Salius Ketman

Godzinę temu, Tajski Wojownik napisał(a):

 

Mógłbyś bardziej rozwinąc? Bo parafilia to jakaś choroba, dewiacja... a ja podejrzewam, że nie jestem na coś chory.

Parafilia jest wtedy gdy masz nietypowe potrzeby seksualne które są konieczne aby się podniecić i podjąć współżycie. Np nie jesteś wstanie dostać wzwodu, albo nawet się podniecić jeśli kobieta nie ma na sobie szpilek, albo jak w twoim przypadku nie jest azjatką. Jeśli nie byłoby to konieczne do zaspokojenia, ale byś po prostu lubiał coś nietypowego nazywało0by się to fetyszem.

8 godzin temu, Tajski Wojownik napisał(a):

Po spotkaniu tamtej Japonki, wiedziałem już w czym tkwi mój problem. To się chyba nazywa demiseksualizm. Tyle, że ten mój demiseksualizm musi być Japoński  

To się nazywa Parafilia.

8 godzin temu, Optimus Prime napisał(a):

Życie i sytuacje wszystko weryfikują bez tego można deklarować sobie co się chce.

Prędzej bym się zesrał ze strachu w takiej sytuacji, niż panny zaczął szukać. Znam siebie na tyle. że wiem co bym zrobił. Sparaliżowałoby mnie i nawet nie szukałbym wyjścia  z sytuacji, czy to z godnością czy bez.

W dniu 25.09.2023 o 11:00, Optimus Prime napisał(a):

I założę się że jakby ktoś przystawił broń do głowy to nagle ci od genów znaleźli by sobie w końcu panienkę i te pierdolenie przestałoby mieć znaczenie. Bo nawet zrobili by ultramaratony

 

Zachowałbym godność i wybrał śmierć.

W dniu 25.09.2023 o 12:44, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Bierzemy kilka najlepszych osób z tych jednostek specjalnych i poddajemy ich dodatkowemu treningowi. Nie mam tu na myśli zwykłego biegania z ciężkim plecakiem czy wykonywania pompek na rozkaz i siedzenia w błocie. Mam na myśli wieloetapowy model treningowy, który doprowadzi do skrajnego wycieńczenia psychiki i ciała na granicy śmierci, łącznie z torturami, wycieńczeniem, głodem, poniżaniem, groźbami.

Zmierzam do tego, że takie coś może zakończyć się na dwa sposoby. Pierwszy z nich to zepsuty człowiek z traumą i skazą na psychice, który do niczego się już nie nada. Druga możliwość to człowiek, który wyzbył się emocji i działa już bardziej "instynktownie", jak drapieżnik.

Czytałem, że skrajnie sprawni ludzie, czyt komandosi i profesjonalni sportowcy/fajterzy dzięki treningom są w stanie na ,,spokojnie" używać nawet do 70% możliwości swojego organizmu, kiedy zwykły człowiek zazwyczaj nie przekracza 30%, więc mało by im to pomogło.  

I to są poważne pytania.

11 godzin temu, Alejandro Sosa napisał(a):

O kurrrłaaaa panie najlepsza beka z tryhard'owych mięśniaków jaką dane było mi zobaczyć... mega!

 

To akurat mem z gatunku Gachi, czyli przeróbek gejowskiego porno z lat 90tych...

W dniu 31.03.2024 o 17:59, lxdead napisał(a):

Tu się z Tobą pośmieje, będzie walczyć ramie w ramie, ale z powodu jakiejś zniewagi czy przeoczenia wbije nóż w bebechy

Tak się zachowuje większość, a przynajmniej większość tych dzikszych ludzi na świecie. Honor i maska ponad wszystko.

4 minuty temu, Perun82 napisał(a):

Cytat

W tamtym czasie Abbasydzi coraz częściej wykorzystywali ludy tureckie, wcielając je siłą do armii. Prowadziło to do konfliktów pomiędzy Persami, Arbami a Turkami. Kulminacją tych nastrojów było zezwolenie tureckiej gwardii kalifa na osiedlenie się w Bagdadzie.

 

To prawda, ale opisałeś właśnie sytuacje z VIII-X wieku. Potem ci Turcy pozakładali na wschodzie to jest Persja własne państwa , a następnie nastapiła Inwazja Wielkich Seldżuków, którzy mieli jednak niektórych przywódców muzułmańskich dlatego Kalif jeszcze siedział jako pacynka w Bagdadzie, ale Imperium od Afryki Północnej do rzeki Indus już dawno się skończyło. Popatrz na mapę Kalifatu Abbasydów w IX w i na mapę tego samego Imperium w XI wieku.  https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielcy_Seldżucy

https://en.wikipedia.org/wiki/Abbasid_Caliphate

7 minut temu, Perun82 napisał(a):

Taki Bagdad by polemizował.

