Przemek1991

@Natii

Chcesz zjeść ciastko, i mieć ciastko, to się nie może udać.

Ja się nie dziwie Twojemu obecnemu, że ma podejrzenia wobec Ciebie, skoro nawet Ty sama nie wiesz czego chcesz.

Napiszę tylko tyle, jeśli Twój obecny facet jest na prawdę ogarnięty, a Ty nie wiesz tak na prawdę czego, albo raczej, kogo chcesz, to daj mu spokój i nie marnuj cennego czasu. 

Tak nawiasem mówiąc, to jesteś kolejnym żywym dowodem na to, że nie warto pakować się w stałe związki w dzisiejszych czasach.

Jakie gwałty ? Już widzę pannę, która odmówiłaby gościowi z milionami na koncie i cieszącego się światową sławą

Zwykła próba wyłudzenia eurasów

Przecież to nie jest związek na lata.

On chce sobie poruchać, a Ona chce sobie przytulić troszkę kasy i zasmakować bogatego życia.

Przecież tam nie ma za grosz uczucia, nie trzeba być psychologiem, by umieć to dostrzec

A niech im się żyje

@KasiaAlmirall26

Szczerze przyznam, że ciężko będzie Ci go odzyskać.

Chłopak jest na tyle ogarnięty, że dał sobie z Tobą spokój. Niech Cię nie dziwi takie zachowanie z jego strony.

Ja sam mam zasadę dwóch szans. Jeśli drugi raz pod rząd dziewczyna daje mi kosza, to daje sobie spokój, bo jest to dla mnie sygnał, że ma mnie w dupie, i szkoda moja czasu.

Zachowałaś się wobec niego strasznie chamsko, więc nie dziw, że traktuje Cię teraz mało poważnie.

Moja rada: Daj chłopakowi spokój, i wyciągnij sobie wnioski na przyszłość. Nie wiem czy wierzysz w prawo karmy ? Co dajesz, to otrzymujesz, co idealnie się w Twoim przypadku sprawdziło.

Ja po prostu pozwalam tym emocjom trwać. To jest energia, która przychodzi i odchodzi.

Staram się w takich chwilach skupiać na tym co mam do zrobienia. Zwykle po kilku minutach nerwy się uspokajają i jest dobrze

Na mnie dobry wpływ ma także jazda na rowerze, którą bardzo lubię.

Siema. 

Opowiadaj nam tu jak to jest z samicami zza oceanu

Nie zwróciłem co prawda uwagi na wyraz twarzy Pań, ale prawdą jest, że sporo jest ludzi wpatrzonych w ekrany telefonów, co samo z siebie zniechęca do podjęcia prób nawiązania znajomości. 

Sporadycznie uśmiecham się do kobiet. Reakcje są różne, jedna odwzajemni, kolejna nie. Myślę, że wiele też zależy od nastroju czy ogólnej dyspozycji dnia danej osoby. Ja sam, gdy jestem wkurzony, niechętnie odwzajemniam uśmiech.

Należę do osób pogodnych i wesołych, ale zbytnio tego nie uwidaczniam.

Moim zdaniem, prawdziwy facet nie rozmawia o pieniądzach.

Zwłaszcza nie powinno się poruszać tego tematu z kobietami. Jeśli masz kasę, będzie to widać, jeśli jej nie masz, to też będzie to widać. 

U mnie działa to w ten sposób, że zwykle jestem elegancko ubrany, taki mam styl. Wiele razy zdarzyło się, że kobiety zwracały na to uwagę, że elegancki, ładny zegarek na przegubie, zadbane auto, więc pewnie i kasy nie brakuje, a właśnie, że bogaczem nie jestem  Potrafię mądrze w siebie zainwestować

Sprawy rodzinne, finansowe, zdrowotne i prywatne traktuj jak świętość. Nie wszyscy muszą wiedzieć co i jak.

Ja mam zasadę dwóch propozycji.

Jeśli panna omawia mi pierwszy raz to daję jej drugą szansę, wiadomo, że czasami coś nieprzewidywalnego może się wydarzyć, dlatego ustalam inny termin spotkania.

Jeżeli drugi raz panna odmawia spotkania, to zwyczajnie sobie odpuszczam, bo gołym okiem widać, że ma mnie w dupie.

Odpuść, to jej strata. Nie rób z siebie gościa potrzebującego uwagi, tym bardziej, nie karm swoją uwagą panny, która na to nie zasługuje.

1 minutę temu, Byłybiałyrycerz napisał:

Od początku było powiedziane że jesli coś wyjdzie tzn spodobamy się sobie to relacja tylko na weekendy, gdzie tu się wiązać z 17lat starszą ....

No niby tak, ale jak się kobieta wkręci to może być bardzo trudno się od niej uwolnić, ja to przerabiałem z mężatką, wiele musiałem zrobić, żeby dała sobie ze mną spokój.

