Lukulus

Ja czytalem, ze podczas dni plodnych podobaja sie kobiecie faceci o bardziej meskich rysach twarzy(samce alfa), a poza dniami plodnymi Ryski o lagodniejszych rysach(mniej testosteronu). Ze swojego malego doświadczenia zauważyłem, ze calujac kobietę podczas dni plodnych, smakuje ona inaczej, a takze pachnie inaczej niz podczas dni nie plodnych. Co do zachowania wiele nie zauważyłem. To tylko moje subiektywne odczucia.

I znow dobra rada, zeby nie isc na spotkanie(randkę) na głodzie ;-) , trzezwo sie wtedy myśli i kobieta tak nie zmanipuluje.

Ciesze sie, ze w to sie nie wpakowalem. A kusilo, bo jak dziewczyna uwodzi seksem ciężko sie wstrzymać.

Jesli chodzi o kobiety i uczucia. Moja byla, ktora odeszla po 4 latach zwiazku(wzajemna milosc trwala pewnie te 2-3 pierwsze) do innego na dwa miesiace, teraz walczy o mnie jak lwica twierdzac, ze mnie nadal kocha. Co dziwne nie wiem jaki ma w tym interes, bo ani u mnie salaty ani nic szczególnego ;-) Twierdzi, ze to było pierwsze takie czyste, bezinteresowne uczucie i ze z nikim juz tak nie bedzie. Tyle, że ja zimny juz nic nie czuje. Chyba o to zdobywanie chodzi.

Mąż: Kochanie co dzis na obiad? Żona: Nic. Mąż: Jak to nic? Wczoraj też było nic. Żona: Bo ja zawsze na dwa dni gotuje. Zona: Wczoraj nic nie robiłeś i dzisiaj znów nic nie robisz! Mąż: Bo wczoraj nie skończyłem.

Z Citroenem Berlingo 1.6 w benzynie styczności nie miałem. Jesli chodzi o spalanie bedzie takie samo lub mniejsze jak w 1.4, bo bedzie lepszy stosunek mocy do masy. Zobaczylem to po raportach spalania. LPG da się zalozyc. Zlych opini o tym silniku nie znalazlem.

To skomplikowana sytuacja. Po prostu strasznie przejmuje sie opinia innych i nie ma siebie za najwieksza wartość w zyciu. Wie, ze ma z tym problem, ale srednio wierzy, że da sie to poprawic, metoda z lustrem. Jesli chodzi o moj stosunek do niej chciałbym jej pomoc jako czlowiekowi i mogę odejsc. Temat można zamknąć, nie bede z siebie robił męczennika, żeby pomóc komuś kto mnie wcześniej skrzywdził, a teraz traktuje może jako kolo ratunkowe(frajera) żeby nie być samym, a jak pojawi się ktos lepszy odejdzie. Trzeba być trochę egoista. Mam nadzieje, ze sobie nic nie zrobi jak odejdę(czym straszyla). Dzięki za odpowiedzi.

Nie znalazłem tego typu tematu, a bardzo chcialbym wiedzieć jak to zrobic. Moze nadaje sie to nawet na temat felietonu Marku. ;-)

Tez polecam berlingo I, super widocznosc, wygodne zawieszenie, pakowne, trochę plastikowe, lecz poreczne auto. Polecam wersje osobowa, cztery sruby i tylna kanapa odkrecona, a miejsca wiecej niz w dwu osobowym dostawczym berlingo. Powyjeciu sporo miejsca(mieścił sie chinski motorower) . Mialem doczynienia z trzema. U mnie berlingo I po liftingu w silniku 1.4 służyło trzy lata, bez najmniejszych awarii. Tylko czesci eksploatacyjne byly wymieniane. Silnik ten jednak jest za maly do tej masy i wysokości auta. Slabo jedzie i sporo pali 8-10 l/100 benzyny. Było to strasznie pechowe auto przez ten czas mialo 4 kolizje z winy innych ludzi i po ostatniej trafilo do kasacji. Sasiad tez ma berlingo 1.4 w LPG, codziennie robi po 100 km i od dwoch lat tez nie mial zadnej powaznej awarii. Moj dziadek z kolei kupił berlingo 1.9 diesel okolo 70 Km(najbardziej mulaste auto jakim jechalem) . Niestety okazala sie to skarbonka bo bylo to zjezdzone auto po firmie kurierskiej. Padla juz pompa paliwa, sprzęgło, skrzynia biegow. powazniejszych awarii. Mozliwe, ze to przez wyeksploatowanie. Kupujac warto spojrzeć na boczne drzwi przesuwne(ciężkie w naprawach gdy cos nie tak),tylne drzwi tez czesto klopoty z otwieraniem, na tylnie kola czy nie sa skosne, gdy sa trzeba regenerowac belke a to koszt min. 500 zł. Ogolnie polecam cytryne, szczegolnie po liftingu.

