-
Postów
7 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez bar0n
-
-
8 godzin temu, Yeti napisał:
Dodaj kwote wolna od podatku do podstawowgo podatku 20% i wszystko masz
Z całym szacunkiem ale w którym miejscu Ty lub @Stary_Niedzwiedz w jakikolwiek sposób dowiedliście, że coś z tych liczb wynika? Bo kolega @arch już wcześniej Wam udowodnił, że niskie podatki i niski NINO (odpowiednik polskiego ZUS) skutkuje tylko tym, że Anglicy mają bardzo niskie w stosunku do zarobków emerytury. Czyli tak czy siak Was pojechał, bo ciągle próbujecie udowodnić wyższość angielskiego rozliczania w firmach; tymczasem choć jest trochę lżejsze (ale nie do końca, bo jak @arch podawał, początkujący przedsiębiorca w Polsce może pierwsze pół roku nie płacić ZUS, potem 2,5 roku płaci mały ZUS), to skutkuje tym, że mają liche emerytury - 500-600 funtów. Ja tu widzę kopanie w kaczy kuper, ale w inną stronę niż sugerujecie.
I mam nadzieję, że nie zostanę posądzony o bycie multikontem @arch tylko dlatego, że się z Wami nie zgadzam.
-
8 godzin temu, IgorWilk napisał:
Jak słyszę ludzi, że harują nadgodziny dla awansu to jest mi słabo. Kiedy sam chodziłem kiedyś pytać o urlop to czułem się jak zbity pies.
Robić wszystko by nie mieć szefa nad sobą, absolutna konieczność.
Czułeś się jak zbity pies, bo widocznie bierzesz wszystko osobiście. W pracy jesteś pracownikiem, więc jako pracownik pytasz o urlop - nie dlatego, że jesteś jakimś służącym, ale dlatego, że firma robi biznes i zarabia pieniądze i nie zawsze każdy może iść na urlop.
Co to znaczy, nie mieć szefa nad sobą? Założysz tę firmę i już kasa leci z nieba? też musisz być grzeczny dla kontrahentów, też musisz codziennie bić się o zlecenia, przetargi, itd.
Mi to np. nie odpowiada, wolę pracować jako pracownik, a że zarabiam 6 na rękę, to odkładam od dłuższego czasu już 4 tys miesięcznie. Zdążyłem sobie kupić dom który z wynajmu miesięcznie przynosi mi 3 tys. zł. Dalej nie chciałbym mieć własnej firmy, bo to bardzo męczące. Nie wiem co Ty sobie wyobrażasz, ale rozkręcić firmę to zwykle przez parę dobrych lat siedzieć prawie 20 godzin na dobę dziennie.
- 1
-
5 godzin temu, Red_Pill napisał:
Uwież ... nie będzie odwzajemnione.
12 godzin temu, Red_Pill napisał:Ona nie poszła tam aby ratować małrzeństwo.
Chłopie, naucz się podstaw ortografii zanim zaczniesz doradzać, bo to aż oczy bolą.
-
Przesadziłeś, moim zdaniem całkiem dobre Pani ma podejście, choć z tą szczerością to faktycznie bym dzielił włos na czworo w przypadku kobiet. Zresztą, Pani za szczera nie jest, bo skłamała, że powodem otyłości jej są grube kości. Nie, powodem jest obżarstwo i tłuszcz.
Ogólnie jednak ja bym utrzymał Twoje podejście do kobiet, strofujesz je, krytykujesz - kobiety znacznie bardziej wolą takiego faceta niż ciepłego miśka. Byleby nie przesadzić.
-
10 godzin temu, Krugerrand napisał:
Ja co prawda lekarzem nie jestem, ale wiem, że po miesiącu wspólnej znajomości panna nie mogła zajść z ciążę z Tobą. To jest niemożliwe. Więc jeśli ona jest w ciąży to na bank nie z Tobą. Rozumiesz????
Na 10000000000000% nie jest to Twoje dziecko.
Faktycznie, po miesiącu mieszkania z facetem i pewnie seksu nie mogła zajść w ciążę. Fest logiczne.
Dziewczyna ma miesiączkę, 12 dni później dni płodne, facet uprawia z nią seks, 10 dni później można już robić test ciążowy, zresztą 18 dni później miesiączka będzie już spóźniona o jakieś 2 dni. Tak naprawdę wystarczy, że na początku znajomości i pierwszego seksu trafił na dni płodne i już po 16 dniach powinna przypadać jej miesiączka - test ciążowy i w przykładowym 18 dniu już wszystko jasne.
A weźmy pod uwagę, że o ciąży dowiedział się nie po miesiącu - zaczęli sypiać w czasie X, miesiąc później skończyli, a dowiedział się o ciąży jeszcze później. Ludzie myślcie.
Autorze. Prosta sprawa: spróbuj zdobyć jej krew i zrobić te droższe testy, jeśli się nie uda, poczekaj do momentu urodzenia, wtedy sprawa będzie dużo prostsza.
Wytaczasz pozew o zaprzeczenie ojcostwa i po sprawie. Oczywiście jeśli to nie Twoje dziecko.
- 1
-
Hej,
niedawno odkryłem to forum i bardzo mnie zaciekawiło, dlatego założyłem konto
Pozdrawiam,
Pier**** nie robię.
w Prawo, skarbówka, reklamacje, konflikty prawne, roszczenia
Opublikowano
Zadłużenie w tej chwili wzrasta rok do roku śladowo, z demografią to inna sprawa. Nie będzie ZUS, to będzie RUS, HUS, WUS, cokolwiek - też będą składki i też będzie płacona emerytura.
Ekonomia nie znosi próżni, zmieni się co najwyżej nazwa, schemat zostanie.