Skocz do zawartości

WysportowanyPrzystojny

Użytkownik
  • Postów

    193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez WysportowanyPrzystojny

  1. W takim razie i ja od siebie coś dorzucę robiąc zakup w sklepie :)

    To jest właśnie inflacja i pocovidowa sraczka którą teraz każdy kraj dostał w prezencie za dodruk bez umiaru. 

     

    Nie wiem czy subskrybcja miesięczna to dobry pomysł, ale już 25zł za rejestrację się sprawdziło i możnaby ewentualnie to podnieść do 30-35zł. Tylko wielu woli bardziej czytać niż pisać i się udzielać więc nie wiem czy nowi użytkownicy tak chętnie by się rejestrowali i opłacali taką "wejściówkę" jak w czasach kiedy żadnych opłat nie było. 

     

    Moim zdaniem lepsze byłyby reklamy od Google i tych kilka stów czy kilka tysięcy dolarów co miesiąc. I to nie jest tak że tam koniecznie byłyby reklamy parówek czy innego gówna. Każdy by miał i tak reklamę pod siebie, bo są one targetowane i każdemu wyświetla się inna reklama. A reklamy są już wszędzie więc nie wiem czemu Marku się tak tego wypierasz. My to zrozumiemy a hejterzy i tak będą gadać ;)

     

    Przy okazji, czy ktoś mógłby mi wyjaśnić pokrótce jakim cudem działają jeszcze takie kanały MamaKozy (kopia panPUMA?) jak https://www.youtube.com/c/MamaKozy/videos a już szczególnie ten, który chyba ma obecnie kilka spraw sądowych z Markiem? - https://www.youtube.com/channel/UCrXV7179k8Qaw42KEoQ3DSg/videos

    Jakim cudem on nadal sobie ot tak nagrywa wyzywając, bluzgając i mówiąc groźby karalne skoro ponoć notorycznie przegrywa sprawy?

    • Like 1
  2. 56 minut temu, Dewajtis napisał:

    Tyle, że to, co sprawdza się w Ameryce, chyba nie sprawdza się w Polsce.  Polacy nie są w najmniejszym stopniu zainteresowani kobiecością, delikatnością, subtelnością i wrażliwością. Nie obchodzą ich również domowe umiejętności ani  dobre prowadzenie się. 

    Nie wiem w jakich środowiskach sie obracasz ale nie, nie Polacy a może duża część Polaków. Ja jak najbardzieje takimi cechami u dziewczyn jestem zainteresowany. Nie obchodzą ich domowe umiejętności bo ciasto kupuje na mieście, a zmywarka i pralka robi swoje. Dobre prowadzenie? Dobre sobie.

     

    56 minut temu, Dewajtis napisał:

    W moim doświadczeniu, jeśli jesteś skromna, cicha, inteligentna i dobrze wychowana, z klasą  i delikatną kobiecością

    oraz bezrobotną, tak? To racja, utrzymanek nie chcemy. Inteligencje przełóż w pracy i przynieś szekle do domu ;)

     

    56 minut temu, Dewajtis napisał:

    Gdzie spotkać takich mężczyzn w Polsce? Czy zostają mi jedynie obcokrajowcy? Czy istnieją polscy tradycyjni mężczyźni zainteresowani tradycyjnymi kobietami? Gdzie ich szukać?

    W oazach katolickich, na pielgrzymkach, na wydziałach informatycznych. (poznasz po słabym i średnim wyglądzie takich osobników). Ale przecież dla ciebie wygląd nie ma znaczenia, prawda? 

    • Like 10
    • Haha 2
  3. Ja tylko zostawie - https://www.nadopaminie.pl/2020/08/faq-nofap-czyli-czesto-zadawane-pytania.html

     

    https://www.nadopaminie.pl/2019/05/dla-kogo-jest-nofapchallenge.html

     

    Do poczytania dla kumatych. 

    Nie - Nofap nie jest bez sensu, bez sensu to jest pierdolenie co poniektórych , ale szkoda to nawet cytować.

     

    To że nofap tępi i jest przeciwko porno można pisać milion razy ale do niektórych tłuków i tak nie dotrze. Ale jeśli walenie konia i wasz kutas mają nad wami taką władzę i wami rządzą to spoko, innymi nie, inni mają inne podejście, inne libido itd. Stąd nie ma co sie kłócić że jeden masturbuje sie 10 razy w tygodniu i ma siłę, energie zyciową a drugi raz na tydzien zwali i czuje sie źle czy wyprany z energii. To porno ryje banie i nałogowa masturbacja. Nofap to nie celibat do końca życia.

