Skocz do zawartości

Newralgiczny

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Newralgiczny

Kot

Kot (1/23)

0

Reputacja

  1. Panowie rozumiem ze spieprzyłem sprawe, ale to była moja pierwsza dziewczyn ? Trochę wyrozumiałości taki miałem światopogląd, tak zostałem wychowany podobny uczymy się na porażkach, wiec jeszcze nie wszystko stracone! Co masz na myśli mówiąc z innej kasty? A co do trolla to przedstawiona sytuacja jest w 100% prawdziwa ? ale muszę się Wam pochwalić dzisiaj w pracy nie odpowiadałem na żadne wiadomości te na messengerze czy telefony. Kontakt wzrokowy tez ograniczałem, wiedza postępy
  2. To co zrobi jak ja zacznę olewać. Da mi spokój? Już wole się spotkac raz na tydzień niż stalkowanie w pracy
  3. Bracie, ona go kopnęła w dupę i to jest najdziwniejsze. Zwiazek z ta dziewczyna mmm pomyślmy ja do zaoferowania piękne ciało i twarz ... cechy wizualne. Co ja różni? Myslalem, ze jest hmmm inna i pomimo tych wszystkich świństw nadal ślepo wierze. Nie jesteśmy razem aktualnie, wiec nic. Mam szacunek, ale jak widać mały ... skoro chce być dobrym misiem. Czym sobie zasłużyła? Mhm pomyślmy to ona mnie poderwała na imprezie i od tego się wszystko zaczęło w sumie był to dziwny podryw mógłbym to rozwinąć jeśli ma to jakieś znaczenie. Pomagała mi kiedyś na początku, była kochana wyrozumiała niestety z biegiem czasu zamiast wsparcia, gdy coś się wydarzyło zaczęła się na mnie zwyzywać psychiczne i upadlać ? Cenie swój czas pieniędzy mi jak na razie je brakuje wiec ich raczej nie miłość ślepa tak się kończy kupowanie zegarków korsa na urodziny ...Jakim chce być człowiekiem? Obecnie mam wujka w Warszawie ma własna firmę, w wolnym czasie po pracy uczę się progmowania wiec jeśli przez to przebrnę zatrudni mnie ... Co ciekawe kiedy jej powiedziałem o moim nowym hobby zaczęła wypytywać ile mi jeszcze zostało? Kiedy zmienię prace? Czy wierze w zmianie z dnia na dzień? Nie wiem nie miałem do czynienia z wieloma kobietami zwykle to były przelotne znajomosci to był mój pierwszy zwiazek. Jest ważne jak cholera ... czy są warte? Codziennie zadaje sobie to pytanie problem w tym ze wpoiła mi ze to wszystko MOJA WINA. Ograniczałem ja i byłem zazdrosny wręcz chory w jej mniemaniu, dlatego przyszedłem tu prosić o Wasz werdykt.
  4. No dobra ale taki kierowca tira to myje się raz na tydzień, zęby to samo, z nadwaga nigdy w domu nie ma gdzie tu sens?
  5. Zapomniałem dodać ze podczas ostatniego spotkania dzwoniła do niej matula .. Poprosiła mnie, żebym się nie odzywał
  6. Drodzy bracia! Nigdy wcześniej nie dzieliłem się z innymi swoimi problemami na takich forach lecz niestety chyba przyszedł ten czas, w którym potrzebuje Waszej pomocy. Może zacznę do samego początku byłem ze swoją dziewczyna jakieś 2.5 roku, znamy się od podstawówki, a kręcić zaczęliśmy dopiero jak zacząłem swoją edukacje w liceum. Na początku wszystkco się układało dopiero po jakiś 2latach zaczęły się zgrzyty ? aż nadeszło do zerwania. Nie wiem co zrobiłem nie tak .. Starałem się dać jej jak najwiecej ze względu na to, ze z zamoznej rodziny nie pochodzi i nigdy tego widziałem u niej nic drogiego, wiec na prezentach nie oszczędzałem,widzieliśmy się praktycznie co weekend, były atrakcje (kino, zakupy, restauracje czy jakieś wypady na weekend) kupowałem kwatki bez okazji , czekoladki z reguły ja płaciłem, gdy gdzieś jeździliśmy a tu klops ... Jedno jest pewne nie dogadywała