Skocz do zawartości

SzatanK

Starszy Użytkownik
  • Postów

    10629
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez SzatanK

  1. “Saying goodbye doesn’t mean anything. It’s the time we spent together that matters, not how we left it.” — Trey Parker

    "Pożegnanie nic nie znaczy. Liczy się czas, który spędziliśmy razem, a nie to, jak go zakończyliśmy". - Trey Parker

     

    “Don’t cry because it’s over. Smile because it happened.” — Dr. Seuss

    "Nie płacz, bo to już koniec. Uśmiechnij się, bo to się stało". - Dr. Seuss

     

    “You can kiss your family and friends goodbye and put miles between you, but at the same time you carry them with you in your heart, your mind, your stomach, because you do not just live in a world but a world lives in you.” — Frederick Buechner

    "Możesz pocałować swoją rodzinę i przyjaciół na pożegnanie i oddalić się od siebie o wiele kilometrów, ale jednocześnie nosisz ich ze sobą w swoim sercu, umyśle, żołądku, ponieważ nie żyjesz tylko w świecie, ale świat żyje w tobie". - Frederick Buechner

     

    “This is not a goodbye, my darling, this is a thank you.” — Nicholas Sparks

    To nie jest pożegnanie, kochanie, to jest podziękowanie". - Nicholas Sparks

    • Like 1
  2. 28 minut temu, Dawid Haszelhof napisał(a):

    Przeważająca większość patrzy tylko na czubek własnego nosa, realizuje tylko własną rację stanu i jest nawet gotów podeptać czyjąś godność by osiągnąć zamierzony cel. Smutna prawda

    To teraz to co napisałeś, zastosujmy do postu, w którym autor tematu podkreśla wady innych znajomych:

     

    Patrzy na czubek własnego nosa? Myślę, że można by się zgodzić. Czy realizuję własną rację stanu, nie patrząc że inni mają własne życie oraz nie dawał z dobroci serca tylko by coś uzyskać? Myślę, że tak. Czy podeptał czyjąś godność? Myślę, że tak. Czy pragnie osiągnąc zamierzony cel? Myślę, że tak.

     

    Czy jest to smutna prawda?

    - to zależy.

    A zależy od tego na ile jesteśmy w stanie spojrzeć na własne dysfunkcje, przeprosić się z innymi i zauważyć czy w osądach o nas nie kiedy nie mieli racji.

     

    Drogi autorze, predatorze.

     

    Ty jesteś swoim własnym towarzystwem i bóg, wszyscy inni Cię mogą lub opuszczą niezależnie ile czasu poświęcisz, co poświęcisz, ile przysług wykonasz. Z chwilą gdy coś pójdzie nie tak, mogą się odwrócić od żony która obiecuje Ci miłości nieskończoność, po kolegów których woziłeś pijanych i gdy TY byłeś dla nich gdy oni Ciebie potrzebowali ale ich nie ma, gdy Ty ich potrzebujesz bo czujesz się źle. 

     

    Wyciągnij nauki, od drogocennych przyjaciół a jakie to będą lekcje to już inna kwestia. Ciesz się ludźmi takimi jakimi są, wybacz im dysfunkcje i miej nadzieję, że oni wybaczą Ci kiedyś Twoje. Niech Ci się wiedzie i pamiętaj, że nie jesteś sam, zawsze masz własne towarzystwo oraz stwórcy, który wymyślił wszystko łącznie z Tobą i Twoimi towarzyszami. 

     

    Niech Ci się wiedzie.

     

    "Nie trać więcej czasu na kłótnie o to, jaki powinien być dobry człowiek. Bądź nim."

     

    Marek Aurelisz.

    • Like 3
    • Dzięki 1
  3. Grałem i wygrałem w "Lies of P".

     

    Szczerze mówiąc, z jednej strony polecam ale z drugiej strony, może od pewnego momentu odrzucić poprzez męczącą mechanikę niekiedy pod koniec. Natomiast polecam grę nade wszystko dla samej historii. Ta gra jest bardzo przygnębiającą a zarazem pouczająca. Nasza kukiełka którą sterujemy, uczy się w czasie gry różnych emocji, uczuć itd. W grze można kłamać i stawać się człowiekiem lub mówić prawdę i tym samym uzyskiwać lepsze ekwipunek ale stając się marionetką.

