Skocz do zawartości

deleteduser30

Starszy Użytkownik
  • Postów

    540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez deleteduser30

  1. 1 godzinę temu, Odyn napisał:

     a później dostaje od niej wiadomość czy z nią nie pójdę domyślam się że dla niej to było trochę upokorzenie napisanie do mnie  po tym jak ją olałem i urwałem kontakt.

    Zgadzam się, na pewno czuła upokorzenie w takiej sytuacji. Że lepszą znalazłeś, a ją olałeś. Prawda jest taka - póki się nie zakochasz, to w 90% przypadków z laskami postąpisz słusznie. Ten 10% to niefortunny zbieg wydarzeń oraz braki w wiedzy nt. kobiet. 

  2. 1 godzinę temu, SSydney napisał:

    "a wiesz ostatnio nie mam czasu"i walisz uśmieszek nr 3 :) 

    Faktycznie, tak mogłem zrobić. Ale ku*a no powiedziałem jej prawde, że nie pije bo tak, a jeżeli chciała się odwdzięczyć za materiały to nie musiała w formie piwa, ale w formie kawy np., tak też jej zasugerowałem (a ta nic..) :lol:

    1 godzinę temu, SSydney napisał:

    Po co jej to proponujesz? Lepiej w rozmowie zasugeruj, że masz chęć się wybrać bo ciekawy może być.  Teraz to ONA ma być PETENTEM a nie ty. Jesteś do bólu NEEDY niby próbujesz ja olać ale to fasada sztuczności dla niej jesteś co najwyżej "zabawny".

    Właśnie przed tańcami z nią o tym rozmawiałem ale jakoś nie przyszło mi to na myśl, żeby jej to wtedy zaproponować..

    1 godzinę temu, SSydney napisał:

    Tak ma cię w dupie ale twój siusiak się nakręcił, może niepotrzebnie sugerowałem, że może być less... ? 

    Tu serio nawet nie chodzi o seks ale o to, że ma na mnie totalnie wyjebane a jeszcze z taką laską sie nie spotkałem..ciągle mi chodzi po głowie że jest lesbijka, ale nie mam jak tego sprawdzić (ale zapewne to sobie wmawiam, że nie czuć takie dobicia jakie czuje :unsure:).

     

    Teraz żałuje że się z nią umówiłem do tego kina. Powinienem tak jak mi radziliście, uciąć kontakt (w tym wypadku zredukować do raz w tygodniu taniec i ewentualnie "cześć" w pracy). I tyle. A ja brne dalej. Patrze na siebie z boku i aż mi przykro, że taki głupi w tym miejscu jestem. 

  3. @Odyn na parkiecie to jeszcze lepiej, szybkość jest, taniec jest, klimat jest to i w śline trzeba pójść :lol: I nie poszła na coś wiecej hm? Może właśnie dlatego, że nie próbowałeś więcej. Chociaż to ty tam byłeś i sam badałeś granice, wiec wiesz lepiej. Ważne, żeby nie czuć niewykorzystanej okazji, bo to potem po prostu boli.

    • Like 1
  4. Przyniosłem jej te materiały wszystko super (bo podobno prosiła kilka osób wcześniej i one nie mogły tego ogarnąć) ona do mnie że szkoda że nie chce iść na piwo, ja na to że nie pije po prostu i że na kawę mogę iść (nic nie odpowiedziała).

    Dzisiaj spytałem się jej, czy idzie ze mna na film do kina bo leci dobry (tam, gdzie teraz razem pracujemy), jej odpowiedz "No powinnam się wyrobić". A rozmowa wyglądała z mojej strony na zasadzie ja pytam, prowadze, a ona, cytując: "Tak/Nie/Ok/Nope". 

    Mam światomość że wjebałem się w dół jeszcze bardziej, samemu się zasypując. Co ja ku*wa robię - nie mam pojęcia. Ale musiałem to gdzieś napisać. Ona ewidentnie ma mnie w dupie a ja do niej coś jeszcze próbuje - niech mnie ktoś zjebie porządnie po raz enty :unsure:

  5. 5 godzin temu, Odyn napisał:

    i na studniówce przytulamy się jak gdyby nigdy nic w amoku alkoholowym trochę ja całowałem po policzkach i o dziwo nie uciekała tyle tekst typu " co ty robisz" i dalej przytulaski co o tym sądzicie ? 

    Ja sądze że mogłeś walić z grubej rury i w usta. Jak dała w policzek i pytała tylko takim zdaniem, to w usta pokazałbyś, że masz wyjebane na jej zdanie. Bo bez obrazy, ale w policzek to ja się z koleżankami całuje co znam je od lat na przywitanie. A co mogłoby sie stał? Dostałbys z liścia najwyżej, ale pokazałbyś męskie jaja, że dążysz do tego, co twoje. No, chyba że Ci nie zależało na niej wgl i całowałeś od tak sobię. 

  6. Za bardzo się spinasz o to, co powinieneś mówić - moim zdaniem. Facet z jajami by miał wyjeb*ne co pomyśli sobię koleżanka z pracy (znając zasade, że z ludzmi z pracy się nie wchodzi w relacje związkowe).