     

    Nie - brak masturbacji nie zabija, inaczej Mantak Chia siedziałby w więzieniu a tymczasem jest milionerem a jego kliniki są na całym świecie. Nie - nie dostaniesz raka prostaty, jak hehe nie podrapiesz sie po penisie, bo organizm jest mądry i każdy nadmiar plemników wyrzuci i nazywamy to polucją. Albo nocną polucją gdyż odbywa się w nocy i często towarzyszą tej polucji marzenia senne. Mokre sny to samoregulacja organizmu więc nie - masturbacja nie jest potrzebna, inaczej samotni ludzi którym urwało ręce umieraliby na raka prostaty w wieku 20 czy 30 lat. Chcesz sie masturbować i ma na ciebie to obojętny wpływ - śmiało. Nie chcesz i odczuwasz pozytywne skutki na swój organzim? Też spoko, ale przy dodatkowym braku współżycia spodziewaj się nocnych polucji co tydzień, dwa, trzy (każdy ma inaczej). Nie porównujcie też uzależnienia (typ zobaczy że koleżanka dodała nowe zdjecie na facebooka) i już leci zdejmować gacie i trzepać gruchę, do sporadycznej masturbacji. Tyle ode mnie.

    • Like 3
  4. W dniu 28.09.2020 o 19:06, Peckerwood napisał:

    Skoro dla Ciebie liczy się tylko taki skok testosteronu jaki jest po koksie (wnioskuje ze tak, skoro tacy koksiarze są Twoimi autorytetami)  to kto tu jest głupi... Nawet lekki skok testosteronu jakiś tam efekt ma. Ziarnko do ziarnka. Ja sobie tego nie wymyśliłem przecież tylko przeczytałem i to nie w "Pudelku". Amen

    Wniosek bezpodstawny. Mi chodziło po prostu o to że w tym wątku ludzie decydują się na całkowite zerwanie z pornografią, a ty sobie wchodzisz i oznajmiasz że lubisz sobie pooglądać jak jakiś typ rżnie laske na ekranie. Czy to jest mądre? Założ sobie wątek "Wspomaganie przed treningiem" i tam sobie pisz co robisz, bo nikogo tu to nie interesuje. Dla mnie fajnie sprawdza się dawka cytruliny, która nie jest tak szybko metabolizowana przez wątrobę jak arginina i przyjemnie mi się trenuje po niej. 

     

    W dniu 29.09.2020 o 03:19, heavy27 napisał:

    No właśnie jakieś 16 lat hard porno, eddingi itp.? w sumie pamiętam jak dziś mając może z 14 lat oglądałem pornosa od kumpla (wynosił od brata na CD) i wtedy wymyśliłem, żeby nie dochodzić do orgazmu tylko jak najdłużej wytrzymać bez bo w taką euforię wpadałem i tak się nieświadomie bawiłem całe praktycznie życie. 

    No właśnie, przyznasz że to okres bardzo długi i receptory dopaminowe możesz mieć naprawdę ostro zryte. Dojście do homeostazy w Twoim mózgu nie zajmie u Ciebie 5 miesięcy bo to tak jakbyś chciał po 5 miesiącach płynnie mówić po Szwedzku jak rodowity Szwed. Rok to minimum w mojej ocenie, chociaż życzę Ci żeby stało się to szybciej. A badanie hormonów zawsze możesz zrobić, dla pewności że wszystko np. z tarczycą i testosteronem całkowitym, wolnym, SHGB, prolaktyną, kortyzolem itp. jest ok. 

    • Like 1
  5. 17 godzin temu, heavy27 napisał:

    Panowie, zaczynam wątpić w to całe gówno, ile można? Cały czas praktycznie jestem we flatline. 5 miesięcy prawie a ja dalej zerowe libido i objawy depresji (tylko objawy, bo ogólnie czuję wewnętrzną moc której nie mogę uwolnić przez jakby pogarszającą się od kilku tygodni mgłą umysłu). 

     

    Gabe Deem opisuje że miał flatline przez "six months" czyli 6 miesięcy. To nie jest lekka sprawa więc zwątpienie jest naturalne i musi się pojawić. 

