Skocz do zawartości

Jajacek

Użytkownik
  • Postów

    184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Jajacek

  1. To samo chciałem napisać, ale mnie ubiegłeś. Zwalcza się objawy gorączkę, kaszel a nie przyczynę choroby. Przy okazji - bakterie i wirusy nie są również przyczyną choroby. Gdyby tak było, wszyscy bylibyśmy chorzy non stop na głupie przeziębienie. To coś wewnątrz nas decyduje o powstaniu choroby. Może warto podejść do człowieka, jak do maszyny, która potrzebuje dobrego paliwa. Nie do końca to dobre podejście, bo człowiek jest czymś więcej, ale lepsze to, niż "mainstreemowe" poglądy. Trzeba o maszynę dbać i nie traktować żołądka jak śmietnika. Jeśli dodamy do tego stres i, dominujący wśród ludzi, siedzący tryb życia mamy komplet przyczyn. Jak mówią starzy wędkarze: Z prądem to byle gówno popłynie, a pod prąd tylko szlachetna ryba. Nie bądźmy gównem.
  2. Wazektomia to dobre posunięcie, ale korzystanie z banku (każdego rodzaju) już nie jest takie bezpieczne. Tak samo jak, coraz modniejsze, trzymanie dokumentów i zdjęć "w chmurze".
  3. Nie ma co kombinować. Pierwsza jej reakcja jest najważniejsza. Po takiej reakcji na propozycję intercyzy, nie warto być z nią nawet bez ślubu. U mnie ustaliła, że odbije sobie intercyzę po ślubie w alimentach.
  4. Nawiązując do "Testosteronu". Zobaczcie, jak skończyli aktorzy grający w filmie. Adamczyk hajtnął się z rozwódką Katarzyna Gwizdałą z dwójką dzieci (zwaną Kate Rozz), użyczającą dupy starszym panom od Fibaka. Młodemu Stuhrowi Samanta puściła się z modelem, a on cieszył się z narodzin nie swojego dzieciaka. Aha. Jeszcze Karolak. Taki niby kozak, a dał się wrobić dwa razy w dzieciaka z pustakiem Kołakowską (modelka rzecz jasna).
  5. Spieprzać od niej czym prędzej. U mnie też był szał w odpowiedzi na sugestię intercyzy. W końcu było nawet ultimatum jej starego - mam płacić 3,5 tys/mc za podpisanie intercyzy, albo nie będzie ślubu. Ale sama przyjechała i podpisała. Wykalkulowali sobie, że odbije sobie po ślubie w alimentach. Tak nie chciałem tego ślubu, po tym wszystkim (chociaż do końca myślałem, że kasa za podpisanie intercyzy, to pomysł jej starego i to tylko on jest skurwielem), ale wziąłem, bo moja mama cały czas ględziła, że dziecko w drodze i jakoś to będzie a ja byłem tak roztrzęsiony, że nie potrafiłem logicznie myśleć. Po ślubie, do którego niestety doszło, powiedziała, że chciałem ją pozbawić majątku. Czyjego majątku? Jej? Oczywiście wystąpiła o alimenty w kwocie, jakżeby inaczej 3,5 tys. Jeszcze raz powtarzam UCIEKAJ!!!
  6. Sukcesy w dzieciństwie i wieku młodzieńczym były. Jednak bycie jednoczesnym laureatem kilku wojewódzkich olimpiad niewiele mi przydało wartości. Za to w sporcie, mimo raczej atletycznej budowy, byłem lewy. "Testosteron" obejrzałem dopiero rok temu
  7. Pewnie na to miały wpływ zarówno wychowanie, jak i genetyka. A psychikę mam też zwichrzoną - przede wszystkim osobowość zależna. Teraz mam przynajmniej tego świadomość i potrafię nad tym w dużym stopniu zapanować. Nie przerażają mnie już teraz, czasami proste, podejmowane w życiu decyzje, choć nieraz jest ciężko. Dlatego wolę, przynajmniej czasowo, biorąc pod uwagę moją słabą psychikę, nie ryzykować kontaktów z kobietami, kiedy wielu starych wyjadaczy polega na tym polu. Wolałbym jednak nie mieć męskiego wzorca (raczej antywzorca) w postaci mojego starego. Chore było to, że mama, będąca raczej inteligentną osobą skurwy..na tolerowała, bo jak inaczej określić to, że się nie rozwiodła. Wewnątrz moja rodzina niczym nie różniła się od patologicznej, alkoholicznej rodziny. Na zewnątrz wszystko było pięknie. Matka zawsze udawała, że ojciec jest super, robiła wszystko za niego, wynosiła go na stanowiska. No i teraz taki skurwiel sobie drwi, że on był prezesem, a ona zawsze nikim. Podczas gdy jemu pracownik mógł na głowę nasrać, taka z niego dupa była i jest wobec obcych. Aha, mama nie jest osoba apodyktyczną i zaborczą. Raczej (kompletnie bez logicznego uzasadnienia) osobą o niskim poczuciu własnej wartości, wierną społecznym programom. Dlatego, po chorych sytuacjach, o których nie chcę pisać, a w których każdy normalny by odpuścił i kazał spieprzać mi dalej niż na Kamczatkę, bezpośrednio przed moim "ślubem", powiedziała mi "bierz ślub, jakoś to będzie". Decyzja o tym, że nie chcę żyć z tą prymitywną, podłą i wyrachowaną kreaturą, była w istocie moją pierwszą, samodzielną, męską decyzją, tylko podjętą (a raczej wyartykułowaną) o przynajmniej miesiąc za późno. Oczywiście obecnie nie mam z nią nic wspólnego, z "wyjątkiem" ciągnącego się za mną widma kosmicznych alimentów i "małżeńskich więzi prawnych" które mnie formalnie z nią nadal łączą.