 

Skarbnica wcześniejszych dzieł. ot tyle. Wcześniejszych czyli starożytnych oraz z muzułmańskiego złotego wieku. Jedyne co nowego się tam tworzyło to traktaty religijne i poezja.

7 minut temu, Perun82 napisał(a):

Tymi "udanymi" wyprawami? Chrześcijanie nawet chcieli zawrzeć sojusz z Mongołami bo tak się rozpędzili w Lewancie.

 

Złoty wiek, czyli rozwój nauki,kultury itp I tak, złoty wiek arabów skończył się dawno przed krucjatami. Krzyżowcy nawet nie walczyli z arabskimi państwami i włądcami, tylko na wschodzie  turkami którzy zniszczyli wcześniej kalifat, ale się zislamizowali, a na zachodzie z Berberami. Gdyby nie islamizacja tych wojowniczych ludów Islam zostałby wyparty do Półwyspu Arabskiego jeszcze w średnowieczu. Arabowie się skończyli już w X wieku. Późniejsze imperia islamskie to już inne ludy, ale w Polsce ludzie nie odróżniają od siebię orientalnych ludów i dla nich każdy muzułmanin to arabus, chociaż statystycznie przeciętny muzułmanin to azjata z Indonezji, albo pochodzi z Indii lub okolic

W dniu 5.04.2024 o 19:29, Brat Jan napisał(a):

Pół roku leżenia plackiem?

Żaden facet takich tortur nie wytrzyma

Założysz się?

4 minuty temu, Perun82 napisał(a):

 

 

Najwięcej w tamtych czasem zawdzięczamy Arabom, którzy bili na głowę do czasu najazdów Mongolskich kościelne wypierdki.

To mit. Arabskie a raczej muzułmańskie osiągnięcia to raczej wynik zachowania dzieł starożytnych i kontynuacja greckich idei niż własne pomysły. Do tego z 3/4 islamskich uczonych była zislamizowanymi europejczykami i Persami, a arabski złoty wiek skończył się jeszcze przed krucjatami, nie na mongołach. W XII/XIII wieku Europa zachodnia i południowa była już daleko do przodu przed muzułmanami jeśli chodzi o nauki ścisłe,inżynierię itp Ustępowali im i to jeszcze do XVI wieku jedynie w medycynie, co trzeba przyznać.

4 godziny temu, Kespert napisał(a):

Oczywiście, ich "zasoby ludzkie" też stawały się coraz bardziej doświadczone.

Ci którzy przeżyli tak, ale dużo doświadczonego woja poszło do piachu,niewoli i na kalectwo po Staliningradzie i Kursku. Zasoby też się kończyły. Podczas operacji Bagriatton mieli więcej dywizji, niż podczas Barbarossy, ale były one mniejsze i złożone głownie ze świeżego rekruta i rezerwistów. W 1945 zostali im już tylko najlepsi, których potem Francuzi używali w Indochinach, oraz ,,najgorsze" resztki typu 10 letni chłopcy i Dziadki leśne oraz łąmagi którym w poprzednich, lepszych latach niezaciągnęliby nawet do mycia lawet

@Albert Neri Nie zachwalałem Putina, tylko podałem przykłady lizania odbytu i penisa Putinowi jaki to on nie jest wspaniały i jak tego nie lubię. Porównanie do Bidena było przykładem tego typu wypowiedzi

26 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

To były ledwo ruchawki.

Dalej były. Nie wspominając o wiośnie ludów w 1848 której powstanie wielkopolskie było częścią mocno zaszkodziła Austrii. Do tego stopnia, że głownie Polscy powstańcy wraz z Węgrami odbili cały Siedmiogród(Transylwania) i chyba część Wegier, łamiąc większość Austriackiej armii. Gdyby nie interwencja Rosji, która była zarazem chyba jedynym w historii poszanowaniem Świętego przymierza zawartego na Kongresie wiedeńskim, Monarchia Habsburgów by upadła. Jako ciekawostkę dodam Rosyjskim dowódcą który pokonał siły Polaków i Węgrów i zarazem uratował tym Austrię był późniejszy dyktator Powstania Styczniowego Romuald Traugutt.

51 minut temu, Roman Ungern von Sternberg napisał(a):

mówię tu o Rosji gdyż w Austrii i Prusach powstań nie było

Były:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_wielkopolskie_(1794)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_wielkopolskie_(1806)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_wielkopolskie_(1846)

https://podgorze.pl/powstanie-krakowskie-1846-roku/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Powstanie_wielkopolskie_(1848)

W dniu 11.02.2024 o 12:26, Albert Neri napisał(a):

Oglądacie wywiad z ludobójcą, jaracie sie poziomem rozmowy i warsztatem dziennikarza (stawiam wypłatę że tam nie było nic spontanicznego i nie miało prawa wyjść inaczej niż putin chciał) i uważcie, że „noo sensownie blablabla” Ja prdl. Tego się nie da nawet cenzuralnie komentować. 

