Skocz do zawartości

Shark

Starszy Użytkownik
  • Postów

    446
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Shark

  1. 1 godzinę temu, BumTrarara napisał(a):

    Gates się rozwiódł, Bezos się rozwiódł i w obu przypadkach to panie wniosły pozwy.

    Jak widać kasa nic nie daje... a wieloletnich żon miliarderów to bym o poziom patusiary z ławki na blokowisku ;) nie podejrzewał. Dobre wykształcenie, porządne rodziny, itd.

    A gdzie ja postawiłem tezę, że kasa uchroni przed rozpadem związku? Raczej postawiłem tezę odwrotną, że mniejsza kasa u faceta to recepta na katastrofę. Z tego nie wynika, że większa kasa to gwarancja sukcesu. To chyba jasne, że to jeden z czynników, działających na plus.

    Tak samo można powiedzieć, że bycie giga czadem nic nie daje "bo Andżelina rozwiodła się z Bradem"...

  2. 3 godziny temu, Brat Jan napisał(a):

    Równowaga majątkowa i nie chodzi mi o skrajności typu laska milionerka, a koleś golas.

     

    Mam wrażenie, że chodzi bardziej o status w takim razie. Z czym ja się co do zasady zgadzam, tzn. nie mieszałbym majętnego kolesia z patusiarą. Ale co innego szukanie kogoś o podobnym statusie a co innego szukanie kobiet majętnych bo z ich majątku nic dla mnie nie wynika. No chyba, że to stara baba a ja jestem jej żigolo 😂.

    Powiem więcej, mniejsze zarobki mężczyzny działają destrukcyjnie na związek. W tym sensie, nierówność zarobków, majątku czy statusu na korzyść mężczyzny, będzie miało pozytywny efekt. To chyba nie jest żadna herezja.

     

    • Like 1
  3. 21 minut temu, Brat Jan napisał(a):

    Kurła następny.... fizolof...

    Skąd wy się bierzecie?

    No jeszcze powiedz coś o mojej starej. Taki styl argumentacji to ja rozumiem.

    Masz argument za bogatymi laskami to go podaj. Np. czy mnie bogata będzie mogła mniej wyruchać podczas rozwodu albo czy bogata mi będzie sponsorować życie i wygody, kupować drogie prezenty, sponsorować wycieczki. Czy przepisze na mnie połowę swoich nieruchomości jak weźmiemy ślub. Ja znam same przypadki całkowicie odwrotne. Do tego stopnia, że baba miała miliony a kumpel, jej mąż nie mógł sobie pojechać do kraju, do którego chciał bo musiałby wziąć żonę i za nią zapłacić 😂.

    • Like 1
  4. 3 godziny temu, mac napisał(a):

    Przyznawać się, kto tak zaznaczył. Śmieszku ty, trollu urodzony 😆 Miałem za młodych lat do czynienia z tak absurdalnymi pato sytuacjami ze strony kobiet, że u siebie stosuję metodę zero interakcji z kobietami i nie żałuję tego podejścia już od wielu, wielu lat. 

    Zero "nieformalnych" interakcji jak rozumiem. W pracy, itp. to bez poufałości można normalnie funkcjonować. Z dużym dystansem oczywiście.

     

    Nie zaznaczyłem "tak" ale jest to w gruncie rzeczy możliwe, jednak w szczególnych okolicznościach przyrody. Trzeba być "super-high value", gdzie nawet nie chodzi o spełnienie wszystkich wymagań danej laski, bo tego po prostu nie da się zrobić, ale o to by posiadała bardzo dużą konkurencję w postaci innych chętnych i gotowych panien. Cała reszta jest względna. Trzeba mieć większą liczebność konkubin niż ona ma bojowników swojej kukoldwery, i trzeba to osiągać bez wysiłku. Tylko ilu facetów ma takie możliwości? Promil?

     

     

    40 minut temu, Brat Jan napisał(a):

    Tyle lat edukacji jak kulą w płot...

    Ciągle dla was liczy się tylko czy panna udostępni cipkę, a cała reszta nie ma znaczenia...

    Ale tutaj mowa o kasie/majątku. Dla mnie to też nie miałoby większego znaczenia bo przecież ja jej kasy nawet nie powącham. Nawet gorzej jak jest to jakaś "prestiżowa" laska, bo będzie wywalać forsę na głupie torebki i ciągać mnie do jakichś murzyńskich dziur żeby cały dzień strzelać jej fotki.

     

    • Like 1
  5. 43 minuty temu, Dassler89 napisał(a):

    Kobieta ładna ale jako kandydatka na prezydenta skończyłaby jak kiedyś Magdalena Ogórek. Tak uważam...

