Skocz do zawartości

Androgeniczna

Samice
  • Postów

    2557
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Androgeniczna

  1. Niech wypowie się taki który się boi. Lepiej odpowiedz dlaczego wielu mężczyzn np boi się ślubu? Tylko z powodu konsekwencji rozwodu?
  2. To ona powinna mieć założona niebieska kartę. Nie powinno się bić nikogo. Tu się zgadzam całkowicie. Przy rozstaniach kobiety robią często niezły syf. Ja jestem takim przypadkiem stąd też moje pytania. Absolutnie. Nigdzie tak nie napisałam. Temat założyłam żeby dowiedzieć się jak to niby kobieta jest zabezpieczona przy rozwodzie. Reasumując wasze wypowiedzi aby tak było musi być biedna i brać bogatszego. U mnie sytuacja jest odwrotna więc to ja powinnam wymagać Intercity. Nie wiem czy się zdecyduje. Teraz i tak ślubu nie mogę brać więc może lepiej jak zostanie tak jak jest.
  3. Tak samo to widzę. Dlatego załozyłam temat. No jeśli to wariatka i pozbawi dzieci spadku to tak.
  4. Tak jak wyżej napisałam. Jeśli dres cię pobije i powie w sądzie że go sprowokowałeś to nie powinien zostac ukarany? Może masz problemy z agresją i łatwo cię sprowokować stąd twoja opinia?
  5. I też nie powinna dostać. Jeśli jesteś właścicielem auta ale ktoś inny dba o jego amortyzację to kto jest właścicielem? Czyli nigdy jej nie uderzył a dostał niebieska karte? A co w przypadku kiedy (co jest raczej pewnością) umrzesz szybciej niż ona? Jeśli mieszkanie było twoje to jej przepada bo spadek po męzu sie nie należy w przypadku intercycy. Będzie bezdomna. Kto po tobie dostanie spadek w przypadku braku dzieci? Skarb Pastwa? Wielu mężczyzn namawia na dziecko. Szczególnie kobety karierowiczki które nie chcą sie rozmnożyć tylko pracują. Ich partnerzy często naciskaja. Nie sądzę żeby była to mniejszość. Przez urlopy i przerwę w pracy często kobieta ma trudniej o awans itp. Jej partner w tym czasie sie rozwija zawodowo. W twoim wypadku rozumiem jeszcze skoro sobie biedną wziąłeś. Wtedy faktycznie możesz stracić.
  6. Nie umniejszam wkładu ale jednak on dał na remont ale lokum było jej. Tak więc nie rozumiem dlaczego miałby on dostać mieszkanie które nie jest jego. Remont się nie liczy. Jakby to było jego mieszkanie i ona dawała na remont to co powinien jej oddac mieszkanie? Jeśli ją uderzył to nie ma znaczenia prowokacja. Jak Ciebie dres pobije na ulicy to też powinien byc uniewinniony jesli przed sądem przyzna że go sprowokowałeś bo no miałeś szalik w barwach innej drużyny? Rozumiem że stajesz za bratem ale jednak nie powinno się bić nikogo. Ok, jeśli jest to nadużywane. Znam 2 kobiety z niebieska kartą. Obie ostro lane. Ogólnie. Obecne zarobki i np przewidywane spadki. A ona mogłaby się dochodzić opłaty za najem? W koncu tyle lat korzystał z nie swojego mieszkania. Moim zdaniem jeśli ktoś żałuje że dawał na remont mieszkania które będzie później i tak dzieci to już troche przesada.
  7. Czemu piszesz kochanie do obcej kobiety? Jakoś to infantylnie brzmi. Tak jakbym ja pisała do Ciebie pieseczku... jesteśmy obcy to nie przystoi.
  8. Z tego co rozumiem dom jest jej. On dokładał tylko do remontów. Nie wierze w takie coś że niebieską kartę założyli z byle powodu. Coś musiało być na rzeczy. Nie, pytam jak to wygląda według was.
  9. Dlatego Was pytam. Czy w większości wasze partnerki, żony itp są biedniejesz od was? W moim środowisku tak nie jest dlatego chce poznać wasze środowisko które to tak zabezpiecza kobiety po rozwodzie. Ja znam nawet jeszcze lepszy przykład. Małżeństwo po rozwodzie gdzie dostali jako prezent ślubny pół domu rodziców panny młodej. Po rozwodzie były mieszka z jej teściami dalej i nie ma zamiaru się wynieść. Ona już dawno kupiła na kredyt osobne mieszkanie :).
  10. Ale będziesz miał taką która zarabia podobnie. W takim przypadku jakie korzyści i zabezpieczenie ma ona po rozwodzie? Mieszkam w dużym mieście i jest tu sporo kobiet dobrze zarabiających. Są to programistki, pracownice międzynarodowych korpo które znają co najmniej 2 języki. Oczywiście znam też takie które zarabiają mało np pracują w sklepie czy przedszkolu ale ich mężczyźni są na podobnym poziomie i też zarabiają około 3 tys.
  11. @Obliteraror Samotna matka z dzieckiem i ogólna sytuacja. Ok rozumiem. Takie sytuacje są w obie strony jeśli ktoś jest naiwny. Skoro kupił mieszkanie na siebie to po ślubie i tak nie należy się do podziału. Ludzie raczej obracają się w środowisku podobnym sobie. Jeśli sam dużo zarabiasz to i poznajesz kobiety które dobrze zarabiają. Nie mówię żeby pytać ale już widzę ze na forum nagle wszyscy faceci zarabiają po 10 tys a kobiety po 2 tys....
