Androgeniczna

4 minuty temu, skiner napisał:

ten kolega kosi 13 tys. a Twój facet @Androgeniczna pracuje chyba fizycznie (?). Tak gdzieś pisałaś.

No cóż, powodzenia w noszeniu klocków, czy co on tam robi.

Możesz kpić z pracy fizycznej. Ja to w nim podziwiam bo mógłby fizycznie zmiażdżyć tego twojego kolege co zarabia 13 tys. Poza tym mi nie zależy na kasie. Sama mam pieniądze a partner zarabia w porządku.

1 minutę temu, skiner napisał:

Na tym konkretnie polu, czyli zawodowo, to szef jest bardziej męski niż podwładny. Ale są jeszcze inne pola.

A jeśli jest szefowa to też bardziej męska?

2 minuty temu, skiner napisał:

Nie brak, tylko na tym polu ustępuje męskością facetowi którego ma nad sobą.

Czyli każdy szef jest bardziej męski od podwładnego?

Nie jest tak.

2 minuty temu, Mroczek napisał:

@Androgeniczna Co zrobię jak żona będzie rodzic? Wyślę ja z miesiąc, dwa przed porodem do prywatnej kliniki, żeby nie musiała rodzić w państwowym szpitalu więc w taksówce tym bardziej jej się nie przytrafi.

Ja nie przeliczam na pieniądze i wolałabym żeby mnie partner zawiózł a nie mam 2 mc siedziec w klinice sama...

Poza tym prywatna nie zawsze znaczy lepsza.

5 minut temu, skiner napisał:

Nie chodzi o kasę tylko o władzę. Kto tutaj ma władzę, jeśli to on jest bossem dla tych dwóch facetów z prawem jazdy, a oni jego podwładnymi? To gdzie ta ich męskość? Ja jej nie widzę.

Czyli każdy kto pracuje u kogoś i nie ma własnej firmy to facet z brakiem męskości... ok hahahha to już nawet mnie przebiłeś.

2 minuty temu, Johnny_B napisał:

A Ty taka jesteś? Czy zatrzymałeś się na etapie "powinnam taka być"  ? 

Uważam że tak, dla mojego partnera na pewno.

3 minuty temu, maroon napisał:

To są ludzie, ktorzy są dysfunkcyjni bez dostępu do cywilizacji, 5* spa i ciągłego dopływu gotówki. Wywieź takiego pod namiot za Ural, to się popłacze. 

Dokładnie.

3 minuty temu, skiner napisał:

W dzisiejszych czasach prawo jazdy jako jedna z oznak męskości bywa bardzo złudne. Znam programistę, mojego kolegę, który zarabia 13 tys. na rękę i nie ma prawa jazdy. Prawdopodobnie mógłby zatrudnić ze dwóch facetów z prawem jazdy.

Mężczyźni wszystko przeliczają na kase. Co z tego że mógłby zatrudniac? Jeśli kobieta leci na kase to owszem przymknie oko na brak prawka.

Co w sytuacji gdy jego żona zacznie rodzic? Bedzie dzwonil po kartke, taxi czy tych zatrudnionych zamiast jak męzczyzna sam ją zawieźć do szpitala?

10 minut temu, Johnny_B napisał:

Czyli tak mniej więcej: mężczyzna musi lepiej gotować, sprzątać, zajmować się dziećmi, więcej zarabiać, lepiej jeździć autem, być bardziej niezależny, wyższy, inteligentniejszy i przystojniejszy, a kobieta musi jedynie "być" a i to nie gwarantuje, że będzie wierna.

Kobieta powinna być delikatna, piękna, seksowna i wierna dodatkowo sympatyczna i żeby było o czym z nią rozmawiać. To są cechy których mężczyźni wymagają do związku.

Teraz, Johnny_B napisał:

Mężczyzna powinien być lepszy od kobiety mówisz. Hmmm a jeśli mężczyzna jest lepszy od swojej kobiety w gotowaniu, to jest bardziej czy mniej męski?

Bardziej męski bo robi daną rzecz lepiej od niej.

Na pewno jej imponuje tym.

@Johnny_B

Nie chodzi o wożenie. Tymbardziej o posiadanie samochodu. Ktoś może mieć prawko ale nie mieć auta i to nie umniejsza nikomu.

Ja mam prawko, mam samochód. Nie trzeba mnie wozić.

Ogólnie jest takie podświadome działanie. Mężczyzna powienien być lepszy od kobiety. Jeśli ja mam prawko a męzczyzna nie to podświadomie wydaje się mniej męski. Natomiast jeśli kobieta nie ma prawka to często facet który ma i dobrze jeździ jej imponuje. Tak już świat jest stworzony że nie jesteśmy równi.