 

To, tylko Putin to, tamto, wspaniały szachista 69d myślący na miliard ruchów do przodu, jaka ogłada i znajomość historii, Biden by 2 minut normalnej rozmowy nie wytrzymał a tutaj nawet wykład był itp Jaki z niego strateg to już widzieliśmy.

5 godzin temu, Optimus Prime napisał(a):

Są z dłuższymi własnymi  (sprawdzałem) z Madagaskaru fajniutkie z Kenii i tam paru innych z którymi miałem styczność.

 

To. Murzynki ze wschodu i trochę mniej z południa Afryki potrafią mieć, długie i w miarę miękkie włosy. Takie krótkie afro szczecinya  za nimi plaga peruk to przypadłość genów z zachodu Afryki z której terenów pochodzi jakieś 90-95% Afroamerykanów którzy przypłynęli do ameryki.

Ma on z tego cokolwiek?

5 godzin temu, Gixer napisał(a):

Koledzy tego Pana przyjdą do jego hotelu z maczetami i każą mu wypłacić wszystkie pieniądze bo poniżył  ich brata.   Później go porabia i zakopią gdzieś w dżungli. Ewentualnie pobiją, ograbia i zakończy się jego przygoda z murzynką..

C**ja zrobią. Murzyni to takie same cuckoldi jak i polacy. Widziałem podobne sytuacje zarówno z Mozambiku lub Kenii jak i Madagaskaru. Nie róbcie z czarnych muzułmanów jakichś wzorów obrony swojego terytorium, bo globalizacja przeorała wszystkich. Jedzcie śmiało

@WolfSkin to prawda

W dniu 21.01.2024 o 03:13, Druid napisał(a):

Tylko nie wiadomo kto, jak ktoś gorszy to jestem przeciw.

Najprawdopodobniej zielonoświatkowcy i Klimatyści. W mniejszym stopniu LGBT, a w jeszcze mniejszym Islam.

9 godzin temu, Optimus Prime napisał(a):

Tego ja nie uznaje zasady jak to dsm mówi czy carioner że lepiej niech to pierdolnie wszystko bo jak pierdolnie to może i nic nie będzie zbierać.

 

Akcelerakcjonizm ma sens tylko jeśli masz odpowiednio dobra organizacje z którą przejmiesz władze i rozpoczniesz odbudowę na zgliszczach. Gdy wszystko pierdolnie nie będzie spokojnego libertariańskiego życia tylko dzika, anarchistyczna walka o dominacje.

3 godziny temu, cst9191 napisał(a):

Z jednej strony Ruscy bankrutują, a z drugiej stać ich na opłacanie agentów i milionów trolli takich jak my

Pewnie finansują ich na kredyt xD

@Brat Jan Z tymi 5% to mit i stare dane. Całe dno oceaniczne zostało zmapowane sonarami i satelitami. Rzecz tyczy się dokładnego przebadania. To, że przebadano 5% to prawda, ale... na lata 90te. Obecnie przebadano 25%.

Godzinę temu, Throgg napisał(a):

Huwawa był żywą istotą, świadomą swego istnienia, który błagał Gilgamesza o darowanie mu życia. To że miotał promieniem z oka, nie czyni z niego żadnym robotem. 

 

Czyli jednak biorobot, albo cyborg

21 minut temu, Strusprawa1 napisał(a):

Dolne warstwy są podburzane informacyjnie przez wiadomo jaką stronę. Jest to jedna ze słabości zachodu - dostęp do informacji i godność człowieka (której w Rosji się nie doświadczy - największy biedak będzie z zaciętością twierdzić, że pod carem żyje mu się zajebiście). 

Nie sądzisz, jednak że problem jest prawdziwy, nawet jeśli obce siły próbują coś na nim ugrać?

21 minut temu, Strusprawa1 napisał(a):

Na szczęście rolnicy stanowią małą część społeczeństwa. 

Małą acz kluczową

@wrotycz Teraz widzę o co chodzi, ale z tych danych wynika, że dział Niemcy mieli więcej, przynajmniej w tamtej kampanii(9000 vs 5000). Tylko jaki to był kaliber? Chociaż to i tak mało ważne, bo wcześniej w wątku było pisane, że Sowieci stracili podczas Barbarossy z 20 tysięcy czołgów, więc dział też pewnie mieli kilkakrotnie więcej niż te marne 5 tysięcy

2 godziny temu, Druid napisał(a):

laczego nie wywalczyli na wschodzie panowania w powietrzu wiedząc, że lotnictwo radzieckie w 44 roku chociażby było liczniejsze niż niemieckie

Może pod tym względem byli debilami i jedyne co im wyszło to wymyślenie teorii o masowych desantach z powietrza.