Skocz do zawartości

bulletproof

Starszy Użytkownik
  • Postów

    397
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez bulletproof

  1. UPDATE

     

    Siemanko Bracia.

     

    Sto dni jak z bicza strzeliło, a ja jak powiedziałem tak zrobiłem. W tym czasie raz byłem u divy na początku przysięgi. Jeżeli chodzi o ciśnienie to dwa razy miałem je wyjebane w kosmos, ale spokojnie je przetrzymałem. Skoczył bym do divy ale w tej angielskiej mieścinie, w której jestem znam tylko dwa lokale i szkoda było 80F za 30min, wolałem się pomęczyć. Ogólnie libido cały czas wysokie ale nie opierdalam się i wykorzystuje tą energię na inne czynności.

    Jako, że odłożyłem rękę na bok i waliłem tylko co i raz od około 3 lat to nie zauważyłem jakiś spektakularnych efektów, ale i nie po to to robie.

    Generalnie czuje się dobrze, trenuje, biorę zimne prysznice rano/wieczór nie pije wogólne alko stąd po prostu nie daje rady wyłapać konkretnych efektów nofapu.

    Obecnie z kobietami mam bardzo mało do czynienia więc nie wiem czy coś zmieniło w odbiorze mojej osoby(btw. milfetka z ktora sie spotykam w Polsce mowi ze glos mi sie zamienił, rozmawialiśmy przez tel kilka razy), ale szczerze mówiąc hooj mnie to, bo zbrojii coraz mniej na mnie.

    Pozdrawiam Bracia, dzięki za wsparcie i niedługo wjeżdzam z innymi przysięgami bo mam ciekawy pomysł. 5!

     

    • Like 2
    • Dzięki 1
  2.  

    2 godziny temu, Messer napisał:

    "To coś" to jest - w moim małym, skromnym mniemaniu energia jaką człowiek emanuje. 

    Już tłumaczę.

     

    To energia życiowa jaką człowiek dysponuje odpowiada głównie za jego nastrój i zachowanie. Człowiek z energią życiową bliską zera, jest apatyczny, leniwy, "nic mu się nie chce", świat widzi w strasznie ponurych barwach. Charakterystyczna jest tutaj niemożność utrzymania kontaktu wzrokowego więcej niż przez "sekundkę". Tutaj wysysa się energię życiową z otoczenia (tzw. wampiryzm energetyczny, u zwykłych ludzi jest to epizod małej albo większej depresji).

     

    Natomiast z drugiej strony barykady jest człowiek tryskający życiem, biorący życie za bary, afirmujący "tak, dam radę", z poczuciem humoru, rzetelny, odpowiedzialny, sympatyczny, pozytywny. Osoba pozytywna (negatywna też) przenosi swoje emocje i nastawienie na otoczenie, przez co wraz z pozytywnym podejściem, otrzymuje pozytywną odpowiedź od otoczenia. I tu leży cały klucz do rozwiązania tej zagadki - z jednej strony, na poziomie energetycznym człowiek z nadmiarem energii przekazują ją innym, przez co czują się lepiej w jego towarzystwie, a z drugiej na poziomie czysto psychologicznym taka pani widzi, że ten facet ze względu na swoje nastawienie wyróżnia się z tłumu, co takiemu panu zwiększa szansę na sukces na różnych płaszczyznach życia - w tym, co tutaj niektórzy chorobliwie podkreślają, też finansowy. Ten proces jest czysto podświadomy i nie dochodzi do świadomości, dlatego panie mówią "to coś" - ponieważ same nie mogą tego nazwać, po prostu czują się z taką osobą dobrze. Właśnie dlatego ludzie na NoFapie mówią o czymś takim jak "chick magnet", bo niektórzy nie są w stanie zrozumieć dlaczego nagle zmienia się tak wiele i dziewczyny są nagle nimi zainteresowane skoro tylko odstawili rączkę od penisa. 