się z macocha i moja siostra były stałe konflikty i kłótnie raz doszło nawet do tego, ze chciała ja wyrzucić z dom w nocy ... oczywiście nie pozwoliłem na to ale wiecie jak to wyglądało ... Zdecydowanie wszystko zaczęło się psuć od kiedy dowiedziałem się, ze mnie oszukiwała przez 2 lata, żyłem w kłamstwie a wyjawiła mi prawdę dopiero gdy ja przycisnąłem i zacząłem dociekać gdy puzzle mi przestały pasować, a mianowice gdy zaczynaliśmy nasz związek jakoś po 3-4miesiacach bycia razem zaprosiłem ją na moje 18-naste urodziny z początku się zgodziła niestety tydzień przed jej coś wypadło i nie przyjechała, ze złe się czuje czy coś ... Dopiero po 2 latach gdy jej się wymsknęło ze była wtedy na weselu z chłopakiem który do niej podbijał przede mną i od tego momentu wszystko pękło .. zaczęła się zazdrość, brak zaufania, ciagle kontrole z ojej strony i telefony kawałek po kawałeczku coraz bardziej byłem nieufny. Lecz miałem tez ku temu powody, gdy wychodziliśmy gdzieś na imprezy do znajomych zawsze musiałem jej zaglądać do kieliszka kontrolować żeby się ie spila (niejednokrotnie było tak, ze musiałem zrezygnować z kieliszka bo damessa kończyła impreze w toalecie zwracając alkohol z swojego organizmu a ja oczywiście dobry chłopak trzymałem ja za kucyk i klepał po pleckach, ze nic się nie stalo) . Z miesiaca na miesiac obserwowałem, ze się zmienia az przestałam ja poznawać to mialem wrażenie, ze to już nie ta sama kobieta samochód był już niewystarczająco dobry, prezenty zbyt tanie (No myśle, ze 23roze na urodziny i jakiś złoto naszyjnik na 18urodziny to nie jest zle jak na studenta, ale dobrze) . Najgorsze było to jak zaczęła nie porównywać z chłopakiem jej siostry 5lat starszy, bogaty tata, 2letnie auto a ty to nic nie umiesz zrobić *nie jestes facet * .... Skończyła szkole zdała mature, przyszła do mnie do pracy (pracowałem tez z jej siostra) ciagle przebywanie razem z początku było fajnie, ale potem nawet przy koleżankach z pracy i przy mnie mówiła ze nie chce ze mną pracować, aż w końcu nadszedł ten dzień ... Był piątek jakoś 2 miesiace temu kończyliśmy prace o 22 pół godziny przed oznajmiła mi ze idzie z koleżankami do restauracji coś zjeść po pracy a ja mam odwieźć jej siostrę do domu i widzimy się jutro ... Pomyślałem ze to trochę dziwne, wiec postanowiłem ja odprowadzić do furtki na co bardzo się zdenerwowała i groziła i się jutro sobie porozmawiamy, oczywiscie nie zgodziła się, ale cóż uparty jestem. Poszedłem z nią a tam 5 koleżanek i jakiś chłop, oczywiscie a zmęczony sfrustrowany zrobiłem jej scenę zazdrość ze mnie okłamała *mialy być tylk dwie itd. a jest facet* powiedziałem sobie trudno odwiozłem jej siostrę i pojechałem pod restauracje. Standardowo smski, dzwonienie gdzie jest, przyjechalem po Ciebie itd. Okazało się ze w żadnej restauracji jej nie ma tylko były w MC Donalds i jedzie już do domu, wszystko wygadała swojej matce i siostrze .... Dostałem smsa, ze ze mną zrywa na drugi dzień przyjechałem wydarła się rzecz jasna ze z nami koniec itd. Skamlalem, błagałem tydzień nic nie chciała mnie znać bawiła się latała po imprezach powiedziała mi ze setem nudny, zbyt zazdrosny i ze ja ograniczam *Chce trochę pozyc*. Po zerwaniu spotykaliśmy się systematycznie co tydzień, buziaczki, przytulaski rozmowy nawet jakies zbliżenie * przemyśle to jeszcze* (Rzecz jasna w lesie, aby nikt z jej rodziny nie wiedział bo ohh) Po 3 tygodniach