-
Postów
14 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Gomez
-
-
Macie rację, nie ma co ryzykować w sumie. Jeszcze sobie to na spokojniej przemyśle ale dzięki panowie o coś takiego mi chodziło. Mimo że też niektórzy źle mnie zupełnie zrozumieliście (pewnie dla tego że pisałem też ogólnikowo) to naprawdę dzięki
-
13 minut temu, Odlotowy napisał:
Chodzisz z 17letnim dzieciakiem.
Uciekać od niej jak najdalej, choćby jeszcze dzisiaj.
Będziesz dla niej emocjonalnym providerem, a kiedy sama wyjdzie emocjonalnie z tego bagna - nie będziesz jej potrzebny.
A jak jesz jakieś dobre ciasto z cukierni, to lubisz je z dodatkiem g***a czy bez?
Wiedz, że to, że ona ciebie zostawi to jest nawet bardziej, niż pewne - będziesz dla niej takim przedłużeniem ręki, kimś kto zmieni ją oraz jej życie.
Ale zachowania patologiczne, których jest świadkiem w domu, zostają w niej, a któregoś pięknego dnia się w niej obudzą i nie bądź zdziwiony jak pewnego dnia, zamiast czułego buziaka na dzień dobry, dostaniesz od niej z piąchy.
A potem zacznie się festiwal nienawiści i pogardy dla ciebie - bo nie będzie widziała w tobie twojego ojca, choćby nie wiadomo jak demonizowała swojego ojca, to on w jej oczach jest i pozostanie silnym facetem i daruj te bajki o tym, że ,,chciał zabić jej kota" A ty śmieszku chcesz startować do niego z łapami Chciałbym zobaczyć jak cię będą zeskrobywać ze ściany, w którą on cię wmuruje.
Śmieszku - masz dopiero 19 lat i na dzień dobry, chcesz sobie życie zmarnować, bo ona robi z siebie ofiarę?! Nie robi, ona wzbudza tylko i wyłącznie litość i politowanie.
Dla niej takie akcje to chleb powszedni, dający jej dużo przyjemności.
Żadna ale to żadna kobieta nie warta tego aby na jakikolwiek etapie jej życia, poświęcać dla niej najlepsze i najważniejsze na własne ukształtowanie, lata życia.
Pogoń ją im dalej od siebie tym lepiej i nie łap się na jej czułe słówka o tym, jak to ma źle w domu - w życiu z nią będziesz miał tak samo, a nawet i gorzej bowiem rośnie materiał na kogoś jeszcze bardziej patologicznego, niż jej ojciec.
Ona nie będzie miała wobec ciebie żadnej litości, nawet się nie zająknie aby zacząć ciebie atakować zarówno fizycznie jak i mentalnie - staniesz się wrakiem człowieka, którego ona zostawi, bo żadna kobieta nie lubi słabości.To co teraz prezentujesz ze sobą, to jest słabość, którą ona wykorzysta przeciwko tobie z dokładnością laserową i nim się jorgniesz, że popełniłeś największy błąd swojego życia, będziesz jak koleś z poniższego mema
lecieć w galaktyce całkowitego upodlenia, gdyż im dłużej będziesz siedział w takiej znajomości, tym trudniej z czasem będzie w niej tobie, oraz ciężej z czasem będzie tobie z niej wyjść.
Ona ma 17 lat, cycki już jej urosły, nie potrzebuje opiekuna czy emocjonalnego providera, uciekaj śmieszku od niej czym prędzej...
Tylko się zabezpieczaj aby twój syn nie miał patologicznej matki a ty teścia Hehe
Ale co ja tam wiem...
Czytając to mam wrażenie że jestem atakowany i degradowany to rangi samca beta albo nawet omega xD. Ale to co napisałeś to miałem też takie przemyślenia takie jak napisałeś.
2 godziny temu, Gomez napisał:To wciąż mam dylemat i nie wiem co zrobić z tym. Jakie są wasze odczucia? Może mieliście podobną sytuację?
Napisałem wyraźnie że mam dylemat pomiędzy właśnie bycia z nią, a właśnie rzucić to w chuj. Chcę poznać opinię innych ludzi bo nie wiem po prostu co o tym myśleć gdyż nigdy nie spotkałem się z podobną sytuacją.
"A ty śmieszku chcesz startować do niego z łapami Chciałbym zobaczyć jak cię będą zeskrobywać ze ściany, w którą on cię wmuruje." A to ciekawostka :D, a na jakiej podstawie jesteś w stanie coś takiego wywnioskować?
-
4 minuty temu, Gaunter o Dimm napisał:
@HeadlinerJa biorę za każdym razem wit C i D z olimpu, gdy coś mnie bierze i nie mogę narzekać. Po wit B od nich zawsze mam fajne sny, więc na mnie ich produkty działają. Może to indywidualne od organizmu nwm.
Twoje fajne sny są przez hormon wzrostu, który ma związek z witaminą B
-
Dla mężczyzn to priorytetowo witaminki z grupy B. Dla osób ćwiczących albo takich, którzy po prostu chcą uzupełnić polecam Organe Triad (dla tych drugich wystarczyła by jedna tabletka dziennie).