    Tutaj jeszcze wchodzi ezoteryczna teoria krokodyli, która też opiera się na energii, ale jednak to temat na odrobinę inną dyskusję.

    Mogłbyś powiedzieć coś więcej o tym pojeciu "chick magnet"?? Sam to zacząłem zauważać ostatnio

  3. UPDATE 30DNI

     

    Ciągle w akcji.

    Miesiąc za mną, chociaż powiem szczerze, że jakoś specjalnie nie liczę ile dni minęło.

    Czuję wyraźny przypływ dodatkowej energii. Robię się coraz bardziej konkretny i często próbuje dominować osoby w moim towarzystwie na co obecnie zwracam większą uwagę. Staram się z tym uporać bo zabiera mi to dużo energii i wywołuje napięcia wewnątrz.

    Nie pije alkoholu od dwóch miesięcy co też ma jakiś wpływ na moje samopoczucie.

    Gdy człowiek zaczyna dawać sobie radę ze swoimi słabościami zauważyłem że robi się pewien nawyk i chęć pozbywania się kolejnych destrukcyjnych przyzwyczajeń.

    Idąc za ciosem rzuciłem palenie i czuję się super! POLECAM

     

    Co do kobiet; ze względu na porę roku, widoki na plaży i na mieście, czuję jakieś tam delikatne pożądanie ale nie mam wielkiego ciśnienia na seks bo na rękę wogóle, pewnie duży wpływ ma na to lektura Kobietopedii i niszczenie schematu. 

     

    Podsumowując. 

    Czuję się świetnie coraz silniej biorąc życie za mordę! 

     

    Pozdrawiam Bracia i do usłyszenia.

     

     

    • Like 1
    • Dzięki 1
  4. @nibynic Rytauły przejścia w dawnych kulturach byly skuteczne, pozwalały dzieciom przeobrazić się w meżczyzę i odciąć mentalną pępowine od matki, które też były w to zaangażowane i doskonale wiedziały o co kaman. Dodam, że ci chłopcy byli w wieku obecnego gimnazjum. Taki chłopak po takim rytuale był zabierany od matki i od tej pory przebywał, polował, wędrował z dojrzałymi facetami i przy nich odkrywał w sobie pierwiastek męski. Tylko w tamtych czasach człowiek miał zupełnie inne połączenie ze sobą niż dzisiaj. Dzisiaj jest ona przywalona stertą śmieci którą najpierw trzeba posprzątać. 

     

    Może ktoś potwierdzi bo słyszałem że nasze szeptuchy w dawnych czasach przy porodzie odcinały ową mentalna czy energetyczna pępowine i takie małe dziecko stawało się oddzielną istota w pewien sposob odłączoną od matki, jest ktoś z podlasia i słyszał o tym?? 

  5. UPDATE 10DNI

     

    Witam Panowie,

    krótka relacja z trwania w przysiędze.

    10DNI minęło bardzo szybko bez większych wahań nastroju, jestem przyzwyczajony do takich przerw więc nie widzę jakiś dużych różnic. Dodatkowo tydzień temu byłem na masażu z dodatkami więc spuściłem z krzyża chociaż to było z inicjatywy kumpla ja na to przystałem mimo, że nie miałem na to żadnego ciśnienia i w sumie nawet ochoty ale pojechałem. U mnie tak średnio gdzieś koło miesiąca przychodzi flat time. Dodam, że unikam wszelkich pokus typu ciekawe zdjęcia na portalach i zdjęcia foczek na fb ażeby nie robić zamieszania w mózgu bo gdy tylko zaczynam się wczuwać czuje ciśnienie na brzuchu więc unikam. Pozdroo 

    • Like 3
  6. Według mnie myśl a za nią podąża energia która wywołuje konkretne emocje, a cały proces może być niezauważalny. 

    Może być też tak, że mamy w podświadmości zapisane pewne traumatyczne zdarzenia np. z dzieciństwa i po "dotknięciu" podobnej sytuacji w życiu dorosłym wywołuje ona emocje pozornie bez myśli takie jest moje zdanie

  7.  

