Witajcie Wszyscy.
Trafiłem na wasze forum z Radia Samiec. Moja przeszłość nie należała do najłatwiejszych, ponieważ od najmniejszych lat miałem duży problem w kontaktach z ludźmi. Było to spowodowane przez depresje i lęk społeczny. Teraz po długim leczeniu jestem w dużej mierze zdrowy i nie chce do tego już wracać. czuje się trochę głupio zaczynając jakąkolwiek rozmowie z wami od moich bieżących problemów, ale od dłuższego czasu szukałem takiego miejsca jak to, ponieważ mam dwa problemy, które nie potrafię rozwiązać na chwile obecną.
1. Mam zamiar w najbliższej przyszłości iść do pracy, ale obawiam się, że mogę mieć taki sam problem jak we wszystkich szkołach do których uczęszczałem. W każdej szkole byłem prowokowany słownie(wyzwiska) a ja byłem sparaliżowany przez strach, nie szanowali mnie i szydzili ze mnie. Przypuszczam, że w pracy będę mieć powtórkę z rozrywki. Jak mam się bronić przed szydercami, prowokacjami, szyderstwami itp sytuacjami. Zawsze jak mnie zaczepiano, szydzono, wyzywano oni mieli ubaw ja cierpiałem i przeżywałem to wszystko. Przez to nawet zrezygnowałem ze studiów na które miałem zamiar iść przez to że 2 gości poszło na to samo co ja. Tą decyzję uważam trochę za głupią bo w końcu to by wpłynęło jakoś na moją przyszłość, co o tym sądzicie? Co mam zrobić w nowej pracy jak coś takiego się zacznie ? Jak mam się nie przejmować tym ?
2. Kolejny problem jest trochę nie typowy, nie wiem czy ktoś oprócz mnie go ma. Zawsze gdy coś robiłem i robie przy ludziach (głownie przy tych, za którymi nie przepadam) czuje i czułem dyskomfort, plątam się i ciężko jest mi wykonać daną czynność w poprawny sposób.
Jeśli gdzieś znajdzie się jakiś błąd w pisowni czy ten temat jest w złym dziale to przepraszam jestem nowy na tym forum i jeszcze się dobrze we wszystkim nie orientuje. Pisze to pod wpływem emocji. Będę wdzięczny za każdą rade w tych sprawach, pisze o tym po to aby mieć pięknięsze ,luźniejsze i szczęśliwsze życie bo mam zaledwie 20lat. Pozdrawiam.