Skocz do zawartości

Przemek1991

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Przemek1991

  1. Witaj ! Przeczytaj regulamin forum i dodaj avatar Służymy pomocą
  2. Panowie, sytuacja miała miejsce dzisiaj u mnie w robocie: Podjeżdża pani przedstawiciel, Ania jej na imię Kobieta ładna, zgrabna, wygadana, latek 38, mąż i jedno dziecko. Tak sobie rozmawiamy i pewnym momencie temat zszedł na seks. Koleżanka Ania nie krępując się ani chwili, wyznaje mi, że ona z mężem to tak maksymalnie dwa razy w miesiącu się pierdoli (jej słowa), bo... Na więcej nie ma ochoty. Znaczy się nie ma ochoty z nim Chłopina z tego co mi wiadomo zapierdziela gdzieś na magazynie, wraca z roboty styrany jak wół, a żonka sobie jeździ po punktach i pierdoli głupoty. Przyznam szczerze, że straciła mocno w moich oczach, ale jednocześnie potwierdza fakty, które tutaj z resztą poruszamy. Aaa, i swoim zachowaniem dała mi kolejny powód ku temu, żeby się ni chuja nie żenić. Ja sobie nie wyobrażam, by moja przyszła żona gadała po ludziach na takie tematy. Zdecydowanie wolę sobie znaleźć pannę na tylko i wyłącznie na seks, ewentualnie raz na jakiś czas po prostu udać się do takiej kobiety, która zarabia udostępniając swoje ciałko No ręce i cycki opadajo
  3. Emocje to zły doradca, zwłaszcza gdy są negatywne. Ochłoń, na spokojnie przemyśl sprawę i pod żadnym pozorem nie podejmuj pochopnych decyzji. Zemsta ? A na cholerę Ci to ? Z Tobą jest wszystko w porządku, to ona poczuła w sobie "drugą młodość". Nie pierwsza i nie ostatnia taka sytuacja. Zachowała się jak typowa małolata, no ale to "tylko" kobieta, więc nie oczekuj cudów. I wiesz co ? Istnieje coś takiego jak karma, a karma to suka i zawsze wraca. Jestem niemal pewien, że za jakiś czas cała ta sytuacja da jej ostro po łapkach i wróci do Ciebie z podkulonym ogonem błagając o przebaczenie. Wierzę, że wówczas będziesz wiedział co zrobić... ?
  4. Jeżeli chodzi o ten dzień, to ja jestem raczej neutralnie nastawiony. Na groby najbliższych staram się uczęszczać w miarę regularnie. Jedyne co mnie dosyć mocno irytuje w takich świętach jest to, że rodacy dostają ogólnej głupawki na dzień przed konkretnym świętem. W sklepach mało się nie pozabijają robiąc zakupy jakby to co najmniej była ogłoszona klęska żywiołowa, na drogach kilometrowe korki, na cmentarzach istne "faszyn from Raszyn", głównie jeśli chodzi o nasze kochane Panie Jednym słowem istny cyrk
  5. Kiedyś pewna osoba powiedziała mi, że najlepszym sposobem na zaprzestanie obgryzania paznokci jest włożenie palców w gówno Kiedy następnym razem najdzie ochota na skubnięcie pazurka, z automatu się odechciewa Nie wiem do dziś, czy wówczas osoba ta robiła sobie jaja, czy rzeczywiście tak zrobiła. Wiem natomiast jedno. Jest to pewnego rodzaju uzależnienie i Ty dostrzegasz ten problem. Fakt, estetycznie to nie wygląda, mało tego, zdradza Twoją nerwowość. Przez krótki okres czasu również i ja miałem z tym problem, głownie przez w/w nerwowość. Jak sobie z tym poradziłem ? Wiem, że wyda się to banalne, ale po prostu przestałem to robić. Uwierz mi, że da się, wystarczy chcieć. Facetowi nie przystoi mieć poobgryzane pazury.
  6. Dokładnie, my mamy to szczęście, że trafiliśmy na to forum i możemy zdobyć na prawdę cenną wiedzę na temat postępowania z kobietami. Miękki facet nigdy nie będzie miał szacunku wśród kobiet. Co prawda każda jedna Ci powie, że taki mężczyzna oczywiście jest pożądany... Owszem, ale tylko wtedy, gdy ona będzie czegoś potrzebowała. Kobiety to istoty emocjonalne, dlatego należy im dostarczać maksymalnej dawki emocji. Trzeba być zarówno czułym romantykiem, jak i typowym skurwysynem. Kiedyś myślałem, że to bajki wyssane z palca, ale po kilkukrotnym praktykowaniu takich zachowań doszedłem do wniosku, że to na prawdę działa. Możesz w danym momencie zachować się wobec kobiety jak ostatni cham, ale ona i tak do Ciebie wróci, bo na poziomie podświadomym będzie czuła do takiego osobnika pożądanie i ciekawość. One uwielbiają gości, których próbują zmienić, ale za cholerę nie mogą tego zrobić. I ja od dłuższego czasu trzymam się takiego scenariusza i przyznam szczerze, że jestem zadowolony Ach, wiem, filozofia mnie poniosła, ale chciałem się z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami
  7. Z tą masturbacją to nie przesadzaj, o ile nie walisz konia co dzień po kilka razy, to nie jest to nic złego. Co jak, co, ale masturbacja będzie towarzyszyła każdemu facetowi do końca życia
