Feniks8x

Założyć mini hodowlę sokołów. Takie nowe hobby. Jakby się kto pytał to jesteś fanem polskiego hip-hopu.

Turop już lecę, dawaj mi no ten kurnik, będzie niezła wszama. Chłopaki, cel osiągalny w zasięgu wzroku, rozpoczynamy atak! 

13 godzin temu, maroon napisał:

Meta potrzebna, wprowadzenie w kręgi towarzyskie, jakieś wsparcie monetą albo dwiema też nie zawadzi. Opakuje się to w sreberko pt. old lof no rust, poleje cipkosoczkiem-40 i kolega będzie zachwycony.

Dokładnie tak i to tylko na pocżątek.

W planach od razu intensywne szukanie mocnej gałęzi. prawnik, lekarz to teraz modne wśród takich małolat.

Tobie danie tylko parę razy by był jakiś spokojny wikt i opierunek na początek, potem zmianka, a dla Ciebie standardowe wymówki 'miś, wiesz teraz to ja nie wiem już co czuję', 'musimy zrobić sobie przerwę na jakiś czas bo za szybko to się wszystko wydarzyło' i spuszczenie Ciebie bezlitosne w kiblu jak niepotrzebny balast. Wtedy będzie cierpienie. (jej pamięc o Tobie, że jesteś na to wyśmienitym kandydatem)

Najbardziej prawdopodobny scenariusz i powtórzę mądrze jeszcze raz po koledze. C'mon, młoda mewka w dużym mieście? Serio?

Inne dziunie w zapasie nic Ci nie dadzą @Silny88. Na te swoje w zanadrzu stracisz momentalnie smak i ochotę, bo te cipki są już wiadome i znane, znasz ich zapach i wiesz jak się z nimi obchodzić a ta tutaj to coś innego, powiew świezości, sentyment, zagadka co z niej teraz za zawodniczka w łóżku, jak teraz potrafi kręcić śmiegłem etc. etc. (jak wyżej wspomniał mądrze brat horseman) Oj możesz mocno popłynąć ziomek..

Chociaż wiem, że i tak zechcesz się przekonać na własnej skórze.

15 minut temu, Tornado napisał:

popierdalają z buta, a tu pewnie fajna fura pojechała.

Albo.. gość w furze łudząco podobnej do parszywego podrywacza-zabombelkowacza sprzed lat młodości i jędrności. 😆

15 minut temu, Tornado napisał:

Nie 'dzienkuuuj' tylko się podziel.

...sam opierdolisz jajecznicę?

Józek Tornado jak zwykle w wyśmienitej formie humorystycznej! 👍

12 godzin temu, Iceman84PL napisał:

Tak mi się przypomniało😁

 

 

A to rzeczywiście złoto.

Masz kurwa daniny napierdalać dla ksienrznicki leszczu malinowy, co Ty sobie wogle wyobrażasz?!

Rok 2051. Lekcja histori.

- Patrzcie dziewczynki tak właśnie przejełyśmy władzę nad światem. Tym co macie między udami.

Takie tematy obnażające prawdziwą naturę kobiet powinny być podpiętę jako lektura obowiązkowa dla nowych Braci.

State konie więdzą o co chodzi z kobietami.

Ostatnio moje ulubione przysłowie pasujące praktycznie do wszystkiego - tylko czekać jak to pierdolnie.

20 minut temu, Perun82 napisał:

I to przechodzi na rywalizację w szkolę.

Zgadza się. Jeszcze żeby to była zdrowa rywalizacja po realnych umiejętnościach.

Ehh szkoda gadać.

Pokłosie tego już teraz widać. Braciom, którym przychodzą uczniaki do roboty wiedzą o co chodzi. Pokolenia legaciątek i płatków śniegu, ona tu nie pójdzie, tam nie pójdzie a kierowniki cuckoldy jeszcze temu przyklaskują. Kiedyś kultura i szacunek był taki, że wszędzie musiałeś umieć 'stawać' i nie ma żadnego gadania i sprzeciwu. Dzięki temu każdy jechał na tym samym wóżku i wiedział, że inni też tak mają, mają stać tam gdzie ich się przydzieli więc spin nie było, wszyscy żyli ze sobą w zgodzie mimo zapierdolu. Teraz stare pracownice napierdalają za te legaciątka i cicho siedzieć. Istna parodia. Tylko patrzeć kiedy to pierdolnie i trafi kosa na kamień. 

Wiecie o co tu tak na prawdę chodzi.

Lans-bauns, pokazanie się wśród innych rodziców jakim to się nie jest królem życia i byznesmenem, wyższymi sferami, których bombelek podjeźdża jakimś modnym SUVem stając centralnie naprzeciw wejścia do budy blokując tym samym jezdnię, ale ciul z tym SZPAN NA MAX ważniejszy.

Respect wśród leszczy i łapserdaków musi się zgadzać.

Kurła, paczcie jaka JA jestem silna i niezależna, klękajcie mi do stóp biedaki.