     

    17 godzin temu, heavy27 napisał:

    Jeszcze do tego 0 skuteczność ogólnie w kontaktach z kobietami, a już szukam dosłownie wszędzie gdzie się da, czuję się jakby ktoś na mnie rzucił klątwę, albo Bóg czy tam diabeł se ze mnie robił jaja i się napierdalał patrząc na to wszystko ?? czuję się jak typowy życiowy przegryw jeśli chodzi o strefę związków i relacji i najchętniej bym to olał całkiem, jednak na samą myśl o tym mnie birze ostry wkvrw, bo wiem, że stać mnie na więcej, tylko co ja mogę jeszcze zrobić? Dalej czekać i próbować, a jak się nie doczekam? Mam takie myśli czasami, żeby olać to wszystko, odpuścić sobie kontakty z kobietami

    Po prostu może troche daj sobie na wstrzymanie, a nie szukaj wszędzie gdzie się da bo tylko ich odstraszysz byciem "needy guy'em". 

     

    17 godzin temu, heavy27 napisał:

    Możliwe jest, żeby aż tak ciężko i długo przechodzić ten odwyk, czy może mam zrytą banię już nieodwracalnie? ?

    Raczej ciężko by tak było, istnieje zjawisko neuroplastyczności mózgu i mózg regeneruje się w każdym wieku. Nie wiem ile lat tkwiłeś w tym syfie ale jeśli kilka to uważasz za mądre twierdzenie że wsyzstko się zmieni po 5 miesiącach? Czy to nie lekka naiwność?

    Ale faktycznie, jesli czujesz się fatalnie to może warto zbadać hormony by wykluczyć problemy hormonalne? Właśnie dla takich osób napisałem ten artykuł - https://www.nadopaminie.pl/2020/07/nofap-nie-wyleczy-cie-ze-wszystkiego.html

     

    34 minuty temu, Peckerwood napisał:

    Nie masturbuję się ale na zdjęcia czy filmiki porno patrzę na ok. 10 minut przed treningiem (siłownia, worek bokserski). Podobno podnosi się testosteron.

    No fajnie i co przyszedłeś siętu pochwalić swoją głupotą czy o co chodzi? Tak, patrzenie jak dwoje obcych ludzi się pieprzy faktycznie podniesie ci tak testosteron że bicki i klata od razu urosną. Ciekawe czy Pudzianowski i Burneika też robili tak jak ty :D Samo przebywanie w towarzystwie atrakcyjnych dziewczyn lekko podnosi testosteron ale nie ma to żadnego wpływu na trening i jego rezultaty.

     

    • Like 1
  6. Czasoumilacz i sponsor - tym jesteś ziomek, Jej cycki itp maca kto inny. Czekaj, czekaj aż ona coś zainicjuje xD Prędzej mi kaktus na ręce wyrośnie. 

     

    Nie szanujesz siebie, swojego czasu, swoich pieniędzy i oczekujesz ze laska polubi taką fujarę? No to ci powiem - nie polubi. Coi najwyżej jak zapłacisz to spędzi z tobą trochę czasu i buzi w policzek.

    • Like 1
    • Dzięki 1
  7. Nieźle. 3-4 tygodnie i już kilka "złotych myśli" się pojawiło. Najpierw kretyn nie rozumiejący nofapu albo po prostu troll :D Potem kolejny, co przecież nofap robi ale spojrzał tylko 2-3 minuty na porno ale zadowolony bo nofap, siusiaka nie dotknął! xD 

     

    Czy ktoś tu serio ma problem tylko z masturbacją, której nadużywa od 12-13 roku życia ale nie z oglądaniem pornografii? Ktoś kto masturbuje się na sucho, tylko do fantazji, bez komputera i smartfona. To ok, rozumiem, walczcie z tym i spróbujcie ograniczyć a potem jeśli chcecie całkowicie zaniechać.

     

    Ale jeśli nie macie takiego problemu i myślicie że jak nie dotkniecie penisa przez 90 dni i nie będzie masturbacji i wasze życie się odmieni to... nie mam słów na taką głupotę. Jednoczesnie oglądacie nałogowo instagrama, przeglądacie tindera po kilkadziesiąt minut dziennie, oglądacie nagie zdjęcia lub porno ale luzik, najważniejsze żeby sperma nie wyleciała z wacka bo supermoce suprmena ulecą :D ? Zastanówcie się nad sobą bo nofap nie ma nic przeciwko masturbacji. Chyba ze na odwyku, ale nadal lepiej sobie zwalić niż wchodzić na wiadome strony xxx. 