  8. Przyznam, że początkowo myślałem, że sobie jaja z nas robisz Bardzo dobrze się zachowałeś, facet lejący na siedząco ? Dobrze, że kupy nie kazała Ci robić na stojąco Brak słów, brak słów co do mężczyzn mieszkających w tym domu na co dzień.
  9. No cóż Bracie będę szczery, to tylko i wyłącznie Twoja wina. Plus dla Ciebie za to, że jesteś świadomy swojego błędu. Zachowanie tej kobiety w ogóle mnie nie dziwi. To nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek. Dałeś się potwornie zmanipulować, babka robiła z Tobą co chciała. Najważniejsze, że się opamiętałeś i zakończyłeś ten związek, bo im dalej w las... Powodzenia na nowej drodze i wierzę, że na przyszłość nie dasz się już tak podejść
  10. Czyli reasumując "Znajdę sobie frajera, który będzie na mnie tyrał, ja nie jestem godna by zapieprzać po 40 godzin tygodniowo". Okropnie mnie odpycha taki brak ambicji u kobiet. Zycie z dnia na dzień, zero zainteresowań, zero kreatywności, tylko wiara w to, że pojawi się ciepusz zbawiciel i "jakoś to będzie". Mało znam dziewczyn, które na prawdę chcą do czegoś w życiu dojść. Reszta tylko kryje się za tą maską doskonalenia siebie. Później się dziwić, że ze zwykłej wieśniary, nagle robi się " pani doktorowa", która wyżej sra, niż dupę ma.
  11. Za ciekawie nie macie Bracia, skoro najbliższa rodzina jest przeciwko Wam. U mnie takiego ciśnienia nie ma. Ojciec ma wyjebane na to, że aktualnie mam takie podejście do ewentualnego związku, mało tego ja podświadomie czuję, że sam chętnie by się znalazł na moim miejscu i chciałby mieć ten sam "problem" co ja Mamuśka jak to kobieta, teksty w stylu "No wiesz synku, teraz jesteś młody i możesz się wyszaleć, no ale w końcu przyjdzie taki czas, że BĘDZIESZ musiał sobie znaleźć kobietę i założyć rodzinę". A dupa tam ! Ja nic nie muszę, mogę tylko i wyłącznie chcieć.
  12. Typowy ból dupy. Nic tak nie wkurza innych, jak to, gdy dana osoba sobie lepiej radzi w życiu. Łatwiej jest skrytykować i osądzić, niż szczerze i bezinteresownie pochwalić. Dlatego tak ważny jest szacunek do samego siebie i ignorowanie opinii innych ludzi. Jak to powiedział Piłsudski "Racja jest jak dupa, każdy ma swoją".
  13. Kryste Panie ! Wiesz co Bracie, nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać ? Najgorsze jest, że Twoi rodzice w to wierzą, zwłaszcza Twój ojczulek. Niepojęte dla mnie jest to, że według niech powinieneś być potulnym pizdeuszem bez własnego zdania. Przecież to zakrawa o patologię. W moim aktualnym miejscu zamieszkania żyje sobie rodzina, w której panował identyczny układ, i skończyło się tym, że chłop po prostu nie wytrzymał. Pewnego dnia wracając z roboty, kupił sobie browca, i około 300 metrów od domu się chłopina powiesił na przydrożnym drzewie. Nawet browca nie był w stanie dopić... A żonka ? Nowego kochasia się przygruchała w przeciągu miesiąca od śmierci męża i miłość na całego ! Jeżeli facet pozwoli sobie wejść na głowę, to jest już na przegranej pozycji.
  14. Aaa Bracia, to już jest obcykana praktyka wśród kobiet. Moja była opowiadała takie historie na mój temat, że sam Martin Scorsese nie powstydziłby się tego wykorzystać w swoich scenariuszach Normalny cipeusz by się wkurzył, ale przyznam szczerze miałem niezły ubaw, kiedy ludzie mi to opowiadali i okazywało się, że jednak wcale nie jestem takim bydlakiem bez serca Przecież to normalne, że nie będzie Cię wychwalała przed koleżankami po zerwaniu, bo jeszcze nie daj Boże któraś się skusi i co ta bidulka pocznie. Trzeba pogodzić się z faktem, że są pewne prawa natury, których obejść się nie da, i mieć na to po prostu wyjebane.
  15. Bracie, dawała, i skończyło się szybkim wykopem z mojego życia. U mnie laska ma tylko jedną szansę, i jeśli nawali, zostaje skreślona. Dla mnie kobieta, która będąc w związku czy to sformalizowanym, czy też nie, która daje na boku, to zwykła szmata. I nie ma dla mnie znaczenia, czy jej facet to prawdziwy samiec, czy zwykły cipeusz. Zasady, to zasady.
  16. To prawda bracie, zgrywam się tylko Po prostu głowa mała, co te baby mają w tych pustych czerepach.
  17. Grunt, że jej się powodzi, biznes się kręci, hajs się zgadza, chuj z mężem i jego pomocą, dwulicowa suka. Mogłeś ją zerżnąć i na sam koniec rzucić od niechcenia 10 zł, ciekawe, czy byłaby taka mądra
  18. Jedyna gorzała, która mi tak na prawdę smakowała i nie popijałem to Chopin. Do tanich nie należy, ale cena na prawdę idzie w parze z jakością
  19. Przemek1991