  12. Więc chodzi tylko o to że bierzecie sobie za żony kobiety które są niżej ekonomicznie niż wy?
  13. @mac oraz @Krugerrand Nie chcę żeby mnie ktoś przekonywał. Po co masz przekonywać? Powiedz po prostu jak to widzisz. I co masz do tracenia w przypadku rozwodu?
  14. Bo ludzie nie chcą się razem "męczyć". Nie doprali się, brak porozumienia wyszedł po latach więc biorą rozwód. @Chadeusz, @mac Czekam na merytoryczne odpowiedzi z waszej strony. Pytam poważnie. Czy umawiacie się z samymi biednymi kobietami? Takimi które nic nie mają?
  15. Opisz jak wyglądają fochy u mężczyzny? Najlepszą "karą" byłoby gdybyś odczytała i nic nie odpisała.
  16. W rozumienie tego tematu atrakcyjny to taki który podoba się dużej grupie kobiet.
  17. Niekoniecznie. Jeśli jest przystojny i nieśmiały to jest bardzo pociągający. Poza tym są różne pewności siebie. Niektórzy są pewni siebie ale nieśmiali np w towarzystwie czy początkowych kontaktach. To czasem taka cecha charakteru, wychowania.
  18. Niekoniecznie. Ogólnie myślisz o tym, piszesz na forum. Rozmyślasz. Smutek minie Ci za jakiś czas i gdy on napisze to polecisz jak na skrzydłach. Tak to działa. Liczył na seks. Proponował spotkanie w domu nie chciałaś. Chciałaś na mieście więc stwierdził że chcesz tylko pogadać i na seks trzeba Cię znowu zaprosić. Idę o zakład że jak olejesz sprawę to napisze do Ciebie max do tygodnia czy dwóch. Panowie. Idealna kandydatka na FWB :).
  19. Skoro nie bylas pewna tego mężczyzny oraz nie dogadywałaś się z nim to po co nabijałaś sobie kolejnego partnera seksualnego? Co do tematu to gość chce znowu poruchac ale nie chce z tobą nic tworzyć. Stracił godzinę na gadanie o polityce a liczył na seks dlatego się wkurzył. Przeszła mu ochota ale zaproponuje Ci jeszcze spotkanie. Jak tez chcesz seksu to czekaj aż napisze. To najlepiej działa. Pisałam kiedyś że też to stosowałam. Tu przykład potwierdzający że działa.
  20. A czym różni się otwarty związek od jednorazowych akcji z różnymi kobietami lub FWB? No chyba że sam się nazwałeś kurwiarzem i rozwiązłym seksualnie?
  21. Pytam serio. Kolejne tematy jaki to ślub jest dobry dla kobiet a zły dla mężczyzn. Czy wy naprawdę bierzecie sobie za żony aż tak biedne dziewczyny? Kompletnie tego nie rozumiem. Znam wiele par, małżeństw, związków. Większość jest na podobnym poziomie finansowym. Po rozwodzie zazwyczaj dzieli sie po połowie. Chyba że chcecie zdradzać i dlatego boicie się że kobieta dostanie wiecej po rozwodzie. Inaczej nie rozumiem kompletnie. W moim przypadku na ślubie ja więcej mam do stracenia niż partner. PS znam jeden przypadek gdzie mężczyzna został puszczony w skarpetkach po rozwodzie (według niego). Został jedynie z samochodem który on kupił. Razem mieli dom ale ona brała na niego kredyt oraz miała pieniadze ze sprzedaży mieszkania (kupili jej rodziece) na wkład własny. On dołożył się jedynie do remontu (30 tys). Po rozwodzie - on dostał samochód i 500 zł płacenia alimentów na dziecko. Ona została z domem i opieką nad dzieckiem. Oczywiście mężczyzna lamentuje jak to został oszukany i puszczony w skarpetkach po rozwodzie. Tymczasem przecież całość kasy była włożona przez żonę. Dodam że mieli intercyzę a i tak facet teraz narzeka.
  22. Takie przymykanie oczu moim zdaniem pokazuje że żona tak naprawdę nie kocha tylko jest z nim dla kasy lub prestiżu.
  23. Coraz więcej tematów jak to kobiety po rozwodzie mają dobrze. Szczerze znam kilka kobiet po rozwodach i jeszcze więcej mężczyzn. Nawet kilku moich pracowników jest alimenciarzami. Dziwię się trochę czemu tak przeżywacie te alimenty. Mówicie jakie to zabezpieczenie dla kobiety itp. Tymczasem alimenty wahają się od 300 do 700 zł. Czy to aż tak dużo? Przecież wychowanie dziecka kosztuje. Większość z tych Panów którzy płacą widuje się z dzieckiem raz w miesiącu lub rzadziej. Nieliczni co 2 tyg. Utrzymanie dziecka kosztuje. Gdybym była po rozwodzie i otrzymywała 700 zł alimentów to musiałabym nieźle tyrać dodatkowo żeby spłacać jakieś kredyty, zajęcia dziecka itp bieżące wydatki. Gdzie więc to zabezpieczenie? PS oczywiście wiem ze są przypadki gdzie płaci się więcej ale i tak nie są to sumy za które można by się całkowicie utrzymać. Większość albo w ogóle alimentów nie płaci albo jakieś groszowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.