    32 minuty temu, zuckerfrei napisał:

    Ja już sie poddałem, co z tego, że NoFap jak w nocy pompka sama tryśnie i wszytko do prania prześcieradło itd. Ja już raz na dwa tygodnie i przynajmniej pościel czysta. 

    Przerabiałem to, u mnie chyba pompka pracuje na jedna zmiane bo aż tylke towaru to nie produkuje, piore i tak czesto bo co i raz sie spoce mocno w nocy mimo że dbam o temperature 

  8. Pieter spokojnie możem kupić te afirmacje hepika. Mają bardzo pozytywne opinie, ich wykonanie jest bardzo dobre, a lektora na youtube lepszego nie znalazłem. Mój rezultat był bardziej wynikiem nie przyłożenia się na 100% niż jakości afirmacji, a kosztują clś koło 6 dych i tam jest ich pare w zestawie. Napewno do nich wróce kiedy tylko będę w stanie popracować z nimi tak jak trzeba.

    • Dzięki 1
  9. 10 minut temu, rycerz76 napisał:

    Powodzenia, nie wiem jak u innych u mnie pomagało spanie na golasa po prostu samo się spuszczało w nocy przy jakimś efektownym śnie.

    Czytałem o tym w temacie GluXa i lubiłem tak spać. Obecnie mieszkam z koleżką w pokoju i tak nie bardzo latać na waleta:D

    9 minut temu, Horacy napisał:

    Powodzenia ,dodam od siebie ze zimne prysznice jeszcze podnoszą poziom teścia wiec w Twoim przypadku będą miały wpływ na zwiększenie libida.

    Życzę  wytrwałości w dążeniu do celu !!!

    Zdaje sobie sprawę, chociaż zależy mi bardziej na pozostałych zaletach zdrowotnych, czyli wyrobieniu odporności na zimno i wiekszej tolerancji na stres do tego praca z oddechem, słyszałeś o Wim Hofie?? Dopiero gdzieś tam z tyłu jest teść

     

     

    Prosze moderacje o połączenie postów. Pozdrawiam

  10. 24 minuty temu, Pieter napisał:

    Powodzenia ja od 59 dni nie masturbuje się,i codziennie medytuje,lub słucham afirmacji czuje się lepiej ale myślę że to dopiero wierzchołek góry lodowej,myślę że prawdziwe korzyści odczuje po 90-120 dniem.

    Ja mam prysznice mieszane ;) na początku kapie się w gorącej wodzie,a potem spłukuje w zimnej.(zrobiłem z tego nawyk teraz gdy myje się w samej gorącej wodzie źle się czuję)

     

     

     

    "Moc" zaczyna się czuć w zależności od poziomu wjebania. Ja byłem bardzooo. Ograniczyłem i podjąłem walkę około 2 lata temu. Z nostalgią wspominam 3 miesięczną przerwe od konca wrzesnia do konca grudnia tamtego roku. Dopiero wtedy poczułem co to znaczy nofap. Dlatego chcę skończyć z ręką i bawić się tylko przy samiczkach. Dodam tylko że w okresie "bezwalenia" mogłem działać dłużej a kiedy wróciłem ponownie pojawił się problem z przedwczesnym wytryskiem.

     

    Jakich afirmacji słuchasz? Kupiłem afirmacje Hepika nie wiem czy kojarzysz? Stosowałem około dwa miesiące afirmacji na pewność siebie, rezultat był na plus chociaż fajerwerków nie było.

     

  11. Godzinę temu, Pytonga napisał:

    Powodzenia Bracie. W międzyczasie rozglądaj się za koleżanką na miejscu. Załóż profil na Tinderze, Badoo, Plenty of Fish - zawsze będziesz miał zajęcie jakieś.