Jestem za pomyslem Marka i The Man.

Lubie szczuplutkie Panie (ktos gdzies napisał: wieszaki) , a takich nawet slodycze nie roztyja, póki są mlode. :-)

Slodycze bezpieczna sprawa, prawie każda Pani sie ucieszy. ;-)

Trening drugi 15 grudnia 2014r. FBW 2: 1.Wyciskanie na barki hantlami siedząc: 17kg(hantla)(8) 17kg(hantla)(7) 17kg(hantla)(8) 17kg(hantla)(8) 2.Biceps sztangą: 30kg (10) 30kg (10) 30kg (10) 3.Wyciskanie Leżąc: 58kg (10) 58kg (10) 58kg (10) 4.Wyciskanie na ławce skośnej: 48kg(10) 48kg(10) 48kg(10) 5.Triceps-prostowanie ramion na wyciągu górnym: 16kg(15) 18kg(13) 18 kg(12) 6.Wiosłowanie sztangą; 50kg(10) 50kg(10) 50kg(10) 7.Allachy: 13,5kg(10) 13,5kg(10) 13,5kg(10) 8.Uginanie nóg wisząc na drążku: 2x10 pow. Trening kombinowany nie do końca planowany, ponieważ ćwiczyłem z kolegą. Dzień po dniu to jednak za często, nie było sił. Dzień przerwy to minimum miedzy treningami. Poza tym 17 grudnia 7 minut walenia w worek bokserski. Na razie robię 5 rund po 1 min 15 s.

Mocne to. Oglądając takie materiały ogarnia mnie smutek, bo jeszcze siedzi we mnie ten idealny obraz świata. ;/

Jak ktoś ma kłopoty z angielskim to polecam google translator. Wklejacie tekst i nawet w miarę dobrze przetlumaczy.

Pierwszy trening w dzienniku 14.12.2014 r FBW 1: czas 1h 10 min 1.Przysiady: 66 kg(8) 66 kg(8) 68 kg(6) 68 kg(8) 68 kg(6) 2.Wyciskanie leżąc: 64 kg(8) 66 kg(5) 66 kg(6) 66 kg(6) 66 kg(5) 3.Wiosłowanie sztangą: 58 kg(8) 58 kg(8) 58 kg(8) 4.Wyciskanie żołnierskie: 44 kg(6) 44 kg(5) 44 kg(5) 44 kg(5) 44 kg(4) 5.Biceps sztangą: 34 kg(8) 34 kg(8) 34 kg(7) 6.Francuskie wyciskanie: 30 kg(10) 30 kg(10) 30 kg(10) 7.Allahy: 13,5 kg(10) 13,5 kg(10) 13,5 kg(10) 13,5 kg(10) Ćwiczyło się dosyć dobrze przy Hip hopie z OPEN FM . Progresy Ciężarów będę zaznaczał.

Dzieki za rady. Właśnie słyszałem, że opuszczając ćwiczenie nóg ludzie sami sie hamuja w nabieraniu masy miesniowej. Dziś prawdopodobnie wrzuce trening.