Teraz, bernevek napisał:

No to krótką pamięć masz, bo napisałaś i ba... nawet do mnie

Absolutnie nic takiego nie pisałam. Pisałam przykład na to że nie każda firma budowlana zajmuje się nieruchomościami. Wtedy podałam ten przykład ale nie mówiłam że takim biznesem się zajmuję. Źle zinterpretowałeś.

3 minuty temu, bernevek napisał:

A jednocześnie piszesz, że 15 latek chce niańczyć koleżanki.

Słucham? Jaki 15 latek i jakie nanczyc kolezanki?

4 minuty temu, prod1gybmx napisał:

Przez posiadanie prawa jazdy i umiejętność jazdy samochodem stałaś się bardziej męska?

Trochę tak bo jestem bardziej niezależna.

4 minuty temu, prod1gybmx napisał:

Jakie są cechy typowe męskie, a jakie typowo kobiece?

Typowo męskie siła, zaradność. Kobiece delikatność, słabość.

1 minutę temu, bernevek napisał:

Aleś dumna, że założyłaś te fiermę układającą bruk ? Tylko, żeby korporacja z tego nie powstała,

Nigdzie nie pisałam ze to taka firma. Prowadzę od niedawna w zasadzie nawet roku nie ma więc skąd wiesz co powstanie. Co do branży się nie wypowiem. Dodatkowo nigdzie nie napisałam w tym temacie nic o firmie a ty zaczynasz. Więc o co chodzi?

@bernevek

Przecież zarzekałeś się że nie mam żadnej firmy więc o co chodzi?

15 minut temu, Mroczek napisał:

Mógłbym imponowac kobietom drogim samochodem? No może i mógłbym, ale po jaką cholere mam przepłacać? Tylko dlatego, żeby jakiś pustak mnie uważał za człowieka sukcesu? Błagam Was. 

Nie chodzi o posiadanie samochodu a o posiadanie prawa jazdy.

1 minutę temu, prod1gybmx napisał:

Bo taki jest ogólne przekonanie, ale czy to mądre?

To nie przekonanie. To podświadomość.

1 minutę temu, prod1gybmx napisał:

Co Cie usprawiedliwia, że Ty możesz nie zdać po kilku podejsciach i wszystko jest ok, a facet już musi, bo inaczej jest słaby/głupi/nieogarnięty? 

Ja akurat mam prawko i jeżdżę samochodem.

Jednak odpowiadając na twoje pytanie. Każda kobieta chce męskiego mężczyzny a mężczyzna kobiecej kobiety. Każda z płci ma swoje określone cechy. Jeśli kobieta jest delikatna i zwiewna to atut a jeśli męzczyzna? Więc równie dobrze można by zapytać czemu delikatnego mężczyznę uznasz za słabszego?

3 minuty temu, Egregor Zeta napisał:

RÓWNOUPRAWNIENIE "przećesz"...

Ja jestem przeciw równouprawnieniu.

2 minuty temu, prod1gybmx napisał:

Może dlatego, że wbrew pozorom uważam kobiety też za ludzi, którzy powinni sobie radzić w życiu tak samo dobrze jak faceci. Nie być ciężarem dla drugiej strony...  Skoro można cisnąć po gosciach, że nie maja samochodu, lub nie potrafią dobrze gotować, to dlaczego nie po kobietach? To nie fizyka kwantowa, raz, że to nic trudnego, a dwa, że to dość istotny element naszego życia i niezależności... 

Niby masz rację ale jednak spójrz na siebie lub innych mężczyzn. Czy na randce gdy kobieta powie "wiesz nie mam prawka bo nie umiem jeździć samochodem, kiedyś nawet próbowałam zdać ale nie udało mi sie po kilku próbach" zerwiesz kontakt? Ty może tak ale 90% mężczyzn nie zwróci na to uwagi lub uzna za słodkie. Natomiast jeśli mężczyzna tak powie to większość kobiet jednak uzna to za wadę.

2 minuty temu, prod1gybmx napisał:

No cóż, zdarza się. Ale jak masz znajomych, którzy każdy swój nowy telefon są w stanie rozbić po 2 tygodniach od zakupu, to chyba to daje do myślenia?

Chyba że ktoś pracuje fizycznie. Wtedy często telefon który jest używany w pracy się niszczy.

25 minut temu, prod1gybmx napisał:

Facet nie ma prawka - fajtlapa

Kobieta nie ma prawka - nie potrzebuje.

Czemu przyrównujesz kobietę do mężczyzny?

Przecież jeżdżenie autem jest męską domeną. W krajach arabskich jest zakaz jazdy przez kobiety. Mężczyźni są lepszymi kierowcami.

Czemu więc ta umiejętność jest według Ciebie też kobiecą domeną?

1 minutę temu, smerf napisał:

Nie współczuje takiego wybrałaś. ?

Mi to akurat nie przeszkadza i nie rozumiem jak można to uznać za nieogarnięcie.