-
Opiszę dosyć mocno w skrócie, więc mam 19 lat i mam dziewczynę 17 letnią(chodzimy razem do szkoły) , bardzo fajna dziewczyna trudno na nią narzekać i wgl całkiem spoko, jednak dowiedziałem się pewnej przykrej rzeczy, otóż ma problem z ojcem, wiadomo na początku domyślałem się że coś jest nie tak bo nie chciała mnie zapraszać do siebie, narzekała na niego itd. ale ostatnio zwierzyła mi się że jej ojciec jest psycholem, wyzywa ją od szmat robi awantury zwłaszcza po pijaku i ostatnio chciał jej zabić kota jak nie zabił. I teraz nachodzi pytanie, co powinienem zrobić? Nie jestem żadnym białym rycerzem i wgl. ale jak facet słyszy takie coś to się po prostu przykro robi, a tym bardziej jak nie wie co ma się z tym zrobić, no bo co ja mogę zrobić? Pobić go? To albo się będzie mścił jeszcze bardziej albo skończy się co gorsze policją. Zawiadomić policję to też głupi pomysł a matka jej po prostu przymyka oczy na to wszystko. Niby moja dziewczyna mówiła że wystarczy jej to że po prostu jestem no ale wiecie... Chce się po prostu pomóc. I mam to oczywiście gdzieś na końcu głowy że jesteśmy młodzi itp. że może będziemy mieli innych partnerów, żeby korzystać z życia itd. To wciąż mam dylemat i nie wiem co zrobić z tym. Jakie są wasze odczucia? Może mieliście podobną sytuację?
-
Ja powiem że staram się dbać jak najbardziej o samochód ale wiadomo w tej porze roku to aż się nic nie chcę jak się pomyśli, że za chwilę wszystko znowu będzie ubrudzone, zabłocone czy inne tego typu numery.
-
Dobry złoty lub pozłacany kajdan noszony w odpowiedni sposób a nie jak jakaś cygańska małpa, potrafi wywołać ciekawość i zainteresowanie płci przeciwnej zwłaszcza jak nosimy go np. pod ubraniami. Wiadomo wszystko noszone w zły sposób wygląda brzydko, ale tak jak wcześniej wspomniałem kajdan jako skromny dodatek a nie jakiś "wyznacznik prestiżu" całkiem w porządku potrafi wyglądać. Co do modelu, który pokazałeś według mnie będzie brzydko wyglądał, najlepiej wyglądają łańcuchy z ciaśniejszym splotem.
-
12 godzin temu, Ksanti napisał:
Haha, żeby mi się udało z tym kickiem czy ogólnie?
@Siódmy Samiec, @Lucid, @Gomez
Podzielę się też starszą twórczością w nieco innym stylu aby nie rzucać słów na wiatr. Bardziej to soundtracki nawiązujące do jakichś motywów.
Akurat słuchałem wtedy sporo muzyki drum&bass, więc luźno do tego nawiązałem.
Motyw, który w głowie skojarzył mi się z końcem wakacji rok temu, stąd tytuł.
Coś z pogranicza elektronicznego metalu. Motyw kojarzy mi się z grą Final Fantasy X-2.
Motyw kojarzy mi się z gethami z Mass Effecta. Taki luźniejszy elektroniczny metal.
Kod tego projektu niestety mi się skasował przy pomyłce w robieniu back-up'a. Nie chcąco nadpisałem projekty starymi wersjami.
Do dzisiaj nie mogę uzyskać podobnego brzmienia (chyba to są dzwonki). Wstawiam bo myślę, że fajnie to brzmi
*Beta w nawiasie oznacza, że kompozycja jest bardziej szkicem.
Obczaję ten kanał BustyWorkBeats
W 1 fajnie wyszła ci gitara, 2 dla mnie takie meh ale 3 za to całkiem fajnie . Pracuj dalej
-
Bardzo pozytywna nutka , ładnie wszystko dobrane i złożone, tylko linia melodyczna na początku za bardzo jest powtarzalna według mnie i za bardzo zwraca na siebie uwagę. Propsuje nutkę
-
Podoba mi się, bardzo ładna kompozycja. Jednakże to przejście w 0:54 jakoś mi nie pasuje zbyt nagła zmiana że tak powiem faktury utworu, ale reszta to kwestia gustu. Mi się podoba
-
Teraz, dobryziomek napisał:
Szczerze to wolę traktować kobietę jako partnerkę.
Na zasadzie : jestem uprzejmy, miły, szanuje ją i jej zdanie, nie jestem zaborczy, daje jej wolność.
Ale to ja trzymam kasę, ja ustalam zasady, ja podejmuje kluczowe decyzje.
Wysluchuje Panią i biorę jej zdanie pod uwagę, ale ostateczne decyzje podejmuje ja.
Tylko ja nigdy nie będę w stałym związku.....
Zgadzam się i popieram, sam stosuję taką zasadę. Chyba że mam styczność z że tak powiem "szybką panią" to wtedy oczywiście traktuje ją gorzej haha
- 1
-
Bardzo fajno
-
Witam bardzo serdecznie wszystkich tutaj zebranych, jestem tu nowy i mam nadzieje ze spędzę miło tutaj czas.
Problem
w Konfesjonał
Opublikowano
Wiem o tym ze maja totalnie siano i dla tego właśnie ta jedna chwilowo przykula moja uwagę na trochę więcej bo miała jako tako mózg i umiała go używać a wcześniej korzystałem ze tak powiem z życia :P. A wdzięczności to ja nie oczekuje i nigdy nie oczekiwałem od nikogo tylko po prostu takie skurwysyństwo jakie słyszałem w sumie wywołało we mnie chwilowo negatywne emocje i trochę mi przyćmiło myślenie. I co do mówienia prawdy to raczej mówiła prawdę a wnioskuje to z tego głownie ze dowiedziałem się tez na boku paru rzeczy i jestem w stanie w to uwierzyć, i dla tego lepiej uciec ze tonącego statku póki można.