     

    -------------------------------

    Spoiler.

     

    Przykro mi się zrobiło jak sługa (marionetka tyle, że coś ala Albert z Batmana) takiej właścicielki hotelu, w którym się przebywa chce byśmy odnaleźli lekarstwo na przypadłość na którą ona cierpi. My odnajdując lekarstwo możemy jej je podarować. Ona lepiej się zaczyna czuć po wstrzyknięciu tego po czym pod koniec umiera ale bez bólu. Ten sługa, pół marionetka pół człowiek sprzedający ekwipunek mówi nam, że to ostatni raz kiedy z nim rozmawiamy, ponieważ ból odejścia swojej pani jest nie do zniesienia i postanawia stać się w pełni bezmyślną marionetką i zaniechać wszelkich oznak człowieczeństwa, ponieważ ludzkie emocje sprawiają zbyt wiele bólu i bez niej nie chce być świadomym. Bardzo przykro mi się jakoś zrobiło z tego względu, te oddanie mnie jakoś ujęło.

     

    Oczywiście z 4 dostępnych zakończeń, niestety wybrałem najgorsze nie chcący. A czemu? Bo chciałem być "dobrym chłopcem", stając się na koniec historii w sumie wcieleniem zła ;) A wszystko przez empatię względem ojca, co jest ciekawe co dla mnie prywatnie jest niezwykle pouczającą lekcją w kontekście Geppeta i Pinokia.

    ------------------------

     

    Generalnie ta gra, uczy o kłamstwach, prawdzie, zdradach, oszustwach, porzuceniu itd, itp.

    Fajny koncept jest również ze zbieraniem płyt muzycznych i odblokowywaniem człowieczeństwa. Zazwyczaj z tego co wykminiłem przy odblokowywaniu płyty towarzyszyła jakaś główna emocja.

     

    A tu muzyka z różnych płyt, dodałem dwie ale w liście na YT powinno wyświetlać po prawej więcej.

    Tu są całkiem fajnie zakończenia wytłumaczone. Ja te 1 odblokowałem :/ 

     

     

     

    • Like 2
  4. @Anna

     

    Dzięki za ten materiał, w końcu go obejrzałem, wybacz że dopiero rok później.

     

    Co do tego o czym mówiłaś. Dla mnie no można by podłączyć to pod to co pytałaś. Tyle, że to trzeba było by rozłożyć na czynniki pierwsze bo póki co to dla mnie tak się nie zazębia na 100% Aczkolwiek można by to tak podsumować, że alfa wychodzi bardziej ze stylu lękliwego a np sigma z unikającego. Byłoby to trafne ale bardzo niemrawo wyjaśniające całą etymologię powstania danego archetypu osobowego. 0

     

    Natomiast dziękuje Ci uprzejmie za materiały.

  5. 42 minuty temu, furiat napisał(a):

    2. Sprawdzić styl łączenia się z ludźmi. U Ciebie aż bije styl unikający z tego jak i co piszesz. 
    Masz rację przyznaję. Zdaję sobie sprawę, że moja samotność to w 90% moja wina

    Styl łączenia (każdy z nas jakiś ma. Ty zerknij na unikający, to taki mój strzał w ciemno. Raczej nie bije od Ciebie bezpieczny styl)

    42 minuty temu, furiat napisał(a):

    3. Zacznij rozmawiać ze swoim wnętrzem w sensie nie ignorowania uczuć, odczuć, smutków. 
    Jak zacząć? Póki co staram się kontrolować swoję emocje najczęściej złość. 

    Złość jest właśnie bardzo dobra. Od niej zacznij, np na to na co jesteś zły. Chodzi o nazywanie emocji, uczuć i pewną konfronatcję z nimi. Szukaj fachowej literatury w tematyce emocji. Aha i nie chodzi o kontrolę tylko ale w Twoim wypadku swodobny przepływ (według mnie)

    42 minuty temu, furiat napisał(a):

    myśli coś innego?