Moim zdaniem to oszczędność poziom hard. Po co ma wydawać kolejną kase na nowy telefon? Obecny działa. Da się dzwonić, smsowa, korzystać z netu. Według Ciebie lepiej wywalić kolejny tysiąc czy więcej na nowy sprzęt?

32 minuty temu, smerf napisał:

Chodzenie z peknietym wyświetlaczem smartfona, zaniedbany pobijany telefon - dla mnie zazwyczaj jest to znak nieogranięcia lvl hard.

Haha to mój facet jest nieogarnięty level hard bo chodzi z takim tel już drugi rok

30 minut temu, Patton napisał:

Zapomniałaś o minimum 185 cm wzrostu. 

Spokojnie zadowoliłam sie 183 cm.

Ważne żeby powyżej 180.

2 minuty temu, lisoszakal napisał:

bo jest pracownikiem fizycznym z niezbyt wysokimi zarobkami (kiedyś o tym wspominałaś). 

Teraz już lepiej zarabia niż na początku a to że pracownik fizyczny to nie wada. Dzięki temu jest silny.

3 minuty temu, lisoszakal napisał:

Ja mógłbym być w Twoich oczach mniej męski od Twojego faceta, tymczasem mógłbym go zatrudnić u siebie, czyli to ja jego, nie on mnie, bo zarabiam ponad dwa razy więcej zapewne.

Ja też mogłabym go u siebie zatrudnic

4 minuty temu, lisoszakal napisał:

Zresztą, za tę ułudę teraz płacisz w postaci faceta pracownika fizycznego bez perspektyw.

Czemu bez perspektyw? Pomogłam mu przejść na działalność więc można powiedzieć że teraz jest swoim szefem i też zatrudnia pracowników (pomocników). Moim zdaniem ma perspektywę dzięki temu na większy rozwój i większe pieniądze.

19 minut temu, Obliteraror napisał:

Niczego mu nie ujmuje. Świadczy raczej o jego odpowiedzialności i o posiadaniu zdrowego rozsądku. 

W moim odczuciu jako kobiety ujmuje mu męskości. To moje zdanie i taki mężczyzna traci w moich oczach.

10 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Gdy kobieta ma dzieci z różnymi mężczyznami lub czeka by je mieć w nieskończoność. 

O ile pierwszy człon jestem w stanie zrozumieć o tyle drugiego nie. Czemu czekanie z macierzyństwem to twoim zdaniem nieogarnięcie życiowe?

11 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Wytykanie i umniejszanie innym oraz czucie się lepszym bo coś się ma czego, ktoś inny nie ma, nie znając jego sytuacji.

Co w tym jest nieogarniętego? To charakter ale to nie wpływa na życie tej osoby umniejszająco. Nieogarnięcie to nieradzenie sobie z czymś z czym dorosły powienien sobie radzić.

43 minuty temu, lisoszakal napisał:

A to już brzmi niezbyt sensownie, poznać czyjś charakter w wystarczającym stopniu po 1 randce - no słabo to brzmi, niezbyt logicznie i sensownie.

Przecież sam tak poznajesz. Napisałeś że jeśli Ci się nie spodoba na pierwszej randce to nie zostaje koleżanką tylko ją olewasz.

4 minuty temu, Lalkaa napisał:

Ja już to gdzieś pisałam - dla mnie prawo jazdy w przypadku mężczyzny jakaś role gra, albo chęć jego zrobienia.

Ja tak mam, dlatego bardzo proszę tych co go nie maja o zrozumienie, że to po prostu prywatne preferencje

Też tak mam. W ogóle jazda autem dużo mówi o męzczyźnie. Mój znajomy ma prawko ale bardzo słabo jeździ. Ogólnie nie jeździ samochodem i mówił że jeśli teraz miałby jeździć znowu to musiałby dokupić jazdy doszkalające.... dla mnie to ujmuje mu męskości.

3 minuty temu, lisoszakal napisał:

Z Twojej teorii wynika, że nie może, bo nie zna się na 1 randce jeszcze charakteru drugiej osoby. Sama logicznie zjadasz własny ogon. 

Niektórych można poznać po pierwszej randce.

11 minut temu, Lalka napisał:

@Androgeniczna To wytłumacz mu co się wydarzyło, że zmieniłaś zdanie.

Pisałam mu. Poznałam jaki jest naprawdę po czasie a pierwsze wrażenie było mylne.

7 minut temu, lisoszakal napisał:

No jak będzie, skoro po 1 randce nikt nie może dla kobiety być atrakcyjny, z tego co pisze @Androgeniczna.

Może być ktoś atrakcyjjny juz po 1 randce.

2 minuty temu, lisoszakal napisał:

Napisałaś jasno, że po 1 randce laska wali drzwiami i oknami jak facet jest dla niej atrakcyjny.

On nie był dla mnie atrakcyjny skoro mi sie z charakteru nie spodobał