Skocz do zawartości

Quo Vadis?

Starszy Moderator
  • Postów

    5765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20
  • Donations

    200.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Quo Vadis?

  1. Podoba mi się to co napisał @Mosze Red w tym wątku.

    Już całkowicie pomijając to czy autor tematu jest trollem czy nie. Sam wątek jest ciekawy.

     

    Osobiście, gdybym był w związku takim emocjonalnym z partnerką, to bym w życiu nie poszedł na taki układ jak 2m + k.

    Co innego, gdybym był w tzw. fuckbuddies czy jak to tam se ładnie po angielsku nazwać :) wtedy bym nie miał zastrzeżeń.

     

    Mam wrażenie, tak jak już wielu tu wcześniej napisało, że za autora wspólną decyzję podjęła "jego" kobieta.

    I to ona najlepiej wyszła na tym zdarzeniu, autora zamurowało jakby tir w niego zajebał i w sumie, nie dziwie się.

    Odwróć rolę i zaproponuj trójkąt 2k + m i zobacz jej reakcję, wydaje mi się, że będzie ona niezbyt chętna na te doświadczenie.

     

    Gdybym to ja był na twoim miejscu, to relację z tą kobietą uważałbym za przekreśloną.

    1 godzinę temu, Mosze Red napisał:

    Niezgodność potrzeb w sferze seksualnej i tyle. 

     

    Co z tym zrobisz to twoja sprawa, czy pójdziesz na terapię żeby ciągnąć relację, czy zerwiesz relację.

     

    Jak w tej relacji zostaniesz, a swoją traumę podleczysz to i tak będziesz miał zawsze za uszami, że ona lubi takie akcje i będziesz żył niepokoju przed podwójnymi rogami. 

     

    Dodam tylko, że w mojej opinii takie terapie to tak samo mądre jak kołczowe poradniki dla cuckoldów, żeby odzyskać EX ;)

    • Like 4
  2. Panowie, tak jak w tytule..

    Ostatnio mam kompletny rozjazd w życiu i tak jak miałem zawsze wszystko poukładane tak teraz kurła jeden wielki bajzel.

    Nie potrafię się zoorganizować w sprawach treningu, przyznam szczerze, że nawet jak na niego się udam to trenuje na pół gwizdka.

    Moje chęci co do ćwiczeń siłowych, cały zapał, radość z niego gdzieś zniknęła.

     

    Pamiętam czasy, kiedy trenowałem sumiennie i wtedy mnie nosiło, gdy się na trening nie udałem.

    Teraz? Chyba sam sobie wymyślam coraz to lepsze wymówki, żeby na niego nie iść.

     

    Siłownię prowizoryczna mam pod nosem, niczego mi nie brakuje.

    Jakieś suple itd, zawsze mogę ogarnąć, bo to nie jest problem tylko co z tego skoro to już mi nie daje frajdy?

    Miał ktoś taki epizod, że cholernie ciężko mu było wrócić po długiej przerwie do systematycznego treningu?

     

    Praca dwuzmianowa powoduje tylko to, że jak mam na drugą zmianę, to brak mi chęci do czegokolwiek w ogóle.

    Tylko siedze i zerkam na zegarek i irytuje się, że już za 5, 4, 3, 2, 1.. trzeba iść 😕

     

    Smęce jak stara baba i dobrze o tym wiem, bo są goście, którzy mi imponują i oni muszą włożyć nieporównywalnie większy wysiłek niż ja, żeby chociaż potrenować.. ale liczę, że ktoś mi podda tu jakiś ciekawy pomysł, tip co z tym fantem zrobić :)

    • Like 1
  3. Powiem tak, mocarstwowe plany naszej krainy mlekiem i miodem płynącej są tak ambitne, że ten budżet to kropla w morzu potrzeb.. :)

    I żadne drukarki i inne takie, panowie no!

    Powiedzmy sobie szczerze:

    - kompetentni ludzie

    - wspaniały wódz, wielki duchem

    - genialne zarządzanie i logistyka

    - wspaniałe, dalekosiężne plany

    - sprawnie działająca skarbówka

    No kurwa.. żyć nie umierać..

    😆

    • Haha 2
  4. 8 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

    koleś pisał, że moralność powinna być czynnikiem numer jeden przy wyborze przez kobietę mężczyzny jej życia, tak mi się jeszcze przypomniało. Gdzieś ją nawet linkowałem, kiedyś. Ciekawy w sumie wniosek jakby nie patrzeć, zupełnie inny od tego czego szuka dzisiejsza panna.