    Właśnie to. Przebadaj się pod kątem pasożytów.

    42 minuty temu, furiat napisał(a):

    . Trenować bycie "w teraz".
    - Mógłbyś rozwinąć proszę?

    Potęga teraźniejszości

    42 minuty temu, furiat napisał(a):

    Od czego zacząć, by znaleźć ten kabel HDMI do połączenia się z samym sobą? 

    Chyba powininen powiedzieć "od siebie" :D 

     

    Spójrz na to ten w sposób. Choroba Ci coś mówi i Twoim zadaniem jest odkryć o co jej chodzi. 

     

    Ja Ci w krótkich postach nie jestem w stanie dać remedium na wszystko - pamiętaj o tym @furiat

     

    Musisz patrzeć daleko poza to co Ci mówi lekarz. Szukaj własnych odpowiedzi w książkach - ja tak robiłem przez lata. Oficjalnie nie byłem u żadnego psychoanalityka ani nie wziąłem ani jednej tabletki. Ale z drugiej strony, odwiedziłem nie wiem ilu internetowych psychoanalityków i przesłuchałem nie rzadko całe ich kanały i pewne videa po kilka razy.

    Zresztą do dziś słucham. Depresji już raczej od dawna nie mam ale pojawiły się inne problemy i inne objawienia. Kwestia wsłuchiwania się w samego siebie pozostała ze mną do dziś. To jest jak nauka życia na nowo w jakimś sensie @furiat Przynajmniej ja tak to widzę.

     

    Tym czasem uciekać spać. 

     

    Szukaj odpowiedzi na anglojęzycznych stronkach najlepiej, youtubie itd, itp ale i Polski net nie jest już wcale taki biedny.

     

    Dasz radę.

    • Dzięki 1
  6. Nie wierzę we wrodzoną depresję.

     

    1. Sprawdzić witaminy grupy B w szczególności B12. Jeść jajka, wątróbki, ryby itd. W zasadzie dieta zawierająca niską ilość węgli była by raczej dobra. 

    2. Sprawdzić styl łączenia się z ludźmi. U Ciebie aż bije styl unikający z tego jak i co piszesz. A ten styl jest związany z lękiem i depresjami. Podobnie jak frytki z keczupem tworzą zgrany duet.

    3. Zacznij rozmawiać ze swoim wnętrzem w sensie nie ignorowania uczuć, odczuć, smutków. (Praca z wewnętrznym dzieckiem chociażby)

    4. Pomyśleć o sprawdzeniu robaków/pasożytów.

    5. Depresja to nie choroba tylko ratunek przed ogłupionym umysłem. TY masz zejść w siebie by wyjść z siebie. Depresja to jak ból zęba. Napierdala, nie bo ząb jest zły, tylko zachorował bo został zatruty. Czemu ludzie się zabijają w depresji? Bo nie chcą zejść w samych siebie tylko rozkoszują się nie jako tym stanem A czemu? Bo finalnie to stan chronicznej ucieczki, przed sobą, przed życiem. A kto jest odpowiedzialny za uciekanie? No cóż, na pewno nie depresja.

