Aldi

No właśnie... Co to za alfa, który nie potrafi utrzymać rodziny? To już nie alfa! Czyli baba go jednak źle oceniła...

Z naszego polskiego podwórka - wyglądają podobno jak matka z synem, ostatnio o tym głośno - jak myślicie, typowy schemat? link - http://www.fakt.pl/kobieta/plotki/slub-agnieszki-szulim-i-piotra-wozniaka-staraka/w8l7wyr

A ja nie chcę żyć w świecie, w którym baba na chłopa się zasadza jak jakaś modliszka. Kurde, no co ta walka ciągle... wojna w zasadzie... Wojny jak wiadomo niczego dobrego nie przynoszą. Czy nie lepiej współpracować i się wspierać? Uzupełniać itd. Kurde, no co za planeta... Podobno kiedyś była też trzecia płeć jako swego rodzaju łącznik między chłopem a babą... Nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić jak by to miało funkcjonować, ale chyba coś w tym musi być, bo tak jak teraz to autentycznie jest jakoś nienaturalnie. Gdzieś coś czytałem albo oglądałem na ten temat, jakaś taka teoria (ale mądra) dotycząca przeszłości Ziemi. A może to było w Biblii... że przed grzechem pierworodnym... i że za karę chłop z babą się teraz non-stop mocować musi. Ktoś coś wie?

Zostawia alfę tylko na chwilę, bo przecież potem i tak do niego wraca, wtedy beta już nie jest taki zadowolony.

No w sumie... racja...

Yeah, right... better make it three or even four maybe

Bo nie może być tylko alfa. Są bety, tety, zety i pewnie jeszcze parę innych. Zobacz jak to wygląda np. w stadach u lwów czy innych zwierząt. Ruchają tylko alfy, a potem młode w stadzie są wychowywane po trochu przez wszystkich. Coś mi się wydaje, że my też jesteśmy takim jednym wielkim stadem...

Mieliście siebie nawzajem na wyłączność te ostatnie powiedzmy 6-8 miesięcy i jest efekt, znudziłeś się jej. Po co zamknęliście się w tej złotej klatce tak na maxa bez dostępu świeżego powietrza?

No właśnie! Czyli... odrzucając tą postawę odrzucamy tym samym prawa natury. Czyli... jest tu jakiś mega konflikt, niestety.

Taka zabawa w detektywa?

czyli co... Jak ćma do światła...

Wróciła?

"Czemu nigdy nie kupujesz mi takich prezentów?" I co odpowiedziales? Jaka była jej reakcja ?

... czy nie jest przypadkiem uwarunkowana jakoś genetycznie? Że niby natura/przyroda/whatever tak nas zaprogramowała i nic się z tym nie da zrobić? Bo generalnie rycerze są z siebie dumni na maxa i widać że to ich nakręca i daje m. in. lepsze samopoczucie, bo są w zgodzie z naturą. Jest w ogole sens plynac pod prad?

Ja znam angielski i chętnie poczytam artykuly, po ktorych samoocena szybuje na Marsa, prosimy o linki / whatever

No dobra, ale jak długo to ma szansę się utrzymać? To raczej rzadkość, większość to różnica 3-4 lata. No dobra, ale jak długo to ma szansę się utrzymać? Większość to różnice typu 3-4 lata, no powiedzmy 5-7, powyżej 8 to rzadkość, przepaść, bo jak to baby mówią "trzeba patrzeć w tym samym kierunku". Połączyłem z warnem bo brak zgłoszenia. Dł

ciekawe jak długo to jeszcze potrwa

A po co chcesz w ogóle gadać z babą, to się nigdy nie kończy dobrze.

na partnerkę bierzcie kobietę z 10 lat młodszą ??? a najlepiej Wasz wiek na pół plus 3-4 lata ?? wow.... ale jakim cudem ? takie rzeczy to chyba tylko na filmach... jeżeli gośc ma powiedzmy 40 na karku, to połowa z tego... czyli 20... plus 3-4... = 24 zbyt duża różnica wieku, to się nie może udać przecież no pokażcie mi którąś 23-24 lata która by chciała faceta 39-40, przecież z jej perspektywy to jest już dziadek

Witam wszystkich, ale kopalnia wiedzy jestem w szoku , oczywiście na plus czy baby też mają takie forum? pewnie piszą też podobne rzeczy o nas hehe...