jej chodziło ,a trzeba było to sobie założyć ,by zobaczyć jaka WIELKA BOMBA TYKA CI ZA PLECAMI…Nie patologia w postaci nic nie robiących, monotematycznych kolesi, nieśmiałych,z alkoholem, bez zdjęć czy ze słabymi zdjęciami ,tylko ultraaktywnych , odwalonych na maksa ,zaczepiających wszystkie kobiety w taki sam zboczony do vivatu sposób. Dzięki nim większość normalnych, pięknych, ogarniętych życiowo, utalentowanych czy z ciekawymi zainteresowaniami kobiet poznikała z aplikacji w tempie ekspresowym…Bo spier…. W popłochu, przed „typami z Tindera”,którzy tylko patrzyli jak wysłać zdjęcie…. Kutasa.Kto ich tak nauczył? Czy normalny mężczyzna tak zaczyna znajomość z kobietą? Czy idzie na spotkanie bez majtek? A o tym co robią, dowiedziałem się od samych kobiet…i zaiteresowałem tematem.Może i nowe hobby ciekawe ,podobnie jak ich tępienie i zgłaszanie…tego nie wyplewisz.Uwierz mi,NIE DA SIĘ. To jest jak peż,jak Hydra.Po kolejnym odjebanym na jego miejsce powstaje kilku innych.To rak,który trawi cały internet. Normalna kobieta zakłada konto, piszecie… przedstawia się, dodaje zdjęcie i …..festiwal spermiarstwa ponad 500 chłopa na komplemencie wjeżdża. Ale to oni w głównej mierze odpowiadają za taki stan rzeczy. Dosłowinie jakby ktoś trzymał to w zakładzie domkniętym …gdzie wyświetlali by im tylko dupę i cycki…i nie mogliby nawet przysłowiowego Condominium obalić…a potem coś poszło nie tak… brakło funduszy na kraty w oknach i ujrzałoby to światło dzienne…i jest jak jest: Nawet Spiderman się poddaje przy tych su…..ach! Autor filmiku po mistrzowsku przewidział jakie nadejdą czasy. On tak, w przeciwieństwie do mnie. A co ma powiedzieć kobieta? Dzięki nim już nigdy nie będzie tak samo.Teraz NIGDY nie będziesz zaczynał z tego samego poziomu co dziewczyna ,bo ona jest na PIEDESTALE SPERMIARSTWA traktowana niczym bogini,a Ty jesteś tylko petentem,kolejnym spermiarzem,i musisz udowadniać,że nie jesteś wielbłądem. -fetyszyszci,zasłużyli sobie na miejsce w wyliczeniu.Wszelcy wąchacze,lizacze i kupowacze zużytych majtek, skarpet ,butów. Podbijają ceny, i każdy ma swoje fetysze, ale pisać o tym w pierwszej wiadomości?Kat pośrednia pomiędzy simpami i spermiarstwem,ale bardziej w kier. Drugiego. -pełno zdenerwowanych, zfrustrowanych ludzi i jak się nie odezwiesz, to i tak urazisz, obrazisz, ktoś będzie płakał na komunikatorze, nie Ty się nie liczysz… Ty wylądujesz w kaftanie szybciej niż myślisz…a co to ja kur…. Pocieszenie wdów jestem? -Ateistki-niech sobie żyją, nie napawają optymizmem…co innego, -FEMINISTKI- (tu podobny poziom do spermiarzy, tylko w 2 kierunku)kiedyś poszedłem na randkę, żeby się przekonać jak to jest. Nie, nie powtarzajcie tego sami. I nie pytajcie jak było. -Mężatki -nie muszę tłumaczyć, -samotne matki-muszę to dodać. Wcześniej jeszcze było dużo dojrzałych ,mądrych ,wykształconych ,ciekawych kobiet tego pokroju. A patrząc na zdjęcia przynajmniej człowiek wiedział dlaczego mają dzieci. Dodaj do tego pracowitość ,zawód typu adwokat, rozkręcały firmy,trenowały.Po prostu nadrabiały lwią cześć na rynku matrymonialnym całą resztą. Większość facetów instynktownie omija SM,ale akurat tu…były normalne,same przeczuwały,że muszą to czymś nadrobić i wiedziały doskonale jak to nadrobić. Same też nie dawały się facetom i potrafiły ich nieźle rozstawiać. Max poziom oleju w głowie. Nawet dobrze,że miały te dzieci-społeczeństwo ma wyższe IQ.W życiu wybrały źle tylko raz, cholernie szybko ucząc się na błędach.Nie spotykałem się,ale to posłowie się należy.Bardzo kulturalne i tolerancyjne w rozmowie. Teraz: gatunek nie istnieje..na jego miejsce powstał nowy gat. Roszczeniowej suki ,z kilkorgiem