Obiecane zdjęcia

Witam tu Lukulus Zamierzam tworzyć swój dziennik treningowy, który będzie przedstawiał moją drogę do wyciśnięcia 100 kg na klatę (na ławce płaskiej). ;- )Może to nie imponujący ciężar, jednak dla mnie to dosyć duże wyzwanie. Trenuję całe ciało. Trochę o mnie. 23 lata, 192 cm, 82 kg aktualnie, cholerny ektomorfik( mogę jeść ile chce a nie tyję ;-) ) Wiem, wielu o tym marzy. Przygodę z siłownią zacząłem 24 lutego 2014 r. będąc totalnym ,,suchoklatesem”(aż wstyd mi wrzucać zdjęcia, lecz dodam niżej porównując do obecnej formy). Wtedy ważyłem 73 kg i wyciskałem na klatę ledwo 55 kg. Trening jaki stosowałem to Full Body Workout dla początkujących, trzy razy w tygodniu. Starałem się po prostu dużo jeść (pod koniec 4000kcal dziennie) i stosowałem białko w proszku(ostrovit). Ćwiczyłem do końca lipca 2014 r. ( 5 miesiecy). Tu waga 88 kg i na klatę 70 kg. Odpuściłem siłownie przez zmianę pracy na dużo cięższą, fizyczną. Ponowny start ćwiczenia na siłowni to 25 października 2014 r. Ruszyłem od 80 kg ( 8kg spadło), wyciskając na klatę 60 kg. Do dziś 17 treningów(1,5 miesiąca). Rozpoczynając dziennik ważę 82 kg i wyciskam 75 kg, a więc zostało jeszcze 25 kg. Na razie nie stosuję żadnych suplementów, ani diety z powodu braku pracy, tym samym środków. Staram się tylko dużo jeść. Trening trzy razy w tygodniu. W dni nie treningowe staram się walić w worek bokserski około 5 rund ponad minute każda( jeśli nadgarstki nie bolą). Trochę jeżdżę też na rowerze (1000 km w tym roku jutro pyknie ;-) ) Mój trening to znów FBW. Dokładnie: Trening A Przysiady 5 pow. * 5 serii Wyciskanie leżąc 5 pow. * 5 serii Wiosłowanie sztangą 8 pow. * 3 serie Wyciskanie żołnierskie 5 pow. * 5 serii Biceps sztangą 8 pow. * 3 serie Wyciskanie Francuskie 8 pow. * 3 serie Allachy 10-15 pow. * 5 serii Trening B Zamiast przysiadów, Martwy ciąg 5 pow. * 5 serii Dodatkowo dochodzi Podciąganie podchwytem 5-8 pow. * 3 serie Reszta ćwiczeń tak samo jak w Trening A. Progres ciężarów 5 kg martwy ciąg i przysiady na tydzień, 2,5 kg inne ćwiczenia (tak było podane z treningiem i dobra dietą, nie zawsze tak wychodzi ) Starałem się wszystko w miarę krótko opisać, żeby was nie nudzić. Planuje wpisywać każdy trening do dziennika. Co dwa tygodnie będę sprawdzał postęp w wyciskaniu. Trening mogę czasem modyfikować, ze względu na to, że ćwiczę raz w tygodniu z kumplem. O większych zmianach będę pisał w dzienniku. Filmik z wyciśnięciem 100 kg dodam. Dlaczego tylko 100kg? Wiem, że nie jestem naturalnie stworzony do dźwigania wielkich ciężarów, dlatego po osiągnięciu celu zacznę ćwiczyć bardziej w stronę użyteczności mięśni w walce i życiu codziennym, co poleca Mistrz. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie kciuki.

Wita forumowiczów kolejny młody brat (23 lata) z małym doświadczeniem w ilości kobiet, lecz po długim związku z jedną (4 lata). Mam zamiar czerpać z waszego doświadczenia i wiedzy jak najwięcej, a także dzielić się swoją wiedzą. Interesuje się motoryzacją, sportem(tylko uprawianiem, nie oglądaniem) i trochę rozwojem osobistym(trochę, bo ćpam książki, a nie stosuje wiedzy w nich zawartej). Pozdrawiam