    • Like 4
    • Dzięki 1
    • Smutny 1
  8. Było pisane wielokrotnie o tym tu a także wspominałem na swoim blogu - odwyk nie jest liniowy! To rollercoaster gdzie raz jest lepiej, a raz gorzej ;)

    To nie jest tak że po 4 miesiącach (ledwo 120 dni) to już bedzie cacy i wszystko super. Nadal będą lepsze dni przeplatać się gorszymi, to norma. Wykręciłeś ładny wynik więc trwaj w nim dalej i licz się z momentami ataków paniki, osłabienia, rezygnacji, fobii społecznej. Mnóstwo ludzi ma różne efekty odstawienne. 

     

    Flatline to natomiast zerowe libido, martwy penis i ogólnie brak ochoty na seks, wywalone po całości. I to też normalne i logiczne zresztą. Po kilkunastu latach to naiwne sądzić że po 4 miesiącach wszystko się naprawi. Powolutku do przodu. Na pewno żadnych data zone, tinderów i innych gówien nie używaj by nie stymulować mózgu nadmiarem dopaminy i utrwalać obrazy lasek na ekranie w mózgu. Już lepiej zjeść coś niezdrowego ale laski masz oglądać tylko w realu, choć jak się ma flatline to nawet tego się nie chce. Także przygotuj się na jeszcze nie jeden i nie dwa okresy kilku dni gdzie będzie cie miotało jak szatan albo dopadnie deprecha i rezygnacja. Podobni do ciebie kolesie, którzy też tak długo tkwili w nałogu potrzebowali 9 miesięcy odwyku, więc myślę jesteś w połowie drogi. A nawet jeśli w 1/3 to i tak tylko ta droga jest jedna i właściwa - innej nie ma. Tylko pełna regeneracja receptorów dopaminy pozwoli ci odzyskać spokój, radość z małych rzeczy i prawidłową silną erekcję na widok nagiej partnerki. Mózg musi wrócić do stanu równowagi a to nie zajmuje miesiąca czy trzech, ale jeśli mu zapewnisz sen, dobrą diete, medytacje, kontakt z przyrodą i spokój od datezonów, tinderów, instagramów to będzie w porządku.

    • Like 4
  9. Typie seks jest dozwolony, ty w nofap masz unikać pornografii rozumiesz? To jest nofap. A także masturbacji do porno. 

     

    Nic sie magicznego nie wydarzy po 90 dniach jak sie nie będziesz dotykał po jajcach. Chyba że przez lata naduzywałeś masturbacji to wiadomo ze bedzie różnica na plus, ale nofap nie jest przeciwko masturbacji - powtarzam po raz setny bo widze nie dociera. Co najwyżej robisz NoNut.

    • Like 1
  10. W dniu 29.07.2020 o 15:10, Mattheo napisał:

     

    Od 15-16 roku życia, gdy zacząłem regularnie fapać to te 2-3 razy dziennie to był standard. A zdarzało się nawet i więcej, nie zawsze przy porno, ale jednak. Nie zdawałem sobie przez lata sprawy z tego jak to jest szkodliwe i jak negatywnie wpłynęło na moje życie w okresie, w którym mógłbym i powinienem zdobywać pierwsze fajne doświadczenia z kobietami. Zamiast tego byłem wycofany, miałem wewnętrzne przeświadczenie o swojej niższości, w głowie pojawiały się destrukcyjne myśli, a ucieczki od rzeczywistości szukałem właśnie w masturbacji. używkach i grach. Spierdoliłem sobie młodość na własne życzenie, bo nie widziałem związku przyczynowo-skutkowego między kompulsywną masturbacją, a moim spierdoleniem. 