    6. Miałem ciemną noc duszy - aka depresję. Spałem ile tylko mogłem by uciec od wewnętrznego bólu, w pewnym momencie zostało mi to odebrane po to zaczął patrzeć w zakamarki własnej duszy. Podobnie jak Ty nie możesz aktualnie spać. Depresja nam nie pozwoli uciekać w nieskończoność. Nie było mnie stać na tabletki ani na lekarza oraz się wstydziłem do takiego iść. Rozwiązaniem jest zajrzenie i posłuchanie co mówi nam depresja. Tabletki w mojej inwiudualnej ocenie zagłuszają ten mechanizm. A mechanizm brzmi mniej więcej tak: "Siema, jestem depresja. Nie jestem wrodzona, tylko nabyta. Jestem tu by Ci pomóc, byś zajrzał w siebie i przebadał skąd te lęki, skąd smutek, skąd ten syf. Jestem tutaj z Tobą, ponieważ jeśli nie będę Ci doskwierać to nic ze sobą nie zrobisz i ostatecznie zakończenie nie będzie zbyt ciekawe, a tego byśmy nie chcieli. Nie jestem tu by Ci zmarnować życie tylko by je uratować". Coś w ten deseń. Jednak ludzie zamiast przebadać się pod względem swoich przekonań, filozofii, wierzeń, chorób i wszystkiego innego wolą brać tabletki. A czemu? Bo tabletka to nadal forma ucieczkim izolacja - uciekczka, spanie - ucieczka, nawet styl przywiązania w relacji (negatywny) jest formą ucieczki ;) Zamiast skonfrontować się to wybierają łatwą drogę. Sznur - tu identyczna sprawa. Nazwałbym to "super tabletką",w której w ogóle już nic nie trzeba. Pytanie jeśli coś jest po śmierci to co?. Fajnie w jakieś książce o duchowości wyczytałem, że lekcje które nie odrobiliśmy w tym życiu będziemy musieli przejść w następnym. Stąd jeśli to prawda, to depresja będzie nam towarzyć i powód zostanie nam zaplikowany.

    6. Pamiętam doskonale jak nie miałem siły na nic ale dziwnym trafem byłem w stanie wsiąść na rower i jechać po fast fooda - cud?

    7. Depresja to forma represji. Podobnie możemy żyć z bólem zęba. Ból zęba mówi nam, że mamy problem i powinniśmy iść do dentysty by ten nam pomógł. Natomiast w swojej arogancji nie idziemy. Jeśli ząb się nie otworzy i ropa nie wyleci to policzki i dziąsła nam spuchną i umrzemy, jeśli sytuacja naprawdę spoważnieje. A więc ból był w gruncie rzeczy naszym przyjacielem, który mówił nam o problemie, który postanowiliśmy ignorować. Podobnie depresja jest swego rodzaju przyjacielem ale inwidualne ego decyduje się zakończyć życie niekiedy, ponieważ woli uciec ostatecznie, niż ostatecznie skonfrontować pewne sprawy w sobie.

    8. Nie przejdzie człowiek depresji dopóty pewna wewnętrzna praca nie zostanie zrozumiana i wykonana. Jeśli zaczniemy robić to co wymagane, depresja będzie się osłabiać, ponieważ jej powód powstania będzie wygaszać.

    9. Znaleść źródło depresji.

    10. Trenować bycie "w teraz".

    11. Szukać rozwiązań.

    12. Rozwiązanie problemu depresji jest Twoją/Waszą odpowiedzialnością. Chcesz pozbyć się depresji, to przestań sobie wmawiać, że sznur jest aktem odwagi bo nie jest. Jest aktem odwagi w takim sensie, że człowiek tak się źle czuje, że postanawia wziąć odpowiedzialność i zakończyć ból. To może lepiej wziąć odpowiedzialność i zakończyć ból ale w bardziej wymagający sposób? :) 

     

    Trzeba na powrót się połączyć ze samym sobą bo depresja to odłączenie od samego siebie, od innych ludzi, od natury, od nadziei od esencji, którą jesteśmy.

     

    Nawet jak się nie ma siły NA NIC (doskonale znam ten stan, aż za dobrze) to i tak trzeba szukać odpowiedzi tymi resztkami, którymi operujemy.

    Depresja=represja samego siebie, życia w sobie. Może pozwólmy znów duchowi funkcjonować w nas? Tej esencji, która pragnie żyć w nas?

    Depresja to paradoksalnie forma chęci życia.

     

    Przekazałem tutaj tylko część mojej własnej inwidualnej podróży. Nie jestem lekarzem, farmaceutą ani żadnym internetowym guru. 

    Nie brać niczego za pewnik, tylko używać własnego rozumu i szukać rozwiązań na depresję czy inne dolegliwości we własnym zakresie. Ja nie wziełem ani jednej tabletki do ust na depresję i jakoś dałem radę. Natomiast jak wy bierzecie, to miejcie świadomość czemu ją bierzecie i czy aby na pewno przy okazji nie dajecie sobie pozwolenia na to by uciekać dalej, licząc że tabletka pomoże. Może i pomoże - nie wiem, nie znam się ale z mojego doświadczenia tabletki działają czasowo a potem problem i tak pozostaje.

