-
Postów
3466 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
100.00 PLN
Treść opublikowana przez radeq
-
Ogólnie zauważyłem u siebie, że ukrywam swoje sukcesy i jakoś nie lubię się chwalić, pochwał zbytnio też nie potrafię przyjmować i tak się zastanawiam czy to jest ok, czy coś nie halo.
-
Czasami się stresuję jak chce mi się bąka puścić, a laska zaczyna się paluszkiem dobierać do dziurki...
-
Jaki antyperspirant na chwilę?
radeq odpowiedział(a) na Marek Kotoński temat w Ciuchy, makijaż, kolczykowanie, znakowanie
Jak widzę laskę, która przed pójściem spać smaruje paszki, to mam ochotę jej zajebać albo przed treningiem ahhaha. -
Co sądzicie o tym mistrzu kulturystyki?
radeq odpowiedział(a) na Marek Kotoński temat w Pakowanie/ suple/ prochy
Ja wyznaję zasadę, że liczy się tylko i wyłącznie bilans kaloryczny,a nie ilość posiłków. Mi wystarczą dwa posiłki dziennie i jestem zadowolony. -
Co najbardziej denerwuje w kobietach? ;)
radeq odpowiedział(a) na poduszka temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Ooo tak, mam tak samo. Moment w którym zgodnie ze schematem należy laskę przytulić, ja ją opierdalam z góry na dół, a najchętniej bym wykurwił takiej. Co jeszcze mnie wkurwia: ułomność do hmmm spraw prostych - technicznych. Przykłady: Jazda na rowerze - ciągły stres, że się zapierdoli, bo kurwa zero kontroli. Ogólnie wszelakie sporty, gdzie zamiast coś pograć, to stroiło się dupę i związany z tym brak koordynacji ruchowej, niektóre to nawet nie potrafią w garnku zamieszać. Chodzę teraz często na basen, to zadziwia mnie, że laski poprzecznie zakładają czepek, u facetów mega rzadki widok, czasami jakiś dziadek nie ogarnia. Brak pomyślunku? logiki? podstaw fizyki czy ki huj? -
Co sądzicie o tym mistrzu kulturystyki?
radeq odpowiedział(a) na Marek Kotoński temat w Pakowanie/ suple/ prochy
Tak poza tematem trochę, czy macie też tak, że wkurwia Was taki sposób mówienia? Taki książkowy, wyuczony, sprzedażowy, czy jak go tam nazwać. -
Co najbardziej denerwuje w kobietach? ;)
radeq odpowiedział(a) na poduszka temat w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
heheh adolf jak szukałem ziomka do wyprawy do Norwegii, to znalazłem takiego, co mu żona wszystko ogarnęła i ze mną gadała, typ wpadł na gotowe koleś ogarnięty w pizdu, żeby nie było, że jakaś ciota życiowa -
Czy poparłbyś Polskę Laicka Krzysztofa Pieczyńskiego?
radeq odpowiedział(a) na Paweł z N temat w Społeczeństwo
Szkoda czasu na dywagacje, trzeba poczekać na zmiany pokoleń i tyle -
Andrzej Duda prezydentem
radeq odpowiedział(a) na deleteduser10 temat w Polityka, bal bezwstydnych kurewek
Trochę dziwi mnie, ze mówicie, że prezydent nic nie może, sam fakt, że za jego wolą potrzeba 2/3 sejmu do przepchnięcia pewnych rzeczy jest już ogromną władzą.- 47 odpowiedzi
-
- Andrzej Duda
- Prezydent
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przysięgam przed Bogiem, jeśli istnieje, i Braćmi...
radeq odpowiedział(a) na Marek Kotoński temat w Przysięgam przed Braćmi...
Dorzuć do jadłospisu gorzką czekoladę, ale taką z wyższej półki. -
Jak doszło do małżeństwa.
radeq odpowiedział(a) na lukk temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Laski nie lubią jak są traktowane jak dziwki, w sensie tylko do seksu. -
Jakim syfem jest kofeina...
radeq odpowiedział(a) na Marek Kotoński temat w Dieta - jesteś tym, co jesz
"W upały powinniśmy pić nawet do 4 litrów wody dziennie. Nie mineralnej, bo zawiera za dużo minerałów. Woda z kranu, dwa razy przegotowana, odstawiona na 30 minut by uleciał z niej chlor. Od biedy może być woda źródlana – zawiera ona mało minerałów." " Czy możliwe jest, że mamy do czynienia z kolejnym, wielkim medyczno-spożywczym oszustwem? I to takim jak: szczepionki, aspartam, syrop glukozowo-fruktozowy, cholesterol, gluten?" Trochę mi tym podpada ziomek. -
Innej odpowiedzi się nie spodziewałem.