    Jägermeister

    Ooo, to widzę, że grubo było Ja po akcji z orzechową Soplicą nie upijam się tego typu trunkami, bo dzień następny to istna droga krzyżowa
  20. Przemek1991

    Jägermeister

    Aż dziwne bracia samcy, że ten trunek nie znalazł się w tym temacie ! Zanim nie spróbowałem, trzymałem się od tego z daleka, gdyż kojarzył mi się z syropem na kaszel, ale jak to mówi mój ojciec, zanim nie spróbujesz, nie mów, że nie dobre. Dla nie wtajemniczonych jest to likier ziołowo-korzenny o słodko-gorzkim smaku. Szczerze przyznam drodzy Bracia, że na dzień dzisiejszy jest to jeden z moich ulubionych alko jakie są dostępne na rynku. Kiedyś włożyłem do lodówki na kilka dni, i schłodził się tak perfekcyjnie, że w trakcie spożywania miałem wrażenie, jakby Jezusek mi gołą stópką po gardle przeszedł Oczywiście nie jest to alko do typowego schlania się, delikatna degustacja, dla złapania smaczku. Gorąco polecam !
  21. U mnie w domu są trzy telewizory, więc chcąc nie chcąc coś tam się od czasu do czasu zerknie, ale ja osobiście unikam TV, bo jak dla mnie media absolutnie nic pozytywnego do mojego życia nie wnoszą. Zewsząd tylko negatywne informacje, albo reżyserowane programy, które tak biją głupotą, że nie raz zastanawiałem się kto pisze do nich scenariusze i przede wszystkim jak ludziska mogą coś takiego oglądać. Nie dziwi mnie niski poziom intelektualny wśród kobiet, skoro do obiadu oglądają sobie trudne sprawy, czy inne pielęgniarki. Zero wiadomości o dobrych wydarzeniach, zero konkretnych programów, które realnie czegoś uczą, liczy się tylko ogłupianie ludu i zbijanie ciężkiej forsy na robieniu ze społeczeństwa idiotów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.