Skocz do zawartości

Głodny Prawdy

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1097
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Głodny Prawdy

  1. AKTUALIZACJA:

     

    W sumie rok szkolny się zakończył, przede mną jeszcze następny więc myślę że mogę napisać małą aktualizację.

     

     Wszystko przebiegło pomyślnie, Asia mniej lub bardziej świadomie sama ułatwiła mi zerwanie ze sobą kontaktu usuneła mnie z znajmych na fb jak i wszystkie zdj i rozmowy w strachu przed swoim chłopakiem o którym tutaj wspominałem. Nie siedzieliśmy już w ławce i nie gadaliśmy ze sobą w szkole, do naszej klasy doszedł nowy a jej stary kolega. Myślałem że to ułatwi mi sprawę jeszcze bardziej i tak się stało.

     

     Mniej więcej trzy miesiące po powrocię jej chłopaka, jej chłopak zapragnał się ze mną spotkać... Tak! i ja jako silny samiec zgodziłem się na to. Ona rozpisała mi cały scenariusz naszej znajomości... uśmiałem się co niemiara, koniec końców spotkanie to miało nastąpić ale ani on ani ona na nie przybyli, przekładała daty ale on podobno nie miał czasu. Kazała też usunąć mi wszystkie rozmowy i zdj z nią co uczyniłem i bardzo dobrze swoją drogą. Do spotkania nie doszło bo ona oznajmiła że chłopak ten z nią zerwał, ulżyło mi nie tylko dlatego że nie musiałem już się z nim spotkać ale też dla tego że nie tkwił w tym związku.

     

     Tydzień później ona była już z kolegą z którym całowała się na moich oczach kiedy to prowadziła relację ze mną:

    W dniu 25.01.2018 o 00:40, Głodny Prawdy napisał:

    Jako ciekawostkę dodam że lizała się z przy mnie z kolegą z klasy, bo niby zagrali w jakąś grę typu butelka (gościu chciał się z nią przelizać i coś więcej też) ogólnie gościa lubię ale że wtedy byliśmy mocno pijani (zasnęliśmy wszyscy na jednym łóżku) a ja mało kontaktowałem tylko się na to patrzałem i przyzwoliłem na to, a ona na drugi dzień była wielce zdziwiona jak ja mogłem na to pozwolić i w ogóle Szok! szok i niedowierzanie...

     Kiedy zobaczyłem ich razem, doznałem olśnienia i w duchu uśmiechnełem się myśląc no tak wszystko układa się w logiczną całość, poprostu on stał się orbiterem kiedy to pierwszy raz się z nim całowała. I teraz ma chłopaka w swojej klasie a ja oglądam ten cały cyrk, kiedy to ona ma focha i się do niego nie odzywa lub chwilę ich miłosnych uniesień. Zaczeła specjalnie zwracać na siebie moją uwagę kiedy to ja coś powiem na forum klasy ona już do tego nawiązuje, muszę przyznać że zaczyna mnie to irytować co ona chce osiągnąć w ten sposób. Każdy wie nawet nauczyciele że ona jest Kur*wą i to tylko co mógłbym napisać.

     

     Myślę że nie zdarzy się już nic godniejszego uwagi aby to tutaj opisywać, jemu współczuję, cieszę się że miałem tak dużo szczęścia i wyniosłem z tej relacji cenną wiedzę jak i doświadczenie. Nabrałem do niej obrzydzenia i pogardy ale mogę jej podziękować za to co było. Mam ochotę jej powiedzieć Spier*dalaj kiedy się do mnie odzywa.

     

    To by było na tyle, dziękuje, Pozdrawiam.

    • Dzięki 1
  2. 4 godziny temu, arch napisał:

    Moim ideałem seksualno-kobiecym jest ta o to sarenka:

    https://www.youtube.com/watch?v=zUr5_QVPCAI

    Uuuu Panowie... to jest sarenka, mój absolutny ideał hehe. Mój typ kobiety.

    Ooo... tak chyba mamy ten sam gust, właśnie takie dziewczyny kojarzą mi się z sarenkami znam taką jedną z widzenia, ale ta z linka chyba lepsza. Szkoda że to rok 67 dzisiaj ta sarenka już jest trochę zmarszczona.

  3. Godzinę temu, Pieter napisał:

    65 dzień nofap powoli mija,jak to się mówi droga do celu ważniejsza niż sam cel czy jakoś tak. ?

    No jestem pod wrażeniem, gratuluję takich postępów, siły przede wszystkim. Oby tak dalej, Powodzenia! Zawsze do przodu!

    • Dzięki 1
  4. 22 minuty temu, Pawel93 napisał:

    Co do jej nudesków to nie będę nikomu ich pokazywał na priv w jakikolwiek sposób. Prosiła mnie by nie wpadły w niczyje łapska bo tylko (ponoć) ja mam je dostawać.

    Ale plusem jest to, że fajna pamiątka zostaje to fakt, nie mam na myśli tutaj fapania do tego tylko po prostu miło sobie popatrzeć na takie fotki :)

     

    Jakbym miał więcej oleju w głowie to właśnie jakoś po ok 9 miesiącach pisania (Gdzie słała mi nudesy i pisała takie wyuzdane rzeczy o swoich fantazjach, że szok) pojechałbym w jej strony (mieszka w górach więc wycieczka byłaby nastawiona na odpoczynek) i wtedy ew. dałbym jej znać, że będę od X do Z w jej okolicach i czy nie chciałaby się spotkać - wtedy może podejście byłoby inne..

     

    ,,całkowicie przypadkowo" mówiła mi o swoich nowych ,,kolegach" raz nawet napisała do mnie wprost coś w stylu "jaki lubrykant polecasz bo jadę do Wojtka jutro?" a ja się tylko niepotrzebnie wkurzałem i jeszcze jej to wypominałem ale byłem kretyn.

     Ja bym te nudesy usunał bo wspomnienia wracają, fapanie do tego było by śmieszne.

     

    Pojechać do niej to dobry pomysł tylko trzeba było wyłapać dobry czas.

     

    A pisanie z swoją ex to już porażka i śmiech na sali, zerwij ten kontakt.

    • Like 1
  5.  O to ten kolega podobny do mnie widzę. Może boi się kobiet i nie ma z nimi praktycznego obycia dlatego tak się zachowuję też stronie od kobiet ale tylko w sensie związku. Tak to mogę pogadać czy coś. Daj mu trochę czasu i zobacz co z tego wyniknie, skoro jest pewny siebie to może nie popadnie w nieśmiałość.

  6. 15 godzin temu, SzejkNaftowy napisał:

    Jak ja nie cierpię takich komentarzy. Ludzie, którzy nic wielkiego nie osiągnęli, którzy nie cieszą się ze swego życia stawiają się jako wzór do naśladowania tylko ze względu na długość swojego życia. Do tego patrzą z góry określając mnie jako głupiego gnojka nie mającego szans na "osiągnięcie ich poziomu".

     

    Wtedy lubię wdać się w dyskusję :D. Trochę kulturalnie popytam, poproszę o rady objawione odnośnie życia, oni odpowiedzą, w międzyczasie poplączą się w zeznaniach i ostatecznie odchodzą ze zdziwioną paszczą wiedząc, że tutaj nic nie ugrają.

     

     Ja mam takie samo zdanie na ten temat, co z tego że on przeżył tyle i tyle istotnę jest to jaką naukę z tego wyniósł. Ja nieraz mam ochotę na wdawanie się w dyskusję ale zazwyczaj szybką ją tracę bo i tak nie ma to sensu, jedynie skwituję krótkim lecz dosadnym zdaniem. 

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.