     

    Zdrowia i życzę, każdemu z problemem depresji by kiedyś z tego wyszli i zobaczyli, że można wyjść z piekła z nowo nabytym blaskiem i nowym spojrzeniem. Wszelkich dobroci i zdrowia na waszej ścieżce. Jeśli nie macie, nikogo kto by w was wierzył i sami zatraciliście wiarę w siebie, to ja jestem tym, który wierzy w was i wasze lepsze jutro. A skoro ja jestem, to póki żyję zawsze ktoś już trzyma za was kciuki. Wiem co to znacza smutek, lęki, rozpacz ale wiem też, że istnieje druga strona i tam was zapraszam. Sami ocenicie widoki.

    • Like 4
    • Dzięki 4
  7. Obejrzałem ostatni sezon Dextera

     

    Szczerze mówiąc to mnie zaskoczył, bo byłem przekonany że nie będzie ciekawie. Ogólnie to przyjemnie było obejrzeć w konktekście grania w Baldur's Gate 3. Gdzie grałem mroczną żądzą (oczywiście jako dobry, bo nie potrafię grać jako zły. Zawsze mi szkoda tych biednych NPCków :D ) A w Dexterze mamy "mrocznego pasażera". 10 sezon, krótki bo ledwie 10 odcinków ale o dziwo mnie wciągnął.

     

    Dexter nie był zły, nie był też jakoś nie wiadomo jak dobry ale ogólnie to mógłbym polecić.

     

    Teraz zabiorę się za ten "Dark". Na tym forum, nawet w dziale kobiecym go polecano. Myślę, że warto będzie dać mu szansę.

    • Like 1
  8. @deomi

     

    Tak, z Tobą @deomi! Deomoszatik by wyszedł. Na forum dostałby bana po kilku utworzonych tematach :D 

    No ale za to był by to Król lub Królowa off-topu :D i menda społeczna! :lol:

     

    A tak na serio @deomi nie do końca marzy ale widzę, że ludzie są tak stworzeni by jednak te pociechy, kiedyś zmajstrować. Już dobre 5 lat temu stwierdziłem, że dzieci chciałbym w okienku liczbowym między 37/8 do 42/43 ale generalnie między 38 a 42 i widełki po troszku odchylone w jedną lub drugą stronę. Jednak nade wszystko widzę, że działanie przeciw naturze na dłuższą metę nie przynosi dobrych rezultatów. Oczywiście o ile znajdę taką szaloną co się będzie chciała pisać no ale to nie może być byle jaka diablica :lol:

  9. Może jakieś "4" się przyda.

     

    Postanowiłem to wkleić bo świetnie ktoś odpisał. Poniżej źródło oraz wycięty najbardziej istotny element przeze mnie.

     

    https://www.reddit.com/r/Enneagram/comments/rq090r/enneagram_type_4_what_is_missing/

     

    "what the four is actually missing is a sense of self. they tend to feel like they are not actually real and don’t have any substance inside. they feel chronically empty. this is why they engage in melodrama and feel so much longing. these are efforts to fill the empty space and to feel solid. the sensation of emotion fills this space, even unpleasant emotions will suffice. and as a 4 i can tell you that unpleasant emotions are better than the empty feeling. this is why they try to be such an individual. they are actually scared that they sort of don’t exist. someone once said that 4’s are trying to “prove themselves into existence.”

     

    ------------------------------

     

    Zdrowa CZWÓRKA zmierza w kierunku JEDNOŚCI. Często łączą swoją skłonność do tworzenia z silnym poczuciem sprawiedliwości moralnej, co pomaga złagodzić ich zaabsorbowanie sobą. Bezpieczne CZWÓRKI porzucają swoje dążenie do fantastycznego życia i uczą się doceniać to, co dzieje się teraz, tutaj.
    Darem odkupionych CZWÓREK jest spokój lub równowaga emocjonalna. Jeśli mogą przyznać, że żyją w Bogu, a Bóg w nich, ich dusza osiągnie głęboką autentyczność i równowagę, za którą tęsknili. W końcu poznają swoje Prawdziwe Ja.