    Nigdy nie operowałem na tych aplikacjach bo facjate mam, że tak powiem niefotogeniczną i zawsze bazowałem na uśmiechu i bajerze na żywo. Za tydzień kupuje nowy telefon i pokombinuje z filtrami bo ząbki mam ładne do tego brzuch wyrobiony to zaatakuje jakieś wygłodniałe mamuśki bo powiem, że wole je niż jakieś młodsze siksy(sam mam 26l)

     

    Godzinę temu, Aleksior napisał:

    Powodzenia!

    Ja podążam podobnym szlakiem wiec wytrwałości życzę Tobie jak i sobie.. (tyle ze mi nie o rękę chodzi a ejakulacje zeby to rozgraniczyc i nie marnować energii zyciowej).

    Dokładnie. Z tą ręką to nie do końca tak. W niedługiej perspektywie chodzi mi o to samo, pełna kontrola wytrysku, do tego tantra, mega sprawa. Zaczynałem już trenować z koleżanką ale wyjazd niestetyy.

    • Like 1
  12. Siemanko.

     

    Bracia, jak już wspomniałem w temacie w którym się przedstawiłem forum śledzę od kilku miesięcy.

    Tak jak Marek od zawsze gdy składałem komuś przysięgę STARAŁEM się dotrzymywać swoich obietnic.

    Chcę uroczyście złożyć przed Wami przysięgę dotyczącą masturbacji i zimnych prysznicy

     

    O co chodzi?

    100dni bez polerowania berła czyli popularny ostatnio NoFAP. 

     

    Dlaczego?

    Miałem już kilka okresów miesięcznych, 2 miesięcznych i jeden 3 miesięcy bez masturbacji. Jednak zawsze wracałem do nałogu, nie do samego porno ale do masturbacji, a kiedy wracałem na kilka dni do nałogu myśli ponownie krążyły wokół tego tematu all day, złe samopoczucie i te dziwne uczucie w brzuchu. Od początku roku jestem na wspomaganiu długim teściem i moje libido jest wysokie, ale tym się nie martwiłem do maja bo miałem koleżankę z którą spotykałem się regularnie więc mogłem spać "spokojnie".

    Od prawie miesiąca jestem w Anglii i tutaj zaczęły się delikatne problemy.

    Libido jakie było takie jest a zaspokoić potrzeb nie ma gdzie, a w dodatku póki co nie ma za co.

    Po trzech tygodniach nie wytrzymałem i musiałem zjechać na ręcznym.

    Panowie rano stał jak dąb i do tego dochodziło kilka razy dzień w dodatku ciepło jest krótkie spódniczki, w necie czesto jakies przypadkowe zdjecia z dekoletem itd i się napalam. Poprostu mnie roznosiło i nie wytrzymałem. Znam korzyści płynące z nie trzepana z własnego doświadczenia więc chcę w końcu zaakceptować ten nałóg i z nim wygrać na AMENO ponieważ po ulżeniu sobie czuje wyraźny zjazd OGÓLNY.

     

    Bracia co radzicie, żeby wspomóc się w tym temacie, proszę o KONKRETY od osób które praktykowały to co radzą?

    Z góry dzięki.

     

    Do przysięgi dorzucam zimne prysznice rano i wieczorem które już praktykuje od jakiegoś czasu, oczywiście pewnie czasami zdarzy się, że nie będę miał gdzie go wziąć więc to biorę jako aneks do umowy

     

    a więc;

     

    Ja niżej podpisany bulletproof osobiście przysięgam SOBIE i WAM BRACIA utrzymywać abstynencje od masturbacji oraz brać zimne prysznice rano i wieczorem do 6 września 2018r (100DNI) w przypadku złamania obietnicy niech okryje się HAŃBĄ do końca obecnego życia, tak mi dopomóż Boże któryś jest we mnie i Aniołowie którzy jesteście ze mną!

    Bulletproof

     

    Pozdrawiam! Do usłyszenia!

     

     

     

     

     

     

     

     

    • Like 12
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.