    XD haha.

    Moralność dla KOBIET czynnikiem NR1? :D

    No poniosło tego autora.

     

    Ogólnie się zgadzam z tym zdaniem, że powinno, rzecz w tym, że życie to nie koncert życzeń i te powinno należało by przekreślić grubą kreską ;)  I nie szuka czegoś innego dzisiejsza panna a ogółem panie od praczasów, przecież o tym jest sztandarowa lektura foruma :)

    • Like 1
  5. Akurat ja oglądałem mecz od drugiej połowy więc nie mam zbytnio porównania tych 2 części meczu ale co od razu rzuciło mi się w oczy to słaby Lewy, niestety. Widocznie jakieś zawirowania kontraktowe/osobiste/fizyczne powodują, że musi złapać oddech. Zdarza się.

     

    Co do drugiej połowy, to nasi wcale nie grali źle, przejęli inicjatywę, gdyby nie fakt, że kilka razy przy ostatnim podaniu mogli by się zachować lepiej, to byśmy mogli mieć wynik taki jak w poprzednim meczu z Albanią.

     

    Sousa zrobił to dobrze, do tego znowu świetne zmiany, no klasa.

    Tak jak koledzy wyżej, mam nadzieje, że nasza polska myśl trenerska nie wypierdoli go po pierwszym potknięciu, bo widać aż nadto, że się na to czają..

    • Like 1
  6. Na początku chciałbym uczulić osoby, które są mocno religijne aby zastanowiły się dwa razy zanim obejrzą wrzucone materiały.

    Proszę też osoby, które nie czują się związane z religią katolicką o to, aby nie obrażały niepotrzebnie samej religii jak i JP II.

    Dyskutujmy, nie przekrzykujmy się i nie wyzywajmy jak na targu.

     

    Do meritum, trafiłem na kanał pewnego pana, gdzie w sposób uporządkowany, logiczny obala mit o tym, że JP II nie wiedział nic o pedofilii w KK i gdyby tylko wiedział, to na pewno by pomógł biednym dzieciom i ich rodzinom a sprawców ukarał.

    Okazuje się to dosyć dalekie od prawdy a to jak rzeczywiście działał nasz polak rodak w tych sprawach wydaje się być podobne do szefa korporacji czy organizacji przestępczych, politycznych.

     

    Nie komentuję dalej, proszę obejrzeć.

    W zasadzie, jeśli ktoś się sprawą zainteresował, to wiele nowego nie znajdzie..

    U nas wciąż wiszą wizerunki JP II w wielu polskich domach a zaślepieni ludzie prawią o tym jaki to był wielki człowiek..

    Wielki niczym pomniki, których nastawiano w PL i tak samo jak one głuchy na cierpienia innych.

     

     

    • Like 6
  7. 2 minuty temu, mac napisał:

    napiszę relację z wpierdalania karmy dla psów

    Po obejrzeniu reklamy żarcia, może nie dla psów ale innych czworonogów mam ochotę zostać jebanym futrzakiem, którego głaszczą, pieszczą i dają mu do żarcia znakomite Gourmet.. 😆

     

    6 minut temu, MaxMen napisał:

    jesienne chandry?

    Nie dotarłem jeszcze do etapu, gdzie ból w krzyżu czy stawach zwiastuje zmiane pogody/ciśnienia ale takie zmiany pogody, tak odczuwam :D

  8. Chciałbym zwłaszcza nowych w tematach damsko męskich uczulić na to, aby nie wpaść właśnie w pułapkę wyszukiwania na siłę oznak zainteresowania od kobiet.

    Może jej obczajenie Ciebie to zwyczajnie obczajenie co to za fleja? Może zerka, bo jak ktoś wspomniał wyżej masz rozwiązane sznurówki i lada moment zaliczysz glebę?

    Może jest miła, bo jest po prostu.. miła? I wcale nie chce z Tobą flirtować i mieć 3ki dzieci..

     

    Są takie momenty, kiedy wiesz, że to jest to ale w większości przypadków sami sobie łechtamy ego.

    Inna sprawa, gdy ktoś jest przystojny, tylko wtedy raczej nie szuka żadnych oznak, naturalnie wyczuwa jak podbić temat.. :)

     

    • Like 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.