    Zważ, że Ogórek to jest tępa dzida i do tego polityczna szmata bez własnego zdania, bezideowa i bez zasad. Ewka wydaje się być jej dokładnym przeciwieństwem.

    Wygląd to drugorzędna sprawa choć dobrze żeby prezydent budził pozytywne odczucia (tak niestety większość ludzi wybiera na kogo głosować). Moje ogólne wrażenie jest takie, że jest bardziej koherentna w swoich poglądach niż zdecydowana większość polityków konfy + nie jest takie oczywiste, że chce się tylko dorwać do koryta lub kręcić lody na boku. Twardo stoi na stanowisku anty-ekogejoislamoeurofaszystowskim a to w sumie w obecnej sytuacji najważniejsze.
    Gdyby była taka opcja to pewnie bym zagłosował.

    • Like 6
  6. Nie mam złudzeń co do takich materiałów, to nie jest "chwalenie polskich mężczyzn" tylko aktualizowanie bazy kukoldów i spermiaży.

    W skrócie, promowanie bluepillowych zachowań przy jednoczesnym nabijaniu sobie wyświetleń i subskrybcji od beciaków. Szkoda czasu na oglądanie tych dmuchanych lal i atencjuszek. Ciekawe czy robią zbiórki już na patronite lub innym onlyfans.

    • Like 14
  7. @Lucky LukeTak z ciekawości, jak widziałbyś przeprowadzenie takiego "masowego" zwolnienia w sposób etyczny i efektywny?

     

    Pytam bo mam wrażenie, że ludzie mają już do reszty oczekiwania oderwane od rzeczywistości, szczególnie w IT. W takim wypadku przejście od masażysty w biurze do uprzejmego poinformowania o zakończeniu współpracy to "zbrodnia nienawiści".

    Może trzeba zamknąć wszystkie te stanowiska do końca miesiąca i już. Osoby na UoP będą miałby normalnie płacone w okresie wypowiedzenia.

    Parę lat temu mojego kolegę zatrudniła jedna firma i krótko po tym dowiedział się, że będą zamykać całą placówkę. Nie dość, że miał płacone za okres wypowiedzenia, dostał sowitą odprawę, to jeszcze mógł zatrzymać firmowy sprzęt. Czy to było etyczne? Czy jeszcze powinni mu "psycholoszke" wysłać żeby mu gałę zrobiła bo od tej niestabilności mógł dostać depresji?

     

    Chcecie stabilności zatrudnienia w Aptiv to kupujcie elektryczne BMW albo nie głosujcie na eko-gejo-faszystów, którzy chcą zbanować normalne samochody 🤷‍♂️. Nie kupujecie, to miejsc pracy związanych z tym sektorem nie będzie.

     

    Druga sprawa, i to jest to o czym wielokrotnie już pisałem, to gigantyczna redundancja w zatrudnieniu w IT. Szczególnie wśród bezproduktywnej kadry kierowniczej, liderów wszelkiej maści oraz osób odpowiedzialnych za procesy, różnorodność i wszelkiego rodzaju komunikacje. W sytuacji gdy firma chce ciąć koszty to pozbycie się tego raka jest jak najbardziej wskazane.

     

    Na koniec muszę przyznać trafność stwierdzenia o skróceniu cykli. Cykle koniunkturalne w normalnych okolicznościach co do zasady nie występują. Dopiero interwencje państw i banków centralnych wywołują okresy bumu i zapaści. W związku z tym, że teraz nie ma już rynków tylko są same interwencje, to mamy znaczne zwiększenie częstotliwości tych anomalii. Zapnijcie pasy.

    • Like 2
  8. 9 godzin temu, Leon Zawodowiec napisał(a):

    A teraz pytanie - jak myślicie, czy warto iść ścieżką MGTOW, bez większego doświadczenia z kobietami? Może jest ktoś z Was, który podjął podobną decyzję? Teraz czuję się bardzo dobrze i nie mam w ogóle ochoty na randkowanie, ale chodzą mi po głowie myśli, że za kilka lat może mnie dopaść samotność lub brak bliskości. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

    MGTOW nie znaczy "monk mode" ale dla potrzeb dyskusji założę, że traktujesz to jako brak jakichkolwiek relacji z kobietami.

    Obiegowa opinia jest taka, że lepiej mieć jakiekolwiek doświadczenia przed pójściem w MGTOW. Ja bym to uszczegółowił i zawęził do doświadczeń seksualnych tak naprawdę. Inaczej będziesz się zawsze zastanawiał i czuł, że coś Cię ominęło. Druga sprawa to to, że nie wiesz co będziesz myślał za te 10 lat i nie wywnioskujesz tego z doświadczeń kogoś innego.