dzieci z różnych związków, grubej, beneficjentki wszystkich możliwych sociali.. Dzieci ma tylko dla sociali i na socialach.Bez kometnarza….to co porzedniczki nadrobiły,te zaprzepaszczą z hukiem.. W przyrodzie nic nie ginie, nie może być zbyt dużo mądrych ludzi. -prostytutki,jest popyt jest podaż, znikoma kategoria między botami ,najczęściej handlują zdjęciami. Bo pytacie o lata. Początek normalnych lat na portalach przypada na lata 2012-do końca 2019. I pamiętam też zaczynałem bez zdjęcia, sama do mnie napisała ,wymieniliśmy się socialami, przez rok się nie odzywałem, a jak już to przegadaliśmy całą noc po czym dostałem zaproszenie na..spotkanie z noclegiem tak po prostu.(Nie chciało się mi jechać( o tym że DEBIL BYŁEM już pisałem). W tamtych czasach,to kobiety starały się o mężczyzn. Nie źle …one były normalne ,nie przepełnione feminizmem i politycznie poprawnym lewackim ściekiem…responsywne i ciekawe, zarówno Ciebie, Twojego życia, imienia jak i zainteresowań. Przygodę z apkami zacząłem wiosną 2022,rezultaty i przemyślenia opisałem powyżej. Konkluzja: W dzisiejszych czasach (AD 2024 ) normalny ,myślący, ogarnięty facet nie ma co szukać na aplikacjach tego typu .Rzeczywiście prościej jest wyjść na ulicę.W tym przypadku historia zatoczyła pełne koło.
  16. Dobrze ,że powstał taki temat. Przynajmniej ja nie muszę zakładać.Ale mogę tu napisać ze swojego doświadczenia. Portale Randkowe: (dawniej, bo to słowo klucz) -były dziewczyny Wysokiej Kategorii naprawdę atrakcyjne, zadbane i z klasą,(spokojnie mogłyby pracować w modelingu, pomino wieku i nie nie było tu medycyny estetycznej a zdrowa dieta i treningi) wiadomo podbijanie do nich było bardzo trudne, ale dało się umówić, jak było potem to już każdy niech sobie wyobrazi wedle uznania..(przynajmniej człowiek się rozwijał na takich spotkaniach ,bo trzeba było nieźle się nazmóżdżać by taką zbajerować)Ale i tak warto było.Ot moje 2 spotkanie z neta,podobna była do tej: Miała kilka firm, a rozmowa nawet nie wiem kiedy kilka godzin strzeliło...a ile tematów omówiliśmy... -kolejno kobiety ładne i atrakacyjne, nie było żadnych problemów by się z nimi spotkać, wejść w związek, a seks przy okazji i nie dla samego seksu. Same też były zadowolone i o tym wspominały. Teraz pozostały tylko wspomnienia. -kobiety normalne, zwykłe, które nie wyróżniały się jakoś szczególnie. Wystarczyło zaczepić, zaproponować spotkanie i same Ci podawały numer, kontkat do siebie ,same sobie przyklepywały to spotkanie. Nie trzeba było się specjalnie napinać, bajerować czy namawiać.Wszystko szło w dobrym kierunku do kawy i spotkania Nawet na spotkaniu dawało się wyczuć leciutką desperację ze strony kobiet, parcie na związek i kolejne spotkania.Lwia większość kobiet cieszyła się ze spotkania, świetnie się rozmawiało, tematy same się znajdowały (zarówno w necie jak i na żywo)Nawet człowiek się nie obejrzał kiedy minęło kilka godzin i to one mówiły. Po prostu widać było, że bardzo chciały spotykać się z facetami. Było ciekawie . Jeśli ktoś lubi całą „otoczkę podrywu” randek i spotkań z dziewczynami to portale randkowe pod tym względem to był istny RAJ NA ZIEMI. Słowo klucz BYŁO Były tam wszystkie kobiety i te co mogłyby startować w Miss Polonia i te które mogły stanowić materiał na długotrwałą relację jak i przygodę… Było ciekawie ,wszyscy w jednym miejscu ,do wyboru wg stanu, wzrostu, koloru włosów i oczu jak i miejsca zamieszkania. LUKSUS pierwsza kategoria. Aż przyjemnie podawało się takim rękę by iść z nimi na spacer, nawet jak deszcz padał .Człowiek czuł, że żył. Swojego czasu nawet miałem specjalny „portfel randkowy” a także „scenariusze randek” by nie