13 godzin temu, alphachad napisał:

i ze wschodnim akcentem do niego

- Malczik! Dawajjjj, dawajjj ruchajjj patom dziengi wykła-dajjj.

4 godziny temu, Adalberto napisał:

wpisuje do niego niezbędne rzeczy oraz kontroluje w nim nowe nawyki

Zaciekawiłeś. Tzn. co konkretnie zapisujesz i jak? 

@Wolumen Żadnych 'prywatek', bo tam możesz się niemiło rozczarować a po co Ci taka trauma po 17 latach.

TYLKO agentura jakaś dobra, z dobrymi opiniami i jak koledzy piszą regularnie, co tydzień do innej.

Albo lepsza opcja wg mnie - salon masażu erotycznego, gdzie nie chodzi o seks a o realne zaspokojenie klienta kobiecym dotykiem, masażem, odprężeniem a na dopełnienie happy end. Tylko i wyłacznie salon, żadne prywatne mieszkaniówki, które robią na odpierdol.

Wybierzesz sobie jakąś młodą, zgrabną sunię, położy Cię na stole i zobaczysz, że będziesz mi dziękował. Na odwagę, na pierwszy raz polecam Ci dziabnąc kielona-dwa i heja do przodu! Satysfakcja gwarantowana. Porem co tydzień do innej i zawsze możesz mówić tą samą baję, że jesteś świeżo po kilkunastoletnim związku i obcowaniu tylko z byłą i chcesz zaznać co to jest inna kobieta.

Co ważne - na takie atrakcje do miasta wielkości przynajmniej byłego wojewódzkiego. Żadne mniejsze, bo jakość usług może być różna.

Ludzie popatrzyli, pomyśleli: "o jakiś odmieniec, emgietałowiec, dziwak. Trzeba mu wybaczyć biedakowi.

My mamy życie! Kiełbaska, piwko, telewizorek, kopulacja 2x w roku przy premii od święta, raz do roku moczym giry w górach Herzu*, nie to co łon."

* pozdro dla kumatych.

Wiem co trzeba zrobić.

Musisz iść z nią do psychologa na terapię przedmałżeńską!

Tak na serio. Daj sobie z nią już kompletnie spokój. Laska ma już zajęty weekedn, bo kolejny zakrapiany grill/impreza już ustawiona. Owinie sobie kolejnego nieszczęśliwca wokół palca i na kolejnym będzie dumnie grać nowoczesną, silną i niezależną femme fatale.

Taki prosty schemat w głowach takich panien teraz. Życie tylko na zabawie, lans-bauns, wieczne imprezy, chillout, netflix, zakupki, bujanie się i bawienie kolesiami by podpudowywać sobie ego/leczyć kompleksy, frustracje.

Często, gęsto takie 27-latki mają już kaszojada i dalej modne zycie imprezowe. Oczywiście bombel zostaje u dziadków podczas gdy mamcia kolejny raz się upija a potem liże gdzieś na parkinku/za orlenem. Przecież p0lkom można wszystko wybaczać.

A czekaj, wróc.. i tak jesteś już koncertowo owinięty, vel po co te moje rozkminy.

Panna zna się perfekt w te klocki. Ma już spokojnie ponad 12 lat doświqqadczenia w tym.

Oj przeczuwam @Montella26, że możesz obudzić się z ręką po łokcie w nocniku.

Także Panowie widzimy się za ~pół roku w temacie Typiara narobiła mi syfu w robocie. Co robić? Pomóżcie!

@Montella26

Masz tylko jedną szansę, z jedną dziewczyną, w jednym życiu.

Wydrukuj sobie nad łóżkiem. Szczególnie tyczy się to 'dzisiejszych' czasów, jeszcze z 10-15 lat często mogłeś mieć też szansę na poprawę. Teraz jest next i zero sentymentów.

Nie chciałem Cię wcześniej demotywować, ale jak już usłyszałeś od niej gorzką prawdę, to już jest ten czas żeby Cię uświadomić. Każdy w życiu popełniał takie błedy, grunt by się uczyć na przyszłość.

Poza tym ten typ laski liże się z każdym lepszym kolesiem co tydzień po imprezie/grillu bo taką ma ochotę. Teraz już wiesz.

12 godzin temu, RealLife napisał:

W Covida nie wierzysz ale w wróżbitę Jackowskiego tak!

 

To jest poprostu mega. 

Bueheh.. 

Śmieszny koleś.

Słabych lotów próba prowokacji do wciągniecia w przepychanki.

Ignor.

Polecam na kanistrowo iść, szukać takich atrakcji jak się tak bardzo nudzi w życiu. 😆

Ja myślę, że a jesieni cała ta kovitowa ściema pierdyknie z hukiem.

Rodacy już nie dadzą się tak zastraszać jak to było w 2 i 3 fali, bo praktycznie każdy Polak doświadczył na własnym portfelu drożyzne oraz inflację jaką zafundowali nam 'polytycy' zamykaniem wszystkiego.

