@Pola To ja dodam swoje co do tych dzieci - to wszystko w każdej chwili może Ci się odmienić. Znam koobietę, która zarzekała się, że ona to dzieci mieć nie będzie, bo nie chce i to się na pewno nie zmieni nigdy. I co? Nagle po 30 jej się odmieniło i ma trójkę dzieci (a ciągle jest przed 40). A najbardziej w tej sytuacji zaciekawiła mnie jedna sprawa. Otóż ta kobieta powiedziała coś w tym stylu "zastanawiam się czy dobrze zrobiłam, że urodziłam te dzieci w takim niewielkim odstępie. Ale w sumie... potem będę miała spokój" - tak jakby to był jej obowiązek, kara I nie da się nie mieć "programu", każdy człowiek ma ten sam biologiczny program. I akurat o wyjątkach tu nie ma co mówić, bo to byłoby sprzeczne z biologią. Ona dąży do tego, aby człowiek mógł przekazać swoje geny dalej w postaci potomstwa. To jest metoda na przetrwanie i każdy ma to zakodowane i tyle.
Napisalaś "nigdy nie chciałam mieć dzieci" - tak jakby posiadanie ich było czymś złym, a Ty jesteś super wyjątkowa, bo ich nie chcesz? Chcenie dzieci nie jest według mnie wyznacznikiem wyjątkowości, tylko raczej nasze czyny i myślenie. I często wykorzystywanie rozumu, żeby właśnie się przeciwstawiać tym zwierzęcym zachowaniom.
Antygen D-...