  8. Zostałem wychowany właściwie przez matkę. Ojciec psychopata, tylko robił w domu awantury. Już jako 7 latek błagałem matkę, by się rozwiodła. Oczywiście nie posłuchała. Jednocześnie nauczyła mnie i brata wszystkiego, czego w normalnym domu uczą mężczyźni - pływanie, jazda na łyżwach, gra w piłkę itp. Mój stary niczego nie potrafi. Poza domem zachowuje się (i wygląda) jak cwel. Tylko w domu się sadzi. Nie miałem za wiele kontaktów z kobietami w ogóle, nie mówiąc już o bliższych relacjach. Do małżeństwa cisnęła moja obecna żona, jej rodzina i o zgrozo, moja matka. Do kościoła kazała zapieprzać mi matka - bo tak trzeba, choć sama jest niewierząca. Ślub był po pół roku znajomości, bo zaszła w ciąże... Na ślubie była w 3 miesiącu ciąży. Robiłem wszystko, co mi kazali. Od razu po ślubie pojechała w piz.u do rodziny na kilka tygodni. Osiągnęła w końcu swój cel. Dzięki jej wyjazdowi i jeszcze jednemu wydarzeniu, o którym wstyd mi pisać, otrzeźwiałem i w niecały miesiąc po moim nieszczęsnym ślubie, zebrałem się na tyle, że powiedziałem jej, że nie będę z nią. Później złożyłem pozew. Minęły prawie trzy lata i ciągle jestem "szczęśliwym mężem". Cały czas jej chodziło o kasę, co trzeźwo myślący facet zauważyłby już na początku. Zresztą pracowała w banku, w którym moja rodzina miała konta.
  9. Praktycznie każdy sędzia jest głupi, niezależnie od płci. Taka selekcja jest wynikiem edukacji. Sędziami w większości zostają ludzie potrafiący dobrze zakuwać, a nie ludzie inteligentni, potrafiący wczuć się w sytuację innych.
  10. Ja uważam, ze 500 zł to może być nieco mała kwota, bo z tego co pisałaś, Twój syn jest już wyrośnięty. Paradoksalnie, jeśli chodzi o alimenty, chciałbym być w sytuacji Twojego byłego męża... U mnie na niemowlaka zażądała 2500 zł, a na siebie 1000 zł ... Swoją drogą, ciekawe jest podejście sądów. Według sędzin Cruelli alimenty zależą od możliwości zarobkowych. To znaczy, jeśli ktoś był marynarzem i zarabiał dużo (co wiązało się z wieloma wyrzeczeniami i życiem poza domem), to nie może zmienić zawodu i musi zapierd..ać dalej na statku. Taki przykład z życia dała mi prawniczka. Idąc dalej, jeśli masz takie wykształcenie jak "bohaterowie" z listy najbogatszych, np. Kulczyk (doktor nauk prawnych), czy Sołowow (inżynier budownictwa, jak ja), to zapewne, zdaniem sądu, potencjalnie jesteś milionerem, tylko tego celowo nie wykorzystujesz. Co ciekawe, masa milionerów jest po technikum (przykładem jest Solorz), albo nawet gorzej. W związku z tym sędzina może dawać alimenty z kosmosu w majestacie prawa.