Trzymaj ptaka na wodzy, i korzystaj rozsądnie z darów, jakie udostępnia Ci ten MILF

@Mordimer

Bracie, a która kobieta wie czego tak na prawdę chce ? 

Kobiet się nie powinno próbować zrozumieć, kobiety się kocha, a gdy mają PMS to z bezpiecznej odległości rzucić w niej czekoladą i usunąć się w cień

Spotykałem się z rozwódką przez pewien okres czasu, kobieta starsza ode mnie o 8 lat. 

Można powiedzieć, że spełniłem erotyczną zachciankę, seks był zajebisty, ale do poważnego związku Bracie z taką kobietą się nie pchaj, bo to po prostu nie ma sensu

Jesteś w moim wieku z tego co widzę, ja lubię starsze od siebie kobiety, ale do związku to starszą maks 2 lata

Szczerze pisząc, to nic nowego nie odkrył, mężczyźni już od dawna mają przejebane, ale w dużej mierze sami sobie jesteśmy winni takiego stanu rzeczy.

Większość facetów ( w tym ja ), na pewnym etapie swojego życia zgubiła męskość, i teraz wiele pracy wymaga by na nowo ją odnaleźć. Wymaga to ciężkiej pracy, i już sam ten fakt zniechęca. 

Żyje chłop w matrixie, sam kiedyś taki byłem, potwornie złe podejście do tematu.

Potrzeba mu kogoś, kto brutalnie otworzy mu oczy na rzeczywistość, inaczej będzie dymany cały czas.

Wierzę, że dostaną taką sprawiedliwość na jaką zasłużyli. 

Zdecydowanie potępiam wyścigi na publicznych drogach.

Owszem coś w tym jest, ja mam pociąg do takich kobiet, to jest dokładnie tak jak opisujesz.

Każda z nich miała jakieś wady, większe, bądź mniejsze, każda atrakcyjna i dobra w łóżku.

Nic na to nie poradzę, po prostu mimo tych wad są lepsze od szarych myszek, ale... Tylko na chwilę, bo dłuższy okres czasu z taką istotą by mnie wykończył ?

Filmu nie oglądałem, jedynie zwiastun, ale osobiście ciesze się, że są ludzie, którzy tworzą takie produkcje, bez cenzury, bez spiny, aby pokazać społeczeństwu prawdziwy obraz tego, co się wyprawia w tym kraju.

Film Kler wywołał olbrzymie poruszenie w społeczeństwie, i bardzo dobrze, niech ludzie zobaczą jaka jest rzeczywistość.

Do kościoła chodzę bardzo sporadycznie, tylko wtedy, gdy muszę, nie uznaję tej zakłamanej instytucji, tym bardziej mam bardzo dużo "ale" do księży. Po tym co się wyprawia chociażby w mojej parafii, obiecałem sobie, że więcej do tych dziwkarzy nie pójdę się spowiadać, o ile w ogóle jeszcze kiedykolwiek to uczynię.

Jak wspomniałem, filmu nie widziałem, ale i tak popieram tego typu kinematografię. 

A co Ci szkodzi spróbować ? 

Nie masz nic do stracenia

Dzień chłopaka

My Mężczyźni, mamy swój dzień każdego dnia

@Harpagon

Bracie, chyba byłeś w związku z moją niedoszłą małżonką... Zaskakujące podobieństwo charakterów, analogiczne wręcz

Doskonale Cię rozumiem, i gratuluję świadomego podejścia do tematu, wielu Braci poległo na polu bitwy, ale Ty walczyłeś do końca i zwyciężyłeś !

Zostań z nami, a wszystko będzie szło w dobrym kierunku

Zapowiada się ciekawie.

Ja również jestem introwertykiem, kiedyś mi to przeszkadzało, bo czułem się wyrzutkiem, lecz z wiekiem i nabytą wiedzą zrozumiałem, że to wcale nie jest wada, po prostu taki typ

Nie mam problemów z nawiązywaniem nowych znajomości, nie zamykam się na ludzi, jestem po prostu ostrożny w doborze nowych znajomych

Niech jedzie.

Kobieta jak będzie chciała zdradzić, to zdradzi w każdych warunkach, nie da się pilnować człowieka 24/7.

Pomyśl o tym tak, będziesz miał trochę spokoju

Nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją, by to kobieta całowała mężczyznę w rękę.

Osobiście nie pozwoliłbym sobie na takie gesty ze strony kobiety, dziwnie bym się czuł.

Sukces zawsze kogoś zaboli, głównie ludzi, którym po prostu nie chce się ruszyć dupy z miejsca by coś zmienić.

Łatwiej jest obrobić komuś dupę, to nic nie kosztuje i daje złudne poczucie ulgi.

Sytuacja słaba, ale nic się z tym nie da zrobić, trzeba po prostu olać i robić swoje.