-
Trochę jak taka walka z wiatrakami, czyt. kobietą
-
"Chcesz zarabiać miliony, to musisz mieć wpływ na miliony" - proste
-
A może te postacie z TV dostosowują się do odbiorców? bo inaczej by społeczeństwo nie ogarnęło tego, a prywatnie mogą być całkiem spoko ludźmi.
-
Wracając jeszcze do tych częstych i małych posiłków, to mam pewną teorię. Jedząc mało a często, przystosowujesz żołądek do takich porcji, a jako, że żołądek to zwykły mięsień, więc jeżeli ciągle zalega w nim określona ilość jedzenia, to jest on niewyćwiczony, tym samym nie możemy zjeść więcej, a gdy staje się pusty to huj nas strzela. W przypadku gdy okres głodu przedłuży się o 1-2h to praktycznie jesteśmy wyautowani, bo tak nas ssie i skręca. W przypadku spożywania rzadko dużych posiłków trenujemy swój żołądek, przez co możemy w niego dużo wpakować, a gdy jesteśmy puści to po prostu się ładnie skurczy bez ssania. Tym sposobem mogę wpierdolić kilogram ziemniaków, pół kilo smażonej wątróbki w panierce i z cztery cebule smażone, jednocześnie gdy nagle spadło na mnie w huj roboty w biurze, to mogłem siedzieć po godzinach i nie jedząc być ciągle skupionym, bo głód się nie pojawia. Więc z punktu widzenia ewolucyjnego należałoby zakładać, że człowiek jest przystosowany to tego typu jedzenia, bo pozwala mu przetrwać trudne czasy. I teraz, co łączy grubasów? Ciągłe wpierdalanie, non stop ssanie w żołądku i jedzenie.
-
A przyjmowanie BCAA przed i w trakcie treningu wytrzymałościowego? Nie przekraczam 2h jednorazowo z reguły, a więcej niż 1h, przy tętnie 150. Robię sobie wodę do picia na trening: 1g chlorku magnezu na litr wody, malutka szczypta soli i ok 4-5g bcaa i z 2g dorzucam przed treningiem do chleba tostowego i nutelli, gdy jest to pierwszy posiłek. Po obiedzie nie daje bcaa. Celem jest baza tlenowa i spalenie trochę fatu. Badania mówią, że działa wtedy jako antykatabolik i potęguję spalanie tłuszczu.
-
Średnia prędkość: 18,98km/h to masz tempo spacerowe, więc układ nerwowy nie dostaje wpierdolu, szczególnie jak ktoś coś jeździ. Nie widzę, jakie to dokładnie opony, ale moje wyglądają podobnie, a kupiłem specjalnie pod szybką jazdę.
-
Cały czas powtarzasz, że opierasz się na nauce, a gadasz ciągle jak moja matka, która czerpie wiedzę a kolorowych pisemek. Kiedy będzie większy ogień w piecu, jak będziesz dodawał co godzinę po jednej gałązce czy jak 2x dziennie wpierdolisz ich w huj? Jem dwa razy dziennie, dwa duże posiłki, pierwszy ok. 16, drugi ok 21-22 i metabolizm zapierdala. W ten sposób funkcjonuję od ponad 6 lat, a od pół roku dodałem mały posiłek przed treningiem przedobiednim, żeby nie ćwiczyć na czczo bo wkręciłem się w pewną dyscyplinę i cisnę ostro. Także te częste posiłki są wymysłem marketingowym (i psychologicznym, ograniczającym podjadanie, ale jednocześnie rujnującym psychicznie, ze względu na małe porcje), gdzie potem ludziom odpierdala, bo spóźnili się o 10 min z posiłkiem i wielka panika + sięganie po suple.
-
Idąc tokiem rozumowania starego: żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka, raz chłopaczek
-
Osoba towarzysząca na wesele
radeq odpowiedział(a) na QualityMan temat w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Ja idę za niedługo i idę sam, pierdolę osobę towarzyszącą. -
To tak trochę jakbyś sam siebie krytykował... Pani w środku mój typ. I zgodzę się, że moda wykreowana na laskę z lewej to jakaś patologia, ale próba kreowania mody na te z prawej to też jakieś nieporozumienie. Chyba, że lekka nadwaga jest efektem jedzenia większej ilości zdrowego i pełnowartościowego jedzenia, a nie faszerowanie się syfem i gadanie, że to jest fajne, bo "trzeba żyć" a nie się "katować".