     

    Od momentu, gdy próbuję nofapu to widzę dużą zmianę mimo potknięć co jakiś czas, bo zdarza się wrócić nawet do porno, chociaż rzadko. Więcej energii, więcej chęci do działania, sprawniejszy umysł i przede wszystkim mniej lęku i poczucia niższości. Oczywiście nofap nie sprawi, że nagle za przeciętnym gościem zaczną się oglądać modelki, ale przynajmniej daje osobie utopionej po uszy w PMO szansę na normalne życie i cieszenie się z niego. Ktoś kto nie był uzależniony, raz na jakiś czas sobie ulżył, a poza tym miał regularny seks i fajne doświadczenia z kobietami tego nie zrozumie i oczywiście będzie mówił, że ten cały no fap i mityczne moce to ściema.

     

    Od października ustawiłem sobie wszystko tak by nie mieć wgl czasu na potencjalny powrót do nałogu. Będzie nowa praca, której będzie dużo i w której będę mógł się rozwinąć, będą studia, a ten wolny czas, który mi zostanie wypełnię siłownią/piłką/rowerem tak by wrócić i nie mieć siły na rozmyślanie o pokusach. Nawet jeśli znów upadnę, to zacznę od nowa, nie ma co się załamywać, bo i tak jest już o wiele lepiej niż było jeszcze rok temu. 

     

    No jeżeli z tym przeginałeś mając 15-16 lat to rozumiem. Po prostu masturbacja jest przyjemna, dopamina, orgazm itp. Tylko musisz sie zastanowić dlaczego tak wtedy postępowałeś? Czy to przez jakąś traumę uciekałeś do szybkiej dawki dopaminy czy to porno było pierwsze a masturbacja była tylko wynikiem tego pierwszego? Krótko mówiąc - trzeba znaleźć zródło.

     

    Brak tej masturbacji 2-3 razy dziennie chociaż sprawi że nie masz mózgu zalanego prolaktyną i nie jesteś przymułem nie mającym energii i chęci podziałania coś z dziewczynami bo sam sobie robisz "dobrze". A jeśli do tego dojdzie porno to już przewalona sprawa.

     

    Tu nie chodzi o ustawianie sobie czasu jak w zegarku, bo zawsze znajdziesz te 5-10 minut by ulec pokusie. Tu chodzi o takie zorganizowanie sobie życia, że było na tyle pełne jakości by dopaminę i radość czerpać z małych rzeczy, kontaktów ze znajomymi, dziewczynami itp. Bardzo dobrze że poprawiasz sobie jakość życia - to tak naprawdę jedyny sposób na wyjście na nałogu, czy to od porno czy masturbacji czy jakiegokolwiek innego. Powodzenia! :)

    • Like 3
  11. To już trzeba być konkretnie uzależnionym od masturbacji chyba, w sensie 3 razy dziennie. Ale już widze jak przystojny facet wali sobie 2-3 razy dziennie i nie ma dziewczyn bo one niby wyczuwają to xD Są faceci co raz dziennie sobie zwalą, potem mają seks z dziewczyną a w ciągu tygodnia jeszcze raz sobie skoczą na roksę lub do domu publicznego z kumplami. Nie neguję że nie ma mocno uzależnionych od fapania facetów ale  nofap służy głównie upregulacji receptorów dopaminowych zrytych przez porno i temu służy nofap. 

     

    Ja ktoś kończy z masturbacją to ewentualnie robi sobie semen retention albo nonut.

  12. 48 minut temu, Vstorm napisał:

    I jeszcze coś, nie wiem jak u was, ale porno maskowało we mnie kilka problemów, dopiero po rzuceniu tego, one się ukazały, teraz właśnie nimi się zajmuję. 

     

    U jednych faktycznie to ucieczka i maskowanie problemów, u innych to zbyt wczesne rozbudzenie seksualne i oglądanie treści xxx w wieku 10-11 lat z czym ciężko potem zerwać i potrzeba na to kilku miesięcy i zastąpienia starego złego nawyku, nowymi zdrowymi nawykami.

  13. Dokładnie jak piszecie. Wszystko zależy z jakiego punktu się na to patrzy.

     

    Bo ogólnie masturbacja jest neutralna, a po drugie nofap nie walczy z masturbacją, lecz z masturbacją do pornografii. Cytat z forum nofap.com:

     

    NoFap is not an anti-masturbation website. A clear majority of NoFap’s users and administrators alike agree that there’s nothing inherently wrong with masturbation. A small number of users may believe otherwise, perhaps due to their moral principles, but find NoFap’s broad-minded approach works better for them than the moralistic focus of “chastity” websites that dot the Internet. NoFap does not encourage lifelong abstinence from masturbation or sexual behavior. Rather, we encourage our users to abstain for a period of time for the duration of their rebootstypically around ninety days. While some abstain for longer periods of timeeven for lifemost of our users then return to masturbation having freed themselves of the need to use pornography. Our users choose what is healthiest for them and best serves their goals.