Polak nie jest frajer i w ciula nie da się robić. Mapety dobrze to wiedzą, stąd w popłochu przepychanie ustaw bo za chwilę już nie będzie można zduszać zmowy milczenia.

Jackowski zapowiadał jakąś mega kompromitację cowitu i że politycy zostaną sami. Jakoś dziwnie jestem też dobrej myśli.

Jak bunt nie wypali to spotykamy się chłopaki pod jedną 'kovitową celą'.

Wolę dokonać żywota wśród swoich ziomków niż w tym Orwellowskim piekle jaki ma być wg. planów jeżeli im się uda.

37 minut temu, Egregor Zeta napisał:

 

Ale by jej zniszczył dziurę takim przekrojem knagi! 💀

A mokebe to juz cacy, bą tą.

10 minut temu, Libertyn napisał:

Dlaczego ja?

bo..

Pierdol konwenanse. Wykorzystaj swoją szansę. (dla szympansę)

@Libertyn powiedz mu coś no. Ja już wymiękam.

Mówię Ci Montella idź na balety z jakimś dobrym ziomkiem. Żadna się nie przyyebie, bo to jak to to tak. Przecież to takie nowoczesne, bą tą. 

Jeszcze kiedyś to by Wam ostro narłukli, ale teraz.. no nikt się nie odwarzy być 'rasistą'.

Może poznacie jakieś dwie les to akurat lux pompowanko będzie w 4-kącie. Ja bym w to szedł. Laski to przeżytek. 

Ja tam bym pierdolił opinię innych i poszedł z dobrym ziomkiem. Z kolegą. Nowocześnie, postępowo. 

Kurde, ale by była furora! Każda laska by dawała się obciskiwać na luzaku, a po upiciu wzielibyście jakąś za wszarz i pojechali na dwa baty gdzieś w kiblu. Profit. 😜

52 minuty temu, Dellinger napisał:

Zupełnie nie wiem jak to się stało że ten fascynujacy wątek zszedł na suplementy na ruchanie. 

Ależ to proste przecież.

Autor wziął sobie do bani i stosuje zasadę zero kontaktu. (jedyna słuszna opcja w tej sytuacji)

I na razie jeszcze nic fascynującego się nie dzieje.

Za tydzień prawdopodobnie się coś ruszy.

Godzinę temu, Kiroviets napisał:

2 x 60mg dapoksetyny ( 60mg to prawie najwyższa dawka) xD

Lepiej mistrzu tak nie majstruj. Póki młody byk jesteś to ok, ale wyobraź sobie gdyby jakiś dziadek takiego spida dostał. By tego nie ogarnąl, laska musiałaby go zeskrobywać szpatułą z sufitu tak by się rozpędził. xD

Co do tego specyfiku swojego to mnie zaciekawiłeś. Poczytam co to za wynalazek. Dzięki. 👍

2 godziny temu, cst9191 napisał:

O kurde

Najlepsze jest nagłe ucięcie pod koniec filmu w połowie zdania Pani prowadzącej, bo dyskusja poszła w niebezpieczną stronę stawiania drinków.

Zapewne zakochana dżesika chlapnęła coś kompromitującego siebie co nie mogło już przejść na wizji do opinii publicznej i do misia przede wszystkim.

Też fajna sugestia prowadzącej:

- Jaka opaska? A, taka czyli dziś nie szukamy knagi do udrożnienia kanału odpływowego?

- Nie, dziś nię. (w domyśle zazwyczaj a i owszem, ale dziś wyjątkowo nie)

Kocham Cię misiu, pamiętaj o tym, to nic, że przed chwilą co wyjęłam z ust knagę jakiegoś randoma w kiblu, to się nie przejmuj wogle, chciałam tylko przećwiczyć czy mam mocne ssanie przed wróceniem do Ciebie misiu-pysiu. 

20 godzin temu, alphachad napisał:

Miej zawsze zakitrany sildenafil.

Z tym specyfikiem to radzę mocno uważać!

Poczytajcie sobie na wiki jaką ma obszerną listę przeciwskazań.

Jednym słowem jeżeli ktoś ma jakiekolwiek problemy z krążeniem, czy to będzie w oku (nerw wzrokowy), uchu, z sercem etc. (jest jeszcze cała masa innych) kategorycznie odradzam takich zabaw, mogą skończyć się pluciem sobie w brodę do końca życia. (i to bynajmniej nie ze względu na to, że nie wykorzystaliśmy jakiejś tam szansy na dupczenie)

26 minut temu, Montella26 napisał:

wesele kuzynki

Powiedz kuzynce, że wykruszyła Ci się osoba towarzysząca. Może sama ma jakąś fajną znajomą, która by chętnie poszła. Ale śmiechem możesz zaznaczyć, że tylko taka, która lubi te rzeczy.  

Moim zdaniem nie masz czego żałować. Tamta agentka po tych numerach które odwalała mogła by Ci narobić niezłego syfu przed rodziną a i Ty byś miał zjebany wieczór. Niby już dorosła 27 lat kobita a zachowanie jak u dzieciaka lub jakiejś psychicznej.