dowiedzialem się od kolezanki z razy ze jakis samiec z Instagrama zaprosił ja na wesele na co z chęcią się godziła .. Po 3 tygodniach byli już razem, miała owego niższy od niej, brzydszy, 0 wyglądu kierowca tira 5 lat starszy od niej. Była z im jakieś 2-3 tygodnie po czym do mnie napisała *los mnie pokarał za to co ci zrobilam, znów jestem sama* *Przepraszam Cie za wszystko * *Wiem ze nie chcesz mnie słuchać ale chcesz żebyś wiedzial* . Wtedy wylałem na nią wszystkie żale oznajmił jej ze zachowała się jak gowniara, ze nie oszukała i zraniła, gdzie była jak płakałem w poduszkę itd. Nie odpuszczała, dała jej to kopa 2 dni mnie prześladowała zarówno w pracy jak i w domu bombardowała mnie wiadomością typu *Kochasz mnie jeszcze misiu? Mam na ciebie ochote, niewy***** byś mi?* Aż w koncu pękłem napisałem ze kocham i sytuacja obróciła się o 180* już skończyło się bombardowanie pisanie z takim uczuciem a bardziej olewka .. Gdy a odpuscilem jej zaczęło odbijać *Dlaczego nie odpisujesz? Debil. Jak wyglądam? Jak przypakowales przez te 2 miesiace MIŚ! I jakieś seksi fotki ... Doszło nawet do dziwnych akcji ? Dzwoni telefon, skończyłem rozmowę i sekundę po tym wiadomość od niej *Kto dzwonil? Jakaś laska, tak?* *Od ogóle dostałeś smsa? A najlepsze : Podczas przerwy w pracy odebrałem płaszcz z pralni chemicznej, powiesiłem w samochodzie na wieszaczku było ciemno i prawdopodobnie zobaczyła go z daleka jak szła na lunch z kolezankami, wróciła i do mnie z krzykiem *Co to za kurwa siedzi w Twoim samochodzie? Czeka na Ciebie tak?* . Oczywiscie chodzimy jak na złość również razem na studia ... Każda przerwę pomiędzy wykładami ze mną, na wykładach to samo całuje mnie przy innych dziewczynach, dotyka trzyma za rękę .. dziwne to wszystko i chciałem wyjaśnić sprawe. Po zajęciach umówiłem się z nią na kolacje spytałem o co chodzi? Czego ode mnie oczekuje i powiedziała. Możemy być przyjaciółmi i już raczej nigdy do siebie nie wrocimy ja takie zdziwienie, wiec mnie spytała *A dalbys mi druga szanse?* odpowiedziałem, ze jakby się postarala to tak, a na tylko AHA. Skończyliśmy jeść, zbieramy się idziemy ulica łapie mnie za rękę, sekundę potem puszcza i mowi *Przperaszam to tylko przyzwyczajenie* powiedziałem ze mi to nie przeszkadza ale doszliśmy do samochodu już osobno. Całowaliśmy się godzine, przytulanki, macanki. potem powiedziałem ze za nia tęsknie, odpowiedziała *Ja tez* i się przytulia po czym powiedziała *Jestes tylko mój kochanie * Musiałem rzecz jasna zażartować, ze jestem umówiony z kolezanka na wieczór, jak wkurzyła, zaczęła dopytywać sprawdzać telefon ... . W poniedziałek w pracy olewalem ja stwierdziłem ze nie chce chce takim przyjacielem a facetem ... I nadal nastąpiło bombardowanie . Mam świadomość, ze się rozpisałem i mało kto zapewne dotarł do tego momentu .. cóż musiałem ująć większa cześć, ale i tak to ie wszystko ... w razie potrzeby chętnie odpowiem na pytania . Drodzy Bracia co mam robić i o tym wszystkim myslec? Ja naprawdę już się w tym wszystkim gubię ... Mam taka sieczkę w głowie
  7. Newralgiczny

    Ave!

    Cześć wszystkim . Na forum trafiłem poprzez działalność na yt Marka Kotonskiego tam usłyszałem na *braciasamcy* po raz pierwszy i pomyślałem, żeby zaciągnąć porady na temat reakcji damsko-męskich od prawdziwych wyjadaczy. Mam na imię Maciek 21 lat, studiuje i pracuje w korporacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.