    Dobrze powiedziałeś, jak sie z tym czujesz ok, to jak najbardziej tak.

    Ani nie obraziłeś jej, a pokazałeś, że nie boisz się mówić źle o innych kobietach w imię rozkoszy czy przypodobania się. 

    Nawet nie "gdybaj", laska starsza + dzieci + z TEJ samej pracy. Odpada z miejsca i dobrze, że nie jesteś zainteresowany. 

    Do takich "koleżanek" możesz mówić co praktycznie chcesz, aby tylko utrzymać je w ryzach dobrej relacji w pracy, że jak coś wypadnie pomóc, to żeby pomogły. Oczywiscie z wzajemnością, nic złego w odwazjemnieniu się nie ma, a nawet taka relacja zwrotna jest na miejscu. 

    • Like 2
  7. 3 godziny temu, krzy_siek napisał:

    @Rexer przede wszystkim trzeba zadbać o sen, radzenie sobie ze stresem, dobre odżywianie, nie trenować do upadku mięśniowego (pogarsza regenerację przede wszystkim układu nerwowego), nie ćwiczyć za dużo

    To powinno wystarczyć.

    A z suplementów: ashwagandha (obniża kortyzol), ZMA (magnez, cynk, B6), arginina

    ze sterydów to testosteron pomaga w regeneracji układu mięśniowego, trochę też nerwowego (lepsze radzenie sobie ze stresem, obniżenie kortyzolu)

    Dzięki za post. Ze snem to tak ~8 godzin dziennie jest, przy około 5/6 treningach w trygodniu. Polecasz jakąś konkretną marke suplementów, które wymieniłeś? 

  8. 7 minut temu, The Motha napisał:

    No tak, ale seks z divą to nie to samo co seks z uczuciem, oczywiście dziwkę możesz darzyć uczuciem tak jak @arch i jego sto multikont, ale to nie zmienia faktu że jest całkiem inny i nie smakuje tak samo :) 

    Tutaj masz racje, chociaż sam nigdy z diva nie uprawiałem seksu, to można taki wniosek wysunąć. Mi chodziło bardziej o relacje inwestycja/stopa zwrotu. 200zł za godzine to mało, gdy spojrzymy jak trzeba uganiać się za pannami w obecnych czasach (mówię tutaj o 80% chłopaków, którzy muszą tak robić bo ani nie są zbytnio przystojni, wygadani czy bogaci). Ale za 200zł kupimy też fajne buty to biegania, i po kilku takich numerkach u divy, gdy przełożymy to na bieganie, mamy sporo km pokonanych, za co nie tylko nam serce podziękuje, ale i zewnętrznie nasz wygląd się poprawi. 

  9. 14 minut temu, StatusQuo napisał:

    Zasadniczo się z tobą zgadzam, z jednym małym ale. Jak facet nigdy nie miał kobiety, to jakiego by zajebistego życia i pasji nie miał, to nie zdoła oszukać samego siebie,

    że jest dobrze.

    Utożsamiłeś tutaj "że jest dobrze", z posiadaniem kobiety, a to (w moim zdaniu) błędne. Prawda, każdego faceta mniej lub bardziej ciągnie do kobiety, ale wystarczy że np. jakiś świerzak przyjdzie na forum, poczyta to i owo i już zobaczy, że cipka jest warta 200zł/1h. Owszem, takich osób będzie mało, sam do nich nie należałem i musiałem się przekonać kilka razy na właśnej skórze, jak grać w gry z kobietami. Ale bez wątpienia jestem w stanie stwierdzić, że jest multum rzeczy w życiu faceta cenniejszych od kobiety. Oszukiwanie samego siebie nie ma tutaj znaczenia - nie oszukujesz siebie, mając inne pasje i je realizując, a jednocześnie mając wyje*ane na kobiety. Możesz, masz takie prawo. Ale jak twoim celem jest dupczenie i wiązanie spełnienia męskiego z kopulacja, to już tak. 

  10. 25 minut temu, StatusQuo napisał:

    No ja nie znam innego sposobu niż diva, bo, to jest paradoks, żeby nie pożądać kobiet musisz być zaspokojony, żeby być zaspokojony musisz mieć kobiety.

    Żeby nie pożądać kobiety musisz być zapokojony - ale oczywiście niekoniecznie seksualnie. Wystarczy znaleźć pasje, zainteresowania i w tym siedzieć, a zobaczy się, że dużo większą przyjemność ma biegacz po zrobieniu w godzine 15km, niż przeleceniu fajnej laski. Nie dość że to tańsze, to jeszcze zdrowsze :lol:

    • Like 6
  11. 2 minuty temu, Mr.Arioch napisał:

    Nie potrafisz zablokować jej numeru? Weź w końcu odzyskaj Jaja i ją olej. Im dłużej będziesz to ciągnął, tym bardziej nie będzie dawało Ci to spokoju. 

     

    PS: ,,Jeśli laska coś chcę to niech cię trochę wysili. A nie biegaj za nią jak przestraszony kundel" 

    Na fb napisała (nie mamy swoich numerów). Nie no Bracia, już mi w dużym stopniu przeszło. Ale fakt, raczej nie zrobiłem tego z uczynności, tylko z tego że to właśnie ona..

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.