  11. A właśnie, że zabroniłbym Powiedzmy sobie szczerze, dlaczego kobiety się malują i perfumują? Bo są brzydkie i śmierdzą To jest tak jak ze sprzedawaniem bitego ale wyszpachlowanego i pomalowanego auta jako niebitego, używanego tylko w niedzielę itd. Oszustwo i tyle. Kiedyś Marek wrzucił linka do strony z historia pana, który trafił na taką oszukaną piękność. Chiński sąd przyznał, że facet został oszukany przez kobietę. Polska niestety nie jest państwem prawa. O zgrozo, ładne kobiety też się malują, czego kompletnie nie rozumiem. Co do perfumowania - żeby nie śmierdzieć wystarczy się myć i to nie trzy razy dziennie, jak to robią niektóre czyścioszki. Oczywiście do tego odpowiednia dieta. Osobiście nie znoszę zapachu perfum. Nie mówiąc o tym, ile się syfu wchłania przez skórę przy aplikacji tego badziewia. Ogólnie złożone kosmetyki tylko zatruwają organizm. Nawilżenie skóry jest pozorne, a wchłaniane są przy okazji dziesiątki substancji dodatkowych. Wystarczy czytać spisy składników na etykietach. Oczywiście dopuszczam operację gdy ktoś ma rozszczep, bliznę bądź jakąś inną wadę utrudniającą życie.
  12. I teraz spokojnie zabiorą się za tych "bandytów", którzy nagrywali. Zamkną ich w ośrodkach izolacji dla osób mogących potencjalnie być niebezpiecznymi dla społeczeństwa, stworzonych pozornie pod kątem Trynkiewicza.
  13. Podpisuję się pod tym, co napisałeś. Za jednym wyjątkiem. Gazoport jest kretyńską inwestycją. Tu niestety chodzi o kasę z budowy dla znajomych firm i stołki dla swoich. Wycięli ponad 200 ha lasu nad morzem, wydali i ciągle jeszcze wydają na budowę potworne pieniądze, które odbiją sobie w podatkach (bo jak inaczej) i dzięki temu będą kupować 2 razy droższy gaz. Dla Putina będzie to dobry punkt odniesienia - podniesie cenę swojego gazu o połowę i dalej będzie tańszy od katarskiego Taka Finlandia, mimo że była podbijana przez Rosję, nie buduje gazoportu i kupuje 100% gazu i większość ropy i węgla z Rosji. Pomnik Cara Aleksandra II stoi u nich w najlepsze na głównym placu Helsinek. Jest tam też największa w tzw. europie zachodniej cerkiew. A u mnie lokalni politycy przypier....li się do małego cmentarza żołnierzy radzieckich, którzy, bądź co bądź zginęli w walce z Hitlerowcami, przy odbijaniu mojego miasta. A' propos gazu. Mały przerywnik muzyczny.
  14. Polactwo szczeka na Rosję i Putina, bo nie chcą od nich kupić jabłek. Przecież mamy wolny rynek, o który tak walczyli. Nie kupujesz jak jest drogo i wkurwia Cie sprzedawca. To chyba logiczne. A tu protesty. Tusku bełkotał, że się odwoła gdzieś w tej sprawie. Na zasadzie tej ich logiki mogę zmusić sąsiada, żeby kupił mojego Opla za 1 mln zł. Co ciekawe tacy Hiszpanie są mądrzejsi.Niedawno czytałem o protestach pod siedzibami ich rządu. Oni mówią wprost, ze to ich rząd jest winien tego, że stracili rynki zbytu w Rosji, a nie Putin.
  15. Nigdy nie będę bronił rządzącego reżimu, bo do tego tak naprawdę sprowadzała by się obrona kraju. Mam go bronić przed kolejnym okupantem? Przecież gorszy od obecnego być nie może. Na ochotnika nie wstąpiłbym do żadnej armii. Chociaż jak słyszę "Świętą wojnę" w wykonaniu Chóru Armii Czerwonej, mam ochotę z gołymi rękami lecieć na szwabów. Niestety biedni rosyjscy chłopcy też są mięsem armatnim w rozgrywkach o których nie mają pojęcia. Na pewno bliższy jest mi naród rosyjski, niż polskie ciemne masy, z całą ich wojną między PO a PIS i rusofobią i włażeniem w dupę Niemcom, USA i innym. Nie wierzę żadnej partii. Uczciwy człowiek nie zostanie politykiem, bo mając swój honor, nie zhańbi się walką o stołek, za wszelką cenę.