     

    O masturbacji już dawno pisałem - https://www.nadopaminie.pl/2019/09/o-masturbacji-z-innej-strony.html

    Na odwyku nofap zaleca się zrezygnować też z masturbacji by szybciej doprowdzić mózg do pełnej sprawności ale kwestia najważniejsza to: unikanie porno i wyzwalaczy w postaci instagrama, tindera, facebooka, bo to bardzo często są punkty zapalne. 

    • Like 1
  14. 7 godzin temu, Spellman71 napisał:

    Wstawiaj śmiało, jakbyś do wpisu chciał coś jeszcze dopisać to śmiało pisz PW - ( ja z jakiegoś powodu nie mogę ich wysyłać ) 

    Dzięki wielkie. Po prostu nie masz 250 postów i dlatego. Ja mam ten sam problem więc z kontaktem narazie lipa jeśli chodzi o PW.

     

    3 godziny temu, Dodarek napisał:

    @WysportowanyPrzystojny CDB Cholina na mnie działa w ten sposób, że boli mnie głowa i nie mogę spać. Czas powoduje, że dostaję pierdolca i zawsze się złamię. Realnie jedynie 5HTP czuję, że faktycznie coś działa i to od razu praktycznie. Tak jak by przekierowuje uwagę na inne rzeczy. Widocznie nie każdy jest naturalnie dość silny, żeby podołać walce z nałogiem. 

    Spoko, nie mówię że każdemu pomoże. Ja akurat brałem i zalecam brać po śniadaniu/do śniadania i koncentracja spoko, wieksze skupienie. Zgodnie z badaniami które robiono - https://www.suplementy.net.pl/cytykolina-gdy-brakuje-ci-koncentracji/?fbclid=IwAR0_P-tGxNrlyiOnp6D2kLxL89tUEW7AVhUUnF7QasLQNpDkEBN5TuXk-e8

    Ogólnie i kreatyna i CDP Cholina to dodatki, bo mózg po prostu chce odpoczynku i zero porno, 0 stymulacji dopaminą z tego źródła i w tak niezdrowej dawce.

  15. @Spellman71 gartuluje odwyku i fajnie że wstawiłeś tutaj swoją historię. Zgodziłbyś się żebym dodał ją na swojego bloga dotyczącego nofapu? Tam więcej ludzi zainteresowanych tematem mogło by ją przeczytać i się zainspirować. 

     

    Co do suplementów, 5 HTP i innych cudów na kiju to podstawowym suplementem jest czas. A także sen, medytacja, kontakt z naturą, kontakt z innymi. A jeśli już koniecznie ktoś chce tabletki to dobrze na gęstość receptorów dopaminowych wpływa CDP-Cholina, którą dokładnie opisywałem - https://www.nadopaminie.pl/2020/01/cdp-cholina-opis-i-mozliwoisci.html Nie mówię że tylko ten suplement działa, ale z racji przekraczania bariery krew-mózg wiele osób pisało mi o lepszej koncentracji i skupieniu. Również zwykła kreatyna wykazuje coraz to więcej efektów prozdrowotnych i nie ogranicza się tylko do mięsni. I na mózg wpływa dobrze o czym swiadczą nowe doniesienia. 

    • Like 1
  16. 3 godziny temu, self-aware napisał:

    @DuchAnalityk - sugerujesz, że alkoholik nie napije się na mieście jak dostanie piwo w domu?

     

    Miałem kobietę i regularny seks a i tak ostro waliłem i oglądałem porno. To o czym mówisz zadziała u osoby nieuzależnionej.

    Dokładnie, gość nie ma pojęcia o czym mówi. Jako że prowadzę bloga na ten temat wiem że uzależniona osoba od porno nie przestaje często pomimo kobiety i seksu z nią. To tak prosto nie działa.