zamulać tylko przy stoliku z kawką i żeby było ciekawie Do działania na internecie namówił mnie kolega. Sam miał jeszcze lepsze wyniki, bardzo dobrze mu szło. Co skorzystał to jego i brawo Ty! Tak trzymaj,tylko…to już przeszłość… Aplikacje randkowe: -pierwsza kategoria kobiet nie istnieje, -druga kategoria kobiet nie istnieje, -trzecia opisywana kategoria, czyli normalne to tu jest pierwszą kategorią…w sumie to gardzą facetami ,nawet nie chce się im odpisywać albo łaskę robią, że w ogóle piszą i nie trzeba być chamem, by przestały pisać, ghostowanie na prawo i lewo, -zbiegowisko samotnych matek z tą różnicą że dawniej samotne matki dbały o siebie trzymały ramę i miały po jednym dziecku, teraz mają po kilkoro z kilkoma kolesiami…i jeszcze mają pretensje, że nie odpisujesz Te z portali z „Ekstraklasy” lepiej pisały i rozmowa była ciekawsza. Co najważniejsze szło to w kierunku spotkania. -jak widzę czasem ,co podkłada mi algorytm… to dobrze idzie mi koszenie. Mało kosy nie za****. Człowiek w nerwach ma dużo adrenaliny, -wirtualni pisarze, boty, -jak będę chciał oglądać hipopotamy to pójdę do zoo, odżałuję na ten bilet, przynajmniej hipopotam nie rzuca inwektywami kiedy nie odpiszesz mu przez 5 min. W ogóle on ma już lepszy poziom. -dalszych to już nie będę opisywał i podwyższał sobie ciśnienia, nie trzeba pić porannej kawy, wystarczy posiedzieć na takich aplikacjach Poziom chamstwa, agresji, egoizmu i narcyzmu…przechodzi ludzkie pojęcie. Wcześniej by wyłapać od kogoś bana trzeba się było przyłożyć i naprawdę coś odwalić i to ostro. Dziś wystarczy wymienić kilka wiadomości i tyle … jest ban 😊 lub po prostu zajrzeć na jej profil. Przejście z portali radkowych na aplikacje jest niczym wyjście z 5 gwiadkowej restauracji do zarzyganej meliny, zejście do jakiegoś rynsztoku ,gdzie bawi się margines ,a kucharz z nudów i frustracji, że tam pracuje stawia Ci kloca do zupy wmawia ,że go grzybowa i jeszcze woła 2 tys za talerz… Początkowo myślałem ,że przynajmniej poznam jakieś osoby na poziomie. Zawierałem w taki sposób bardzo dużo ciekawych znajomości, które trwały nawet po 10 lat.Bez trudu można było poznać kobiety, które miały ciekawe zainteresowania…jak pomyślę że kiedyś kobieta sama do mnie napisała, zaprosiła do siebie a mi się jechać do niej nie chciało….albo się umówiłem na spotkanie, stwierdziłęm, że mi się nie chce jechać… DEBIL DO KWADRATU!!! Jakbym wiedział, że takie coś nadejdzie.. to bym zapierdalał do niej na piechotę…a na kawy nie umawiałbym się po kolei tylko zbiorowo, nawet do parku chodziłbym grupowo ,gdybym wiedział jak to się zmieni, że nadejdą takie czasy. I żeby nie było że księżniczki szukałem. Już nawet olewając seks czy związki nawet do pogadania i znajomości znalezienie kogoś jest tu praktycznie niemożliwe. Par owszem jest pełno, kontkatów tyle że cały telefon zapchany… i po co? Skoro rozmowa…to Ty musisz cały czas mówić…bo druga strona jest znudzona, Tobą, sobą, życiem i całą tą aplikacją…
  17. Lenno

    Cześć

    Nie źle, napisałem w bardzo dużym uproszczeniu.
  18. Lenno

    Cześć

    Ogólnie nie lubię Black Pilla,uważam, że to narzekanie na cały świat i doszukiwanie się winy we wszystkim poza sobą samym. Red Pill przynajmniej przypomina coaching,bo próbujemy zmienić coś w Nas samych. Droga nie będzie łatwa, ale lepiej żałować działania, niż jego braku.
  19. Lenno

    Cześć

    Owszem... https://images.app.goo.gl/2uiU7CwYL86pLPQo6
  20. Lenno

    Cześć

    Witam wszystkich, Myśl Red Pilla jest mi znana, postanowiłem do Was dołączyć.Cieszę się ,że poznam tutaj nowych ludzi myślących podobnie jak ja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.