  16. Straszne, jest czytać, że umarła osoba w tak młodym wieku (prawie moja rówieśniczka). Najgorsze jest to, że zostawiła trojkę dzieciaków i to najprawdopodobniej obciążonych genetycznie skłonnościami do raka. Jej matka i babka też chorowały na raka, z tego, co pamiętam. Tutaj przypomina mi się artykuł Marka o tym, żeby wybierać na matki swoich dzieci zdrowe, nieobciążone dziedzicznymi chorobami kobiety. A oni mieli trójkę dzieci...
  17. Polecam Tobie "Serce kobiety" tego autora. To była prawdziwa, całkowicie bezinteresowna miłość. Leciały mi łzy, gdy pierwszy raz czytałem... Niestety to tylko fikcja literacka. Poza tym bohaterka była Indianką i nie znała pojęcia feminizmu. http://pl.wikisource.org/wiki/Strona:PL_Jack_London-Serce_kobiety.djvu/031
  18. "Trzeba by". Jest utwór Fredry o takim tytule. Dawnymi czasy, jak pewna wieść niesie, Czterech podróżnych zabłądziło w lesie, Mróz był tak mocny, noc była tak ciemną, Że chęć podróży stała się daremną. Ogień więc rozłożyli I dnia czekać uradzili.- Trzeba by - rzecze jeden i poziewa - Przynieść więcej drzewa. - Trzeba by - rzecze drugi Legając jak długi - Rozszerzyć ogniska, By wszystkich grzało z bliska. - Trzeba by - zamruczał trzeci - Czym zasłonić od zamieci. - Trzeba by nie spać - bąknął czwarty, Na łokciu oparty. Tak każdy powiedział, Co wiedział,I myśląc jeszcze o lepszym sposobie, Zasnął sobie.Cóż z tego: ogień zgasł, a nieostrożni Pomarli podróżni. - Gdzie bez czynu sama rada, Biada radźcom, dziełu biada!
  19. Psycholodzy, psychiatrzy i podobni sami mają problemy, a wysłuchiwane problemy innych jeszcze bardziej im ryją beret.
  20. Bohater "Złap mnie, jeśli potrafisz", grany przez Di Caprio, był jeszcze lepszy. Zapłacił za seks fałszywym czekiem, wypełnionym na dużą kwotę i pani wydała mu resztę W filmie pokazane jest, jak prymitywni są ludzie. Wystarczyło, że bohater ubrał się w mundur pilota i w połączeniu z dobrą bajerą mógł załatwić wszystko.
  21. Kobieta przy kasie w supermarkecie płaci banknotem 100 złotowym. Kasjer: Ten banknot jest fałszywy Kobieta: O mój Boże! Zostałam zgwałcona!
  22. Jajacek

    Looper - Pętla czasu

    Zmarnowałem tylko czas, oglądając ten film. Dobrze, że od połowy przewijałem, by szybciej dobrnąć do końca. Też ta scena mi sie podobała. Co do nielogiczności, to nie mogę pojąć, dlaczego te jełopy z przyszłości nie wpadły na to, by wysyłać od razu trupy, a najlepiej ich nierozpoznawalne resztki, lub żywych kolesi do krateru czynnego wulkanu, zamiast na to pole.
  23. W wolny rynek wierzy np. mój kolega, który wpierdolił się w dwa kredyty we frankach szwajcarskich - w Polsce (inwestycja na przyszłość) i Irlandii (po co mam wynajmować, jak mogę płacić na swoje). A' propos Forexów, bo ktoś na forum się tym podniecał. Ten sam mój kolega wpakował ostatnie 6 tys. zł na kurs, który uczyni go milionerem, w perspektywie 15 lat Stawia go to tym samym w tej samej grupie, co odmawiających "nowennę pompejańską". A mówi, że jest przebudzony, a jego guru to buddyści Zobaczcie jaki tu pseudonaukowy bełkot: http://www.jaguartrend.pl/o-nas-2/ Filmik jednego z "guru", w którym, jak sam mówi, są same konkrety http://vimeo.com/68315913
  24. Ja mam tak samo z każdym moim pierdnięciem JP2 się chowa. Ta "Nowenna pompejańska" ma bardzo skomplikowaną procedurę. Według Wikipedii "nowenna pompejańska składa się z cyklu 6 nowenn po 9 dni, co daje w sumie 54 dni. Jest podzielona na dwie części po 27 dni każda (3 × 9 dni). Pierwszą część stanowią trzy nowenny błagalne, natomiast drugą – trzy nowenny dziękczynne". Łatwo wmówić baranom, że te 999 osób po prostu spieprzyło procedurę. Ludzie latają w kosmos od paru ładnych lat, a te kretyny dalej wierzą, że tam "w niebie" siedzi "bóg w trójcy jedyny".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.