     

    Tu jest całość i orginalna treść

     

    https://spiritualpractice.ca/enneagram-intro/enneagram-four/enneagram-four-detail/

  10. Życzę by smutek zamienić w radość, choroby w zdrowie, biedę w bogactwo, słabe znajomości we wielkie przyjaźnie i byśmy my jako inwidualne jednostki nie dali się trudom życia. Wszystkim Paniom i Panom z tego miejsca również chciałbym podziękować za 5 lat uczestniczenia w różnych tematach i dyskusjach, każdemu z was serdecznie dziękuje. Markowi w szczególności, za pomysł stworzenia tego miejsca i trud utrzymywania go oraz moderatorom za trzymanie porządku i za pracę, którą wykonują i, której my często nie widzimy jako zwykli użytownicy lecz, której doświadczamy wchodząc tutaj. 

     

    Wszelkich dobroci życzę całego gronu forum. Przypomnę również by odczuwać wdzięczność za proste rzeczy, bo nie każdy ma możliwość chociażby chodzić. Tu mam na myśli w kontekście tego, że nie dla każdego ten rok był udany ale warto sobie przypomnieć o oczywistościach, które tak łatwo nam umykają. Weźmy chociażby naszych sąsiadów, którzy umierają w moim odczuciu zupełnie za nic, siedzą w okopach i nie wiedzą czy dożyją jutra.

     

    To, że możemy czytać te forum, pisać, mieć co jeść i mieć komu się wygadać to wszystko i nie tylko to są dary a nie coś pewnego i oczywistego.

     

    Niech się nam wszystkim wiedzie.

    • Like 5
    • Dzięki 1
  11. Co do celów.

     

    Skoncentruję się na spokoju ducha, umysłu i ciała. A nade wszystko zrobię co w mojej mocy by być dobrym, szczerym, pokornym, mądrym, zdyscyplinowanym, autentycznym, bezpośrednim i nade wszystko racjonalnym człowiekiem. Coraz częściej chodzi mi po głowie, by za te kilka lat założyć rodzinę, jeśli już mówić o przyszłych latach. Nie wiem czy nadałbym się na ojca (teraz jeszcze nie, a przynajmniej nie byłoby to rozsądne) ale może kiedyś.

    • Like 1
  12. Witam.

     

    Jeszcze jako prezent bożonarodzeniowo-sylwestrowy postanowiłem dodać od siebie kilka materiałów, które naprawdę polecam obu stronom.

    Niestety będą to materiały po angielsku ale zachęcam do używania https://www.deepl.com/pl/translator (słownika)

    https://www.freetoattach.com/solution-overview - świetne opisanie wszystko co najwazniejsze we formie bloga.

     

    Tu kanał, który prowadzi pan terapeuta (unikający) https://www.youtube.com/@AlexisFriedlander

    Krótko, rzeczowo i na temat https://www.youtube.com/@deanblankfield/videos Bardzo fajne, krótkie videa opisujące dynamikę DA vs AP

    Maestro. Bazuje na naukach Pia Mellody, specjalistce od współzależności. Świetny jest https://www.youtube.com/@kennyweiss

    Też polecam https://www.youtube.com/@TherapyJeff i filmik "In defense of people with an avoidant attachment style". 

    Też cenne informacje. Żona go zostawiła i uczy innych na swoim przykładzie będąc AP https://www.youtube.com/@JeffCampbellDPC

    Specjalistka w dziedzinie pomocy ludziom z lękliwym stylem. https://www.youtube.com/@becomesecurenow2803/videos

    Fajny krótki blog https://allynektalov.com/blog/loveaddiction-yn7sy-36mx5

     

    Nie mogę znaleźć takiego świetnego kanału mówiącego o stylach i zdrowych relacjach. Gostek miał mało video ale świetne i konkretne. Mam nadzieję, że się nie usunał albo go nie skasowali. Jak znajdę to dodam :) 

     
    there or you is what you sho
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.