    Trzecia sprawa to kwestia uświadomienia sobie, że MGTOW to nie jest alternatywa dla dobrego i satysfakcjonującego związku. To jest raczej alternatywa do ciągłego i bezowocnego poszukiwania takowego albo trwania w związku, który jest jego przeciwieństwem. Rozumiem jak się czujesz na skutek braku pozytywnego feedbacku ze strony pań. Ja z perspektywy czasu nie żałuję, że przestałem się zajmować poszukiwaniem partnerki ale nie znaczy to, że nie czuję samotności czy braku bliskości. Ostatecznie i tak wiem, że kobieta w życiu niekoniecznie rozwiąże którykolwiek z tych problemów a zazwyczaj - dla antyczadów - przynosi spory bagaż nowych.

    Tak czy inaczej, aktywne poszukiwanie a zamykanie się na kontakty to dwie różne rzeczy. Ja bym się nie zamykał choć w przypadku takich ludzi jak Ty czy ja to brak aktywnego poszukiwania sprowadza się do tego samego co aktywne unikanie 😂

  9. Godzinę temu, Zły_Człowiek napisał(a):

    Geny mamy słabe bo więcej kobiet się rozmnożyło niż mężczyzn przez te wieki (bo wojny, hipergamia itd.) to zostało w puli więcej genów "damskich" przez co kobiety często lepiej wyglądają bo geny są bardziej damskie, a faceci wychodzą no mało mężcy mało cech chadów jak oczy łowcy, szczęki, linia włosów....

    No raczej to tak nie działa 😅. Każda kobieta, jak i każdy mężczyzna, ma połowę genów swojego ojca. Nie jest tak, że jak ojciec jest szkaradą a matka modelką to jak wyjdzie baba to będzie ładna a jak chłop to brzydki. To jakaś afgańska teoria genetyczna. Zresztą, gdybyśmy mieli kobiety ruchające się wyłącznie z czadami przez całe wieki to powinniśmy mieć ulepszenie puli genetycznej i zwiększenie liczby czadów jak i super dupeczek. Oczywiście pomijając czynniki środowiskowe.

    Ja myślę, że tutaj jest raczej wina właśnie tych czynników środowiskowych, które sprawiają, że mężczyźni nie mają dobrze wykształconych cech męskich, które są atrakcyjne dla kobiet. Druga sprawa to jednoczesny wzrost oczekiwań pań i wzrost konkurencji. Szczególnie gdy randkowanie i relacje do niczego nie prowadzą i zgodnie z obecnymi normami społecznymi - nie mają prowadzić. W takim środowisku wiadomo, że większą motywację i większe branie będzie miał Hiszpan na erazmusie. Polak szukający "żony" niekoniecznie będzie przebierał w szlaufach.

     

    W końcu o kwestii nienawiści i pogardy p0lek do Polaków to nie chce mi się nawet rozpisywać. W skrócie - zgadzam się z tezą. Nie zgadzam się z uzasadnieniem, tj. kwestiami kasy czy kultury. To jest zupełnie irracjonalne z ich strony co widać nawet w tyradach Juleczek w internecie, czy wysrywach światłych "profesor" w mediach. Obraz Polaka a'la Ferdynand Kiepski istnieje głównie w ich głowach a nie w prawdziwym życiu. Oczywiście patologia też istnieje ale nie jest tak, że ona to żywiołowa prawniczka, Ally McBeal, a on siedzi w brudnych ciuchach przed meczykiem pijany 24h. Są razem ale on na nią nie zasługuje. Zwykle jest on żul i ona żul a gdzieś po domu plątają się małe żulątka.

  10. @Iceman84PL przychylam się tutaj do zdania @Pyrkosz. Pierwsza myśl to żeby złapać i stłuc gnoja na kwaśne jabłko ale efekt potem taki, że jeszcze będziesz musiał się wozić po policjach i sądach, wywalą Cię z roboty za nietolerancję. Ci ludzie (a wkrótce i my) są zakładnikami systemu, w którym państwo facylituje taką działalność najeźdźców. Pierwsze co trzeba zrobić to ubić tego raka u źródła, czyli wśród polityków i NGOsów inaczej uczciwi, odważni ludzie będą się jeden po drugim eliminować ze społeczeństwa i nie będzie to miało żadnego efektu.

     

    Wyjątek zrobiłbym w przypadku ochrony dzieci (tutaj nie ma się co ograniczać).

    • Like 5
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.