     

    Co do flatline to jest to paradoksalnie dobra rzecz. I nie mylcie walenia konia okazyjnego z uzaleznieniem od porno gdzie koleś nie potrafi głupich 3 miechów wytrzymać bez włączenia pornosa - o to chodzi w nofapie. Wiecej informacji tutaj - https://www.nadopaminie.pl/2019/09/odwyk-nofap-od-A-do-Z.html

    • Like 3
  17. 15 godzin temu, darktemplar napisał:

    Masz rację, nie patrzeć w przeszłość, tylko że emocjonalnie sobie nie radzę z tym, z brakiem tej cegiełki.

     

    Czemu się związałem na stałe? Długa historia, ale ogólnie wtedy to byłem mega białym rycerzem i...desperatem.

     

    Tę analogię ja sam sobie robiłem na bazie np. niewinne skazanego na więzienie, np. wychodzi gość po wyroku 20 lat, czyli  w wieku 40 lat. I nawet jak dostanie odszkodowanie o państwa to czasu za kratami nikt mu nie odda.

     

     

    Tak, te myśli powracają i będą powracały, ale myśle że w końcu machniesz na to ręką i pomyslisz było, minęło. Po 40 testosteron się obniży znacznie i prawdopodobnie będzie ci lżej. 

     

    Wymyśliłeś dobrą analogię, choćbyś miliony wygrał to nic to nie da, bo faktycznie czasu nikt mu nie odda. Oczywiście może sobie taki ktoś operację plastyczną, przeszczep włosów i udawać 30 letniego faceta i dymać młode studentki ale wiadomo - to nie to samo. 

     

    Porównujesz się do najlepszych ciagle, to tak jakby piłkarz z 1 ligi się porównywał do Messiego non stop. Nie wszyscy są równi - to bzdura, powtarzana teraz żeby tym slabszym genetycznie, brzydszym facetom lub grubym laskom było miło. Podsumowując - miotasz się, masz zapewne wysoki poziom hormonów odpowiadających za libido (a to hormony głównie warunkują nasze życie) i rozmyślasz co by było jednocześnie będąc związany małżeństwem (wynik desperacji i białorycerzenia jak sam stwierdziłeś) czyli jedną cipką do końca życia.

    • Like 2
  18. Tej cegiełki juz nie zapełnisz, koniec kropka. Czas przeminął, nie patrz w przeszłość. Zjebałeś - może nie ze swojej winy ale czas przepadł. Dodatkowo jeszcze związałeś się na stałe (po co??!) a teraz sobie przypomniałeś że sie nie wyszumiałeś i jedna stała partnerka to za mało?

     

    To tak jakby osoba na wózku żyła w od 10 do 30 roku zycia a potem cudownie wyzdrowiała. Ile imprez ominęła, ile nie przetańczyła nocy, ile uciekło jej znajomości, seksu, imprez w klubie itp. Chyba rozumiesz analogię. Bardziej skup sie na budowaniu cegiełki pozytywnych chwil TERAZ, w teraźniejszości bo przeszłości nie zmienisz, to tak jakbyś chciał naprawić zniszczone dzieciństwo albo wrócić do szcześliwego dzieciństwa bo teraz tylko praca i zapierdol. Obie opcje już minęły, masz inną liczbą lat, inny poziom hormonów i inne role społeczne są ci wtłaczane przez otoczenie.

    • Like 2
    • Smutny 1
  19.  

    15 minut temu, leto napisał:

    Zgadzam się. Tymniemniej utożsamianie swojego sukcesu życiowego z seksem jest... jak by to powiedzieć... trochę ograniczone.

    Trochę ograniczone, trochę nie. Raczej niemiło się czują jak moga kobiecie tylko usługiwać, dostawać buzi w policzek i tyle. Podśwadomie pewnie czują ze mają geny slabe i są genetycznymi odpadami które przegrały w genetycznej loterii. Oczywiscie to nie ich wina, ale natura jest brutalna i ma w dupie to czy jest to ich wina czy nie. 

     

    Jaka wina jest dziecka małego że urodziło się z downem czy oślepło na jedno oczko? W obu przypadkach to dramat i w obu mocno ogranicza życie. Dobrze wiemy przy jakich facetach podnieca się seksualnie kobieta i jakich facetów pożąda, przegrywy z racji niewyjściowego ryja nigdy nie podniecą seksualnie kobiety z samego tylko swojego istnienia, a na dodatek różnej maści idioci sugerują im że to przez ich charakter, brak dynamiczności czy stek innych bzdur. Nie - to bez znaczenia gdy facet ma silne geny.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.